Zdradzona przez Świadkową - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-22, 19:02   #1
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Exclamation

Zdradzona przez Świadkową


Cześć! Mam problem i szukam jakiejś mądrej głowy, która podpowie mi co mam zrobić. Za półtora miesiąca wychodzę za mąż. Moją świadkową jest "najlepsza" przyjaciółka od dziecka. Niestety od samego początku stwarza mi same problemy. Zaczęło się od sukienki. Delikatnie poprosiłam ją o to, aby na moim ślubie była w długiej sukni, bo tak sobie wymarzyłam od dziecka. Niestety stwierdziła, że przyjdzie w krótkiej, czarnej, bo chce pokazać nogi i cieszyć się moim szczęściem (tańczyć, szaleć), a długa suknia jej w tym przeszkodzi. Kolejnym problemem były buty. Stwierdziła że przyjdzie w butach na płaskiej podeszwie, a nie oszukujmy się obcas dodaje elegancji. Trzecim problemem jest partner. A raczej jego brak. Moja przyjaciółka stwierdziła, że przyjdzie sama, bo liczy na to że brat mojego Narzeczonego, który będzie świadkiem, wtedy zwróci na nią uwagę. A gwarantuje, że tak nie będzie. Prawdopodobnie on znajdzie sobie osobę towarzyszącą (uwierzcie mi "na zawołanie" ustawi się kolejka chętnych dziewczyn). W tym momencie myślę o zdjęciach i o nagraniu jak będzie to wyglądało, kiedy po stronie mojego Narzeczonego będzie świadek z osobą towarzyszącą a po mojej tylko świadkowa, która chce się cieszyć moim szczęściem, a nawet nie ma z kim tańczyć. Powiedzmy sobie szczerze, że świadkowie wpływają jednak na wizerunek młodych. Dodatkowo uważam że wieczór panieński, organizuje świadkowa, żeby młoda na krótko przed ślubem nie musiała się niczym martwić i miała chwilę na oderwanie od przedślubnego stresu. Moja świadkowa zaczęła organizować wieczór ale o wszystko pytała mnie. Podpowiedziałam co bym chciała, mniej więcej jak sobie to wyobrażam i sądziłam że dalej sobie poradzi. Do pomocy miała również 8 innych dziewczyn, które zostały zaproszone na wieczór. Niestety w dalszym ciągu nie mogła sobie poradzić i mówiła mi o kwestiach finansowych (nie uważam żebym wymyśliła niewiadomo co - wyjazd na weekend do miasta, w którym studiuję i mam do zaoferowania na nocleg mieszkanie, pochodzić po pubach i klubach. Kiedy powiedziałam mojej świadkowej, żeby pogadała z dziewczynami, które również mogą mieć ciekawe wizje, ona zaproponowała mało ciekawe pomysły (grill u niej w ogródku, który tak naprawdę miałam co tydzień. Dziewczyny nie były zadowolone z tego pomysłu. Jedna, która studiuje razem ze mną, zaproponowała mój pomysł. Wszystkim się spodobało. Tylko jednej osobie nie - świadkowej. Kiedy dziewczynom się spodobało, ona wstępnie zarezerwowała, bez konsultacji z kimkolwiek, miejsce w restauracji na totalnym "zadupiu" a mi powiedziała że mam być 23.07 nie mówiąc nawet czego mam się spodziewać jak ubrać itp. W rozmowie grupowej na fb doszło do wyraźnego sprzeciwu ze strony reszty dziewczyn. Koleżanka ze studiów stworzyła cały plan "weekendu panieńskiego", którego koszt jest o połowę mniejszy niż obiadokolację w zamkniętej tylko dla nas restauracji. Ten plan cieszył sie akceptacją ze strony dziewczyn. Moja świadkowa jednak stwierdziła, że skoro tak to jej nie będzie. Argument jaki przedstawiła to to, że nie ma pieniędzy i wyjdzie ją to za drogo. Dziewczyny powiedziały że jej sfinansują, ale żeby jako świadkowa była. Ona jednak podjęła ostateczną decyzję, że jej nie będzie. Ona nie wie że dziewczyny mi o tym powiedziały (że jej nie będzie, plan wieczoru jest nadal tajemnicą), ale cieszę się że wiem, bo świadkowa w dalszym ciągu mi o tym nie wspomniała, a pisze ze mną codziennie jak gdyby nigdy nic.
Jest mi przykro z tego względu, uważałam ją za osobę, która skoczy za mną w ogień. Okazało się że tylko ja bym to dla niej zrobiła. Doradźcie mi co mam zrobić. Pamiętając o tym że niby nic nie wiem.
Jestem bardzo zawiedziona i już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Sprawa, która nie powinnam się w ogóle przejmować, spędza mi sen z powiek. Nie chcę też żeby dziewczyny się przeze mnie pokłóciły. Ciężko mi jej spojrzeć w oczy. Boję się mojego ślubu i wesela, że coś odwali, albo ja nie będę czułą się swobodnie. I zamiast ona martwić sie o moje potrzeby ja wciąż będę myślała o tej sytuacji (zdradzie przyjacielskiej).
Pomóżcie.
P.S. Jeśli wytrwaliście do końca to dziękuję!
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 19:18   #2
myszka_11
Zadomowienie
 
Avatar myszka_11
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Witaj, to co piszesz to dla mnie osobiście kosmos. Sama biorę ślub za rok i nie wyobrażam sobie żebym wybierała mojej świadkowej ubranie czy partnera... Wolisz żeby miała ubraną Twoją wymarzoną suknię i się źle bawiła, czy żeby wyśmienicie bawiła się w swojej ulubionej krótkiej sukience (osobiście sama nie cierpię długich sukienek) ? Poza tym jeżeli tak Ci zależy na super zdjęciach to może zaproś tylko osoby, które się dobrze prezentują, bo np może babcia czy jakaś ciotka nie będą wyglądały dobrze na zdjęciach? Z jednym z czym się z Tobą zgadzam to wieczór panieński. Faktycznie to leży w gestii świadkowej, żeby zorganizować super niezapomniany wieczór. Nie przejmuj się tym tak bardzo, szkoda nerwów. Myślę, że dziewczyna się opamięta i przyjdzie i dlatego Tobie nic nie mówiła. Pozdrawiam
myszka_11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 19:32   #3
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Hej! Dzięki za odpowiedź. Chciałabym sprostować kilka kwestii. Nie wybieram jej sukienki, tylko jak prosiła o sugestię to jej powiedziałam, to co sobie wymarzyłam. Partnera jej nie wybieram. Tylko właśnie chcąc, żeby się dobrze bawiła proponuję jej żeby w ogóle kogoś wizeła, a nie liczyła na chłopaków z rodziny, którzy będą mieli partnerki. Jako Świadkowa jest osobą, która będzie ze mną na każdym oficjalnym zdjeciu. Moim zdaniem nie będzie się ładnie prezentować, kiedy ona będzie miała czarnę sukienkę za tyłek, przy białej długiej sukni i dwóch garniturach. Odnośnie wieczoru raczej sie nie opmięta, skoro podczas rozmowy rzuca telefonem, kiedy koleżanki próbują z nią porozmawiać.
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 20:00   #4
myszka_11
Zadomowienie
 
Avatar myszka_11
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 510
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Jeżeli ma sylwetkę do czarnej mini to czemu ma jej nie zalozyc. Uwazam, ze elegancko to wyglada. A co do partnera to lepiej żeby szla sama niz z byle kim i sie zle bawila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
myszka_11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-22, 22:12   #5
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

To sie nazywają problemy

- ubranie - pierwsze słyszę że panna młoda ma w tej kwestii coś do powiedzenia. Nie mam pojęcia w czym będzie moja świadkowa (ślub w sobotę) - wierzę w jej dobry gust. To samo z butami - w jakich przyjdzie będzie ok.

- osoba towarzysząca - skoro nie ma kogo wziąć lepiej żeby szła sama. Osoba z zewnątrz nie znająca nikogo niekoniecznie będzie się dobrze bawić. A zdjęcia? Serio chcesz na zdjęciach obcą osobę której za kilka lat imienia możesz nie pamiętać?

- wieczór panieński to dla mnie kompletny kosmos. Skoro ona nie ma ochoty na organizację po prostu umówcie się wszystkie razem i idźcie do klubu/ pubu. Tu moim zdaniem nie ma co wiele organizować.
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 08:15   #6
Sophie24
Zakorzenienie
 
Avatar Sophie24
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 13 732
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Daruj sobie wybieranie stroju świadkowej. Aczkolwiek jestem więcej niż pewna, że robi Ci po złości. Marna z niej przyjaciółka. Bo to nie jest wielkie poświecenie ubrać długą suknię ten raz. I zdecydowanie nadal można swobodnie się bawić, suknia może mieć rozporek i można nogę pokazać. No ale na dobrą sprawę krótka sukienka jest wygodniejsza. Tu bym się nie upierała. Co do butów to mnie dziwi. Ogólnie wiadomo, wygodniej w płaskich ale jeśli na ogół nosi buty na obcasie, nie rezygnuje z nich ze względu zdrowotne - no to jakoś tak nie fajnie. Noga i sylwetka ładniej się prezentuje, to zdecydowanie.
ALE co do stroju, naprawdę bym sobie darowała. Czerń to klasyka, jeśli sukienka będzie ładna i miała taki bardziej balowy niż pogrzebowy charakter, to uważam, że jest ok.
Co do partnera. A chciałabyś aby brała kogoś na siłę, kto się potem spije i będzie Ci przy stoliku zalegał albo wyrabiał gorsze rzeczy? Zdjęcia robi się PM plus świadkowie a nie ich osoby towarzyszące. Argument o zdjęciach i wyglądzie jest raczej marny. Wy macie się dobrze prezentować i to wystarczy. Świadkowie wcale nie są na każdym zdjęciu więc nie będzie ich ciągle wszędzie.

Co do panieńskiego - i to jest chyba gwóźdź do trumny gdzie mnie by strzeliło. Nie kryłabym, że o wszystkim wiem. Powiedziałabym, że dziękuję za wszelką pomoc i chęci ale nie chce takiej świadkowej i takiego gościa na weselu. Jest złośliwa i wredna i tyle. Średnio cieszy się Twoim szczęściem. Wieczór nie jest koniecznością ale jeśli się go robi to w jakiejś normalnej atmosferze i bez fochów.
Sophie24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 08:15   #7
muszynianka26
Wtajemniczenie
 
Avatar muszynianka26
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

O boshheeee... jakbym usłyszała od PMki, że mam ubrać długą suknię albo przyjść z partnerem to zastanowiłabym się czy nie zrezygnować z tego "zaszczytu" bycia świadkową.
Sama dwa lata temu wychodziłam za mąż i od mojej świadkowej "wymagałam" dobrej zabawy na moim weselu i przytrzymania bukietu w kościele. Była wtedy sama, nie kazałam jej szukać partnera, nie przeszkadzałoby mi gdyby przy prezydialnym stole była nas nieparzysta liczba osób. Może Twoja świadkowa jest osobą, która potrafi się bawić bez partnera? Czemu tego nie weźmiesz pod uwagę? Na wszystkich weselach jakich byłam to pary w tańcu się mieszają, raz tańczą z tym raz z tamtym, poza tym dużo osób tańczy po prostu w kółku.

Żyj i daj żyć innym.
__________________
2020: 41/52
WWCz: 25/25






Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj
Zapisz
muszynianka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 08:34   #8
Terha
Zakorzenienie
 
Avatar Terha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Dla mnie też masakra. Ile macie lat?
Ja na wszystkie wesela chodzę w długich sukniach, bo uważam że tak jest bardziej elegancko.Wszystkie dziewczyny oprócz mnie mają krótkie. Ale nie wyobrażam sobie żeby ktoś mnie zmusił to założenia krótkiej tylko dlatego, że jestem świadkową. Po co mi strój w którym będę się źle czuła? A poza tym, jak dziewczyna na co dzień nie chodzi w długich, to już nigdy więcej takiego stroju nie założy. I co? Na raz ma wydać kilkaset złotych? Dziękuję bardzo . Buty? To samo. Niech założy co chce. Partner? Ja bym się ucieszyła, że chce przyjść sama, bo osobiście nie uznaję przychodzenia na wesele z kolegą, a nie chłopakiem/narzeczonym/mężem. Co do panieńskiego to rzeczywiście trochę przegięła, skoro dziewczyny chciały co innego a tylko ona była przeciwna, to powinna się dostosować. Zwłaszcza, że to była tańsza opcja.

Podsumowując:
weź inną świadkową, tylko nie zmuszaj jej żeby się ubrała w jakiś konkretny sposób.
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247
Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011






Edytowane przez Terha
Czas edycji: 2016-06-23 o 08:36
Terha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 08:45   #9
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Ten wątek to kosmos. Trudno mi uwierzyć, że istnieją ludzie z takimi problemami jak opisane tutaj.
- dyktowanie długości sukienki
- dyktowanie wysokości obcasa
- fochy o brak partnera
- przekonanie, że bycie świadkową zobowiązuje do organizowania dodatkowej imprezy
Jestem zdania, że jak ktoś chce ze swojego ślubu robić idealnie zaplanowane przedstawienie, to powinien zatrudnić aktorów i statystów oraz zapewnić im kostiumy. Wówczas wszyscy będą wyglądać na zdjęciach idealnie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 08:56   #10
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

hmm.. trochę skomplikowana sytuacja, ale tak:
1. Jeśli chodzi o sukienkę. Jak się pytała Ciebie o radę co ma na siebie włożyć w ten wielki dzień, a Ty jej zasugerowałaś jak to widzisz, to uważam że nie ma w tym czegoś nad wyraz wymagającego z Twojej strony. Jeśli nie lubi sukienek długich i faktycznie będzie się w niej źle czuła - to tu bym jej odpuściła. Nie zmienia to jednak faktu, że krótka czarna moim zdaniem nie nadaje się na ślub. Wspominacie, że jeśli dziewczyna ładnie się w niej prezentuje to dlaczego nie. A co jeśli właśnie tylko świadkowej się wydaje, że tak jest?

2. Partner - Byłam na paru weselach w moim życiu. Na kilku świadkowa była bez partnera i nie był to koniec świata. Dziewczyna może się bawić dobrze i bez niego . Tylko jeśli jest to typ osoby imprezowej, bez poczucia umiaru w piciu alkoholu to może przynieść nam trochę wstydu - na takim weselu też byłam. PM musiała zajmować się bardziej świadkową, niż ta wypełniać swoje obowiązki. Dziewczyna tak się cieszyła szczęściem przyjaciółki, że przed północą wylądowała w pokoju dla młodych i spędziła tam resztę nocy.

3. Wieczór panieński - tu bym dostała białej gorączki gdybym się dowiedziała, że moja własna świadkowa nie może przyjechać. Jeśli nie jest to przysłowiowy koniec świata to poza pracą, śmiercią kogoś bliskiego nie ma argumentu na to by nie przyjechała. Z tego co czytam ma wszystko podane na srebrnej tacy. Wszystko jest zorganizowane przez inną koleżankę i ona nie musi się niczym martwić. Nie ukrywałabym, że wiem o całej sytuacji. Szczerze bym z nią porozmawiała. Jeśli dziewczyny nie mogą się z nią dogadać bo rzuca telefonem, to świadczy tylko o niej jaka jest niedojrzała.

Poproszenie o świadkowanie to swego rodzaju ogromne wyróżnienie i wzięcie na swoje barki pewnej odpowiedzialności.
Masz jeszcze trochę czasu. Z tego co rozumiem nie dogadujesz się z nią od samego początku. Porozmawiaj z nią i w razie czego zastanów się nad zmianą świadkowej. Jeśli jest to Twoja najbliższa przyjaciółka i znasz ją, to wiesz czego możesz się po niej spodziewać. Chociaż tego, że wystawia Cię w wieczór panieński to tego się pewnie nie spodziewałaś. I tu zapaliłaby mi się czerwona lampka!!! Czy ta osoba jest tą moją osobą, której podpis chciałabym widzieć obok mojego nazwiska w dokumentach za xxx lat, mając w pamięci to jakie problemy robiła od samego początku.
Moim zdaniem świadkowa powinna w dużym stopniu robić i wyglądać tak jak chce tego PM, oczywiście wszystko w zdrowych ryzach. Jednak jest to ślub najlepszej przyjaciółki pewnie od dzieciaka i cała ceremonia była już omawiana podczas zabawy lalkami

Nie zostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia! I nie martw się (wiem łatwo napisać) tak wszystkim.
Powodzenia!
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 09:09   #11
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Cześć! Mam problem i szukam jakiejś mądrej głowy, która podpowie mi co mam zrobić. Za półtora miesiąca wychodzę za mąż. Moją świadkową jest "najlepsza" przyjaciółka od dziecka. Niestety od samego początku stwarza mi same problemy. Zaczęło się od sukienki. Delikatnie poprosiłam ją o to, aby na moim ślubie była w długiej sukni, bo tak sobie wymarzyłam od dziecka. Niestety stwierdziła, że przyjdzie w krótkiej, czarnej, bo chce pokazać nogi i cieszyć się moim szczęściem (tańczyć, szaleć), a długa suknia jej w tym przeszkodzi.
serio?!
Cytat:
Kolejnym problemem były buty. Stwierdziła że przyjdzie w butach na płaskiej podeszwie, a nie oszukujmy się obcas dodaje elegancji.
serio, serio?!
Cytat:
Trzecim problemem jest partner. A raczej jego brak. Moja przyjaciółka stwierdziła, że przyjdzie sama, bo liczy na to że brat mojego Narzeczonego, który będzie świadkiem, wtedy zwróci na nią uwagę. A gwarantuje, że tak nie będzie. Prawdopodobnie on znajdzie sobie osobę towarzyszącą (uwierzcie mi "na zawołanie" ustawi się kolejka chętnych dziewczyn). W tym momencie myślę o zdjęciach i o nagraniu jak będzie to wyglądało, kiedy po stronie mojego Narzeczonego będzie świadek z osobą towarzyszącą a po mojej tylko świadkowa, która chce się cieszyć moim szczęściem, a nawet nie ma z kim tańczyć. Powiedzmy sobie szczerze, że świadkowie wpływają jednak na wizerunek młodych.
serio? przeszkadza Ci to, że laska nie będzie brała nikogo z łapanki, tylko pójdzie sama? Już nie przesadzaj, że skiepści Ci "wizerunek". Zresztą tak czy siak zdjęcia robią świadkowie bez par z młodymi, potem z parami, potem osobno, potem bla bla bla... pierdyliard kombinacji. Tragedii nie widzę. Nawet jeśli chodzi o zdjęcia przy stole, no chyba, że masz jakąś manię symetrii...
Cytat:
Dodatkowo uważam że wieczór panieński, organizuje świadkowa, żeby młoda na krótko przed ślubem nie musiała się niczym martwić i miała chwilę na oderwanie od przedślubnego stresu. Moja świadkowa zaczęła organizować wieczór ale o wszystko pytała mnie. Podpowiedziałam co bym chciała, mniej więcej jak sobie to wyobrażam i sądziłam że dalej sobie poradzi. Do pomocy miała również 8 innych dziewczyn, które zostały zaproszone na wieczór. Niestety w dalszym ciągu nie mogła sobie poradzić i mówiła mi o kwestiach finansowych (nie uważam żebym wymyśliła niewiadomo co - wyjazd na weekend do miasta, w którym studiuję i mam do zaoferowania na nocleg mieszkanie, pochodzić po pubach i klubach. Kiedy powiedziałam mojej świadkowej, żeby pogadała z dziewczynami, które również mogą mieć ciekawe wizje, ona zaproponowała mało ciekawe pomysły (grill u niej w ogródku, który tak naprawdę miałam co tydzień. Dziewczyny nie były zadowolone z tego pomysłu. Jedna, która studiuje razem ze mną, zaproponowała mój pomysł. Wszystkim się spodobało. Tylko jednej osobie nie - świadkowej. Kiedy dziewczynom się spodobało, ona wstępnie zarezerwowała, bez konsultacji z kimkolwiek, miejsce w restauracji na totalnym "zadupiu" a mi powiedziała że mam być 23.07 nie mówiąc nawet czego mam się spodziewać jak ubrać itp. W rozmowie grupowej na fb doszło do wyraźnego sprzeciwu ze strony reszty dziewczyn. Koleżanka ze studiów stworzyła cały plan "weekendu panieńskiego", którego koszt jest o połowę mniejszy niż obiadokolację w zamkniętej tylko dla nas restauracji. Ten plan cieszył sie akceptacją ze strony dziewczyn. Moja świadkowa jednak stwierdziła, że skoro tak to jej nie będzie. Argument jaki przedstawiła to to, że nie ma pieniędzy i wyjdzie ją to za drogo. Dziewczyny powiedziały że jej sfinansują, ale żeby jako świadkowa była. Ona jednak podjęła ostateczną decyzję, że jej nie będzie. Ona nie wie że dziewczyny mi o tym powiedziały (że jej nie będzie, plan wieczoru jest nadal tajemnicą), ale cieszę się że wiem, bo świadkowa w dalszym ciągu mi o tym nie wspomniała, a pisze ze mną codziennie jak gdyby nigdy nic.
to czy świadkowa organizuje wieczór panieński zależy od dogadania; jej argumentu o tym, że jej nie stać (skoro zarezerwowała coś droższego) nie rozumiem i wygląda na zwykłego focha, że wyszło nie po jej myśli... Powiedziałabym jej wprost, że jest mi przykro, że nie chce uczestniczyć w wieczorze panieńskim, zapytałabym o co chodzi z tą kasą, że większość dziewczyn woli jednak wyjazd do tego miasta i że nie rozumiesz takich fochów (a może być jakaś przyczyna, dla której ona nie chce wyjeżdżać, opuszczać nawet na weekend miasta?)
Cytat:
Jest mi przykro z tego względu, uważałam ją za osobę, która skoczy za mną w ogień. Okazało się że tylko ja bym to dla niej zrobiła. Doradźcie mi co mam zrobić. Pamiętając o tym że niby nic nie wiem.
Jestem bardzo zawiedziona i już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Sprawa, która nie powinnam się w ogóle przejmować, spędza mi sen z powiek. Nie chcę też żeby dziewczyny się przeze mnie pokłóciły. Ciężko mi jej spojrzeć w oczy. Boję się mojego ślubu i wesela, że coś odwali, albo ja nie będę czułą się swobodnie. I zamiast ona martwić sie o moje potrzeby ja wciąż będę myślała o tej sytuacji (zdradzie przyjacielskiej).
Pomóżcie.
P.S. Jeśli wytrwaliście do końca to dziękuję!
Ja bym Ci radziła przede wszystkim wyluzować i pogadać ze świadkową wprost. Nie ma co się czaić i udawać, że jest ok jak nie jest. Jeśli dziewczyna dalej by nie chciała brać udziału w panieńskim "wyjeździe", to trudno, ja bym jechała z koleżankami i dobrze się bawiła.
A co do tych tekstów o ubiorze i partnerze, to bardzo słabe z Twojej strony
już poza tym zastanowiłabym się nad faktyczną jakością waszej znajomości i to z obu stron ostatecznie nad zmianą świadkowej jeśli byłyby awantury i kłótnie

tytył strzsznie dramatyczny jak na główną treść

Edytowane przez bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Czas edycji: 2016-06-23 o 09:11
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 09:13   #12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość

Poproszenie o świadkowanie to swego rodzaju ogromne wyróżnienie i wzięcie na swoje barki pewnej odpowiedzialności.
(...)
Moim zdaniem świadkowa powinna w dużym stopniu robić i wyglądać tak jak chce tego PM, oczywiście wszystko w zdrowych ryzach. Jednak jest to ślub najlepszej przyjaciółki pewnie od dzieciaka i cała ceremonia była już omawiana podczas zabawy lalkami
Bynajmniej. Obiektywnie zadaniem świadkowej/świadka nie jest NIC więcej jak podpisanie się w dokumentach. Wszelkie dodatkowe opcje należy omówić osobno i nie mają one de facto żadnego związku z samą funkcją świadka. PM powinni zdawać sobie z tego sprawę. Gdyby mi ktoś powiedział, że skoro zgodziłam się na świadkowanie, to mam do wypełnienia dodatkowo zadania inne niż świadkowanie, to odmówiłabym współpracy.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 09:54   #13
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62126696]Bynajmniej. Obiektywnie zadaniem świadkowej/świadka nie jest NIC więcej jak podpisanie się w dokumentach. Wszelkie dodatkowe opcje należy omówić osobno i nie mają one de facto żadnego związku z samą funkcją świadka. PM powinni zdawać sobie z tego sprawę. Gdyby mi ktoś powiedział, że skoro zgodziłam się na świadkowanie, to mam do wypełnienia dodatkowo zadania inne niż świadkowanie, to odmówiłabym współpracy.[/QUOTE]
Tyle że świadkowanie to właśnie nie tylko złożenie podpisu w dokumentach. To również wsparcie i pomoc PM. Byłam świadkową. I z własnego doświadczenia wiem, że wsparcie dla Młodej jest bardzo ważne. I jeśli w tym przypadku wcześniej było wszystko omówione, powiedziane jasno czego PM oczekuje, to świadkowa mogła odmówić skoro wiedziała na co się pisze, a nie teraz pokazywać swoje fochy i niezadowolenie, bo to nie o to chodzi w tym wszystkim.
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:00   #14
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość
Tyle że świadkowanie to właśnie nie tylko złożenie podpisu w dokumentach. To również wsparcie i pomoc PM. Byłam świadkową. I z własnego doświadczenia wiem, że wsparcie dla Młodej jest bardzo ważne. I jeśli w tym przypadku wcześniej było wszystko omówione, powiedziane jasno czego PM oczekuje, to świadkowa mogła odmówić skoro wiedziała na co się pisze, a nie teraz pokazywać swoje fochy i niezadowolenie, bo to nie o to chodzi w tym wszystkim.
Świadkowanie, to świadkowanie. Pomaganie, to pomaganie. Dwie zupełnie różne rzeczy. Wsparcie i pomoc można zapewnić nie będąc świadkiem, a świadkiem można być nie zapewniając żadnego wsparcia ani pomocy. Oczywiście każdy może oczekiwać od świadka czego tam chce, ale to należy uzgodnić wcześniej, a nie po prostu wyjść z założenia, że świadek ma jakieś dodatkowe funkcje i się domyśli, że PM ma jakieś wymagania oprócz podpisu.
Z tego wątku też bynajmniej nie wynika, że PM z wyprzedzeniem wyjaśniła czego chce od świadkowej oprócz świadkowania.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:03   #15
Arsonist
Zakorzenienie
 
Avatar Arsonist
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nie będzie się ładnie prezentować, kiedy ona będzie miała czarnę sukienkę za tyłek, przy białej długiej sukni i dwóch garniturach.
Zarąbiście będzie się prezentować. Nie widzę w tym nic nieładnego.
Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Jako Świadkowa jest osobą, która będzie ze mną na każdym oficjalnym zdjeciu.
Jakim oficjalnym zdjęciu? Będziesz miała milion zdjęć z wesela, na których będziesz albo sama z mężem, albo w otoczeniu innych (różnych) gości. Świadkowie to nie są Wasze cienie, które przez całe wesele będą Was uczepione.
Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Tylko właśnie chcąc, żeby się dobrze bawiła proponuję jej żeby w ogóle kogoś wizeła, a nie liczyła na chłopaków z rodziny, którzy będą mieli partnerki.
Czemu ją tak nisko cenisz, może do niej też, jak do świadka, "na zawołanie ustawi się kolejka chętnych chłopaków"?

Musisz się po prostu zdecydować: czy świadkowa to ma być bliska Ci osoba, która będzie dodawać Ci otuchy i wspierać w Twoim dniu, czy przedmiot, na tle którego chcesz się dobrze prezentować. Jeśli to drugie, to daj spokój przyjaciółce i znajdź jakąś przydupaskę, która będzie gotowa spełniać wszystkie Twoje kaprysy.
Zapisz
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań
wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia.
Arsonist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:05   #16
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62129056]Świadkowanie, to świadkowanie. Pomaganie, to pomaganie. Dwie zupełnie różne rzeczy. Wsparcie i pomoc można zapewnić nie będąc świadkiem, a świadkiem można być nie zapewniając żadnego wsparcia ani pomocy. Oczywiście każdy może oczekiwać od świadka czego tam chce, ale to należy uzgodnić wcześniej, a nie po prostu wyjść z założenia, że świadek ma jakieś dodatkowe funkcje i się domyśli, że PM ma jakieś wymagania oprócz podpisu.
Z tego wątku też bynajmniej nie wynika, że PM z wyprzedzeniem wyjaśniła czego chce od świadkowej oprócz świadkowania.[/QUOTE]
Ale nie wynika też, że tego nie zrobiła. Nie znamy całej sytuacji, więc nie ma co polemizować na ten temat. Każdy jednak może wyrazić swoje zdanie w tej sprawie.

Edytowane przez honolulu35
Czas edycji: 2016-06-23 o 10:10
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:09   #17
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość
Ale nie wynika też, że tego nie zrobiła. Nie znamy całej sytuacji, więc nie ma co polemizować na ten temat. Na szczęście każdy może wyrazić swoje zdanie w tej sprawie.
Wątek służy do polemizowania na ten temat. Ja jestem zdania, że autorka pisze jednak o sytuacji, w której swoje wymagania zaczęła przedstawiać już po poproszeniu przyjaciółki o świadkowanie. Ona za 1,5 miesiąca wychodzi za mąż, więc chyba wcześniej to ustaliła. Pretensje ma dopiero teraz.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:29   #18
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

To skoro wcześniej to wszystko zostało ustalone, za 1,5 miesiąca ślub a świadkowa robi to co robi to świadczy to tylko o niej samej, a nie o PM, która traci głowę nie wie już jak ma postąpić, co zrobić i jak się zachować. Skoro pyta na forum to chyba jasne, że jest już zdesperowana. Z tego co widzę wszyscy piszą ile to ona wymaga od świadkowej... A prawda jest taka, że może wymagać ile jej się podoba. To jej wesele i nic dziwnego, ze chciałaby żeby wszystko było po jej myśli. Świadkowa powinna pomóc jej to zorganizować, albo wesprzeć chociaż psychicznie jeśli nie może tego zrobić fizycznie. A jak jej się nie podoba to powiedzieć wprost, a nie ukrywać wszystko przed PM. Skoro nie ma nawet odwagi powiedzieć, że nie będzie jej na panieńskim osobiście. Chwała Panu, że ma takie koleżanki, które jej o tym powiedziały wcześniej. Gdyby mi osobiście świadkowa zrobiła coś takiego, to ze względu na to, że jesteśmy przyjaciółkami od dziecka nie chciałabym się z nią kłócić. Ale też czułabym się właśnie zdradzona jak to autorka wpisu zatytułowała.
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 10:44   #19
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez honolulu35 Pokaż wiadomość
To skoro wcześniej to wszystko zostało ustalone, za 1,5 miesiąca ślub a świadkowa robi to co robi to świadczy to tylko o niej samej, a nie o PM, która traci głowę nie wie już jak ma postąpić, co zrobić i jak się zachować. Skoro pyta na forum to chyba jasne, że jest już zdesperowana. Z tego co widzę wszyscy piszą ile to ona wymaga od świadkowej... A prawda jest taka, że może wymagać ile jej się podoba. To jej wesele i nic dziwnego, ze chciałaby żeby wszystko było po jej myśli. Świadkowa powinna pomóc jej to zorganizować, albo wesprzeć chociaż psychicznie jeśli nie może tego zrobić fizycznie. A jak jej się nie podoba to powiedzieć wprost, a nie ukrywać wszystko przed PM. Skoro nie ma nawet odwagi powiedzieć, że nie będzie jej na panieńskim osobiście. Chwała Panu, że ma takie koleżanki, które jej o tym powiedziały wcześniej. Gdyby mi osobiście świadkowa zrobiła coś takiego, to ze względu na to, że jesteśmy przyjaciółkami od dziecka nie chciałabym się z nią kłócić. Ale też czułabym się właśnie zdradzona jak to autorka wpisu zatytułowała.
Tak samo PM może sobie wymagać, jak i świadkowa może nic z tego nie zrealizować. No rzeczywiście skandal, że świadkowa nie chce realizować cudzych upodobań estetycznych w postaci długiej sukni, wysokich obcasów i faceta u boku. Z kolei burza wokół wieczoru panieńskiego to dziecinada z każdej strony, a najbardziej ze strony kablujących koleżanek.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 10:50   #20
shaylla
Raczkowanie
 
Avatar shaylla
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 386
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62126696]Bynajmniej. Obiektywnie zadaniem świadkowej/świadka nie jest NIC więcej jak podpisanie się w dokumentach. Wszelkie dodatkowe opcje należy omówić osobno i nie mają one de facto żadnego związku z samą funkcją świadka. PM powinni zdawać sobie z tego sprawę. Gdyby mi ktoś powiedział, że skoro zgodziłam się na świadkowanie, to mam do wypełnienia dodatkowo zadania inne niż świadkowanie, to odmówiłabym współpracy.[/QUOTE]

Całkowicie się zgadzam.
Ostatnio właśnie odmówiłam świadkowania. Przy pierwszej propozycji pytałam PM o oczekiwania, obowiązki - powiedziała jasno, że mam tylko być przy niej. A potem że powinnam wziąc urlop by pomóc, być od rana w restauracji (ślub w piątek) i inne wymysły. Było jeszcze sporo czasu i powiedziałam wprost, że nie na takie coś się umawiałam. Oczywiście skończyło się śmiertelną obrazą. Dodam, że zreyzgnowałam sporo przed ślubem, miała czas na znalezienie kogoś innego. Oczywiście można też było powiedzieć, że faktycznie to nie ważne, chce tylko bym była obok - wówczas oczywiście bym się zgodziła. Ale niestety mam wrażenie, ze większości PM się wydaje, ze cały świat się nagle zatrzyma, bo ona wychodzi za mąż
shaylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:01   #21
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Dziewczyny! Dzięki za wszystkie uwagi. Oczywiście moja świadkowa o moich wymaganiach wiedziała dużo wcześńiej. Tym bardziej, że w pierwszej wersji moją świadkową miała być moja siostra. Tu się wydarzyło szczęście w nieszczęściu, bo siostra zaszła w ciąże z trojakami. Ciąża jest zagrożona i ostatecznie mojej rodzonej siostry nie będzie na moim ślubie i weselu. Wydawało mi się to oczywiśte, że jeżeli świadkową nie będzie siostra, to będzie właśnie ta przyjaciółka. O tym też jej powiedziałam, że nie widzę innej możliwości, bo to ona jest mi najbliższą osobą zaraz po siostrze. Kiedy usłyszałam, że nie chce założyć długiej sukienki, butów na obsasie i wziąć ze sobą partnera (choć znam ją na tyle, że wiem, iż nie będzie zadowolona) - odpuściłam. Tłumaczyłam sobie tak jak Wy teraz mnie, że może przesadzam i za dużo wymagam (choć nie uważam, zeby tak było, bo każda Panna Mloda chce się czuć w tym dniu jak księżniczka i chce wiedzieć, że wszystko jest tak jak sobie wymarzyła. Chociaż ten raz w życiu. Na pewno żadna nie chce, aby dodatkowo jakieś pierdoły ją rozpraszały. Dlatego chciałabym mieć kontrole nad czym mogę.). W każdym razie odpuściłam jej te kwestie, ale wieczór panieński? Też nie chodzi o to, że ma się odbyć i ma to być jakieś olbrzymie przedsięwzięcie. Chcę spędzić ten wieczór wśród najbliższych mi osób. Ona chyba jest jedną z nich, prawda? Tym bardziej, ze w mieście, w którym miałby się odbyć wieczór przebywa moja siostra, która nie może pozwolić sobie na podróż w żadną stronę. Dlatego bardzo chciałabym, zeby to spotkanie odbyło się tutaj, bo moja siostra byłaby przynajmniej na moim wieczorze panieńskim skoro nie może być na ślubie.
Piszecie, żebym ją olała i bawiła się dobrze z koleżankami. Nie o to tu chodzi. Nie będę bawiła się dobrze wiedząc, że moja przyjaciółka od piaskownicy i nie zechciała spędzić ze mną tego wieczoru, bo plan nie był po jej myśli. Opisałam Wam te wszystkie wcześniejsze sytuacje (sukienka, buty, partner), aby pokazać Wam, ze nic jej nie odpowiada od samego początku. Czy tak się zachowuje najlepsza przyjaciółka? Nie dość, że nie ciągne ją na miary sukni, nie musi pomagać mi w przygotowaniach do ślubu, to jeszcze ma żal, że tak wiele wymagam? Chcę po prostu, żeby wspierała mnie psychicznie i zeby w ogóle przy mnie była w tym dniu skoro nie będzie nawet mojej siostry.
Czuję się zawiedziona, skołowana i właśnie zdradzona. Nie tylko przez świadkową, ale przez PRZYJACIÓŁKĘ.
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:09   #22
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez Sophie24 Pokaż wiadomość
Daruj sobie wybieranie stroju świadkowej. Aczkolwiek jestem więcej niż pewna, że robi Ci po złości. Marna z niej przyjaciółka. Bo to nie jest wielkie poświecenie ubrać długą suknię ten raz. I zdecydowanie nadal można swobodnie się bawić, suknia może mieć rozporek i można nogę pokazać. No ale na dobrą sprawę krótka sukienka jest wygodniejsza. Tu bym się nie upierała. Co do butów to mnie dziwi. Ogólnie wiadomo, wygodniej w płaskich ale jeśli na ogół nosi buty na obcasie, nie rezygnuje z nich ze względu zdrowotne - no to jakoś tak nie fajnie. Noga i sylwetka ładniej się prezentuje, to zdecydowanie.
ALE co do stroju, naprawdę bym sobie darowała. Czerń to klasyka, jeśli sukienka będzie ładna i miała taki bardziej balowy niż pogrzebowy charakter, to uważam, że jest ok.
Co do partnera. A chciałabyś aby brała kogoś na siłę, kto się potem spije i będzie Ci przy stoliku zalegał albo wyrabiał gorsze rzeczy? Zdjęcia robi się PM plus świadkowie a nie ich osoby towarzyszące. Argument o zdjęciach i wyglądzie jest raczej marny. Wy macie się dobrze prezentować i to wystarczy. Świadkowie wcale nie są na każdym zdjęciu więc nie będzie ich ciągle wszędzie.

Co do panieńskiego - i to jest chyba gwóźdź do trumny gdzie mnie by strzeliło. Nie kryłabym, że o wszystkim wiem. Powiedziałabym, że dziękuję za wszelką pomoc i chęci ale nie chce takiej świadkowej i takiego gościa na weselu. Jest złośliwa i wredna i tyle. Średnio cieszy się Twoim szczęściem. Wieczór nie jest koniecznością ale jeśli się go robi to w jakiejś normalnej atmosferze i bez fochów.

zgadzam się ze wszystkim autorko, nie przesadzasz, przyjaciółka może przecież CODZIENNIE ubierać się w to, co chce, a teraz - wychodzi z niej po prostu ewidentnie jadowita, zawistna żmija, która niespecjalnie się z tobą liczy. Świadomie, czy nie, robi ci na złość. Niestety tak to wygląda. Ja bym radziła odsunięcie jej od siebie po ślubie.

Edytowane przez lwia paszcza
Czas edycji: 2016-06-23 o 11:12
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:11   #23
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez PannaMloda201 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Dzięki za wszystkie uwagi. Oczywiście moja świadkowa o moich wymaganiach wiedziała dużo wcześńiej. Tym bardziej, że w pierwszej wersji moją świadkową miała być moja siostra. Tu się wydarzyło szczęście w nieszczęściu, bo siostra zaszła w ciąże z trojakami. Ciąża jest zagrożona i ostatecznie mojej rodzonej siostry nie będzie na moim ślubie i weselu. Wydawało mi się to oczywiśte, że jeżeli świadkową nie będzie siostra, to będzie właśnie ta przyjaciółka. O tym też jej powiedziałam, że nie widzę innej możliwości, bo to ona jest mi najbliższą osobą zaraz po siostrze. Kiedy usłyszałam, że nie chce założyć długiej sukienki, butów na obsasie i wziąć ze sobą partnera (choć znam ją na tyle, że wiem, iż nie będzie zadowolona) - odpuściłam. Tłumaczyłam sobie tak jak Wy teraz mnie, że może przesadzam i za dużo wymagam (choć nie uważam, zeby tak było, bo każda Panna Mloda chce się czuć w tym dniu jak księżniczka i chce wiedzieć, że wszystko jest tak jak sobie wymarzyła. Chociaż ten raz w życiu. Na pewno żadna nie chce, aby dodatkowo jakieś pierdoły ją rozpraszały. Dlatego chciałabym mieć kontrole nad czym mogę.). W każdym razie odpuściłam jej te kwestie, ale wieczór panieński? Też nie chodzi o to, że ma się odbyć i ma to być jakieś olbrzymie przedsięwzięcie. Chcę spędzić ten wieczór wśród najbliższych mi osób. Ona chyba jest jedną z nich, prawda? Tym bardziej, ze w mieście, w którym miałby się odbyć wieczór przebywa moja siostra, która nie może pozwolić sobie na podróż w żadną stronę. Dlatego bardzo chciałabym, zeby to spotkanie odbyło się tutaj, bo moja siostra byłaby przynajmniej na moim wieczorze panieńskim skoro nie może być na ślubie.
Piszecie, żebym ją olała i bawiła się dobrze z koleżankami. Nie o to tu chodzi. Nie będę bawiła się dobrze wiedząc, że moja przyjaciółka od piaskownicy i nie zechciała spędzić ze mną tego wieczoru, bo plan nie był po jej myśli.
Skoro sama najlepiej wiesz jaki chciałabyś wieczór panieński, to dlaczego nie zorganizujesz go sama albo wspólnie z koleżankami? Skoro najbardziej zależy ci na obecności odpowiednich ludzi, to chyba wystarczyłoby dosłownie spotkanie w restauracji.
Cytat:
Opisałam Wam te wszystkie wcześniejsze sytuacje (sukienka, buty, partner), aby pokazać Wam, ze nic jej nie odpowiada od samego początku. Czy tak się zachowuje najlepsza przyjaciółka? Nie dość, że nie ciągne ją na miary sukni, nie musi pomagać mi w przygotowaniach do ślubu, to jeszcze ma żal, że tak wiele wymagam? Chcę po prostu, żeby wspierała mnie psychicznie i zeby w ogóle przy mnie była w tym dniu skoro nie będzie nawet mojej siostry.
Czuję się zawiedziona, skołowana i właśnie zdradzona. Nie tylko przez świadkową, ale przez PRZYJACIÓŁKĘ.
Nie, to tobie nic nie odpowiada od samego początku. Ty czepiłaś się rzeczy, które ciebie nie dotyczą (jej strój i brak partnera) i jeszcze uargumentowałaś to w bardzo słaby sposób, a mianowicie "jak to będzie wyglądać na zdjęciach". Po takim wstępie szczerze wątpię, że tu naprawdę chodzi o psychiczne wsparcie i jej obecność. Równie dobrze ja mogłabym spytać czy przyjaciółka zachowuje się tak jak ty teraz: traktuje świadkową jako dodatek do wizerunku.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-06-23, 11:18   #24
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62133791]Skoro sama najlepiej wiesz jaki chciałabyś wieczór panieński, to dlaczego nie zorganizujesz go sama albo wspólnie z koleżankami? Skoro najbardziej zależy ci na obecności odpowiednich ludzi, to chyba wystarczyłoby dosłownie spotkanie w restauracji.
Nie, to tobie nic nie odpowiada od samego początku. Ty czepiłaś się rzeczy, które ciebie nie dotyczą (jej strój i brak partnera) i jeszcze uargumentowałaś to w bardzo słaby sposób, a mianowicie "jak to będzie wyglądać na zdjęciach". Po takim wstępie szczerze wątpię, że tu naprawdę chodzi o psychiczne wsparcie i jej obecność. Równie dobrze ja mogłabym spytać czy przyjaciółka zachowuje się tak jak ty teraz: traktuje świadkową jako dodatek do wizerunku.[/QUOTE]


a z jakiej to niby racji pani młoda, która i tak ma już pełno wszystkiego na głowie, nie może w tej kwestii liczyć na "przyjaciółkę", osobę, która z definicji ma być pomocna, a nie kręcąca nosem na wszystko i wpatrzona tylko w czubek własnego nosa? W to, że panny młode nigdy nie dyskutują ze świadkowymi na temat ubioru również bardzo wątpię i to jest jeden jedyny dzień w życiu panny młodej, to naprawdę nie jest nie wiadomo jak wielkie poświęcenie!
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:23   #25
honolulu35
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62131886]Tak samo PM może sobie wymagać, jak i świadkowa może nic z tego nie zrealizować. No rzeczywiście skandal, że świadkowa nie chce realizować cudzych upodobań estetycznych w postaci długiej sukni, wysokich obcasów i faceta u boku. Z kolei burza wokół wieczoru panieńskiego to dziecinada z każdej strony, a najbardziej ze strony kablujących koleżanek.[/QUOTE]

Twoim zdaniem koleżanki źle postąpiły? A Ty jakbyś się czuła gdybyś przyszła na swój własny panieński i nagle się dowiedziała, że nie ma na nim świadkowej? To chyba dobrze, że PM teraz o tym wie i może się przyszykować na taką ewentualność, a nie mieć cały wieczór zepsuty bo nie wiedziała wcześniej. Zakładając, że Świadkowa nie zbierze się na odwagę i nie powie sama, że jej nie będzie, to według mnie zachowały się w porządku.
honolulu35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:24   #26
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
a z jakiej to niby racji pani młoda, która i tak ma już pełno wszystkiego na głowie, nie może w tej kwestii liczyć na "przyjaciółkę", osobę, która z definicji ma być pomocna, a nie kręcąca nosem na wszystko i wpatrzona tylko w czubek własnego nosa? W to, że panny młode nigdy nie dyskutują ze świadkowymi na temat ubioru również bardzo wątpię i to jest jeden jedyny dzień w życiu panny młodej, to naprawdę nie jest nie wiadomo jak wielkie poświęcenie!
Z racji takiej, że wieczór panieński nie jest przymusowy, a nawet jeśli już ma być, to wcale nie musi organizować go świadkowa.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:30   #27
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62134656]Z racji takiej, że wieczór panieński nie jest przymusowy, a nawet jeśli już ma być, to wcale nie musi organizować go świadkowa.[/QUOTE]

jasne, że nie musi. Może. Może pomóc przyjaciółce, zaiste, jakie to niezwykłe i niebywałe ale ma ją gdzieś i właśnie doskonale to pokazuje.
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:32   #28
PannaMloda201
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 7
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62134656]Z racji takiej, że wieczór panieński nie jest przymusowy, a nawet jeśli już ma być, to wcale nie musi organizować go świadkowa.[/QUOTE]

Oczywiscie, ze nie jest przymusowy, ale moja świadkowa sama chciała go zorganizować. Niestety dziewczyny się ze sobą nie zgodziły, więc inna dziewczyna podjęła się organizacji. No, ale nie było po myśli świadkowej, więc postanowiła zrobić problem tym, które organizują wieczór i wcale nie przyjsć.

Jeżeli chodzi o kablujące koleżanki, to zupełnie nie masz racji. Jakbyś się zachowała, gdyby przyjechały do Ciebie koleżanki na Twój wieczór panieński, a wsród nich nie byłoby Twojej świadkowej? Co byś czuła, co zrobiła i jakbyś się zachowała przy innych koleżankach pryz których powinnaś się cieszyć, ze są, a mimo to siedzi Ci w głowie tamta najbliższa, która Cię zawiodła i wbiła Ci nóż w plecy?
Dzięki temu, że o tym wiem mogę się przygotować psychicznie.

Edytowane przez PannaMloda201
Czas edycji: 2016-06-23 o 11:33
PannaMloda201 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:32   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
jasne, że nie musi. Może. Może pomóc przyjaciółce, zaiste, jakie to niezwykłe i niebywałe ale ma ją gdzieś i właśnie doskonale to pokazuje.
No to się nieźle dobrały. PM ma gdzieś jak świadkowa chce się ubrać, z kim przyjść i czy chce organizować dodatkowe imprezy.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-23, 11:35   #30
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Zdradzona przez Świadkową

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;62133791]Skoro sama najlepiej wiesz jaki chciałabyś wieczór panieński, to dlaczego nie zorganizujesz go sama albo wspólnie z koleżankami? Skoro najbardziej zależy ci na obecności odpowiednich ludzi, to chyba wystarczyłoby dosłownie spotkanie w restauracji.
Nie, to tobie nic nie odpowiada od samego początku. Ty czepiłaś się rzeczy, które ciebie nie dotyczą (jej strój i brak partnera) i jeszcze uargumentowałaś to w bardzo słaby sposób, a mianowicie "jak to będzie wyglądać na zdjęciach". Po takim wstępie szczerze wątpię, że tu naprawdę chodzi o psychiczne wsparcie i jej obecność. Równie dobrze ja mogłabym spytać czy przyjaciółka zachowuje się tak jak ty teraz: traktuje świadkową jako dodatek do wizerunku.[/QUOTE]

O, zgadzam się w 100%

Cytat:
Napisane przez lwia paszcza Pokaż wiadomość
a z jakiej to niby racji pani młoda, która i tak ma już pełno wszystkiego na głowie, nie może w tej kwestii liczyć na "przyjaciółkę", osobę, która z definicji ma być pomocna, a nie kręcąca nosem na wszystko i wpatrzona tylko w czubek własnego nosa? W to, że panny młode nigdy nie dyskutują ze świadkowymi na temat ubioru również bardzo wątpię i to jest jeden jedyny dzień w życiu panny młodej, to naprawdę nie jest nie wiadomo jak wielkie poświęcenie!
Dwa razy świadkowałam i nigdy nikt nie mówił mi co mam założyć i czy buty mają być na obcasie Koleżanka sukienkę zobaczyła dopiero jak do niej przyjechałam przed samym ślubem, więc w ogóle nie miała pojęcia jak będę wyglądać. Poza tym, że trzeba się ubrac stosownie czyli nie z cyckami i tyłkiem na wierzchu czy w wyświechtanych dżinsach, nie wyobrażam sobie że miałabym na swoim ślubie dyktować komuś co ma założyć
Jak młodej świadkowa nie odpowiada to niech ją sobie zmieni zamiast wylewać żale na forum, przecież to nie zmieni postawy dziewczyny nt. długiej sukienki czy wieczoru panieńskiego
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-07-22 11:58:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.