|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 12
|
Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Tak jak w temacie. Coraz rzadziej wychodzimy gdzieś wspólnie. TŻ woli leżeć na kanapie i oglądać filmy bądź rozmawiać. Spotykamy się ze sobą ponad 2 lata. Na początku wiadomo każda randka była gdzieś; a to w parku, nad jeziorem, pizzernia, na grzybach czy jeździliśmy samochodem o tak by sobie pojeździć. Potem zaczęły się schadzki w domu, to u mnie to u niego. Było to jakoś tak wyważone, pół na pół. Teraz spotykamy się średnio 4 razy w tygodniu i z tego przeważnie 3 razy siedzimy u mnie na chacie (raz jedziemy do niego)
Ja też bym chciała od czasu do czasu gdzieś wyjść, ubrać coś ładniejszego pospacerować ale jemu się nie chce. W zimie rozumiałam, bo zimno bo pogoda nie taka. A dziś znów to samo pytam czy pójdziemy na lody a on Kochanie kupie w sklepie po drodze jak będę do ciebie jechał ![]() Jesteśmy typem domatorów to fakt, raczej nie szlajamy się po imprezach, domówka od wielkiego dzwonu, to samo z grillem czy wypadem do znajomych. Czasami chciałabym po prostu z nim wyjść, potrzymać się za ręce, pospacerować. Jakieś rady by wyciągnąć kanapowca na przechadzkę i by nie szedł naburmuszony koło mnie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 72
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Hmm jedyna rada to porozmawiać - powiedz mu to, co napisałaś nam. Że na początku wychodziliście częściej, że ci tego brakuje, itp. Niedługi spacer przy obecnej pogodzie to czysta przyjemność i czasami mógłby to zrobić choćby dla ciebie, skoro sam nie ma takiej potrzeby.
Ja też nie zawsze mam ochotę na spędzanie czasu tak, jak mój TŻ, ale zgadzam się bądź szukamy innej opcji, jeśli jakaś wyjątkowo mi nie odpowiada ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Pizzeria, nie pizzernia, błagam
![]() Pogadaj z chłopakiem i powiedz że chciałabyś gdzieś wyjść bo bardzo to lubisz, brakuje Ci randek. Jak słyszy "chodźmy na lody" to pewnie myśli że chcesz po prostu te lody zjeść więc co za różnica czy w domu czy na dworze. Powiedz mu co i jak, powinien zrozumieć ![]()
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Może być tak, że Twój facet przyzwyczaił się, że teraz siedzicie w domu i czasem jak się człowiek przyzwyczai, to mniej się chce coś zmienić. Sama wiem po mnie, że np kiedyś dużo wychodziliśmy z facetem, potem mało, ale jednak zobaczyliśmy, że to z przyzwyczajenia i zmieniliśmy to i częściej wychodzimy. Co innego w zimie jak naprawdę zimno, a co innego jak teraz, to staramy się korzystać, a jak się chce posiedzieć w domu, bo tak fajnie się razem leży, to nic nie stoi na przeszkodzie, by trochę pospacerować, a potem poleżeć. Powiedz chłopakowi otwarcie, że brakuje Ci wyjść, spacerów itp
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 86
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Ja też jestem raczej domatorowym ustrojstwem więc mogę niejako z urzędu się wypowiedzieć. Lubię czasem gdzieś wyjść (z naciskiem na "czasem"), czy pojechać - nawet tak jak mówiłaś - bez celu, ale ogólnie lubię siedzieć w chacie. Tak mam i tyle. Może Twój facet też tak ma. I też tyle
![]() Spróbuj może z wyprzedzeniem coś zaproponować/zaplanować, a nie jak wiesz że za godzinę macie się spotkać, to dzwonisz i mówisz, że "może gdzieś wyjdziemy". Jeżeli widzicie się we czwartek i macie zobaczyć w sobotę, to już we czwartek mu powiedz coś w stylu: a chodź w sobotę skoczymy... Przy czym właśnie "na lody" może nie, bo to się kojarzy z godzinnym przygotowaniem na wyjście trwające 20 min. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 317
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 86
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Ja bym nie traktował tego w kategoriach "wyjścia z domu" (w powszechnym rozumieniu tego zwrotu). Fakt, czasem mam ochotę wyjść na lody, ale z opowieści wnoszę, że TŻ autorki to już głębsze od mojego stadium domatorstwa, dlatego wspomniałem, że trzeba zaplanować i uprzedzić. No i oczywiście wypośrodkować między wyjściem na 15 min (jak na lody, to głowę daję, że facet po kupieniu lodów skieruje się liżąc je z zapałem, do domu), a wyprawą na 3 dni.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
Da się wyciągnąć kanapowca, ale myślę, że musisz sama coś zaplanować, nie oczekiwać, że on nagle na Twoje "może gdzieś chodźmy", zasypie Cię pomysłami.
Dobrze by było też gdyby to było coś ciekawego, co go może zainteresować. Może jego nie interesują wyjścia dla samego ruszenia się z domu (jak z tymi lodami - po co na nie iść, jak można kupić i zjeść w domu). Możesz też umawiać się z nim czasem poza domem - nie, że on przyjedzie do Ciebie, tylko np. umawiacie się w parku, czy gdzie tam byś chciała iść. Mówiłaś mu w ogóle, że brakuje Ci wyjść i nie chcesz zawsze się z nim spotykać w domu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Mój facet rzadko chce gdzieś wychodzić
A jakis sport? Np. rowery czy basen.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:04.