|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Jak udowodnić...że się kocha??
pewnie to kolejny watek tego typu,ale muszę sie poradzic...
Otoz sytuacja wyglada tak.Jestem z moim TŻ od ponad roku,ostatnio nam sie nie układa i to wlasciwie z mojej winy ![]() ![]() Sa dni ze jest cudownie,poprostu sielanka,ale po tych chwilach przychodzi sprzeczka... Wiem ze on mnie kocha,ja jego tez i to bardzo,niestety on juz przestaje w to wierzyc,powiedzial ze mam mu to udowodnic....ale jak?? Moje zapewnienia ze staram sie panowac nad swoimi zachowaniami wlasciwie juz chyba nic nie dadza bo co chwilke cos sie psuje ![]() Jak udowodnic ze naprawde go kocham i nie chce stracic?? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
moim zdaniem nie da sie udowodnic tego jakims jednym czynem, uwazam ze nie ma uniwersalnego czynu ktory zalatwi sprawy, a ze sie kogos kocha trzeba okazywac caly czas a nie tylko wtedy jak cos sie psuje, wiec jesli on nie widzi ze go kochasz albo taki sposob kochania go mu nie odpowiada to mysle ze raczej nic nie da sie zrobic.
to jest moje zdanie na ten temat moge sie oczywiscie mylic pozdrawiam
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Hmm... nie wiem jak można udowodnić że się kocha. To się widzi w gestach, w zachowaniu, w słowach. Wiesz co mu najbardziej w Tobie przeszkadza, co najbardziej psuje Wasz związek i od tego zacznij. 5 Razy pomyśl nim coś powiesz, nie kontroluj go, nie staraj się być z nim 24h na dobę. Daj mu troche luzu, zajmij się w tym czasie sobą i przede wszystkim nie myśl "spóźnia się, więc pewnie mnie zdradza... itp."
Wiesz że Cię kocha i tylko to niech się teraz liczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Cytat:
jesli on uwaza ze czepiasz sie drobiazgow - walcz z tym. ale nie da sie zrobic czegos w stylu ' a niech zrobi najwieksza glupote a ja tego nie skomentuje i nie zrobie awantury bo go kocham i mu o tym powiem' milosci nie udowodnic na zawolanie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Jak jest miedzy nami dobrze,czyli bez sprzeczki,to on mowi ze widzi ze go kocham,po oczach,gestach i wogole...ale jak przychodzi moment w ktorym wybucha klotnia to wszystko "znika"...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Cytat:
![]() osobiscie uwazam, ze taki usilny dowod miłosci jest troche bezsensu. powinnien ci ufać i sam wiedziec co do niego czujesz. popracuj nad sobą a on zauwazy efekty, bo inaczej chyba nie mozesz mu udowodnic swojego uczucia. chyba, ze chodzi mu o jakis skok spadochronem czy cos ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
w moim odczuciu czegoś takiego po prostu zrobić nie można. miłość jest widoczna we wszystkim. i jeśli Twój facet widzi ja, jak jest dobrze...to czemu chce byś mu ją udowadniała? przecież jak sie ludzie sprzeczają, to ta miłość chyba jest wtedy mniej widoczna. ale przecież to wcale nie znaczy, że jej nie ma. tak mi się wydaje przynajmniej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
a moze gdy on powiedział ze masz mu udowodnic jak go kochasz miał na mysli to zebys nie byłazbyt zazdrosna i nie kłóciła sie jak on twierdzi o byle co i zebys mu poprostu czasem odpuściła......Ja tak to widze (choc moge sie mylić)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Wg mnie masz zaniżoną samoocenę. ciągle myślisz, że go stracisz, że pójdzie do innej itp a każdą głupotkę uważasz za przejaw, że już Cię nie kocha ;] chyba to Twój facet powinien się postarać, żeby to zmienic.
__________________
...więc pozwól mi się dotknąć, pani tak chociaż lekko przez ubranie ten jeden raz, ten jeden raz chcę wiedzieć, jak są zimne gwiazdy... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Hmm..kazał Ci to udowodnić? Miłości sie nieudowadnia!! Miłość jest to jak wiadomo stan uczuć,więc jak możesz mu to 'pokazać'. To,że z nim jesteś,starasz sie panować nad swoimi słabościami ..to już jest dowód miłości !!! Niepowinnas sie tym gryźć,że poleci do innej..ten stan świadomości Cie wykończy a co za tym pójdzie wasz związek, a chyba tego niechcesz,prawda? Chyba mu ufasz..jeśli tak jest (i on jest fair) powinnaś być spokojna i odrzucić w kąt te Twoje bezpodstawne 'fobie' Powodzenia ;]
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Zgadzam się z Nekome.
Nie słowa, ale czyny mówią o tym co czujemy..
__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
a może zapytaj się go w jaki niby sposób masz mu udowadnić swoją miłość?? czego on oczekuje, że niby co masz zrobić??
moim zdaniem miłość udowadnia się każdego dnia - nie słowami - ale troską o tą osobę, zainteresowaniem nią, dzieleniem z nią jej trosk i kłopotów a także tych szczęśliwych chwil.... I jeszcze jedno - skoro on kocha ciebie - to moim zdaniem powinien kochać ciebie taką jaka jesteś - powienien kochać ciebie nawet wtedy jak jesteś zazdrosna i zła.... ja też nie jestem aniołem i mój Tż ma ze mną ciężkie życie i przejścia, ale kocha mnie razem z moimi wadami - i nigdy nie musiałam mu niczego udowadniać ... i nie oczekuje po mnie że się zmienię, bo kocha mnie taką jaka jestem - w końcu widziały gały co brały ....
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Moim zdaniem najlepiej udowodnisz mu swoje uczucie dając mu więcej wolności i swobody.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Dzieki za te wszystkie słowa dziewczyny...Póki co jest wszystko dobrze
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Wiadomości: 1 249
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
tez tak ostatnio mam... a wszystko dlatego ze troche sie od siebie z moim TŻ roznimy... co nei zmienia faktu ze kocham go tak strasznie ze nawet po najgorszej klotni, kiedy jestem na niego wsciekla i moglabym mu krzywde zrobic wiem ze z nikim innym nie chce byc i ze to wlasnie on jest mi pisany. czasem najlepiej jest (jak to moja mama mowi) "podreperować sobie olewatory i lac na wszystko" kiedy zaczniesz sie denerwowac wylacz sie i nie sluchaj niczego z zewnatrz , pomysl o czyms przyjemnym albo idz spac - po snie kazda zlosc przechodzi - nie daj poniesc si eemocjom
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
hm nie da sie tego zrobic jednym slowem uczynkiem czy nie wiadomo czym
jesli on czegos takiego wymaga to jest dziwny i sam chyba nie wie czgo chce sam chyba nie wie czy ciebie kocha
__________________
magister fizjoterapii specjalista instruktor fitness |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 30
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Udowodnić że się kocha się nie da.
Samo żądanie czegoś takiego jest już dla mnie dziwne ![]() Wyluzuj jeśli chodzi o Twojego chłopaka, niech sytuacja sama sie ułoży. Na siłę i staraniem nic tu nie zdziałasz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Poprostu nie da się udowodnić miłości. Co to jest wogóle za stwierdzenie? To tak samo gdyby powiedział, że dowodem Twojej miłości bedzie to że np "wskoczysz z nim do łózka"!
Moim zdaniem jeśli naprawdę Ty go kochasz a On Ciebie... wyjdziecie z tego. Z nie takich problemów ludzie wychodzą. W wielu związkach zdarza się dokłądnie to samo co opiujesz (np w moim/naszym). Silne uczucie i chęć bycia razem zawsze najlepiej wszystko rozwiążą, przynajmniej wg mnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Zastanów się, na ile jego prośba o kochania dowód jest prośbą poważną.
Mężczyźni miewają zagrania głupawe i to, co na pierwszy rzut oka wydawać się może poważnym żądaniem, w rzeczywistości jest tylko wynikiem naburmuszenia, lub nie-fair w kłótni argumentem. Gdyby facet zdawał sobie sprawę, jak dalekie reperkusje czyny jego niektóre wywołują w kobiecym umyśle, nigdy by ich nie popełnił. Niestety często takiej świadomości mu brakuje. Dlatego też zwróć uwagę, kiedy i jak to mówi. Co ma wtedy w głosie. Co oczach. I co jest tłem dla słów takich. Jeśli jednak znajdziesz w tym powagę... Dla mnie prośba udowodnienia miłości jest żądaniem niezwykle infantylnym. Tak jak i dla Mickiewicza w wierszu "Rękawiczka". Posłuchaj tego, co mówią inni - kochanie najlepiej okazuje się nie przez dokonania. Nie przez czyny i słowa. Nie przez prośby spełnianie na byle żądanie. Lecz kochając. I on zapewne wie to doskonale. Wtedy weź pod uwagę możliwość taką, że chęć do rozstania się z Tobą u niego powstać mogła, zrzucając na Ciebie jego odpowiedzialność i winę. Myśl to nieciekawe, lecz tylko Ty wykluczyć ją możesz. Ale pamiętaj też o tym, że my tutaj niczego nie przesądzamy. Tylko Ty masz pełen obraz sytuacji i tylko Ty sama możesz i musisz ją ocenić. Życzę Ci, byś oceniła właściwie. I szczęśliwie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Dla mnie dowody miłości to tęsknota, troska, dbanie, wspieranie, zaufanie, czułość. Tylko te "dowody" mają składać się na codzienne gesty/reakcje, a nie "okazjonalne".
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 175
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Zgadzam sie z przedmowczyniami!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Myślę, że w czasie kłótni za bardzo go oskarżasz i on wtedy czuje się niekochany. A im częściej, tym jego poczucie bycia niekochanym się utwierdza, czuje się raniony, choć w głębi duszy wie, że go kochasz. Jeśli są to faktycznie kłótnie o drobiazgi to nie ma sensu ich po prostu zaczynać. Sama widzisz, że to nic dobrego nie przynosi. Faceci to mali chłopcy, potrzebują pogłaskania po główce, buziaczków, jak i ciepłych słów, pochwał. Okazuj mu to jak najczęściej i naprawdę, jeśli nie ma powodów, lepiej się nie kłócić. Pozdrowionka!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 284
|
Dot.: Jak udowodnić...że się kocha??
Sądząc po opisie twojego zachowania, on może rzeczywiście zacząć wierzyć, że go nie kochasz. Udowodnić miłości jednym czynem oczywiście się nie da. Potrzebna wam jest szczera rozmowa na temat waszych potrzeb i obaw (ty może nie do końca mu ufasz-stąd te awantury, a on przez twoje awantury czuje się odrzucony. Ja i mój facet mieliśmy take problemy też po jakimś roku bycia razem i jaoś to przeszliśmy. Mogę cie pocieszyc, że taki kryzys może was albo wzmocnic albo uświadomić wam że nie powinniście być razem. Oczywiście życze wam tego pierwszego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:30.