dylemat

[MsMonika]

Mam z pozoru dziwne pytanie, błahy "problem".
Chcę pracować w wakacje. Siostra cioteczna mojego chłopaka jest kierownikiem sklepu z ubraniami, idzie teraz na urlop macierzyński. Czy to dobry pomysł by do niej napisać z zapytaniem czy nie potrzebowaliby kogoś do sklepu na wakacje? Mam dylemat, bo nie mam z nią jakiegoś super kontaktu. Widzimy się rzadko, raz na jakiś czas na jakiejś imprezie rodzinnej i zamienimy słowo. Boję się, że pomyśli sobie, że "prawie nie mamy kontaktu, parę słów zamieniamy a ta o prace pyta".
Jakie są wasze opinie?

[GdyKochamy]

Jak dla mnie nic nie tracisz. Przecież ona może normalnie odpowiedzieć, że nikogo nie szukają i nic się nie stanie.

[mary_poppins]

A co ma być złego w tym, że PYTASZ o pracę? Przecież obcy ludzie z ulicy wchodzą do sklepów i pytają o to samo. Problem byłby, jakbyś chciała żeby Cię wkręciła na zastępstwo na swoje stanowisko kierownicze, domagała się załatwienia pracy "po znajomości". A dopóki pytasz, to jest to zupełnie naturalne.

[Donatella_Rosa]

Jasne, że napisz. Najgorsze co się może stać, to odmowa z jej strony.

[NattiTt]

Może poproś chłopaka, żeby wypytał, jeśli się boisz ale moim zdaniem pisz, to nic złego!

[MsMonika]

a myślicie, że jest w ogóle szansa, żebym została zatrudniona w sieciówce na wakacje tylko? Czytałam, że zatrudniają raczej na dłużej, bo wcześniej przyuczają cie itd

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Jakbyś powiedziała na rozmowie, że chcesz tylko na wakacje, to pewnie by Cię nie wzięli. Sklepy biorą tymczasowych pracowników owszem, ale chyba raczej w okresach podwyższonej sprzedaży, np. przed gwiazdką.

A jakbyś się nie przyznała, że szukasz czegoś na chwilę, to szansa jest większa. Ale jeśli ta siostra cioteczna by jakoś Cię poleciła na wolne miejsce i szukaliby kogoś na stałe, a Ty byś zrezygnowała po 2-3 miesiącach, to potem mogą na nią krzywo patrzeć, że Cię poleciła. (Zakładając oczywiście opcję, że chcialaby się za Tobą wstawić).

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

A przyucza się chyba każdego pracownika, więc tym się nie przejmuj, nie wsadza do sklepu kogoś zielonego bez opieki. Ale często najpierw dostaje się okres próbny i jak się nie spodoba pracownik to i tak leci po tych 2-3 miesiącach, więc może nie martw się z góry, tylko złóż cv sama do kilku sklepów.