![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Adopcja - wątek zbiorczy
Witam wszystkie Panie. Zakładam wątek o adpocji, gdyż mnie to dotyczy, a wątku takiego chyba w poczekalni brakuje, co wyszło zupełnie niechcący na zupełnie innym wątku. Chciałabym, żebyśmy się wymieniły tu opniami, doświadczeniami, żebyśmy mogły tu uzyskać wsparcie, otuchę, rady i miło pogawędzić o tym rodzaju rodzicielstwa.
My właśnie jesteśmy w trakcie procedury adpocyjnej, odbywamy szkolenie. Za chwile szkolenie się skończy, a czeka nas ten okres, kiedy się po prostu czeka na telefon... myślę, że rozmowy z Wami pomogą mi jakoś tak spędzić to oczekiwanie... wypełnić je, by nie czuć pustki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
drugi watek ktory zalozylas w niedalekich odstepach czasu
![]() ![]()
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Dziękuję Dimiti!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ja tez będę chętnie zaglądac
![]() Zawsze sie zastanawiałam czy jakbym miała adoptowac dziecko to na jakie bym się zdecydowała ![]() Najbardziej chyba chciałabym maluszka takiego miesiecznego. Chciałabym poznac jak to jest opiekowac sie takim małym bączkiem ![]() z drugiej strony fajnie juz miec takie lekko odchowane np. 4 letnie bo nie ukrywam, ze takie mały niemowlaczek to kupaaa roboty ![]() a jak Wy sądzicie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Melduję się na wątku! Ja bym strasznie chciała założyć Rodzinny Dom Dziecka. Ale małż nie chce się tego ze mną podjąć , stwiedził , że się nie nadajemy....No cóż , pozostanę przy marzeniach. Ostatnio dwóch kolegów z pracy adoptowało dzieci (oczywiście nie razem , hehe) i wszyscy się strasznie tym u mnie podniecali - dyskusja na ten temat trwała kilka dni. Nikt złego słowa nie powiedział , wszyscy się zachwycali jakie fajne dzieciaki i gratulowali szczęśliwym tatusiom
![]()
__________________
szukam pomysłu na życie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
My chcemy adoptować dzieciaczka od 0 do 3 lat, więc rozrzut jest spory. Chcemy dzieczynkę, marzymy o córce, ale... ośrodek wie, że jesteśmy otwarci na maluszka tak naprawdę, więc wszystko się może zdarzyć. Nie kalkuluję, czy będzie to niemowlaczek czy już całkiem spora osóbka, bo jeśli już będzie, to po prostu będzie moje dziecko, nie ważnie, małe czy duże. Ale wiemy, że w tej chwili jesteśmy najmłodsi ze staraczy w naszym ośrodku i mamy olbrzymią szansę na maluszka najmniejszego z możliwych... Witaj Gosiala. ![]() Aha, polecam wszystkim książkę p. Kotowskiej "Wieża z klocków". Ryczałam, śmiałam się na przemian, potem strasznie dużo myślałam i spać nie mogłam, dyskutowaliśmy z małżem i w sumie głupi ludzie zawsze pozostaną takimi, a nam z nimi nie po drodze. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ja rownież będę tu zaglądać, aby Was wspierać w Waszych staraniach i dążeniach.
Cieszę się, że są na świecie ludzie tak otwarci, odważni i wspaniali jak Wy ![]() Nie znam zupełnie realiów adopcyjnych, ale wierzę, że wszystkim osobom, które w tym uczestniczą przyświeca najważniejszy cel- dobro dziecka. Także - trzymam kciuki ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
moze z miesiecznym dzidziusiem przesadziłam ale u nas na wątku w odchowalni znajomym kolezanki udało sie zaadoptowac 6 tygodniowego malucha
![]() ja rozumiem, ze niewazne czy dziecko będzie miało 0 czy 2 latka ale takie miałam kiedys przemyslenia ![]() Na pewno bałabym się zaadoptowac dziecko 7 + bo ma juz swój spory rozumek i niekiedy złe nawyki delikatnie mówiąc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 750
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ja też trzymam ogromnie kciuki za wszystkich oczekujących na swoją Cudowną Iskierkę. Podziwiam osoby, które nie mogac się doczekać na własne ukochane dziecko chcą obdarzyć miłością inną istotkę, której odmówiono tej miłości. Macie dziewczyny wieeele miłości, którą chcecie się dzielić z innymi i innych obdarzać
![]() ![]() Wiem, że jest coś takiego jak blokada psychiczna i chociaż nie jest ona namacalna, to jest strasznym wrogiem zajścia w ciążę. Wiem to, bo sama sobie ją zafundowałam, a widok kobiet w ciąży oraz mam z pociechami sprawiał, że nie chciałam wychodzić na dwór...widziałam je wszędzie...na ulicy, w telewizji...w gazecie....jakby mnie prześladowały. Moment, w którym byłam wymęczona wszelkimi badaniami i w końcu pogodzenie się z tym faktem i możliwość brania pod uwagę adopcji wprowadził spokój w mojej duszy i stało się to co się stało...zaszłam w ciążę. Jak ją okropnie przechodziłam to już temat na inny wątek ![]() ![]() Dziewczyny jestem z Wami ![]()
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/originalslikestyle/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Dziewczyny ja podziwiam was za odwagę! w swoim czasie miałam praktyki w domu dziecka i tez gdzie maluszki. Serce sie kroiło patrząc na maluszków a jak wyciągają rączki to umarzeć na miejscu kazdego się przytulić. Naprawdę bardzo dużo maluszków czeka na adopcję i swoje mamy których gotowi kochać bezwarunkowo!
Edytowane przez leana1 Czas edycji: 2013-06-20 o 08:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Dziewczyny, my z narzeczonym stwierdziliśmy, że jeśli będą jakieś przeszkody w posiadaniu dziecka biologicznie własnego ( a może nawet i tak jak będziemy mogli) to nie decydujemy się na żadne leczenie, tylko adopcję. Najlepiej byłoby rodzeństwo, lub jednocześnie dwoje, troje. Czy to jest możliwe? Czy dużo trudniej adoptuje się więcej niż jedno dziecko? Tym bardziej, że i tak nie chcielibyśmy mieć jedynaka, więc przez procedury musielibyśmy przechodzić dwukrotnie a tak to, że tak nieładnie powiem "za jednym zamachem"
![]() Trzymam kciuki za wkrótce wasze dzieciaczki i pozdrawiam bardzo ciepło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
no własnie ja jestem ciekawa jak wyglądaja procedury adopcyjne. Wiele sie mowi, ze bardzo trudno zaadoptowac dziecko. Czy rózni sie to czyms od np. Rodziny zastepczej? Przepraszam, ze tak pytam ale nigdy sie nie zagłebiałam w temat.
a jeszcze apropos tego przypomniała mi się ta sytuacja z bitą dziewczynka, która była w rodzinie zastepczej ![]() niby trudno a jednak takie przypadki sie zdarzaja ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
fajna mama...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ukrycior - dziękuję za ten wątek.
![]() ![]() Decyzja o adopcji jest bardzo trudną decyzją. Podziwiam wszystkich, którzy zdecydowali się na ten krok. Sama mam w rodzinie kuzynkę która adoptowała dwoje dzieci - najpierw chłopczyka (z wadą serca, która potem się cofnęła, co oznaczało po prostu że dziecku brakowało miłości, lekarze nie mogli uwierzyć...) a potem dziewczynkę. Oboje są świetni, kochane dzieciaczki. A oni twierdzą że są najszczęśliwszymi rodzicami na świecie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
i chciała?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
dziewczynki ja chcialam dorzucić swoje trzy grosze..
ja osobiście nie adoptowałam dziecka ale w przyszlości kto wie.. narazie czekam na swoje 1 biologiczne dziecko.. ale nie o tym chcialam.. moi bliscy znajomi adoptowali dziecko... a jak do tego doszlo.. pobrali się z wielkiej miłości i zawsze chcieli mieć duzo dzieci bo oboje pochodzą z licznych rodzin.. urodzily im sie dwie córki.. potem byla trzecia ciąża - pozamaciczna, komplkacje, operacja, wiadomość od lekarza ze nie beda mieć więcej dzieci.. nie obraali sie na świat bo przecież mają 2 zdrowe córki.. ale postanowil sie nie poddawac to ze nie urodza nie znaczy ze nie moga mieć dzieci... i podjeli sie tych wszystkich procedur, szkleń itd.. dwa lata temu na trzy tygodnie przed bożym narodzeniem telefon jest chłopiec z trudnej rodziny ma skończony roczek.. nie zastanawiali sie.. zamieszkał z nimi.. na początku nie bylo latwo dziecko bylo delkatnie mówiąc "dzikie" i mialo spore problemy ze zdrowiem wynikające z wcześniejszych zaniedbań.. ale minely juz ponad dwa lata.. maly ma 3,5 roku i jest rodzinną gwiazdą, wesoły, elokwentny i strasznie przylepny.. sa naprawde szczęśliwą rodziną.. starsze siostry odrazu go zaakceptowaly.. naprawdę podziwiam ich za te decyzję i rodzinę jaką stworzyli.. jest super... ![]() życze wam wszystkim które czekacie na swoje dzieci żeby tak to sie ułożylo bo naprawdę warto ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Dziewczynki drogie ile tu jest cieplych osob
![]() Każdy maluszek powinien miec swoj dom pelen milosci.Ale teraz mysle ze sa plusy domow dziecka..takim plusem jest to ze ktos kto ma tyle milosci w sobie i ciepla a nie może zostac rodzicem w sposob biologiczny ma szanse na stworzenie domu jakiemus potrzebujacemu milosci dziecku ![]() Ja sama chetnie adopotowalabym dziecko w przyszlosci.Licze sie z tym bo jestem przewlekle chora ![]() Ukryciorku malo cie znam ale podziwiam cieplo i sile jaka masz w sobie ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() EDIT: zgadzam się, niektózy się nie nadają do rodzicielstwa. Kiedyś wam opowiem smutną historię, ale dziś już psychicznie nie mam na to siły. Edytowane przez ukrycior Czas edycji: 2008-05-16 o 19:53 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
witam wszystkie panie serdecznie
![]() Ukrycior...wspaniały wątek ![]() My się leczymy, wciąż mam nadzieję na ciążę i chyba nie zdecydujemy się na adopcję nawet jeśli leczenie nic nie da. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Dzisiaj stanowczo nie jest czas na smutne historie,dzisiaj jest cyas na wiele radosci kochana ![]() Cytat:
![]() ![]() Mnie boli osobiscie boli bardzo to ze w naszym spoleczenstwie sa tematy tabu tzpu choroba na ktora nie mamy wplywu,albo np.adopcja. To bardzo przykre ze nadal tak wielu ludzi boi sie o tym mowic albo sie tego wstydzi. Dlatego bardzo dobrze ye sa takie osobz jak ty Ukryciorku ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 13 269
|
Cytat:
![]() Moja znajoma przez wiele lat walczyła o swoje dziecko, leczyła się w klinikach w Polsce i za granicą. Nic nie pomogło, zdecydowała się z mężem na adopcję. Nie czekali długo, adoptowali ślicznego, zdrowego chłopczyka. I kiedy już tak zaabsorbowana dzieckiem przestała całkowicie myśleć o ciąży... nagle okazało się że stał się CUD. Oto kobieta 37-letnia zaszła w ciążę. Urodziła zdrową, silną dziewczynkę. Dziewczyny, cuda się zdarzają. Trzeba tylko mocno w to wierzyć. ![]() Trzymam mocno kciuki za Wszystkie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Dlatego ja wierzę w cuda. U mnie cud już się stał. Od kiedy zapadła decyzja i pierwszy raz poszliśmy do ośrodka na spotkanie, urosły mi skrzydła u ramion. I w ogóle - zwariowałam - ostatnio w gazetce superpharm ogladalam podgrzewacz do butelek zasilany w gniazdku zapalniczki samochodowej. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3 269
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Ukryciorku Ty nie oszalalas,ty przygotowujesz sie do roli mamy jak na prawdziwa przyszla mame przystalo.
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 513
|
Dot.: Adopcja - wątek zbiorczy
Witajcie,
Cieszę się, że powstał taki wątek. Któż może więcej wiedzieć i bardziej rozumieć nasze rozterki i potrzeby niż my kobiety ![]() Wiem, że na świecie są faceci, którym zgłebić psychikę i potrzeby kobiety jest trudno ale chcą nam pomóc i zależy im ma zrozumieniu nas. Jest ich pewnie niewielki procent ale oby każda z nas tafiła właśnie na takiego. Nieważne, że zostawia skarpety na środku pokoju a brudny talerz zostawia w łazience i podróżuje przez miasto z koloszami dziecka na dachu auta ![]() Ukrycior cieszę się, że u Twego boku jest człowiek, który tak jak Ty chce adoptować dziecko i że nie jesteś sama ze swoim problemem. Jak dla mnie adopcja jest efektem wielkiej odwagi i wielkiego serca. Domyślam się jak bardzo sam proces jest skomplikowany i jak długo przebiega - jak dla mnie to zrozumiałe, trzeba mieć czas na utwierdzenie się w decyzji, przyjęcie do rodziny małego człowieka, który najczęsciej obarczony jest jakimiś deficytami musi być decyzją w pełni przemyślaną a nie fanaberią a wszyscy członkowie rodziny muszą być gotowi ponieść wszelkie jej konsekwencje i wiedzieć jak cięzka praca ich czeka. Jestem pewna, że osoby pragnące adoptować dziecko przebrną przez wszelkie niedogodności, poddadzą się wszelkim procedurom aby tylko przytulić do siebie długo wyczekane dziecko ![]() Moja historia ma happy end. Oliwia ma już 6,5 roku. Odkąd pamiętam zawsze miałam problemy ginekologiczne, już jako 22 latka miałam zdiagnozowaną endometriozę, przeszłam kilkakrotnie leczenie sterydami i nigdy żadem lekarz nie ukrywał przede mną, że zajście w ciążę w tej sytuacji graniczy z cudem. Zawsze jednak miałam nadzieję ale do czasu... W 2000 roku przeszłam operację usunięcia torbieli z jajników (miało się skończyć usunięciem jednego jajnika i pozostawieniem ok 1/4 drugiego) ale w wyniku bardzo oszczędzającej operacji udało się uratować jednak obydwa, zostal strzępek jednego i 1/3 drugiego. Tym razem lekarz wogóle nie podjął tematu możliwości zajścia w ciążę, martwa cisza... zalecił sterydy na 9mcy i posłał do domu. Moi Rodzice usłyszeli ten wyrok ale nie powiedzieli nam nigdy, że wiedzą od lekarza, że nigdy nie zajdę w ciążę. Ja czułam co się dzieje a tak bardzo pragnęłam dziecka, wszystkim znajomym jak na złość rodziły się dzieci. Poddałam się ale myślałam o adopcji caly czas, nie spałam w nocy, byłam strzępkiem nerwów, wyłam, już nie chciałam czekać z rozmową. Odważyłam się porozmawiać po prawie roku od operacji, powiedział, że też o tym myśli ale, że napewno będziemy mieli swoje dziecko... skąd wiedział?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:28.