Jak zapomniec?

[Platyna44]

Witam. Od bardzo dlugiego czasu, a dokladniej 3 lat, nie potrafie zapomniec o pewnym chlopaku. Chodzilismy razem do liceum, jednak ja po paru miesiacach wyjechalam do innego kraju. Mimo, ze byl to dosc krotki czas, zdazylismy sie zaprzyjaznic, a wyjezdzajac mialam wrazenie, ze duzo trace... Z Kamilem nigdy nie laczylo nas wiecej niz przyjazn, jednak zdazalo nam sie flirtowac. On zawsze byl typem podrywacza i nie kryl sie z tym, potrafil swoim "przyjaciolkom" okazywac gesty, ktore moglyby sugerowac cos wiecej. Nie ukrywam, przeszkadzalo mi to... Wkrotce zaczelam czuc do niego cos silnego. Wlasciwie byl pierwszym chlopakiem, ktorego pokochalam i chyba dalej kocham...W ciagu tych trzech lat odwiedzilam ojczyzne 4 razy. Z kazda wizyta, spotykajac Kamila, bylam przeszczesliwa, ze znowu go zobacze. Jednak kiedy wracalam, mialam mentlik w glowie, bo przeciez to bez sensu snuc jakies nadzieje, kiedy ukladam sobie zycie gdzies indziej... Jednak bardzo trudno mi o nim zapomniec. Co gorsza, on zranil wiele dziewczyn, a jego wybryki, o ktorych opowiadaly mi kolezanki, byly co najmniej okropne. Jednak ja to przyjmuje ze spokojem, jestem w stanie mu to wybaczyc... On prawdopodobnie zawsze widzial we mnie przyjaciolke, z ktora ewentualnie mozna poflirtowac, podotykac sie i isc do lozka. Ostatnio zaproponowal mi, zebym przyjechala do niego do Niemiec, troche zartem, a troche serio sugerujac dalszy krok, czyli seks. Na ten moment bylabym gotowa to zrobic, mimo ze cos mi podpowiada, ze to absolutnie zly pomysl... Bylby to moj pierwszy raz. Cos mnie ciagnie do tego chlopaka... Probowalam o nim zapomniec i isc dalej. To nie jest takie latwe, zwazywszy na to, ze nie mam wielu okazji, by poznac nowych ludzi. Nie mam pojecia, co zrobic. Powinnam z nim zerwac wszelki kontakt? Usunac wszystkie zdjecia? Prosze, moze ktos z Was byl tak mocno ( i byc moze slepo) w kims zakochany i moglby mi doradzic?

[tarkowska]

Napisane przez Platyna44

Witam. Od bardzo dlugiego czasu, a dokladniej 3 lat, nie potrafie zapomniec o pewnym chlopaku. Chodzilismy razem do liceum, jednak ja po paru miesiacach wyjechalam do innego kraju. Mimo, ze byl to dosc krotki czas, zdazylismy sie zaprzyjaznic, a wyjezdzajac mialam wrazenie, ze duzo trace... Z Kamilem nigdy nie laczylo nas wiecej niz przyjazn, jednak zdazalo nam sie flirtowac. On zawsze byl typem podrywacza i nie kryl sie z tym, potrafil swoim "przyjaciolkom" okazywac gesty, ktore moglyby sugerowac cos wiecej. Nie ukrywam, przeszkadzalo mi to... Wkrotce zaczelam czuc do niego cos silnego. Wlasciwie byl pierwszym chlopakiem, ktorego pokochalam i chyba dalej kocham...W ciagu tych trzech lat odwiedzilam ojczyzne 4 razy. Z kazda wizyta, spotykajac Kamila, bylam przeszczesliwa, ze znowu go zobacze. Jednak kiedy wracalam, mialam mentlik w glowie, bo przeciez to bez sensu snuc jakies nadzieje, kiedy ukladam sobie zycie gdzies indziej... Jednak bardzo trudno mi o nim zapomniec. Co gorsza, on zranil wiele dziewczyn, a jego wybryki, o ktorych opowiadaly mi kolezanki, byly co najmniej okropne. Jednak ja to przyjmuje ze spokojem, jestem w stanie mu to wybaczyc... On prawdopodobnie zawsze widzial we mnie przyjaciolke, z ktora ewentualnie mozna poflirtowac, podotykac sie i isc do lozka. Ostatnio zaproponowal mi, zebym przyjechala do niego do Niemiec, troche zartem, a troche serio sugerujac dalszy krok, czyli seks. Na ten moment bylabym gotowa to zrobic, mimo ze cos mi podpowiada, ze to absolutnie zly pomysl... Bylby to moj pierwszy raz. Cos mnie ciagnie do tego chlopaka... Probowalam o nim zapomniec i isc dalej. To nie jest takie latwe, zwazywszy na to, ze nie mam wielu okazji, by poznac nowych ludzi. Nie mam pojecia, co zrobic. Powinnam z nim zerwac wszelki kontakt? Usunac wszystkie zdjecia? Prosze, moze ktos z Was byl tak mocno ( i byc moze slepo) w kims zakochany i moglby mi doradzic?

Ja bym zerwała całkiem kontakt. Sama piszesz, że ranił dziewczyny, Ciebie też zrani. Jak w ogóle możesz myślec poważnie o kimś takim? Dodatkowo ta odległość. No nie

[januszpolak]

Jak już teraz jesteś w nim zakochana to zobaczysz, że będziesz 2x tak zakochana po seksie. A on wtedy Cię oleje. Chcesz się tak czuć potem? No to już wiesz co robić.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Klin klinem.

[tarkowska]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;58943997]Klin klinem.[/QUOTE]

Serio? To chyba nie najlepszy pomysł. Jeszcze komuś w głowie namiesza. No chyba że o obustronną luźną relację chodzi, to wtedy tak.

Najlepiej zerwać kontakt i swoje odchorować.