![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Właśnie dostałem szansę na pracę zdalną. Mianowicie bez wychodzenia z mojego mieszkania (a raczej stancji) miałbym przy komputerze wykonywać swoją pracę. Opcja z pozoru wydaje się mało ciekawa, bo zdaje sobie sprawę, że praca w większej firmie jest bardziej rozwijająca, ale ostatnia praca zaczyna mnie wykańczać. Jeśli chodzi o $$$ to raczej bym zarabiał (niska stawka stała, głównie opiera się to o wykonane zadania) i jest to troszeczkę obok mojego zawodu, ale miałbym komfort pracy w piżamie, z piwkiem w ręku i bez użerania się. Co jakiś czas ewentualnie musiałbym udawać się w różne miejsca dla kontroli tego co robię czy w sprawach formalnych.
Czy pracowaliście w taki sposób? Jak to wyglądało z waszego punktu widzenia? Coś wniosło to do doświadczenia? Co sądzicie o tym pomyśle? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Pracuje tak od ponad 2 lat. Osobiście tego nieznoszę. Jestem odizolowana, nie ma z kim porozmawiać, kontakt z przelozonymi i wspolpracownikami tylko skype/maile, za to zaliczam wszystkie remonty sąsiadów, wszystkich domokrążców.
Nie wychodzę z pracy nigdy. Osobna sprawa, że moja praca ma akurat taki charakter, nie kończy sie w godzinach mojej pracy, ale sporo bym dała żeby wychodzić codziennie z domu, spotykać jakiś ludzi.
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 363
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Pracowałam tak na studiach, czasami tak dorabiam.
+ nie tracę czasu na dojazdy ( obecnie dojazdy zajmują mi ok. 40h w miesiącu, czyli tak na prawdę tydzień pracy, za który nie mam ani złotówki) + sam ustalasz sobie godziny pracy, więc nie gnasz po zakupy po 17 tylko korzystasz z pustego sklepu np. o 12, tak samo wizyty lekarskie czy urzędy + wychodziła mi lepsza stawka niż obecnie w biurze, jednak nie była to praca 40h w tygodniu. + mogłam siedzieć w piżamie +/- jak czegoś nie wiem, to nie mam kogo spytać. Co w sumie jest rozwijające, bo muszę sama doczytać/sama się zastanowić/wymyślić. - siedzi się samemu, po jakimś czasie jest to nudne i jednak dołujące. - jeśli to co mam zrobić jest dla mnie nudne, to mam problem z motywacją i robota rozwleka mi się w czasie Ogólnie dużo się nauczyłam, ale nie zadziałało to na + w moim cv, nikt mnie nawet na rozmowy nie zapraszał. Potem pracowałam trochę w biurze i po takim wpisie w papierach odzew był dużo większy, a nauczyłam się tam mniej niż w domu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Cytat:
Do tego nie mam przerw, a przynajmniej moi przełożeni uwazaja, ze skoro pracuje w domu to jestem zawsze dostępna i jak nie odpisuje od razu na skajpie to scigają mnie telefonicznie. Jednocześnie nikogo nie obchodzi jak zdarza mi się siąść popoludniu lub w weekend bo cos sie dzieje i trzeba zrobic damage control. Ale to pewnie po prostu moja beznadziejna praca i układ ![]()
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Pracowałam tak przez pewien czas i mi osobiście średnio się to podobało. Owszem nie traciłam czasu na dojazdy, mogłam siedzieć w piżamie, a kolega w luźniejszych momentach symultanicznie na lapku z pracy "pracował", a swój miał włączony i oglądał filmy.
Plusów niby sporo, ale mnie to bardzo męczyło, bo miałam pracę typowo projektową, więc wszelkie ustalenia, spotkania, założenia mnie omijały. Co prawda dostawałam potem streszczenia, dokumentację itd., ale co do szczegółów i tak musiałam kontaktować się z kolegami. No i właśnie dla mnei to było największym minusem, brak kontaktu z ludźmi - ciągłe rozmowy na skype, przez telefon, mailowanie, to nie to samo co zwykłą rozmowa, dopytanie się o coś, pokazanie co i jak. Co do innych minusów: nie mogłam sobie od tak ustalać czasu pracy i przew jak ktoś wspomniał (miałam określone godziny pracy i zgodne z przepisami przerwy, ale nic więcej) - kwestia rodzaju pracy. Trzeba być dobrze zdyscyplinowanym i być uodpornionym na rozpraszacze takie jak remonty sąsiadów. Niektórzy uważają, że praca w domu to pełen lajt więc można w tym czasie ugotować obiad, zrobić pranie, prasowanie itp. - trzeba się uodpornić na przerzucanie obowiązków i nie dać sobie wejść na głowę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Dla mnie taka praca wchodzi w grę tylko w formie pracy dodatkowej lub jako część "zwykłego etatu" (typu 4 dni pracy w biurze, 1 dzień w domu). Na pełny etat sobie tego nie wyobrażam. Ja muszę wychodzić z domu, spotykać się z ludźmi, dla siebie samej nie chce mi się ładnie ubrać i umalować, poza tym lepiej pracuje mi się w grupie, bo zawsze można coś przedyskutować. A rozmowy na żywo nie zastąpi żadna rozmowa na skype. Dodatkowo, będąc na miejscu można robić rzeczy dodatkowe, pokazać się, zostać zauważonym, a to ułatwia ewentualny awans.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Jeżeli jesteś człowiekiem, który umie sobie powiedzieć "teraz jest czas pracy" i zająć się obowiązkami, to jak najbardziej
![]() Niestety, ja należę do grupy "jeszcze zrobię obiad, umyję okna, sprawdzę facebooka, maila, zobaczę czy listonosz nie wrzucił czegoś do skrzynki......... i wtedy siądę do pracy" ![]() ![]() No i jest kwestia tego, jak taka praca my wyglądać, czy masz pracować w określonych godzinach (jak pisała jedna z poprzedniczek), czy po prostu masz parę dni na zrobienie określonych rzeczy ![]()
__________________
"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.." Edytowane przez Jamajka007 Czas edycji: 2016-03-26 o 12:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
dla mnie praca marzeń, biuro mnie męczy więc ominęłabym cały ten gwar itd. myślę, że dużo produktywniej bym pracowała
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Ale ile dni można pracować w piżamie i czuć się z tym dobrze? Tydzień? Dwa? Miesiąc? Non stop w piżamie? Rano piżama, praca - piżama, wieczorem już się nie opłaca przebierać i dalej piżama? Taki marazm, mnie po paru dniach by to wykończyło. W dodatku nie cierpię siedzieć sama. Samotna praca to dla mnie najgorszy typ pracy. Nie ma się do kogo przyslowiowej gęby otworzyć.
A jeszcze co do pracy z piwkiem, w piżamie, na leżąco: zostało to naukowo udowodnione, że człowiek pracuje wtedy mniej efektywnie. Bo mózg ma zakodowane, że leżenie z piwkiem i w piżamie to stan relaksu i odpoczynku. I trudniej jest się człowiekowi skupić. Naukowcy radzą, że w celu efektywnej pracy w domu należałoby wstać, przebrać się w ciuchy "do pracy" i zająć miejsce przy biurku, które przeznaczamy tylko do pracy. I będziemy efektywniejsi niż siedząc z laptopem na kanapie, tam gdzie np. weekendami relaksujemy się oglądając filmy. Szczerze mówiąc, bardzo mnie przekonują te badania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;57986806]Ale ile dni można pracować w piżamie i czuć się z tym dobrze? Tydzień? Dwa? Miesiąc? Non stop w piżamie? Rano piżama, praca - piżama, wieczorem już się nie opłaca przebierać i dalej piżama? Taki marazm, mnie po paru dniach by to wykończyło. W dodatku nie cierpię siedzieć sama. Samotna praca to dla mnie najgorszy typ pracy. Nie ma się do kogo przyslowiowej gęby otworzyć.
A jeszcze co do pracy z piwkiem, w piżamie, na leżąco: zostało to naukowo udowodnione, że człowiek pracuje wtedy mniej efektywnie. Bo mózg ma zakodowane, że leżenie z piwkiem i w piżamie to stan relaksu i odpoczynku. I trudniej jest się człowiekowi skupić. Naukowcy radzą, że w celu efektywnej pracy w domu należałoby wstać, przebrać się w ciuchy "do pracy" i zająć miejsce przy biurku, które przeznaczamy tylko do pracy. I będziemy efektywniejsi niż siedząc z laptopem na kanapie, tam gdzie np. weekendami relaksujemy się oglądając filmy. Szczerze mówiąc, bardzo mnie przekonują te badania.[/QUOTE] No widzisz, a dla introwertyków to może być sytuacja idealna - nie trzeba tracić energii na 'użeranie się' z ludźmi dookoła. Poza tym nikt nie każe pracować w piżamie, ja tam się ubieram normalnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Cytat:
Ja już nawet nie mówię o tym kontakcie z innymi ludźmi, ale że marazmem jest przesiadywanie w domu całymi dniami non stop w piżamie. Czy to rano czy południe, czy sen czy praca to piżama. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Co ja bym dala za taka prace i ilosc zaoszczedzonego na dojazdach czasu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Zależy co kto lubi i czego mu trzeba. Stawki zazwyczaj są takie, że trzeba sporo się nasiedzieć nad tymi zdalnymi pracami, żeby wyjść na swoje. Ja wolałabym w tym czasie chyba posiedzieć dorywczo w pubie albo kawiarni i chociaż z ludźmi pogadać, ale przecież są osoby, które takiej pracy by nie znosiły
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 80
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Ja mam taką pracę, że część zadań mogę wykonać z domu i lubię z tego korzystać - mniej rzeczy mnie rozprasza, nie tracę czasu na dojazd itp. ALE (!)... jeśli będziesz do tego podchodził na zasadzie "leżenie w łóżku z piwkiem w ręku" to od razu mogę Ci napisać, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Po kilku tygodniach będziesz zdołowany, rozmemłany i okażę się, że tak naprawdę zamiast 8 godzin pracujesz non stop, bo nie oddzielasz czasu prywatnego od pracy.
Podstawa to wstać normalnie rano jakby się szło do pracy, pościelić łóżko, wziąć prysznic, ubrać się i dopiero wtedy pracować. Po pracy koniecznie zrobić przerwę na coś zupełnie innego np. spacer, gotowanie, zakupy itp. Jeśli koniec pracy będzie polegał na zamknięciu firmowego maila i przerzuceniu się na zakładkę z fejsem, to Twój mózg nie zauważy różnicy... W skrócie: jak się dobrze człowiek zorganizuje to rzeczywiście ma więcej dnia dla siebie, ale jak nie to można się pogrążyć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Nie męczy was przebywanie ze sobą 24/7?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
praca zdalna nie równa się pracy w pidżamie z piwkiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57989916]Nie męczy was przebywanie ze sobą 24/7? [/QUOTE]
Nie przebywamy ze sobą 24/7, widujemy się w czasie przeznaczonym na pracę na kawie, obiedzie, na trasie do wc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Pracowałam tak wiele lat.
Nie miałam narzuconych godzin pracy. Na pewnym etapie mi odpowiadało, bo to wymarzony system pracy dla ... młodych matek. Potem mi bokiem wyszło, nie mogłam już znieść siedzenia w domu a i już nie było takiej potrzeby. Teraz pracuję klasycznie. I bardzo sobie to chwalę, że praca jest w pracy a w domu jest dom, odpoczynek, rodzina, prywatne sprawy. Co do pracy w piżamie... nigdy mi się nie zdarzyło. Swoją drogą okropne, nie wiem co za atrakcja siedzieć w piżamie cały dzień jak za przeprszeniem jakaś fleja ![]() Ten system pracy, jest dla osób zorganizowanych i potrafiących narzucać sobie rezim konstruktywnego działania, ramy czasowe. Bez tego, to się skończy ogólnym rozmamłaniem obejmującym każdą dziedzinę życia, padnie wszytko: efektywnosć, motywacja, nie bedzie czasu wolnego, odpoczynku itp, będzie tylko wieczne łażenie z kąta w kąt z wiecznie niezrobionym wszystkim. Niestety były momenty, że mnie takierozmamłanie trafiało.Cos potwornego, czas wycięty z zycia. To tylko wyglada tak lajtowo. W praktyce o wiele łatwiej jest się zorganizować pracując poza domem.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-03-28 o 09:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Możecie polecić jakąś uczciwą pracę zdalną? Ja trafiam na same oszustwa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Jeśli chodzi o pracę na pełny etat zdalnie, to w mojej firmie jest tak, że przechodzi się "normalną" rekrutację, ma "normalne" stanowisko, a po okresie szkoleń i pracy przez jakiś czas (+/- rok) dostaje się zgodę na pracę samodzielną z domu, jeśli się chce. U wielu moich znajomych wygląda to podobnie. Praca zdalna możliwa jest w dość wielu miejscach, tylko że w ogłoszeniu nikt o tym nie wspomina, bo jednak trzeba popracować chwilę "stacjonarnie".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
To opcja dla osób zdyscyplinowanych przede wszystkim. I zdecydowanie nie polecam podejścia "będę leżeć w piżamie z piwkiem i pracować", bo to przepis na katastrofę
![]() Jakiś czas pracowałam zdalnie i to właśnie trzeba się normalnie ogarnąć, umyć, ubrać, zjeść i zasiąść do pracy, a nie gnić non stop w piżamie. Trzeba też uważać, żeby nie popadać w ogólne rozmemłanie i marazm, bo to sprawia, że się nie ma w ogóle ani motywacji, ani dyscypliny i wszystko się ma rozgrzebane, niepokończone i w ogóle coraz bardziej się nic nie chce. Kwestię braku kontaktu z ludźmi zostawiam z boku, bo to zależy co kto lubi. Ale często nawet osoby, które uważają, że bez gwaru biura będzie im super, po roku czy dwóch stwierdzają, że im już odwala od ciągłej samotności. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Ja bym tak pracowac nie mogla, wystarczy mi pieklo pisania prac dyplomowych, nawet do tego nie moglam sie zmusic a co dopiero etatowa praca wymagajaca systematycznosci.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
A potem upał, 40 stopni i nic się zrobić nie da. W biurze przynajmniej jest szansa na jakąś klimatyzację.
Ja tak nie pracowałam, ale bym nie umiała. Po pierwsze miałabym tysiąc rzeczy typu "jeszcze tylko to zrobię i już będę pracować". Prace dyplomowe tez były dla mnie piekłem. A po drugie bardzo brakowałoby mi ludzi i wychodzenia z domu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 368
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Ja tak obecnie pracuję. Dla mnie plusy zdecydowanie przeważają:
+ mogę brać zlecenia od wielu klientów jednocześnie, więc nie mam przekrojów + odpada dojazd (mieszkam na obrzeżach) + nie muszę nikogo pytać, czy mogę zrobić sobie przerwę na kawę lub obiad + nie muszę podporządkować rytmu dnia godzinom otwarcia biura + mogę pracować, gdy jestem najbardziej wydajna (czyli w nocy) + nie rozprasza mnie obecność innych ludzi - od siedzenia w domu dłużej niż tydzień zaczynam wariowac - babcia jest przekonana, że zawsze może wpaść, bo przecież nie pracuję - pelna odpowiedzialność za narzędzie pracy (komputer), jak coś się zepsuje, to wyłącznie mój problem Ogólnie myślę, że wiele zależy od osobowości. Wiadomo, że ktoś bardzo towarzyski będzie cierpiał, dla stereotypowego introwertyka zaś to będzie wymarzona forma pracy. I oczywiście samodyscyplina oraz dobra organizacja czasu to absolutne podstawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Inna sprawa, że jak Cava wspomniała, w niektórych etapach życia taka praca jest idealna, choćby w przypadku młodych matek. U mnie w pracy kilka dziewczyn nie wzięło wychowawczego po macierzyńskim, ale zaczęło pracować z domu, żeby być bliżej dziecka. Potem jeszcze chętniej wracały do biura
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
![]() przydają się samozaparcie, duża dyscyplina i brak potrzeby kontaktu z ludźmi |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Wlasnie usiadlam, zeby popracowac, niech to mowi samo za siebie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | ||
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Co sądzicie o pracy zdalnej, czyli domowej? Pracowaliście tak?
Cytat:
A jeszcze jak ktoś do tego jest nocnym markiem i pracując zdalnie(ale w dowolnych godzinach) albo sam dla siebie może potem spać do której chce to sytuacja idealna. Jeszcze jest blisko do lodówki i szafek ze smakołykami ![]() ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ---------- Cytat:
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.