O co mu chodzi? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-04-13, 16:53   #1
niewiem1305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4

O co mu chodzi?


Hej, mam do was krótkie pytanie. Zastanawiają mnie i trochę martwią intencje faceta, z którym się spotykam od pewnego czasu. Nie ukrywam, że jestem już przemęczona faktem, że mężczyźni zwykle chcą tylko jednego. Jakiś czas temu zdążyłam się zaangażować, po czym facet napisał mi, że jeśli chcę "wpaść od czasu do czasu do łóżka" to on jest chętny... Dobiło mnie to bardzo i teraz mam pewne schizy, że sytuacja się powtórzy, a nie chcę tego.

Więc jakiś czas temu poznałam w sieci mężczyznę. Pisało nam się bardzo dobrze. Mamy podobne poczucie humoru i spojrzenie na świat. Po dwóch tygodniach doszło do spotkania. Widujemy się co dwa dni, czasem nawet z dnia na dzień. On dał mi do zrozumienia, że szuka raczej czegoś na poważnie (jeszcze na etapie pisania). Jest między nami ogromna chemia i przyciąganie z obu stron, co jest właśnie problemem. On bardzo dąży do kontaktu cielesnego. Chce się przytulać, całować. Czasem po prostu siedzimy w samochodzie i się obściskujemy. Nie mam nic przeciwko, jest przyjemnie, ale zastanawiam się, czy nie chodzi mu tylko i wyłącznie o to. Komplementuje mnie delikatnie (niezbyt nachalnie), mówi różne miłe rzeczy, ale wiem, że liczą się czyny, a nie słowa. Generalnie jest miły, troskliwy, uprzejmy, dopytuje się co lubię itp. itd., obchodzę niedługo urodziny i zadeklarował, że kupi mi prezent, spotykamy się naprawdę często (z żadnym mężczyzną się tak często nie spotykałam, a muszę zaznaczyć, że z pracy do domu wraca 1,5h, ogarnie się i do mnie kolejne 40 min. jazdy), ale właśnie martwi mnie to, że czasem nawet nie chce rozmawiać, tylko po prostu się całować. W kinie też dość często mnie całował i dotykał. Dał mi do zrozumienia, że z seksem możemy poczekać, ale sama nie wiem, o co może chodzić.
Nie wiem, czy powinnam powiedzieć mu o swoich obawach. Boję się, że to będzie za wcześnie i nie chcę wyjść na zdesperowaną. Wolałabym też wiedzieć, co on myśli, zanim pójdziemy do łóżka, a to zbliża się chyba wielkimi krokami, bo samej ciężko mi się powstrzymać od tego .
Czy to może zwiastować coś dobrego czy raczej nie? Czy aż tak duże przyciąganie jest normalne i zdrowe, czy faktycznie wygląda to kiepsko? Co powinnam zrobić?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Daje mi takie drobne sygnały jak np. zanim wyszłam z koleżanką do klubu to napisał żartobliwie, że jest trochę zazdrosny, bo "nie dałam mu deklaracji, że spławię nawet największe ciacho" i inne podobne, ale dalej czuję się zdezorientowana.
niewiem1305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 16:57   #2
Patsy15
Raczkowanie
 
Avatar Patsy15
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 289
Dot.: O co mu chodzi?

Cytat:
Napisane przez niewiem1305 Pokaż wiadomość
Hej, mam do was krótkie pytanie. Zastanawiają mnie i trochę martwią intencje faceta, z którym się spotykam od pewnego czasu. Nie ukrywam, że jestem już przemęczona faktem, że mężczyźni zwykle chcą tylko jednego. Jakiś czas temu zdążyłam się zaangażować, po czym facet napisał mi, że jeśli chcę "wpaść od czasu do czasu do łóżka" to on jest chętny... Dobiło mnie to bardzo i teraz mam pewne schizy, że sytuacja się powtórzy, a nie chcę tego.

Więc jakiś czas temu poznałam w sieci mężczyznę. Pisało nam się bardzo dobrze. Mamy podobne poczucie humoru i spojrzenie na świat. Po dwóch tygodniach doszło do spotkania. Widujemy się co dwa dni, czasem nawet z dnia na dzień. On dał mi do zrozumienia, że szuka raczej czegoś na poważnie (jeszcze na etapie pisania). Jest między nami ogromna chemia i przyciąganie z obu stron, co jest właśnie problemem. On bardzo dąży do kontaktu cielesnego. Chce się przytulać, całować. Czasem po prostu siedzimy w samochodzie i się obściskujemy. Nie mam nic przeciwko, jest przyjemnie, ale zastanawiam się, czy nie chodzi mu tylko i wyłącznie o to. Komplementuje mnie delikatnie (niezbyt nachalnie), mówi różne miłe rzeczy, ale wiem, że liczą się czyny, a nie słowa. Generalnie jest miły, troskliwy, uprzejmy, dopytuje się co lubię itp. itd., obchodzę niedługo urodziny i zadeklarował, że kupi mi prezent, spotykamy się naprawdę często (z żadnym mężczyzną się tak często nie spotykałam, a muszę zaznaczyć, że z pracy do domu wraca 1,5h, ogarnie się i do mnie kolejne 40 min. jazdy), ale właśnie martwi mnie to, że czasem nawet nie chce rozmawiać, tylko po prostu się całować. W kinie też dość często mnie całował i dotykał. Dał mi do zrozumienia, że z seksem możemy poczekać, ale sama nie wiem, o co może chodzić.
Nie wiem, czy powinnam powiedzieć mu o swoich obawach. Boję się, że to będzie za wcześnie i nie chcę wyjść na zdesperowaną. Wolałabym też wiedzieć, co on myśli, zanim pójdziemy do łóżka, a to zbliża się chyba wielkimi krokami, bo samej ciężko mi się powstrzymać od tego .
Czy to może zwiastować coś dobrego czy raczej nie? Czy aż tak duże przyciąganie jest normalne i zdrowe, czy faktycznie wygląda to kiepsko? Co powinnam zrobić?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Daje mi takie drobne sygnały jak np. zanim wyszłam z koleżanką do klubu to napisał żartobliwie, że jest trochę zazdrosny, bo "nie dałam mu deklaracji, że spławię nawet największe ciacho" i inne podobne, ale dalej czuję się zdezorientowana.

O wszystkim przekonasz się dopiero, gdy do tego dojdzie - jeśli będzie nadal przejawiał Tobą zainteresowanie/tym co lubisz, albo znudzi się po kilku łóżkowych spotkaniach - sama wyciągniesz wnioski.
Nie wiem, póki co nie widzę w tym nic niepokojącego. Obserwuj jego zachowanie
__________________

She's completely unexplainable. You think she's the good girl, but once you get to know her, you realize she's everything. She's crazy, she's funny, she's honest, and you never know what she'll do next.

Patsy15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 17:01   #3
papadopulus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 32
Dot.: O co mu chodzi?

ile macie lat? jesteś dziewicą?
papadopulus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 17:02   #4
niewiem1305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
Dot.: O co mu chodzi?

Cytat:
Napisane przez papadopulus Pokaż wiadomość
ile macie lat? jesteś dziewicą?
Nie, nie jestem. Ja 22, on 25.
niewiem1305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 17:10   #5
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: O co mu chodzi?

Przyciaganie jest mozliwe. Ja z moim mężem obecnym tez spotykalam się kilka razy w tygodniu, równiez jezdzil do mnie prawie 40km. I równiez nas do siebie ciągnęło
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 18:48   #6
201706081317
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 982
Dot.: O co mu chodzi?

Facet, jeśli chce zaliczyć, to nie jeździ po pracy 40 km na spotkanie tak często. Myślę, że po prostu ma duże potrzeby na tym polu i trzeba pogadać, bo może wg niego to jest normalny kolejny krok (zwlaszcza ze sama masz ochote) a tobie w glowie niepotrzebnie siedza stare obrazy.
Nawet jesli wyladujecie w lozku i potraktujesz to z rezerwa to sie przekonasz, czy byl to tylko raz. Szczerze w to watpie, ale skoro ciagnie was do siebie to i tak w lozku wyladujecie.
201706081317 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-13, 19:29   #7
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: O co mu chodzi?

Jaki to jest ten "pewny czas"? Wiesz, co do intencji to tak na 100% pewna być nie możesz, ale skoro się spotykacie, dobrze Wam razem, Ty chcesz, to czemu nie spróbować. W praniu wyjdą intencje prawdziwe.

Ja bym się raczej nie obawiała na Twoim miejscu - mówił o poważnym związku, zachowuje się w porządku. Może po prostu jest wyposzczony
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-14, 13:24   #8
niewiem1305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
Dot.: O co mu chodzi?

Dziękuję za wszystkie opinie. Chyba faktycznie przesadzam. Wczoraj znów się widzieliśmy i było naprawdę uroczo, więc myślę, że powinnam przestać się martwić i "iść z flow". Wszystko zmierza w dobrym kierunku moim zdaniem. Życzcie powodzenia!
niewiem1305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 13:33   #9
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: O co mu chodzi?

Cytat:
Napisane przez niewiem1305 Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie opinie. Chyba faktycznie przesadzam. Wczoraj znów się widzieliśmy i było naprawdę uroczo, więc myślę, że powinnam przestać się martwić i "iść z flow". Wszystko zmierza w dobrym kierunku moim zdaniem. Życzcie powodzenia!
No i dobrze. Powodzenia
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 15:12   #10
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: O co mu chodzi?

A bywacie gdzieś razem? Nie w ciemnym kinie, tylko w takich miejscach, żeby was ludzie widzieli?
Pytam dlatego, że raz dałam się nabrać. Facet bardzo o mnie zabiegał, wręcz nachalnie. I jakoś nie zwróciłam uwagi, że jeśli się spotykamy, to tylko sam na sam, żadnych imprez, żadnego poznawania znajomych. A potem okazało się, że gdzieś na odległość jest dziewczyna, a on po prostu wyposzczony. A do seksu doszło tak naturalnie, że nie podejrzewałam niczego.
Dobrze, że się w porę wydało.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-14, 16:05   #11
niewiem1305
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
Dot.: O co mu chodzi?

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
A bywacie gdzieś razem? Nie w ciemnym kinie, tylko w takich miejscach, żeby was ludzie widzieli?
Pytam dlatego, że raz dałam się nabrać. Facet bardzo o mnie zabiegał, wręcz nachalnie. I jakoś nie zwróciłam uwagi, że jeśli się spotykamy, to tylko sam na sam, żadnych imprez, żadnego poznawania znajomych. A potem okazało się, że gdzieś na odległość jest dziewczyna, a on po prostu wyposzczony. A do seksu doszło tak naturalnie, że nie podejrzewałam niczego.
Dobrze, że się w porę wydało.
Tak, początkowo spotykaliśmy się w centrum. Chodziliśmy do restauracji, kawiarni, dużo spacerowaliśmy po centrum również w dzień . W tym przypadku możliwy jest związek tylko na odległość, bo widujemy się w tygodniu, w weekendy. Chłopak zawsze jest dyspozycyjny i nigdy nie odwołał spotkania, więc szczerze wątpię. Jeszcze nie poznałam jego znajomych, bo spotykamy się chyba zbyt krótko, poza tym jego znajomi pochodzą z jego miejscowości, a jeszcze nie byłam nigdy u niego . Wydaje mi się, że jest faktycznie singlem.
niewiem1305 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 17:05:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.