On po czterdziestce - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-17, 20:10   #1
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422

On po czterdziestce


Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.

Nie wiem, co zdecydować. Bardzo go lubię, ale nie jestem pewna czy planowanie rodziny jest w tym przypadku po prostu realistyczne.

Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-05-17 o 20:13
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:19   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: On po czterdziestce

on wcale nie jest sporo starszy. sporo starszy to jest mój eks, który ma 22 lata więcej niż ja. dodam, że jestem przed 30-stką a pan niedawno został ojcem

jakaś taka chłodna kalkulacja z twojej strony. dopiero co go poznałaś i już parcie na dzieci... w ramach uświadomienia - większy problem z rozrodczego punktu widzenia możesz mieć ty a nie starszy on. wiesz w ogóle czy on chce mieć dzieci?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:22   #3
Dudefix
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 86
Dot.: On po czterdziestce

Ja bym się raczej zastanowił kiedy TY chcesz(możesz) mieć dziecko. Facet, o ile nie jest typem telewizyjnego gapia (zero sportu, ruchu itd), to nawet chwilę przed 50 może spłodzić dziecko i jest ok. A z kobietą to już jest inaczej...
Moim zdaniem wiekiem faceta się nie przejmuj. Zapytaj go w ogóle czy chce mieć dzieci, bo Ty się napalisz, a on później powie, że nie chce dzieci.

EDIT: no i siem zdublowalim Normalnie tepelepartia jakaś z skazana_na_bluesa czy jaki dog...

Edytowane przez Dudefix
Czas edycji: 2016-05-17 o 20:25
Dudefix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:26   #4
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.

Nie wiem, co zdecydować. Bardzo go lubię, ale nie jestem pewna czy planowanie rodziny jest w tym przypadku po prostu realistyczne.

Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.
oboje jesteście dorośli, wiecie czego chcecie więc szybko powinniście dojść do porozumienia.Czym on się zajmuje, czy mógłby pójść na część macierzyńskiego.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:30   #5
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.

Nie wiem, co zdecydować. Bardzo go lubię, ale nie jestem pewna czy planowanie rodziny jest w tym przypadku po prostu realistyczne.

Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.
A to już wiesz, że on nie chce mieć dzieci?

Moim zdaniem za wcześnie na takie kalkulacje. Poznaj go lepiej. Może podczas kolejnych spotkań odpowiedz przyjdzie sama.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:44   #6
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.
Bez przesady już z tym tykającym zegarem. Znam wielu ludzi płci obojga, którzy rozmnożyli się szczęśliwie (bez wspomagania medycznego) po 30, 40 i powyżej. Znam profesora, który ma 65 lat i roczne dziecko. Kwestia podejścia i odpowiedniego trybu życia.

Natomiast powinnaś w miarę rozwoju znajomości ustalić, czy aby na pewno macie taki sam pogląd na sprawę ewentualnych dzieci (czy w ogóle chce, kiedy, w jakiej ilości) oraz ich wychowania. Bo to kluczowa kwestia. Bez porozumienia w tym temacie nie pomoże młody wiek, super płodność czy warunki zdrowotne.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 20:49   #7
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: On po czterdziestce

Uważam, że w tym wieku to nie jest wielka różnica.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-17, 20:55   #8
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: On po czterdziestce

Ty się nie martw jego plodnoscia, bo mężczyzna sobie poradzi do późnego wieku. Mój mąż miał 40 jak nam się urodziło pierwsze dziecko, a 42 jak drugie. Mąż kuzynki jak im się urodziły dzieci to miał odpowiednio 42 i 44 lata. Ty się lepiej zapytaj czy on w ogole chce mieć dzieci.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 21:01   #9
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.

Nie wiem, co zdecydować. Bardzo go lubię, ale nie jestem pewna czy planowanie rodziny jest w tym przypadku po prostu realistyczne.

Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.
To nie jest duza roznica wieku, w Waszym wieku
Nie wiem czy cos z tego wyjdzie ale co Ci szkodzi sprobowac, jesli i tak nie masz innego faceta na horyzoncie? Sama mowisz, ze scena randkowa przerzedza sie, wiec tym bardziej nalezaloby blizej przyjrzec sie komus z kim sie dobrze dogadujesz i masz jakas szanse na cos waznego. Radzilabym nie odrzucac fajnego faceta tak od razu, w koncu jutro dzieci robic nie bedziecie, a lepiej miec potencjalnego tatusia niz zadnego, prawda? Jesli chodzi o czas na dzieci, to jeszcze oboje trochego przed soba macie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 21:43   #10
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: On po czterdziestce

Skoro w tym wieku i kawaler bezdzietny to może dzieci nie chciał nigdy mieć?
Zapytaj czy on w ogóle dzieci, rodzinę, formalizację związku ma w planach. Jak na moje oko to Ci faceci, którzy chcą mieć dzieci w tym wieku albo je mają albo co najmniej są po rozwodzie bo założyć rodzinę już próbowali.
Moim zdaniem jeśli się uchował jest ryzyko, że to gość, który lubi bezdzietność i stan kawalerski.
Inna sprawa, że mężczyznom też zegar tyka i po 35 roku życia obciążenie ryzykiem chorób genetycznych ze strony mężczyzn znacznie wzrasta. Moim zdaniem masz jeszcze szansę na młodszego rówieśnika, więc ja bym się poważnie zastanowiła. No i szczerze z nim pogadała bo facet też człowiek. Możliwe, że w tym wieku już wie z jaką kobietą i na jakich warunkach byłoby mu po drodze.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 22:51   #11
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.
Jaka 60tka, jak Ty masz dopiero 30 lat, a Twoj nowy przyjaciel jest raptem kilka lat starszy.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-17, 23:10   #12
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Znam profesora, który ma 65 lat i roczne dziecko
Sorry, ale to przykład na to, że stopień naukowy a mądrość to dwie różne sprawy
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 05:37   #13
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: On po czterdziestce

Po pierwsze to owszem, jest już u niego dość późno jak chodzi o kwestie płodzenia dziecka. Dziecko trzeba jeszcze wychować, nie wystarczy zapłodnić kobiety. A mężczyźni żyją przecież (statystycznie) krócej.
Poza tym uważam, ze 10 lat różnicy to sporo i ZWŁASZCZA kiedy on już jest po 40tce, a ona ma dekadę mniej. Teraz właśnie u niego starzenie się przyspieszy, za 10 lat, to będzie już serio poważny wiek.
To wszystko jednak w tej chwili nie ma dużego znaczenia, bo związek jest zbyt świeży i nie wiadomo nic o tym facecie, czego chce, czego nie chce.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Cytat:
Napisane przez pfffh Pokaż wiadomość
Ty się nie martw jego plodnoscia, bo mężczyzna sobie poradzi do późnego wieku.
To jest mit. Coraz więcej mężczyzn ma problemy z płodnością. Zwłaszcza po 35. roku życia. Skażenie środowiska, jedzenia, wody i powietrza plus używki robią swoje. Faceci nie są z tytanu - jaaahaa !!
Dodatkowo - jak wynika z nowych badań nad tymi kwestiami - to właśnie późny wiek ojca odpowiada za wiele chorób genetycznych u dzieci. Nie bez powodu banki nasienia nie są zainteresowane, że tak powiem, materiałem od mężczyzn po 40. roku życia.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Dudefix Pokaż wiadomość
Facet, o ile nie jest typem telewizyjnego gapia (zero sportu, ruchu itd), to nawet chwilę przed 50 może spłodzić dziecko i jest ok. A z kobietą to już jest inaczej...
Tak, świetnie to jest, nie tylko OK.
50 latek ojcem, świetny pomysł. Znam takich orłów. Cóż, zmęczenie materiału robi swoje, a nie są to typy zasiedziałych kanapowców.

To, że komuś kuśka działa jeszcze w miarę sprawnie pomimo dość późnego wieku, to nie jest argument na to, żeby płodzić dzieci. Jeżeli się jest odpowiedzialnym człowiekiem, oczywiście.

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Sorry, ale to przykład na to, że stopień naukowy a mądrość to dwie różne sprawy
Dokładnie.

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-05-18 o 05:47
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 06:27   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Poznałam mężczyznę i świetnie się rozumiemy.

Ale on jest sporo ode mnie starszy. Ja jestem lekko po trzydziestce, on ma 42 lata. Kawaler, bezdzietny.

Problem polega na tym, że chciałabym kiedyś mieć dziecko a umówmy się, jeśli chcę to dziecko mieć metodami naturalnymi to nie zostało mi na to zbyt wiele czasu. Zwłaszcza, że nie zdecyduję/emy się na nie przecież po kilku tygodniach spotykania się.

I jeszcze jedna kwestia do wzięcia pod uwagę jest taka, że jestem obecnie bardzo zapracowana zawodowo i jeszcze przez jakiś czas będę. Na własne życzenie oczywiście - praca jest dla mnie ważna. Znaczenie to ma takie, że wolałabym nie inwestować czasu i energii w coś, co od początku nie ma sensu. Ludzi poznaję masę, ale wiadomo, że po trzydziestce scena randkowa przerzedza się.

Nie wiem, co zdecydować. Bardzo go lubię, ale nie jestem pewna czy planowanie rodziny jest w tym przypadku po prostu realistyczne.

Proszę o realistyczne podejście, osoby z pewnym doświadczeniem życiowym. Dziewczyny wierzące, że "prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody" i dzieci można mieć nawet po sześćdziesiątce z góry dziękuję za wypowiedzi.

Napiszę Ci szczerze.
Rónice wieku, zacierają się między ludzmi na krótki czas około 20 lat pełnej dojrzałości.
Ty masz jeszcze przed sobą, około 10 lat najlepszego zcasu w życiu człowieka- najlepszego w znaczeniu: będziesz pełna energii, sił witalnych, na swoja miarę zdrowa - ot tak, z niczego, bo tak nam natura dała.
On juz jest na granicy tego czasu. Biologicznie, stoi przy granicy, kiedy zacznie mocno zwalniać nie z powody "kapci i fotela"- bo to akurat każdego włąsny wybór i nie tego dotyczy to co piszę) ale z powodu czysto biologicznych. Będzie miał coraz mniej sił witalnych, warto też zupełnie na zimno luknąc na jego stan zdrowia, wiele osób zaczyna się dosłownie sypać po 40tce i nie zawsze jest to wina zaniedbań. Po prostu- biologia. Ale do 60tki sie jeszcze jakoś w miarę funkcjonuje.
Ty patrzysz tylko na kwestię posiadania dziecka, ale to naprawde chodzi o duzo szerszy wahlarz problemów, bo wchodzicie znowu w inne etapy zycia.

Musisz kalkulowac na bardzo zimno. Liczyć lata i co kiedy miało by być.
Powiem Ci szczerze, jestem ciut starsza od tego pana, jestem zdrowa, zadbana, w świetnej formie fizycznej, ale sił ubywa zaskakujaco szybko, potrezbuje na regenerację o wieeele więcej czasu niż te nawet jeszcze 5 lat temu.
.
Spłodzić dziecko to jest chwila, natomiast wychowac dziecko do pełnoletnosci, to trezba mieć naprawde duzo energii, samozaparcia, sił i zdrowia.

I staruszkowie na paralotniach nad dzungla Amazońską to jest żaden przykąłd, bo to ze ktoś lubi spedzac czas aktywnie bo w ten sposób _odpoczywa_ to nie znaczy, ze bedzie miał siły na wychowywanie, utrzymywaniei kształcenie dziecka przez kolejne 20 lat.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 06:38   #15
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Skoro w tym wieku i kawaler bezdzietny to może dzieci nie chciał nigdy mieć?
Zapytaj czy on w ogóle dzieci, rodzinę, formalizację związku ma w planach. Jak na moje oko to Ci faceci, którzy chcą mieć dzieci w tym wieku albo je mają albo co najmniej są po rozwodzie bo założyć rodzinę już próbowali.
Moim zdaniem jeśli się uchował jest ryzyko, że to gość, który lubi bezdzietność i stan kawalerski.
Inna sprawa, że mężczyznom też zegar tyka i po 35 roku życia obciążenie ryzykiem chorób genetycznych ze strony mężczyzn znacznie wzrasta. Moim zdaniem masz jeszcze szansę na młodszego rówieśnika, więc ja bym się poważnie zastanowiła. No i szczerze z nim pogadała bo facet też człowiek. Możliwe, że w tym wieku już wie z jaką kobietą i na jakich warunkach byłoby mu po drodze.
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6054207 1]Po pierwsze to owszem, jest już u niego dość późno jak chodzi o kwestie płodzenia dziecka. Dziecko trzeba jeszcze wychować, nie wystarczy zapłodnić kobiety. A mężczyźni żyją przecież (statystycznie) krócej.
Poza tym uważam, ze 10 lat różnicy to sporo i ZWŁASZCZA kiedy on już jest po 40tce, a ona ma dekadę mniej. Teraz właśnie u niego starzenie się przyspieszy, za 10 lat, to będzie już serio poważny wiek.
To wszystko jednak w tej chwili nie ma dużego znaczenia, bo związek jest zbyt świeży i nie wiadomo nic o tym facecie, czego chce, czego nie chce.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------



To jest mit. Coraz więcej mężczyzn ma problemy z płodnością. Zwłaszcza po 35. roku życia. Skażenie środowiska, jedzenia, wody i powietrza plus używki robią swoje. Faceci nie są z tytanu - jaaahaa !!
Dodatkowo - jak wynika z nowych badań nad tymi kwestiami - to właśnie późny wiek ojca odpowiada za wiele chorób genetycznych u dzieci. Nie bez powodu banki nasienia nie są zainteresowane, że tak powiem, materiałem od mężczyzn po 40. roku życia.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------



Tak, świetnie to jest, nie tylko OK.
50 latek ojcem, świetny pomysł. Znam takich orłów. Cóż, zmęczenie materiału robi swoje, a nie są to typy zasiedziałych kanapowców.

To, że komuś kuśka działa jeszcze w miarę sprawnie pomimo dość późnego wieku, to nie jest argument na to, żeby płodzić dzieci. Jeżeli się jest odpowiedzialnym człowiekiem, oczywiście.

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------



Dokładnie.[/QUOTE]
dokładnie dodajmy jeszcze że po tej symbolicznej 35 ponieważ u facetów spada jakość spermy - jest większy problem z utrzymaniem ciąży ergo częściej dochodzi do poronienia u kobiety.

Nie słuchaj tego ględzenia że facet zawsze może.

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

zastanów się jeszcze nad tym, że u kobiet z wiekiem potrzeby seksualne / możliwości wzrastają, u facetów na odwrót, tendencja jest spadkowa, za 5 lat możesz mieć gościa z problemami z potencją
Szczególnie, że takie problemy miewają już młodsi faceci.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 06:57   #16
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: On po czterdziestce

No i już się zaczęło, bo 'facet może płodzić do śmierci' bla bla. No świetnie, ale kto dziecko wychowa? To, że może, to nie znaczy, że powinien, ja tam bym nie chciała, żeby ojciec mojego dziecka był mu dziadkiem. Zwłaszcza, że jak sama Autorka pisze- dopiero się poznali, ona nie planuje tego dziecka na już, tylko myśli, czy to ma sens aby czekać i przedłużać- bo jednak trochę trzeba poczekać, poznać się. A młodsi nie będą.

Ja tam jestem realistką i nie dziwię się obawom Autorki. Jednak nie widzę na nie żadnej rady, jak tylko powiedzieć jemu dokładnie to, co nam- zapytać faceta, czy KIEDYKOLWIEK będzie chciał, a nie, że Autorka wyląduje za chwilę znowu sama, tylko już grubo przed 40, wciąż bezdzietna.

I śmiać mi się chce z osób, które piszą tu 'tak krótko się znacie, a Ty już parcie masz na dziecko?!" Lol, jakie parcie? To 40-letnia kobieta też ma sobie spokojnie randkować i dawać sprawom się rozwijać pomału, jeśli jej marzeniem jest rodzina? No nie wydaje mi się, tu już trzeba być niestety zdecydowanym i wiedzieć czego się chce.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 07:04   #17
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
No i już się zaczęło, bo 'facet może płodzić do śmierci' bla bla. No świetnie, ale kto dziecko wychowa? To, że może, to nie znaczy, że powinien, ja tam bym nie chciała, żeby ojciec mojego dziecka był mu dziadkiem. Zwłaszcza, że jak sama Autorka pisze- dopiero się poznali, ona nie planuje tego dziecka na już, tylko myśli, czy to ma sens aby czekać i przedłużać- bo jednak trochę trzeba poczekać, poznać się. A młodsi nie będą.

Ja tam jestem realistką i nie dziwię się obawom Autorki. Jednak nie widzę na nie żadnej rady, jak tylko powiedzieć jemu dokładnie to, co nam- zapytać faceta, czy KIEDYKOLWIEK będzie chciał, a nie, że Autorka wyląduje za chwilę znowu sama, tylko już grubo przed 40, wciąż bezdzietna.

I śmiać mi się chce z osób, które piszą tu 'tak krótko się znacie, a Ty już parcie masz na dziecko?!" Lol, jakie parcie? To 40-letnia kobieta też ma sobie spokojnie randkować i dawać sprawom się rozwijać pomału, jeśli jej marzeniem jest rodzina? No nie wydaje mi się, tu już trzeba być niestety zdecydowanym i wiedzieć czego się chce.
Ojejku, no coś Ty!?
Przeciez rola kobiety jest pokornie czekać, nie naciskać na Misiaczka, nie czynic presji, bo jeszcze Misio sie zestresuje, poczuje zmuszany, bz wyjścia i albo ucieknie albo da pierdzionek z przymusu.
Bo jak wiadomo:
1. Tylko niewymuszone zaręczyny sie liczą, a forma wymuszania jest jakiekolwiek pimknięcie że się chce zwiazku/dzieci/ślubu w przyszości a nie być konkubiną na wieki
2. Jkaikolwiek pimkniecie ze się widzi siebie w roli matki i zony kiedyś, to szał macicy i nalezy iść natychmiast do kąta i pozypać głowę popiołem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 07:16   #18
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Ojejku, no coś Ty!?
Przeciez rola kobiety jest pokornie czekać, nie naciskać na Misiaczka, nie czynic presji, bo jeszcze Misio sie zestresuje, poczuje zmuszany, bz wyjścia i albo ucieknie albo da pierdzionek z przymusu.
Bo jak wiadomo:
1. Tylko niewymuszone zaręczyny sie liczą, a forma wymuszania jest jakiekolwiek pimknięcie że się chce zwiazku/dzieci/ślubu w przyszości a nie być konkubiną na wieki
2. Jkaikolwiek pimkniecie ze się widzi siebie w roli matki i zony kiedyś, to szał macicy i nalezy iść natychmiast do kąta i pozypać głowę popiołem.
I najważniejsze - tylko kobiety się starzeją. Faceci całe życie tylko dojrzewają.

W ogóle śmieszy mnie jak młodzi ludzie wrzucają wszystkich po 40tce do worka z napisem 'stary'. No, czyli jak stary to nie ważne czy ma 45 czy 55 lat. Żadej różnicy nie ma Wszystko się z wiekiem zaciera, ludzie stają się starą, jednorodną masą.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 09:01   #19
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: On po czterdziestce

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;6054207 1]Po pierwsze to owszem, jest już u niego dość późno jak chodzi o kwestie płodzenia dziecka. Dziecko trzeba jeszcze wychować, nie wystarczy zapłodnić kobiety. A mężczyźni żyją przecież (statystycznie) krócej.
Poza tym uważam, ze 10 lat różnicy to sporo i ZWŁASZCZA kiedy on już jest po 40tce, a ona ma dekadę mniej. Teraz właśnie u niego starzenie się przyspieszy, za 10 lat, to będzie już serio poważny wiek.
To wszystko jednak w tej chwili nie ma dużego znaczenia, bo związek jest zbyt świeży i nie wiadomo nic o tym facecie, czego chce, czego nie chce.

---------- Dopisano o 06:31 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------



To jest mit. Coraz więcej mężczyzn ma problemy z płodnością. Zwłaszcza po 35. roku życia. Skażenie środowiska, jedzenia, wody i powietrza plus używki robią swoje. Faceci nie są z tytanu - jaaahaa !!
Dodatkowo - jak wynika z nowych badań nad tymi kwestiami - to właśnie późny wiek ojca odpowiada za wiele chorób genetycznych u dzieci. Nie bez powodu banki nasienia nie są zainteresowane, że tak powiem, materiałem od mężczyzn po 40. roku życia.

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------



Tak, świetnie to jest, nie tylko OK.
50 latek ojcem, świetny pomysł. Znam takich orłów. Cóż, zmęczenie materiału robi swoje, a nie są to typy zasiedziałych kanapowców.

To, że komuś kuśka działa jeszcze w miarę sprawnie pomimo dość późnego wieku, to nie jest argument na to, żeby płodzić dzieci. Jeżeli się jest odpowiedzialnym człowiekiem, oczywiście.

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------


Dokładnie.[/QUOTE]

100% racji.
Śmieszy mnie gadanie, że na dziecko nigdy nie jesteśmy za starzy.
Brutalna prawda jest taka, że w pewnym wieku jesteśmy.
Ale dziś mówi się, że super rozmażać się nawet na emeryturze.
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 09:34   #20
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: On po czterdziestce

Bardzo dużo zależy od stanu zdrowia i trybu życia jaki on prowadził. Bo 40 lat to moim zdaniem nie jest za późno na dziecko. Natomiast 40 lat dla kobiety to już jest ostatni dzwonek.
My z moim Tztem właśnie spodziewamy się dziecka i oboje jesteśmy tuż przed 40ka. Pod wieloma względami to dobry wiek na dziecko bo rodzice są dojrzalsi, bardziej świadomi co chcą dziecku dać i bardziej zorientowani na więzi. Z drugiej strony fizycznie jest to przedsięwzięcie bardziej obciążające zwłaszcza dla kobiety.
Wydaje mi się że można spotkać bardzo zadbanych 40to latków i bardzo zapuszczonych 30to latków.
My oboje nigdy nie lubilismy alkoholu, mieliśmy ruch, zywimy się zdrowo i nie mielelismy najmniejszego problemu z moim zajściem w ciążę. Zdecydowaliśmy że już i za miesiąc byłam w ciąży. Tak samo jak na razie ciążę przechodzę bardzo łagodnie, żadnych mdłości, problemów. Zrobiliśmy test genetyczny i dziecko nie ma żadnych wad, 100% zdrowy chłopiec, a ja cały czas pracuje i zamierzam pracować do samego porodu bo siedzę w biurze i dodatkowo jak na razie czuje się bardzo dobrze.

Nie demonizuj tego wieku aż tak, skup się bardziej na jego charakterze, zdrowiu, celach itd. Czy jest dojrzały. Łatwiej spotkać jakiegokolwiek młodszego faceta, ale spotkać dojrzałego, poukladanego mężczyznę, który jest gotowy na rodzinę, chce dzieci, ma cele, umie podejmować odpowiedzialność za siebie i kogoś, dbać o siebie i innych już znacznie trudniej.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Acha, mój Tz jest programista, jak głosi legenda powinien mieć problemy z plodnoscia i ewentualnie mieć tylko dzieci płci żeńskiej bo komputery itd.
Statystyka nie jest miarodajna, trzeba patrzeć gł na styl życia. Zero nadwagi, zero chorób, świetna odporność, wychowanie na wsi. Serio, patrz się na charakter, styl życia i stan zdrowia.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 09:42   #21
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Acha, mój Tz jest programista, jak głosi legenda powinien mieć problemy z plodnoscia i ewentualnie mieć tylko dzieci płci żeńskiej bo komputery itd.
Serio jest taka teoria? :P
Mój też programista, jego koledzy mają dzieci i to różnych płci.
Czego to nie wymyślą
Gratuluję zdrowego synka

Edytowane przez 201611240917
Czas edycji: 2016-05-18 o 09:46
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 10:05   #22
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez shantai Pokaż wiadomość
Serio jest taka teoria? :P
Mój też programista, jego koledzy mają dzieci i to różnych płci.
Czego to nie wymyślą
Gratuluję zdrowego synka
Jest, jest :p
że niby plemniki słabsze ogólnie (te z męskim chromosomem są słabsze ale szybsze, te z zenskim są wolniejsze ale bardziej wytrzymałe, dłużej żyją). No i praca w polu magnetycznym i np z lapkiem na kolanach (przegrzewanie jajek ) też uposledza płodność. Tyle że akurat większość programistów nie pracuje na lapkach ;p
Poza tym stereotyp grubego komputerowca co zre tylko chipsy, pije energetyki, a jedyny ruch ma tylko do kibelka :p

Dziękuję i oby tak dalej jak jest teraz, trzymaj kciuki
favianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 10:26   #23
201611240917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 1 375
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Jest, jest :p
że niby plemniki słabsze ogólnie (te z męskim chromosomem są słabsze ale szybsze, te z zenskim są wolniejsze ale bardziej wytrzymałe, dłużej żyją). No i praca w polu magnetycznym i np z lapkiem na kolanach (przegrzewanie jajek ) też uposledza płodność. Tyle że akurat większość programistów nie pracuje na lapkach ;p
Poza tym stereotyp grubego komputerowca co zre tylko chipsy, pije energetyki, a jedyny ruch ma tylko do kibelka :p

Dziękuję i oby tak dalej jak jest teraz, trzymaj kciuki
Albo chudego okularnika :P
Różnie mówią.
Trzymam
201611240917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-05-18, 10:39   #24
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: On po czterdziestce

Tak sobie pomyślałam jeszcze w temacie autorki, że jeśli myśli poważnie o dzieciach to powinna mocno przyjrzeć się swojemu trybowi życia. Czy ma ruch, zdrowo się odżywia, śpi wystarczająca ilość czasu. Czy ma dużo stresu - bardzo ważne, bo kortyzol zaburza gospodarkę hormonalną. Czy ma jakieś nietolerancje pokarmowe.

Ja też byłam nastawiona na karierę do gdzieś po 30ce, a potem zajęłam się mocniej sobą, zbadalam nietolerancje - mam ich sporo, przeszłam na 2 lata na ścisłą dietę, włączyłam dużo ruchu (rower do pracy, joga). Po zmianie kraju pracuje też w bardzo nie stresowych warunkach. Zawsze myślałam że trudno zajść w ciążę, a tu proszę, wszystko raz dwa.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:04   #25
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Jest, jest :p
że niby plemniki słabsze ogólnie (te z męskim chromosomem są słabsze ale szybsze, te z zenskim są wolniejsze ale bardziej wytrzymałe, dłużej żyją). No i praca w polu magnetycznym i np z lapkiem na kolanach (przegrzewanie jajek ) też uposledza płodność. Tyle że akurat większość programistów nie pracuje na lapkach ;p
Poza tym stereotyp grubego komputerowca co zre tylko chipsy, pije energetyki, a jedyny ruch ma tylko do kibelka :p

Dziękuję i oby tak dalej jak jest teraz, trzymaj kciuki
To jest raczej pomieszanie nauki ze strachem. Prawda jest tak że mężczyzna też ma zegar biologiczny i im jest starszy tym gorsza sperma, uszkodzona. Z tego samego powodu głownie z chromosomem XX. Większa szansa że "stary" ojciec będzie przyczyną np. Zespołu Downa niż "stara" kobieta.
Uszkodzenia "zewnętrzne" to jednak nie informatyków dotyczą. Po prostu jeszcze nie dawno uważano że skoro kobieta rodzi, to kobieta jest odpowiedzialna za płodność "bo facet zawsze może". Pomijając czy mógłby bez viagry, to miedzy innymi dlatego jest wiele sposobów na leczenie niepłodności żeńskiej, ale tylko in vitro w przypadku większości niepłodności męskich. No i kobiety miały ograniczone możliwości jeśli chodzi o pracę w niesprzyjającym środowisku"bo płodność" . Mężczyzn o nie dotyczyło.

Generalnie faktem jest że "dziecko' to prawie w połowie "ojciec" i należałoby zacząć myśleć i o tym czynniku, zwłaszcza teraz kiedy już są badania pokazujące że dzieci kobiet które nie piły w ciąży też mogą mieć FAS - "ze spermy".
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:21   #26
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez Elion Pokaż wiadomość
To jest raczej pomieszanie nauki ze strachem. Prawda jest tak że mężczyzna też ma zegar biologiczny i im jest starszy tym gorsza sperma, uszkodzona. Z tego samego powodu głownie z chromosomem XX. Większa szansa że "stary" ojciec będzie przyczyną np. Zespołu Downa niż "stara" kobieta.
Uszkodzenia "zewnętrzne" to jednak nie informatyków dotyczą. Po prostu jeszcze nie dawno uważano że skoro kobieta rodzi, to kobieta jest odpowiedzialna za płodność "bo facet zawsze może". Pomijając czy mógłby bez viagry, to miedzy innymi dlatego jest wiele sposobów na leczenie niepłodności żeńskiej, ale tylko in vitro w przypadku większości niepłodności męskich. No i kobiety miały ograniczone możliwości jeśli chodzi o pracę w niesprzyjającym środowisku"bo płodność" . Mężczyzn o nie dotyczyło.

Generalnie faktem jest że "dziecko' to prawie w połowie "ojciec" i należałoby zacząć myśleć i o tym czynniku, zwłaszcza teraz kiedy już są badania pokazujące że dzieci kobiet które nie piły w ciąży też mogą mieć FAS - "ze spermy".
masz racje ale tylko czesciowo

Zespol Downa to obciazenie genetyczne na ktore gl wplyw ma wiek matki. Wiek ojca ma za to spory wplyw na pojawiwnie sie autyzmu u dziecka (statystyka pokazuje duza, wzrostowa korelacje).

Tego o FAS nie wiedzialam, mozesz podrzucic gdzie to wyczytalas?

Co do starzenia sie spermy, jak i ogolnie komorek, to mezczyzni maja gorzej od kobiet, bo telomery u mezczyzn skracaja sie znacznie szybciej, jak i czesciej przy chromosomach xx. Dodatkowo ciaza u kobiety fizycznie ja odmladza dzieki duzemu zastrzykowi estrogenu, a zeby bylo jeszcze milej, to komorki dziecka (zwlaszcza synow) pozostaja w ciele matki juz na zawsze i notowano przypadki regeneracji i zapobieganiu chorobie Alzheimera, pluc, roznych rodzajow raka dzieki wlasnie temu "obcemu" DNA.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:24   #27
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Tak sobie pomyślałam jeszcze w temacie autorki, że jeśli myśli poważnie o dzieciach to powinna mocno przyjrzeć się swojemu trybowi życia. Czy ma ruch, zdrowo się odżywia, śpi wystarczająca ilość czasu. Czy ma dużo stresu - bardzo ważne, bo kortyzol zaburza gospodarkę hormonalną. Czy ma jakieś nietolerancje pokarmowe.

Ja też byłam nastawiona na karierę do gdzieś po 30ce, a potem zajęłam się mocniej sobą, zbadalam nietolerancje - mam ich sporo, przeszłam na 2 lata na ścisłą dietę, włączyłam dużo ruchu (rower do pracy, joga). Po zmianie kraju pracuje też w bardzo nie stresowych warunkach. Zawsze myślałam że trudno zajść w ciążę, a tu proszę, wszystko raz dwa.
Wszystko to jest oczywiście racja, tryb życia jest istotny i nie starzejemy się wszyscy tak samo i w równym tempie. Ale tak naprawdę to jak duże mogą to być odchyły w jedną lub drugą stronę u ludzi wiodących przeciętny tryb życia (tzn. bez ekstremów w stylu skrajna otyłość, narkomania, alkoholizm i tego typu ostre hobby ) i bez poważnych chorób ? Kilka lat.
Niestety upływu czasu się nie przeskoczy, zużywają nam się organy z biegiem czasu, nie wyłączających rozrodczych. Nie ma na to siły. Przeżyć 50 lat, to znaczy przeżyć 50 lat. To jest 50 lat używania ciała, narażania go na kontakt z toksynami, stresem i innymi czynnikami szkodliwymi.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:33   #28
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: On po czterdziestce

Cava tak sie sypiesz juz?


Sluchajcie, dziewczyna i tak, z tego co nie zrozumalam, nie ma na horyzoncie zadnego innego faceta. Dlaczego nie mialalaby sprobowac z tym, jak juz sie trafil fajny i wolny? Ona tez nie mlodnieje i wolnych facetow w jej wieku bedzie coraz mniej. W koncu jesli cos zaiskrzy to nie beda czekac az jemu stuknie 50 a jej 40, tylko sie wczesniej postaraja. Za rok o tej porze moze juz beda szczesliwymi przyszlymi rodzicami.
A jak odpusci od razu to sie nigdy nie dowie czy bylo sie nad czym zastanawiac. Pare miesiecy sprawdzania czy to "ten" facet jej nie zbawi, tym bardziej, ze nie ma alternatywy na razie.

Jesli chodzi o rodzicielstwo to ja bym sie bardziej martwila tym, ze ona tak bardzo zajeta w pracy, ze nawet randkowac nie bardzo ma czas a gdzie tu "upchnac" macierzynstwo?
Jesli on tez tak zakrecony w pracy to nie bardzo widze jak sobie z tym dzieckiem mieliby poradzic.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:36   #29
favianna
Zakorzenienie
 
Avatar favianna
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
Dot.: On po czterdziestce

Macintosh nie do końca. U mnie w rodzinie np wodze że mamy słabe woreczki żółciowe. Mama ma wycięty, mój starszy brat już rok temu to samo. Żadno z nich wcześniej nie interesowało się zdrowym żywieniem. Ja od ładnych kilku lat bardzo o siebie dbam i jak na razie zero objawów.
Moja babcia miała wczesna cukrzycę, ale tak bardzo się bała zastrzyków że się zawziela i dzięki diecie i ziolom przez 20 lat udało jej się uniknąć insuliny.
Mój tata nie miał cukrzycy ale przez bardzo nie zdrowy tryb życia i spora wagę sam ją sobie wychodowal razem z kilkoma innymi chorobami.

Mamy wpływ na zdrowie. Oczywiście jest też genetyka, ale całość przedstawia się tak, że istnieje pewna ilość czynników które mogą uruchomić procesy choroby i jeśli dbamy o siebie to przynajmniej ograniczamy liczbę "zapalnikow". Nie mamy szans kontrolowac wszystkiego, ale są badania kontrolne, genetyczne itd. Ja mialam w rodzinie przypadki raka piersi. Zbadalam czy mam ten pechowy gen. Wynik ujemny, można spać spokojnie. Nad wieloma rzeczami można pracować, a nie liczyć że jakoś będzie.
favianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-18, 11:36   #30
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: On po czterdziestce

Cytat:
Napisane przez favianna Pokaż wiadomość
Dodatkowo ciaza u kobiety fizycznie ja odmladza dzieki duzemu zastrzykowi estrogenu, a zeby bylo jeszcze milej, to komorki dziecka (zwlaszcza synow) pozostaja w ciele matki juz na zawsze i notowano przypadki regeneracji i zapobieganiu chorobie Alzheimera, pluc, roznych rodzajow raka dzieki wlasnie temu "obcemu" DNA.
Najpierw to kobieta musi być na tyle sprawna, zdrowa i niestara żeby w ciążę w ogóle zajść, a potem ją donosić. Może i ciąża hormonalnie odmładza, ale generalnie ciało mocno obciąża i nadwyręża. Głównie dlatego w pewnym wieku zdolność płodzenia u kobiet zanika, bo stary organizm temu wszystkiemu po prostu nie podoła. 'Łatwiej' tylko produkować plemniki niż zapewnić rozwój gigantycznego pasożyta w brzuchu.

Szokujące to o czym piszesz. Nie słyszałam nigdy o tym. Matki synów to genetyczne hybrydy ? Może dlatego tak chętnie tępią ich partnerki

Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Czas edycji: 2016-05-18 o 11:38
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-29 14:16:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.