Ciężarowy Sylwester

[Helena]

Zaczynam przed świętami, bo na pewno myślicie już o Sylwestrze, wszak karpik jet tylko preludium do śledzika. Napiszcie, gdzie go spędzacie, przyszłe Mamy, jak się ubieracie itp. Nie mam jakoś pomysłu na spędzenie tego dnia, w ubiegłym roku byłam na maratonie filmowym, ale w tym roku usnęłabym już pewnie na pierwszych reklamach Z kolei bieganie po rynkach i strzelanie petardami nie jest chyba najlepszym pomysłem na umilanie wieczoru sobie i dziecku.
Nie wiem, czy udawać się w większe towarzystwo, będę na pewno ciekawym obiektem do obserwacji i obgadywania no bo co to będzie - w ciąży i obcisłą sukienkę założyła? Co za brak gustu!!!
Myślałam o jakimś miłym sylwestrze w klubie jazzowym w Warszawie, ale oferta kiepskawa, a w Tygmoncie nie ma już biletów
Czekam na Wasze typy.
Ściskam mocno

[kasiulka]

ja bardzo chciałam gdzies pojsc ale chyba jednak zostane w domu , pierwszy raz od lat... prawde mówiąc nie wiem jak to wytrzymam, bo w tym dniu zawsze mnie "nosi" po świecie - lubie sie bawic. No ale malenstwo tak mi sie ułożyło ze uciska jakis nerw i za przeproszeniem dupa odmawia mi posłuszeństwa ... chodze jak pokraka, wzbudzałabym tylko ogólną wesołośc. Tak wiec nowy rok powitam tym razem w domu szampanem Piccollo, zakupiłam tez bajeranckie zimne ognie, ech na co mi przyszło .

A z pomysłów to miałam taki żeby pojsc na imprezę w teatrze, ale ceny mnie troche zwaliły z nóg.

[hkama]

Obcisła sukienka na ciężarnym brzuszku wygląda super, mozesz mi wierzyć. Przez całą ciążę chodziłam w obcisłych ciuszkach i nie wzbudzałam nie zdrowej sensacji. Niekiedy tylko osoby w wieku moich rodziców coś wspominały, ze tak się nie powinno chodzić, ale traktuję to jako sposób myślenia starszego pokolenia. Sylwestra spędziłam tez w obcisłej sukience a miesiąc później urodziłam dzieciatko. Odradzam duze imprezy, meczące i dla Ciebie i dla dziecka, chyba, że masz dużo energii i nie padniesz w połowie imprezki. My zorganizowaliśmy sobie kameralne spotkanko, kilkoro znajomych, w naszym mieszkaniu, zawsze mogłam sobie pójśc odpocząc, położyć się i w razie czego pojechać do szpitala. Naśmialiśmy się, gdy męskie towarzystwo już nieco "zawiane" uznało, ze w razie gdybym zaczęła rodzić to oni(około 6panów) pojada ze mna, aby mi pomóc, wobraziliśmy sobie rekcje personelu...Życzę miłego sylwestra i wielu kopniaczków w brzuszek od środka. Pozdrawiam.

[Nadin]

A ja 2 latka temu siedziałam z moim mężem i bżuszkiem (7 miesięcznym) w domku, siedzieliśmy w łużeczku i ogłądaliśmy filmy. Mimo iż takie imprezy w domowych pieleszach nie należą do moich ulubionych, to uważam tamten sylwester za bardzo udany
Pozdrawiam i życzę Wszyskim mamą z brzuszkami miłej zabawy w sylwestra, bez względu na to gdzie będą

[ma-li-na]

jesli chodzi o mnie to tzw wilkie wyjscie sobie odpuszcze <szkoda bo naprawde miałabym ochote poszalec >no ale cooz brzuszek juz na to nie pozwala wiec w tym roku zostane z moim TŻ i parą przyjaciool w domku popatrzymy na filmy poplotkujemy napiejemy sie czerwonego winka a o 24 pojdziemy popatrzec na petardy :P a impre nadrobie za rok

[sylwi_2005]

No tak. Mnie taż czeka Sylwester w domku mimo tego,ze już jestem bez brzuszka ale moja Nadusia jest jeszcze za mała zeby gdziekolwiek wychodzić a ja chyba za bardzo zmęczona... Na dodatek moj mąż w ten wieczór pracuje wiec nie zostaje mi nic innego jak przespac nowy rok..