![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
![]() Zdradzona przez Świadkową
Cześć! Mam problem i szukam jakiejś mądrej głowy, która podpowie mi co mam zrobić. Za półtora miesiąca wychodzę za mąż. Moją świadkową jest "najlepsza" przyjaciółka od dziecka. Niestety od samego początku stwarza mi same problemy. Zaczęło się od sukienki. Delikatnie poprosiłam ją o to, aby na moim ślubie była w długiej sukni, bo tak sobie wymarzyłam od dziecka. Niestety stwierdziła, że przyjdzie w krótkiej, czarnej, bo chce pokazać nogi i cieszyć się moim szczęściem (tańczyć, szaleć), a długa suknia jej w tym przeszkodzi. Kolejnym problemem były buty. Stwierdziła że przyjdzie w butach na płaskiej podeszwie, a nie oszukujmy się obcas dodaje elegancji. Trzecim problemem jest partner. A raczej jego brak. Moja przyjaciółka stwierdziła, że przyjdzie sama, bo liczy na to że brat mojego Narzeczonego, który będzie świadkiem, wtedy zwróci na nią uwagę. A gwarantuje, że tak nie będzie. Prawdopodobnie on znajdzie sobie osobę towarzyszącą (uwierzcie mi "na zawołanie" ustawi się kolejka chętnych dziewczyn). W tym momencie myślę o zdjęciach i o nagraniu jak będzie to wyglądało, kiedy po stronie mojego Narzeczonego będzie świadek z osobą towarzyszącą a po mojej tylko świadkowa, która chce się cieszyć moim szczęściem, a nawet nie ma z kim tańczyć. Powiedzmy sobie szczerze, że świadkowie wpływają jednak na wizerunek młodych. Dodatkowo uważam że wieczór panieński, organizuje świadkowa, żeby młoda na krótko przed ślubem nie musiała się niczym martwić i miała chwilę na oderwanie od przedślubnego stresu. Moja świadkowa zaczęła organizować wieczór ale o wszystko pytała mnie. Podpowiedziałam co bym chciała, mniej więcej jak sobie to wyobrażam i sądziłam że dalej sobie poradzi. Do pomocy miała również 8 innych dziewczyn, które zostały zaproszone na wieczór. Niestety w dalszym ciągu nie mogła sobie poradzić i mówiła mi o kwestiach finansowych (nie uważam żebym wymyśliła niewiadomo co - wyjazd na weekend do miasta, w którym studiuję i mam do zaoferowania na nocleg mieszkanie, pochodzić po pubach i klubach. Kiedy powiedziałam mojej świadkowej, żeby pogadała z dziewczynami, które również mogą mieć ciekawe wizje, ona zaproponowała mało ciekawe pomysły (grill u niej w ogródku, który tak naprawdę miałam co tydzień. Dziewczyny nie były zadowolone z tego pomysłu. Jedna, która studiuje razem ze mną, zaproponowała mój pomysł. Wszystkim się spodobało. Tylko jednej osobie nie - świadkowej. Kiedy dziewczynom się spodobało, ona wstępnie zarezerwowała, bez konsultacji z kimkolwiek, miejsce w restauracji na totalnym "zadupiu" a mi powiedziała że mam być 23.07 nie mówiąc nawet czego mam się spodziewać jak ubrać itp. W rozmowie grupowej na fb doszło do wyraźnego sprzeciwu ze strony reszty dziewczyn. Koleżanka ze studiów stworzyła cały plan "weekendu panieńskiego", którego koszt jest o połowę mniejszy niż obiadokolację w zamkniętej tylko dla nas restauracji. Ten plan cieszył sie akceptacją ze strony dziewczyn. Moja świadkowa jednak stwierdziła, że skoro tak to jej nie będzie. Argument jaki przedstawiła to to, że nie ma pieniędzy i wyjdzie ją to za drogo. Dziewczyny powiedziały że jej sfinansują, ale żeby jako świadkowa była. Ona jednak podjęła ostateczną decyzję, że jej nie będzie. Ona nie wie że dziewczyny mi o tym powiedziały (że jej nie będzie, plan wieczoru jest nadal tajemnicą), ale cieszę się że wiem, bo świadkowa w dalszym ciągu mi o tym nie wspomniała, a pisze ze mną codziennie jak gdyby nigdy nic.
Jest mi przykro z tego względu, uważałam ją za osobę, która skoczy za mną w ogień. Okazało się że tylko ja bym to dla niej zrobiła. Doradźcie mi co mam zrobić. Pamiętając o tym że niby nic nie wiem. Jestem bardzo zawiedziona i już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Sprawa, która nie powinnam się w ogóle przejmować, spędza mi sen z powiek. Nie chcę też żeby dziewczyny się przeze mnie pokłóciły. Ciężko mi jej spojrzeć w oczy. Boję się mojego ślubu i wesela, że coś odwali, albo ja nie będę czułą się swobodnie. I zamiast ona martwić sie o moje potrzeby ja wciąż będę myślała o tej sytuacji (zdradzie przyjacielskiej). Pomóżcie. P.S. Jeśli wytrwaliście do końca to dziękuję! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Witaj, to co piszesz to dla mnie osobiście kosmos. Sama biorę ślub za rok i nie wyobrażam sobie żebym wybierała mojej świadkowej ubranie czy partnera... Wolisz żeby miała ubraną Twoją wymarzoną suknię i się źle bawiła, czy żeby wyśmienicie bawiła się w swojej ulubionej krótkiej sukience (osobiście sama nie cierpię długich sukienek) ? Poza tym jeżeli tak Ci zależy na super zdjęciach to może zaproś tylko osoby, które się dobrze prezentują, bo np może babcia czy jakaś ciotka nie będą wyglądały dobrze na zdjęciach? Z jednym z czym się z Tobą zgadzam to wieczór panieński. Faktycznie to leży w gestii świadkowej, żeby zorganizować super niezapomniany wieczór. Nie przejmuj się tym tak bardzo, szkoda nerwów. Myślę, że dziewczyna się opamięta i przyjdzie i dlatego Tobie nic nie mówiła. Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Hej! Dzięki za odpowiedź. Chciałabym sprostować kilka kwestii. Nie wybieram jej sukienki, tylko jak prosiła o sugestię to jej powiedziałam, to co sobie wymarzyłam. Partnera jej nie wybieram. Tylko właśnie chcąc, żeby się dobrze bawiła proponuję jej żeby w ogóle kogoś wizeła, a nie liczyła na chłopaków z rodziny, którzy będą mieli partnerki. Jako Świadkowa jest osobą, która będzie ze mną na każdym oficjalnym zdjeciu. Moim zdaniem nie będzie się ładnie prezentować, kiedy ona będzie miała czarnę sukienkę za tyłek, przy białej długiej sukni i dwóch garniturach. Odnośnie wieczoru raczej sie nie opmięta, skoro podczas rozmowy rzuca telefonem, kiedy koleżanki próbują z nią porozmawiać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Jeżeli ma sylwetkę do czarnej mini to czemu ma jej nie zalozyc. Uwazam, ze elegancko to wyglada. A co do partnera to lepiej żeby szla sama niz z byle kim i sie zle bawila
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
To sie nazywają problemy
![]() - ubranie - pierwsze słyszę że panna młoda ma w tej kwestii coś do powiedzenia. Nie mam pojęcia w czym będzie moja świadkowa (ślub w sobotę) - wierzę w jej dobry gust. To samo z butami - w jakich przyjdzie będzie ok. - osoba towarzysząca - skoro nie ma kogo wziąć lepiej żeby szła sama. Osoba z zewnątrz nie znająca nikogo niekoniecznie będzie się dobrze bawić. A zdjęcia? Serio chcesz na zdjęciach obcą osobę której za kilka lat imienia możesz nie pamiętać? - wieczór panieński to dla mnie kompletny kosmos. Skoro ona nie ma ochoty na organizację po prostu umówcie się wszystkie razem i idźcie do klubu/ pubu. Tu moim zdaniem nie ma co wiele organizować. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Daruj sobie wybieranie stroju świadkowej. Aczkolwiek jestem więcej niż pewna, że robi Ci po złości. Marna z niej przyjaciółka. Bo to nie jest wielkie poświecenie ubrać długą suknię ten raz. I zdecydowanie nadal można swobodnie się bawić, suknia może mieć rozporek i można nogę pokazać. No ale na dobrą sprawę krótka sukienka jest wygodniejsza. Tu bym się nie upierała. Co do butów to mnie dziwi. Ogólnie wiadomo, wygodniej w płaskich ale jeśli na ogół nosi buty na obcasie, nie rezygnuje z nich ze względu zdrowotne - no to jakoś tak nie fajnie. Noga i sylwetka ładniej się prezentuje, to zdecydowanie.
ALE co do stroju, naprawdę bym sobie darowała. Czerń to klasyka, jeśli sukienka będzie ładna i miała taki bardziej balowy niż pogrzebowy charakter, to uważam, że jest ok. Co do partnera. A chciałabyś aby brała kogoś na siłę, kto się potem spije i będzie Ci przy stoliku zalegał albo wyrabiał gorsze rzeczy? Zdjęcia robi się PM plus świadkowie a nie ich osoby towarzyszące. Argument o zdjęciach i wyglądzie jest raczej marny. Wy macie się dobrze prezentować i to wystarczy. Świadkowie wcale nie są na każdym zdjęciu więc nie będzie ich ciągle wszędzie. Co do panieńskiego - i to jest chyba gwóźdź do trumny gdzie mnie by strzeliło. Nie kryłabym, że o wszystkim wiem. Powiedziałabym, że dziękuję za wszelką pomoc i chęci ale nie chce takiej świadkowej i takiego gościa na weselu. Jest złośliwa i wredna i tyle. Średnio cieszy się Twoim szczęściem. Wieczór nie jest koniecznością ale jeśli się go robi to w jakiejś normalnej atmosferze i bez fochów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
O boshheeee... jakbym usłyszała od PMki, że mam ubrać długą suknię albo przyjść z partnerem to zastanowiłabym się czy nie zrezygnować z tego "zaszczytu" bycia świadkową.
Sama dwa lata temu wychodziłam za mąż i od mojej świadkowej "wymagałam" dobrej zabawy na moim weselu i przytrzymania bukietu w kościele. Była wtedy sama, nie kazałam jej szukać partnera, nie przeszkadzałoby mi gdyby przy prezydialnym stole była nas nieparzysta liczba osób. Może Twoja świadkowa jest osobą, która potrafi się bawić bez partnera? Czemu tego nie weźmiesz pod uwagę? Na wszystkich weselach jakich byłam to pary w tańcu się mieszają, raz tańczą z tym raz z tamtym, poza tym dużo osób tańczy po prostu w kółku. Żyj i daj żyć innym.
__________________
![]() WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Dla mnie też masakra. Ile macie lat?
Ja na wszystkie wesela chodzę w długich sukniach, bo uważam że tak jest bardziej elegancko.Wszystkie dziewczyny oprócz mnie mają krótkie. Ale nie wyobrażam sobie żeby ktoś mnie zmusił to założenia krótkiej tylko dlatego, że jestem świadkową. Po co mi strój w którym będę się źle czuła? A poza tym, jak dziewczyna na co dzień nie chodzi w długich, to już nigdy więcej takiego stroju nie założy. I co? Na raz ma wydać kilkaset złotych? Dziękuję bardzo ![]() Podsumowując: weź inną świadkową, tylko nie zmuszaj jej żeby się ubrała w jakiś konkretny sposób.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki ![]() Książki, filmy, CD, kasety ![]() Edytowane przez Terha Czas edycji: 2016-06-23 o 08:36 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Ten wątek to kosmos. Trudno mi uwierzyć, że istnieją ludzie z takimi problemami jak opisane tutaj.
- dyktowanie długości sukienki - dyktowanie wysokości obcasa - fochy o brak partnera - przekonanie, że bycie świadkową zobowiązuje do organizowania dodatkowej imprezy Jestem zdania, że jak ktoś chce ze swojego ślubu robić idealnie zaplanowane przedstawienie, to powinien zatrudnić aktorów i statystów oraz zapewnić im kostiumy. Wówczas wszyscy będą wyglądać na zdjęciach idealnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
hmm.. trochę skomplikowana sytuacja, ale tak:
1. Jeśli chodzi o sukienkę. Jak się pytała Ciebie o radę co ma na siebie włożyć w ten wielki dzień, a Ty jej zasugerowałaś jak to widzisz, to uważam że nie ma w tym czegoś nad wyraz wymagającego z Twojej strony. Jeśli nie lubi sukienek długich i faktycznie będzie się w niej źle czuła - to tu bym jej odpuściła. Nie zmienia to jednak faktu, że krótka czarna moim zdaniem nie nadaje się na ślub. Wspominacie, że jeśli dziewczyna ładnie się w niej prezentuje to dlaczego nie. A co jeśli właśnie tylko świadkowej się wydaje, że tak jest? 2. Partner - Byłam na paru weselach w moim życiu. Na kilku świadkowa była bez partnera i nie był to koniec świata. Dziewczyna może się bawić dobrze i bez niego ![]() 3. Wieczór panieński - tu bym dostała białej gorączki gdybym się dowiedziała, że moja własna świadkowa nie może przyjechać. Jeśli nie jest to przysłowiowy koniec świata to poza pracą, śmiercią kogoś bliskiego nie ma argumentu na to by nie przyjechała. Z tego co czytam ma wszystko podane na srebrnej tacy. Wszystko jest zorganizowane przez inną koleżankę i ona nie musi się niczym martwić. Nie ukrywałabym, że wiem o całej sytuacji. Szczerze bym z nią porozmawiała. Jeśli dziewczyny nie mogą się z nią dogadać bo rzuca telefonem, to świadczy tylko o niej jaka jest niedojrzała. Poproszenie o świadkowanie to swego rodzaju ogromne wyróżnienie i wzięcie na swoje barki pewnej odpowiedzialności. Masz jeszcze trochę czasu. Z tego co rozumiem nie dogadujesz się z nią od samego początku. Porozmawiaj z nią i w razie czego zastanów się nad zmianą świadkowej. Jeśli jest to Twoja najbliższa przyjaciółka i znasz ją, to wiesz czego możesz się po niej spodziewać. Chociaż tego, że wystawia Cię w wieczór panieński to tego się pewnie nie spodziewałaś. I tu zapaliłaby mi się czerwona lampka!!! Czy ta osoba jest tą moją osobą, której podpis chciałabym widzieć obok mojego nazwiska w dokumentach za xxx lat, mając w pamięci to jakie problemy robiła od samego początku. Moim zdaniem świadkowa powinna w dużym stopniu robić i wyglądać tak jak chce tego PM, oczywiście wszystko w zdrowych ryzach. Jednak jest to ślub najlepszej przyjaciółki pewnie od dzieciaka i cała ceremonia była już omawiana podczas zabawy lalkami ![]() Nie zostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia! I nie martw się (wiem łatwo napisać) tak wszystkim. Powodzenia! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do tych tekstów o ubiorze i partnerze, to bardzo słabe z Twojej strony ![]() już poza tym zastanowiłabym się nad faktyczną jakością waszej znajomości i to z obu stron ![]() tytył strzsznie dramatyczny jak na główną treść Edytowane przez bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Czas edycji: 2016-06-23 o 09:11 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62126696]Bynajmniej. Obiektywnie zadaniem świadkowej/świadka nie jest NIC więcej jak podpisanie się w dokumentach. Wszelkie dodatkowe opcje należy omówić osobno i nie mają one de facto żadnego związku z samą funkcją świadka. PM powinni zdawać sobie z tego sprawę. Gdyby mi ktoś powiedział, że skoro zgodziłam się na świadkowanie, to mam do wypełnienia dodatkowo zadania inne niż świadkowanie, to odmówiłabym współpracy.[/QUOTE]
Tyle że świadkowanie to właśnie nie tylko złożenie podpisu w dokumentach. To również wsparcie i pomoc PM. Byłam świadkową. I z własnego doświadczenia wiem, że wsparcie dla Młodej jest bardzo ważne. I jeśli w tym przypadku wcześniej było wszystko omówione, powiedziane jasno czego PM oczekuje, to świadkowa mogła odmówić skoro wiedziała na co się pisze, a nie teraz pokazywać swoje fochy i niezadowolenie, bo to nie o to chodzi w tym wszystkim. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Z tego wątku też bynajmniej nie wynika, że PM z wyprzedzeniem wyjaśniła czego chce od świadkowej oprócz świadkowania. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Musisz się po prostu zdecydować: czy świadkowa to ma być bliska Ci osoba, która będzie dodawać Ci otuchy i wspierać w Twoim dniu, czy przedmiot, na tle którego chcesz się dobrze prezentować. Jeśli to drugie, to daj spokój przyjaciółce i znajdź jakąś przydupaskę, która będzie gotowa spełniać wszystkie Twoje kaprysy. Zapisz
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62129056]Świadkowanie, to świadkowanie. Pomaganie, to pomaganie. Dwie zupełnie różne rzeczy. Wsparcie i pomoc można zapewnić nie będąc świadkiem, a świadkiem można być nie zapewniając żadnego wsparcia ani pomocy. Oczywiście każdy może oczekiwać od świadka czego tam chce, ale to należy uzgodnić wcześniej, a nie po prostu wyjść z założenia, że świadek ma jakieś dodatkowe funkcje i się domyśli, że PM ma jakieś wymagania oprócz podpisu.
Z tego wątku też bynajmniej nie wynika, że PM z wyprzedzeniem wyjaśniła czego chce od świadkowej oprócz świadkowania.[/QUOTE] Ale nie wynika też, że tego nie zrobiła. Nie znamy całej sytuacji, więc nie ma co polemizować na ten temat. ![]() Edytowane przez honolulu35 Czas edycji: 2016-06-23 o 10:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Wątek służy do polemizowania na ten temat. Ja jestem zdania, że autorka pisze jednak o sytuacji, w której swoje wymagania zaczęła przedstawiać już po poproszeniu przyjaciółki o świadkowanie. Ona za 1,5 miesiąca wychodzi za mąż, więc chyba wcześniej to ustaliła. Pretensje ma dopiero teraz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
To skoro wcześniej to wszystko zostało ustalone, za 1,5 miesiąca ślub a świadkowa robi to co robi to świadczy to tylko o niej samej, a nie o PM, która traci głowę nie wie już jak ma postąpić, co zrobić i jak się zachować. Skoro pyta na forum to chyba jasne, że jest już zdesperowana. Z tego co widzę wszyscy piszą ile to ona wymaga od świadkowej... A prawda jest taka, że może wymagać ile jej się podoba. To jej wesele i nic dziwnego, ze chciałaby żeby wszystko było po jej myśli. Świadkowa powinna pomóc jej to zorganizować, albo wesprzeć chociaż psychicznie jeśli nie może tego zrobić fizycznie. A jak jej się nie podoba to powiedzieć wprost, a nie ukrywać wszystko przed PM. Skoro nie ma nawet odwagi powiedzieć, że nie będzie jej na panieńskim osobiście. Chwała Panu, że ma takie koleżanki, które jej o tym powiedziały wcześniej. Gdyby mi osobiście świadkowa zrobiła coś takiego, to ze względu na to, że jesteśmy przyjaciółkami od dziecka nie chciałabym się z nią kłócić. Ale też czułabym się właśnie zdradzona jak to autorka wpisu zatytułowała.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62126696]Bynajmniej. Obiektywnie zadaniem świadkowej/świadka nie jest NIC więcej jak podpisanie się w dokumentach. Wszelkie dodatkowe opcje należy omówić osobno i nie mają one de facto żadnego związku z samą funkcją świadka. PM powinni zdawać sobie z tego sprawę. Gdyby mi ktoś powiedział, że skoro zgodziłam się na świadkowanie, to mam do wypełnienia dodatkowo zadania inne niż świadkowanie, to odmówiłabym współpracy.[/QUOTE]
Całkowicie się zgadzam. Ostatnio właśnie odmówiłam świadkowania. Przy pierwszej propozycji pytałam PM o oczekiwania, obowiązki - powiedziała jasno, że mam tylko być przy niej. A potem że powinnam wziąc urlop by pomóc, być od rana w restauracji (ślub w piątek) i inne wymysły. Było jeszcze sporo czasu i powiedziałam wprost, że nie na takie coś się umawiałam. Oczywiście skończyło się śmiertelną obrazą. Dodam, że zreyzgnowałam sporo przed ślubem, miała czas na znalezienie kogoś innego. Oczywiście można też było powiedzieć, że faktycznie to nie ważne, chce tylko bym była obok - wówczas oczywiście bym się zgodziła. Ale niestety mam wrażenie, ze większości PM się wydaje, ze cały świat się nagle zatrzyma, bo ona wychodzi za mąż ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Dziewczyny! Dzięki za wszystkie uwagi. Oczywiście moja świadkowa o moich wymaganiach wiedziała dużo wcześńiej. Tym bardziej, że w pierwszej wersji moją świadkową miała być moja siostra. Tu się wydarzyło szczęście w nieszczęściu, bo siostra zaszła w ciąże z trojakami. Ciąża jest zagrożona i ostatecznie mojej rodzonej siostry nie będzie na moim ślubie i weselu. Wydawało mi się to oczywiśte, że jeżeli świadkową nie będzie siostra, to będzie właśnie ta przyjaciółka. O tym też jej powiedziałam, że nie widzę innej możliwości, bo to ona jest mi najbliższą osobą zaraz po siostrze. Kiedy usłyszałam, że nie chce założyć długiej sukienki, butów na obsasie i wziąć ze sobą partnera (choć znam ją na tyle, że wiem, iż nie będzie zadowolona) - odpuściłam. Tłumaczyłam sobie tak jak Wy teraz mnie, że może przesadzam i za dużo wymagam (choć nie uważam, zeby tak było, bo każda Panna Mloda chce się czuć w tym dniu jak księżniczka i chce wiedzieć, że wszystko jest tak jak sobie wymarzyła. Chociaż ten raz w życiu. Na pewno żadna nie chce, aby dodatkowo jakieś pierdoły ją rozpraszały. Dlatego chciałabym mieć kontrole nad czym mogę.). W każdym razie odpuściłam jej te kwestie, ale wieczór panieński? Też nie chodzi o to, że ma się odbyć i ma to być jakieś olbrzymie przedsięwzięcie. Chcę spędzić ten wieczór wśród najbliższych mi osób. Ona chyba jest jedną z nich, prawda? Tym bardziej, ze w mieście, w którym miałby się odbyć wieczór przebywa moja siostra, która nie może pozwolić sobie na podróż w żadną stronę. Dlatego bardzo chciałabym, zeby to spotkanie odbyło się tutaj, bo moja siostra byłaby przynajmniej na moim wieczorze panieńskim skoro nie może być na ślubie.
Piszecie, żebym ją olała i bawiła się dobrze z koleżankami. Nie o to tu chodzi. Nie będę bawiła się dobrze wiedząc, że moja przyjaciółka od piaskownicy i nie zechciała spędzić ze mną tego wieczoru, bo plan nie był po jej myśli. Opisałam Wam te wszystkie wcześniejsze sytuacje (sukienka, buty, partner), aby pokazać Wam, ze nic jej nie odpowiada od samego początku. Czy tak się zachowuje najlepsza przyjaciółka? Nie dość, że nie ciągne ją na miary sukni, nie musi pomagać mi w przygotowaniach do ślubu, to jeszcze ma żal, że tak wiele wymagam? Chcę po prostu, żeby wspierała mnie psychicznie i zeby w ogóle przy mnie była w tym dniu skoro nie będzie nawet mojej siostry. Czuję się zawiedziona, skołowana i właśnie zdradzona. Nie tylko przez świadkową, ale przez PRZYJACIÓŁKĘ. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
zgadzam się ze wszystkim ![]() Edytowane przez lwia paszcza Czas edycji: 2016-06-23 o 11:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62133791]Skoro sama najlepiej wiesz jaki chciałabyś wieczór panieński, to dlaczego nie zorganizujesz go sama albo wspólnie z koleżankami? Skoro najbardziej zależy ci na obecności odpowiednich ludzi, to chyba wystarczyłoby dosłownie spotkanie w restauracji.
Nie, to tobie nic nie odpowiada od samego początku. Ty czepiłaś się rzeczy, które ciebie nie dotyczą (jej strój i brak partnera) i jeszcze uargumentowałaś to w bardzo słaby sposób, a mianowicie "jak to będzie wyglądać na zdjęciach". Po takim wstępie szczerze wątpię, że tu naprawdę chodzi o psychiczne wsparcie i jej obecność. Równie dobrze ja mogłabym spytać czy przyjaciółka zachowuje się tak jak ty teraz: traktuje świadkową jako dodatek do wizerunku.[/QUOTE] ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62131886]Tak samo PM może sobie wymagać, jak i świadkowa może nic z tego nie zrealizować. No rzeczywiście skandal, że świadkowa nie chce realizować cudzych upodobań estetycznych w postaci długiej sukni, wysokich obcasów i faceta u boku. Z kolei burza wokół wieczoru panieńskiego to dziecinada z każdej strony, a najbardziej ze strony kablujących koleżanek.[/QUOTE]
Twoim zdaniem koleżanki źle postąpiły? A Ty jakbyś się czuła gdybyś przyszła na swój własny panieński i nagle się dowiedziała, że nie ma na nim świadkowej? To chyba dobrze, że PM teraz o tym wie i może się przyszykować na taką ewentualność, a nie mieć cały wieczór zepsuty bo nie wiedziała wcześniej. Zakładając, że Świadkowa nie zbierze się na odwagę i nie powie sama, że jej nie będzie, to według mnie zachowały się w porządku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62134656]Z racji takiej, że wieczór panieński nie jest przymusowy, a nawet jeśli już ma być, to wcale nie musi organizować go świadkowa.[/QUOTE]
jasne, że nie musi. Może. Może pomóc przyjaciółce, zaiste, jakie to niezwykłe i niebywałe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62134656]Z racji takiej, że wieczór panieński nie jest przymusowy, a nawet jeśli już ma być, to wcale nie musi organizować go świadkowa.[/QUOTE]
Oczywiscie, ze nie jest przymusowy, ale moja świadkowa sama chciała go zorganizować. Niestety dziewczyny się ze sobą nie zgodziły, więc inna dziewczyna podjęła się organizacji. No, ale nie było po myśli świadkowej, więc postanowiła zrobić problem tym, które organizują wieczór i wcale nie przyjsć. Jeżeli chodzi o kablujące koleżanki, to zupełnie nie masz racji. Jakbyś się zachowała, gdyby przyjechały do Ciebie koleżanki na Twój wieczór panieński, a wsród nich nie byłoby Twojej świadkowej? Co byś czuła, co zrobiła i jakbyś się zachowała przy innych koleżankach pryz których powinnaś się cieszyć, ze są, a mimo to siedzi Ci w głowie tamta najbliższa, która Cię zawiodła i wbiła Ci nóż w plecy? Dzięki temu, że o tym wiem mogę się przygotować psychicznie. Edytowane przez PannaMloda201 Czas edycji: 2016-06-23 o 11:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Zdradzona przez Świadkową
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62133791]Skoro sama najlepiej wiesz jaki chciałabyś wieczór panieński, to dlaczego nie zorganizujesz go sama albo wspólnie z koleżankami? Skoro najbardziej zależy ci na obecności odpowiednich ludzi, to chyba wystarczyłoby dosłownie spotkanie w restauracji.
Nie, to tobie nic nie odpowiada od samego początku. Ty czepiłaś się rzeczy, które ciebie nie dotyczą (jej strój i brak partnera) i jeszcze uargumentowałaś to w bardzo słaby sposób, a mianowicie "jak to będzie wyglądać na zdjęciach". Po takim wstępie szczerze wątpię, że tu naprawdę chodzi o psychiczne wsparcie i jej obecność. Równie dobrze ja mogłabym spytać czy przyjaciółka zachowuje się tak jak ty teraz: traktuje świadkową jako dodatek do wizerunku.[/QUOTE] O, zgadzam się w 100% Cytat:
![]() Jak młodej świadkowa nie odpowiada to niech ją sobie zmieni zamiast wylewać żale na forum, przecież to nie zmieni postawy dziewczyny nt. długiej sukienki czy wieczoru panieńskiego
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:19.