czy mu nadal zależy???

[aneczka_10]

Jesrem z chlopakiem juz ponad 4 lata, od pewnego czasu zaczeło byc jakos dziwnie, nie mamy za bardzo o czym rozmawiac , nasze polaczenei telefoniczne jest wypelnione w wiekszosci cisza. Ale najgorsze jest gdy spotyka sie ze swoimi znajomymy , wtedy wrecz o mnie zapomina nie mam nawet co liczyc na glupi sygnal:/.Niby nic a jednak, nie czuje sie juz taka pewna jego uczuc.Jak mog sprawdzic czy mu nadal zalezy.Staralam sie z nim rozmawiac obiecal mi ze to sie wiecej nei powtorzy ale neistety za kazdym razem jesttak samo, mam wrazenei ze chce odemnie odpoczac.Pocieszcie mnie jakos....

[Camilla]

A czy dużo czasu spędzacie ze sobą? Może poprostu Twojemu facetowi brakuje znajości, przyjaciół itd. ? Może rzeczywiście chciałby miec tzw. "chwile dla siebie" tylko ze znajomymi bez Ciebie. Nie chce żeby to zabrzmiało brutalnie, ale trzeba miec zycie wspólne i jakies swoje własne osobne patrz własne grono znajomych z którymi wychodzisz, kiedy chcesz troszke odsapnąć od Swojej połówki. Dobrze by było gdybyś zaczeła robić podobnie. Ale chyba najważniejsze jest to żebyś o tym z nim porozmawiała.
Pozdrawiam

[lain]

na wszystkie problemy najlepsza szczera rozmowa... zasygnalizuj mu ze cos nie gra, bo on moze tego nie dostrzegac.

[paliziomka]

Właśnie jestem w toku czytania książki "Męzczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus". Czytam tą ksiązkę z przymrużeniem oka, ale tam właśnie jest napisane, że często mężczyzna musi mieć takie chwile że potrzebuje oddalenia od partnerki tylko po to żeby poczuć swą niezależność i potrzebe bliskości. Jednak nie sugeruje nic konkretnie, tak na prawde to nigdy nikt nie dojdzie co siedzi w głowach mężczyzn.

Pozdrawiam i mam nadzieje, że to wyłącznie chwilowe zachowanie Twojego faceta i że wszystko będzie dobrze.

Napisane przez lain

na wszystkie problemy najlepsza szczera rozmowa... zasygnalizuj mu ze cos nie gra, bo on moze tego nie dostrzegac.

Tak, to prawda najszczersza rozmowa tez jest wskazana.

[Juda]

Napisane przez lain

na wszystkie problemy najlepsza szczera rozmowa... zasygnalizuj mu ze cos nie gra, bo on moze tego nie dostrzegac.

W 100% popieram wypowiedź Lain.
Święta prawda. Tylko szczera rozmowa wszystko wyjaśni

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

może zapytasz go szczerze, czy chce odpocząć... ja tez czasem potrzebuje pobyć sama, zatęsknić, taką mam naturę i to wcale nie znaczy, że mi na kimś nie zależy. jesteście już długo razem, może spróbujcie zrobic cos nowego, czego jeszcze nie robiliście urozmaicić i ożywić związek. po takim czasie trzeba się coraz bardziej starać.... wiem, bo mój 4,5 letni związek umarł w ten sposób śmiercią naturalną....

pozdrawiam!

[aneczka_10]

Zrobie tak jak mi radzicie porozmawiam z nim jeszcze raz, nie chce zeby sie to skonczylo, ale z drugiej strony nie chce zeby byl ze mna tylko dla tego ze ma kogos - zreszta dla mnie to tez zadne wyjscie.Dziekuje wam

[Guni]

Pociagne temat dalej Oczywiscie uwazam ze w zwiazku nalezy rozmawiac o problemch. Co jednak jesli w takiej sytuacji rozmowa nic nie da? Jesli facet taka rozmowe uzna za zarzut i zacznie slownie atakowac?

[aneczka_10]

A wiec rozmawialam - i nic. Moje Tochanie stwierdzilo ze wcale nei potrzebuje czasu dal siebie ze jestem dla niego najwazniejsza ,ze nie wyobraza sobie dnia bezemnie po czym....poszedl z kumplami na piwko:/
Wiec nic z tego nie kumam,po prostu carna magia

[Sanderek]

Napisane przez aneczka_10

A wiec rozmawialam - i nic. Moje Tochanie stwierdzilo ze wcale nei potrzebuje czasu dal siebie ze jestem dla niego najwazniejsza ,ze nie wyobraza sobie dnia bezemnie po czym....poszedl z kumplami na piwko:/
Wiec nic z tego nie kumam,po prostu carna magia

No to ta romowa chyba naprawdę nie pomogła Ci/Wam w rozwiązaniu problemu.
Mam jakieś takie dziwne wrażenie że on wcale nie widzi, albo nie chce widzieć problemu, który niestety jest.
Może spróbuj jeszcze razz nim porozmawiać, bo to przecież nie chodzi o to, on powie "jesteś dla mnie najważniejsza", bo są to tylko take puste słowa. A tego chyba nie oczekujesz. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa, bo nie wyobrażam sobie że chcesz ciagnąc taki toksyczny wg mnie związek.

[schizuko]

Aneczko 10,zrób to co robi twoja ukochana połówka.Umów sie ze znajomymi gdy on zadzwoni ze chce sie spotkac powiedz ,że nie możesz bo wychodzisz na spacer z koleżanką.Niech poczuje nutke zazdrości.
Poza tym nie narzucaj sie bo faceci tego nie lubią.A rozmowy wszelakiego rodzaju typu ;ty musisz to zmienic bo mi nie odpowiada odbieraja jako zarzut i sie w sobie zamykają.
Zacznij życ po swojemu znajdz sobie jakis azyl.Spraw by teraz to on nalegał na spotkanie a nie ty.I nic mu nie wyrzucaj.Chłopak pojmie aluzje bez słów a przez zachowanie

[Los Amigos]

Napisane przez schizuko

Aneczko 10,zrób to co robi twoja ukochana połówka.Umów sie ze znajomymi gdy on zadzwoni ze chce sie spotkac powiedz ,że nie możesz bo wychodzisz na spacer z koleżanką.Niech poczuje nutke zazdrości.
Poza tym nie narzucaj sie bo faceci tego nie lubią.A rozmowy wszelakiego rodzaju typu ;ty musisz to zmienic bo mi nie odpowiada odbieraja jako zarzut i sie w sobie zamykają.
Zacznij życ po swojemu znajdz sobie jakis azyl.Spraw by teraz to on nalegał na spotkanie a nie ty.I nic mu nie wyrzucaj.Chłopak pojmie aluzje bez słów a przez zachowanie

Schizuko - napisałaś to, co ja myślę, więc się tylko podpiszę pod tym Żyj swoim życiem, niech on zabiega o spotkanie a nie Ty.

[jowisia]

Mala, musisz troche odciac sie od niego. Tak to niestety jest ze po tylu latach facetowi zaczynasz sie nieco nudzic i zaczyna sie zastanawiac, czy to ma jeszcze sens, bo brakuje mu adrenaliny i juz nie jest tak jak na poczatku. Taka ich natura no i ksztalt jaki ma wasz zwiazek.
Najlepsze co ci moge poradzic, jezeli rozmowa nie dala wynikow, po prostu (choc to cholernie ciezkie, wiem) odpuscic na jakis czas. Dac mu swiety spoko, pozwolic aby spotykal sie zkim chce, poczul swoja wolnosc i sam zatesknil!! i zadecydowal ile dla niego znaczysz. Nie dzwon, nie pisz, choc to trudne, zostaw go w spokoju, daj mu czas. Pokaz mu ze wcale sie nie narzucasz, ze nie chcesz go dusic w zwiazku bo facetow to przeraeza. Daj mu czas i wolna reke.
Choc to ciezkie, to jedyne co mozesz zrobic, bo teraz im bardziej bedziesz chciala go zatrzymac tym wiecej bedzie uciekal. Zajmij sie swoim zyciem, soba, spotykaj sie z kolezankami, idz do kosmetyczki, do kina, urzadzcie babskie spotkanie, czytaj pisz.. jest tyle rzeczy! Postaraj sie dac mu po prostu wolna reke.
Marsjanie i wenusjanki choc pozornie smieszna, to jednak niezwykle prawdziwa i wartosciowa ksiazka ktora zawiera zyciowe prawdy. Powinnas tez ja przeczytac ( a to moze byc kolejnym sposobem na zabicie czaus, chwilowo bez niego)

[Sanderek]

Napisane przez jowisia

Mala, musisz troche odciac sie od niego. Tak to niestety jest ze po tylu latach facetowi zaczynasz sie nieco nudzic i zaczyna sie zastanawiac, czy to ma jeszcze sens, bo brakuje mu adrenaliny i juz nie jest tak jak na poczatku. Taka ich natura no i ksztalt jaki ma wasz zwiazek.
Najlepsze co ci moge poradzic, jezeli rozmowa nie dala wynikow, po prostu (choc to cholernie ciezkie, wiem) odpuscic na jakis czas. Dac mu swiety spoko, pozwolic aby spotykal sie zkim chce, poczul swoja wolnosc i sam zatesknil!! i zadecydowal ile dla niego znaczysz. Nie dzwon, nie pisz, choc to trudne, zostaw go w spokoju, daj mu czas. Pokaz mu ze wcale sie nie narzucasz, ze nie chcesz go dusic w zwiazku bo facetow to przeraeza. Daj mu czas i wolna reke.
Choc to ciezkie, to jedyne co mozesz zrobic, bo teraz im bardziej bedziesz chciala go zatrzymac tym wiecej bedzie uciekal. Zajmij sie swoim zyciem, soba, spotykaj sie z kolezankami, idz do kosmetyczki, do kina, urzadzcie babskie spotkanie, czytaj pisz.. jest tyle rzeczy! Postaraj sie dac mu po
prostu wolna reke.
Marsjanie i wenusjanki choc pozornie smieszna, to jednak niezwykle prawdziwa i wartosciowa ksiazka ktora zawiera zyciowe prawdy. Powinnas tez ja przeczytac ( a to moze byc kolejnym sposobem na zabicie czaus, chwilowo bez niego)

Zgadzam się, dobrym sposobem jest zajecie się "poprostu sobą". Nic na siłe, co ma byc to i tak będzie...