usunęłam ciążę - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-13, 10:29   #1
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55

usunęłam ciążę


Nie wiem od czego zacząć.
Może od początku...
Byliśmy parą przez dwa lata, cztery miesiące temu ze mną zerwał. Nie ubolewałam, nie byliśmy razem szczęśliwi, tęskniłam, ale wiedziałam, że tak będzie lepiej.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po niecałych dwóch miesiącach dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Od razu wiedziałam co zrobię. Nie chcę mieć dzieci, na pewno nie teraz, na pewno nie z nim. Rozumiem, że ktoś może to potępiać, ale taką podjęłam decyzję, w pełni świadomie.
Byłemu powiedziałam, poparł mnie. Jakby inaczej, skoro ma nową dziewczynę...
Wszystko załatwiłam sama, nie chciałam od niego pieniędzy, pomocy.
Nikomu nie powiedziałam.

Jestem już po zabiegu, musiałam z kimś o tym porozmawiać. Postawiłam na jedyną osobę, której ufam, czyli mamę. Zrozumiała, chociaż nie pochwalała, że to zrobiłam, ale dostałam to, czego potrzebowałam: wsparcie i rozmowę.

Minęły dwa tygodnie, zadzwonił mój były facet z pytaniem, jak się czuję. Powiedziałam, że już po wszystkim i czuję się dobrze.
Ciąg dalszy naszej rozmowy wyglądał w ten sposób:
X: ktoś jeszcze wie?
ja: tak, moja mama
X: zwariowałaś? a co, jeśli to rozpowie?
ja: sądzisz, że moja mama plotkowałaby na tak intymne tematy, zwłaszcza kiedy dotyczą jej córki?
X: mogłaś to zostawić dla siebie, przecież teraz wszyscy znajomi się dowiedzą, łącznie z tym, że to ja jestem ojcem!

Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Poczułam się, jakby ktoś wylał mi wiadro zimnej wody na głowę.
Nie rozumiem, dlaczego tak zareagował, rozumiem, że to nic pochlebnego, ale do cholery... Do dziecka potrzeba dwojga.
Stwierdził, że będzie się wypierał, że to on był "ojcem", że mogę sobie mówić co chcę. Rozłączyłam się.
Powiedzcie mi, czy to naprawdę złe, że chciałam o tym porozmawiać z własną matką? Nie rozumiem dlaczego tak zareagował...

(dodam, że ja mam 24 lata, on 26)

Edytowane przez _kosiem
Czas edycji: 2016-05-13 o 10:31
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:38   #2
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 169
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Nie wiem od czego zacząć.
Może od początku...
Byliśmy parą przez dwa lata, cztery miesiące temu ze mną zerwał. Nie ubolewałam, nie byliśmy razem szczęśliwi, tęskniłam, ale wiedziałam, że tak będzie lepiej.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po niecałych dwóch miesiącach dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Od razu wiedziałam co zrobię. Nie chcę mieć dzieci, na pewno nie teraz, na pewno nie z nim. Rozumiem, że ktoś może to potępiać, ale taką podjęłam decyzję, w pełni świadomie.
Byłemu powiedziałam, poparł mnie. Jakby inaczej, skoro ma nową dziewczynę...
Wszystko załatwiłam sama, nie chciałam od niego pieniędzy, pomocy.
Nikomu nie powiedziałam.

Jestem już po zabiegu, musiałam z kimś o tym porozmawiać. Postawiłam na jedyną osobę, której ufam, czyli mamę. Zrozumiała, chociaż nie pochwalała, że to zrobiłam, ale dostałam to, czego potrzebowałam: wsparcie i rozmowę.

Minęły dwa tygodnie, zadzwonił mój były facet z pytaniem, jak się czuję. Powiedziałam, że już po wszystkim i czuję się dobrze.
Ciąg dalszy naszej rozmowy wyglądał w ten sposób:
X: ktoś jeszcze wie?
ja: tak, moja mama
X: zwariowałaś? a co, jeśli to rozpowie?
ja: sądzisz, że moja mama plotkowałaby na tak intymne tematy, zwłaszcza kiedy dotyczą jej córki?
X: mogłaś to zostawić dla siebie, przecież teraz wszyscy znajomi się dowiedzą, łącznie z tym, że to ja jestem ojcem!

Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Poczułam się, jakby ktoś wylał mi wiadro zimnej wody na głowę.
Nie rozumiem, dlaczego tak zareagował, rozumiem, że to nic pochlebnego, ale do cholery... Do dziecka potrzeba dwojga.
Stwierdził, że będzie się wypierał, że to on był "ojcem", że mogę sobie mówić co chcę. Rozłączyłam się.
Powiedzcie mi, czy to naprawdę złe, że chciałam o tym porozmawiać z własną matką? Nie rozumiem dlaczego tak zareagował...

(dodam, że ja mam 24 lata, on 26)



skoro zdecydowalas sie powiedziec mamie widocznie macie bliska relacje i jej ufasz. w takiej sytuacji rozmowa z nia nie dziwi.
tez nie sadze, zeby matka latala po wsi i rozpowiadala wszem i wobec, ze corka usunela ciaze.

typa olej i ciesz sie, ze z nim juz nie jestes.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:38   #3
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: usunęłam ciążę

Miałaś prawo porozmawiać z matką, a on tak reaguje, bo się pewnie boi, że gdyby się dowiedziało otoczenie, to pewnie też jego nowa dziewczyna się dowie.
Nie przejmuj się nim i tyle.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:40   #4
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 381
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Nie wiem od czego zacząć.
Może od początku...
Byliśmy parą przez dwa lata, cztery miesiące temu ze mną zerwał. Nie ubolewałam, nie byliśmy razem szczęśliwi, tęskniłam, ale wiedziałam, że tak będzie lepiej.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po niecałych dwóch miesiącach dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Od razu wiedziałam co zrobię. Nie chcę mieć dzieci, na pewno nie teraz, na pewno nie z nim. Rozumiem, że ktoś może to potępiać, ale taką podjęłam decyzję, w pełni świadomie.
Byłemu powiedziałam, poparł mnie. Jakby inaczej, skoro ma nową dziewczynę...
Wszystko załatwiłam sama, nie chciałam od niego pieniędzy, pomocy.
Nikomu nie powiedziałam.

Jestem już po zabiegu, musiałam z kimś o tym porozmawiać. Postawiłam na jedyną osobę, której ufam, czyli mamę. Zrozumiała, chociaż nie pochwalała, że to zrobiłam, ale dostałam to, czego potrzebowałam: wsparcie i rozmowę.

Minęły dwa tygodnie, zadzwonił mój były facet z pytaniem, jak się czuję. Powiedziałam, że już po wszystkim i czuję się dobrze.
Ciąg dalszy naszej rozmowy wyglądał w ten sposób:
X: ktoś jeszcze wie?
ja: tak, moja mama
X: zwariowałaś? a co, jeśli to rozpowie?
ja: sądzisz, że moja mama plotkowałaby na tak intymne tematy, zwłaszcza kiedy dotyczą jej córki?
X: mogłaś to zostawić dla siebie, przecież teraz wszyscy znajomi się dowiedzą, łącznie z tym, że to ja jestem ojcem!

Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Poczułam się, jakby ktoś wylał mi wiadro zimnej wody na głowę.
Nie rozumiem, dlaczego tak zareagował, rozumiem, że to nic pochlebnego, ale do cholery... Do dziecka potrzeba dwojga.
Stwierdził, że będzie się wypierał, że to on był "ojcem", że mogę sobie mówić co chcę. Rozłączyłam się.
Powiedzcie mi, czy to naprawdę złe, że chciałam o tym porozmawiać z własną matką? Nie rozumiem dlaczego tak zareagował...

(dodam, że ja mam 24 lata, on 26)
potrzebowałaś wsparcia i rozmowy, dostałaś to od matki. Nie widzę w tym nic złego, no chyba, że Twoja matka to plotkara, ale z tego co piszesz nie jest tak.
Faceta olać bo to tchórz i burak.
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:41   #5
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: usunęłam ciążę

Pewnie boi się, że wiadomość dotrze do jego obecnej dziewczyny.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:42   #6
Casssssie
Rozeznanie
 
Avatar Casssssie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 534
Dot.: usunęłam ciążę

Uważam, że dobrze zrobiłaś i fajnie że masz taką mamę, która Ciebie wysłuchała i nie oceniała.
Tym facetem to się nie przejmuj, jak widać myśli tylko o sobie...

Przy okazji uważam, że jesteś bardzo odważna i dzielna.
Casssssie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 10:42   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Nie wiem od czego zacząć.
Może od początku...
Byliśmy parą przez dwa lata, cztery miesiące temu ze mną zerwał. Nie ubolewałam, nie byliśmy razem szczęśliwi, tęskniłam, ale wiedziałam, że tak będzie lepiej.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że po niecałych dwóch miesiącach dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Od razu wiedziałam co zrobię. Nie chcę mieć dzieci, na pewno nie teraz, na pewno nie z nim. Rozumiem, że ktoś może to potępiać, ale taką podjęłam decyzję, w pełni świadomie.
Byłemu powiedziałam, poparł mnie. Jakby inaczej, skoro ma nową dziewczynę...
Wszystko załatwiłam sama, nie chciałam od niego pieniędzy, pomocy.
Nikomu nie powiedziałam.

Jestem już po zabiegu, musiałam z kimś o tym porozmawiać. Postawiłam na jedyną osobę, której ufam, czyli mamę. Zrozumiała, chociaż nie pochwalała, że to zrobiłam, ale dostałam to, czego potrzebowałam: wsparcie i rozmowę.

Minęły dwa tygodnie, zadzwonił mój były facet z pytaniem, jak się czuję. Powiedziałam, że już po wszystkim i czuję się dobrze.
Ciąg dalszy naszej rozmowy wyglądał w ten sposób:
X: ktoś jeszcze wie?
ja: tak, moja mama
X: zwariowałaś? a co, jeśli to rozpowie?
ja: sądzisz, że moja mama plotkowałaby na tak intymne tematy, zwłaszcza kiedy dotyczą jej córki?
X: mogłaś to zostawić dla siebie, przecież teraz wszyscy znajomi się dowiedzą, łącznie z tym, że to ja jestem ojcem!

Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Poczułam się, jakby ktoś wylał mi wiadro zimnej wody na głowę.
Nie rozumiem, dlaczego tak zareagował, rozumiem, że to nic pochlebnego, ale do cholery... Do dziecka potrzeba dwojga.
Stwierdził, że będzie się wypierał, że to on był "ojcem", że mogę sobie mówić co chcę. Rozłączyłam się.
Powiedzcie mi, czy to naprawdę złe, że chciałam o tym porozmawiać z własną matką? Nie rozumiem dlaczego tak zareagował...

(dodam, że ja mam 24 lata, on 26)
kolejny debil.
zlej go sikiem prostym, bo nic innego nie zostaje. chyba coś twardego uszkodziło jego głowę, skoro uważa, że będziesz rozpowiadać znajomym o aborcji.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:07   #8
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: usunęłam ciążę

Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:12   #9
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 638
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
A ty z "prolajfu" jesteś? Do więzienia nikt jej nie wsadzi.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:20   #10
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: usunęłam ciążę

poprostu debil.
miałaś prawo porozmawiać z mamą o swoim problemie. nie przejmuj się i olej.
Ps. mi by nie przeszkadzało gdyby była partnerka mojego faceta usunęła ich ciążę. mialabym to głęboko właśnie tam więc nie wiem czego on się obawia jakiś debil dwulicowy
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:29   #11
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
A w którym miejscu Autorka pisze, że usunęła ciążę w Polsce...?
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:35   #12
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
Masz rację, w końcu napisałam o tym jako pierwsza i zapewne jako ostatnia...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Dziękuję za wsparcie dziewczyny! Naprawdę.
Nie byłam zadowolona, że muszę wykonać taki zabieg, ale reakcja mojego byłego już całkiem mnie dobiła.
Tym bardziej, że tak jak wspomniała xfrida nie sądzę, żeby to miało jakiś wpływ na jego nowy związek, w ciążę zaszłam, kiedy byliśmy razem. Nie widzę rozsądnego powodu, dla którego miałby być z tego rozliczany przed nową dziewczyną, zwłaszcza, że nie zmusił mnie do tego, sama podjęłam taką decyzję, on to zwyczajnie poparł.

A jeśli chodzi o rozmowę z mamą, mam stuprocentową pewność, że to zostanie między nami. Inna sprawa, gdybym zwierzyła się koleżance z pracy, ale moja mama na pewno nie wywlekałaby moich prywatnych spraw przed osobami trzecimi.

Edytowane przez _kosiem
Czas edycji: 2016-05-13 o 11:38
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:49   #13
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 512
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
Przecież kobieta nie podlega tej karze, tylko lekarz oraz osoby nakłaniające do zabiegu.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 11:49   #14
Laila_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 91
Dot.: usunęłam ciążę

Na twoim miejscu otworzyłabym butelkę szampana, że po dwóch latach związku uwolniłaś się od frajera.

Głowa do góry, zapomnij o bucu, nie kontaktuj się z nim, nie odbieraj telefonów. Nie zrobiłaś nic złego, że porozmawiałaś z mamą, jeśli ta rozmowa ci pomogła to tym bardziej nie miej wyrzutów sumienia!
Trzymaj się
Laila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:12   #15
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Masz rację, w końcu napisałam o tym jako pierwsza i zapewne jako ostatnia...

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Dziękuję za wsparcie dziewczyny! Naprawdę.
Nie byłam zadowolona, że muszę wykonać taki zabieg, ale reakcja mojego byłego już całkiem mnie dobiła.
Tym bardziej, że tak jak wspomniała xfrida nie sądzę, żeby to miało jakiś wpływ na jego nowy związek, w ciążę zaszłam, kiedy byliśmy razem. Nie widzę rozsądnego powodu, dla którego miałby być z tego rozliczany przed nową dziewczyną, zwłaszcza, że nie zmusił mnie do tego, sama podjęłam taką decyzję, on to zwyczajnie poparł.

A jeśli chodzi o rozmowę z mamą, mam stuprocentową pewność, że to zostanie między nami. Inna sprawa, gdybym zwierzyła się koleżance z pracy, ale moja mama na pewno nie wywlekałaby moich prywatnych spraw przed osobami trzecimi.
Na wizażu takie akcje odchodziły,że po nitce do kłębka jakoś tej tożsamości dziewczyny dociekały. Ja tam lubię na zimne dmuchać, wolałabym porozmawiać na priv po prostu.Kobieta ,która usuwa ciążę ,nie podlega karze ale nie jest to coś , czym chciałabym się pochwalić i narażać na nieprzyjemności.Wątków jest owszem, sporo ,takich gdzie dziewczyny rozważają aborcję ale nigdy potem nie piszą czy ją faktycznie zrobiły.Nie ,nie jestem z prolajfu , nie chcę nikogo straszyć, choć pewnie tak wyszło. Sorry.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:16   #16
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 638
Dot.: usunęłam ciążę

Ja pamiętam jak na wizażu jedna dziewczyna przyznała się, że dwukrotnie usunęła ciążę (raz w kraju, a drugi za granicą).
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:18   #17
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ja pamiętam jak na wizażu jedna dziewczyna przyznała się, że dwukrotnie usunęła ciążę (raz w kraju, a drugi za granicą).
Więc wychodzi ,że cykor jestem.Życzę autorce jak najlepiej.I tak przeżyła już swoje,po co jej dodatkowe przykrości.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:34   #18
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 528
Dot.: usunęłam ciążę

Mi to pachnie tym, że on z nią już był jak jeszcze byliscie razem... I stąd ta panika.

Enviado desde mi VF-895N mediante Tapatalk
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:45   #19
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Mi to pachnie tym, że on z nią już był jak jeszcze byliscie razem... I stąd ta panika.

Enviado desde mi VF-895N mediante Tapatalk
Mieszkaliśmy razem, nie było żadnych niepokojących sygnałów, wiedziałam gdzie jest, kiedy przebywał poza domem, dzwonił, zachowywał się normalnie.
Chociaż ręki nie dałabym sobie uciąć.

Według mnie, nie tylko chodzi o dziewczynę, ale również o znajomych, rodzinę. Mieszkamy w małym mieście, wszyscy się znają.

Nieważne co nim kierowało, ważne, że zachował się okropnie. I to mi wystarczy.

Btw., jakieś 3 minuty temu zapytał czy możemy się spotkać

edit:
A po 7 napisał, że jeśli chciałam mu obrzydzić seks ze mną, to mi się udało i nigdy więcej o tym nie pomyśli.

Edytowane przez _kosiem
Czas edycji: 2016-05-13 o 12:46
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:54   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
(...)
edit:
A po 7 napisał, że jeśli chciałam mu obrzydzić seks ze mną, to mi się udało i nigdy więcej o tym nie pomyśli.
Normalnie kwiat rycerstwa Ci się trafił w jego osobie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:56   #21
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Normalnie kwiat rycerstwa Ci się trafił w jego osobie.
Ja nie wiem co mu się stało z głową, serio.
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 12:58   #22
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Mieszkaliśmy razem, nie było żadnych niepokojących sygnałów, wiedziałam gdzie jest, kiedy przebywał poza domem, dzwonił, zachowywał się normalnie.
Chociaż ręki nie dałabym sobie uciąć.

Według mnie, nie tylko chodzi o dziewczynę, ale również o znajomych, rodzinę. Mieszkamy w małym mieście, wszyscy się znają.

Nieważne co nim kierowało, ważne, że zachował się okropnie. I to mi wystarczy.

Btw., jakieś 3 minuty temu zapytał czy możemy się spotkać

edit:
A po 7 napisał, że jeśli chciałam mu obrzydzić seks ze mną, to mi się udało i nigdy więcej o tym nie pomyśli.
Prawdziwy .uj.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:03   #23
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
Dot.: usunęłam ciążę

Co za su*insyn. Nie przejmuj się nim.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:05   #24
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Nawiasem mówiąc aborcja jest w Polsce nielegalna, pisanie o tym wprost na publicznym forum -nieroztropne.
w zasadzie autorka ani nie napisała, że mieszka w PL, ani nie napisała, że zabieg wykonała w PL także domysły na temat legalności tego konkretnego zabiegu można sobie w zasadzie darować

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Na wizażu takie akcje odchodziły,że po nitce do kłębka jakoś tej tożsamości dziewczyny dociekały. Ja tam lubię na zimne dmuchać, wolałabym porozmawiać na priv po prostu.Kobieta ,która usuwa ciążę ,nie podlega karze ale nie jest to coś , czym chciałabym się pochwalić i narażać na nieprzyjemności.Wątków jest owszem, sporo ,takich gdzie dziewczyny rozważają aborcję ale nigdy potem nie piszą czy ją faktycznie zrobiły.Nie ,nie jestem z prolajfu , nie chcę nikogo straszyć, choć pewnie tak wyszło. Sorry.
a to już inna sprawa - nie raz i nie dwa okazywało się, że wizaż lepszy jest niż CSI a potem sprawy wychodziły na jaw - i mimo braku prawnych konsekwencji nie brakowało chętnych do społecznego linczu w tym życiu poza siecią

autorko
byłym się nie przejmuj tylko ciesz się, że masz kochającą i wyrozumiałą matkę do której mogłaś się zwrócić w tak trudnej dla Ciebie sytuacji
ten pan jasno postawił sprawę i cóż pokazał, że problem był Twój a nie wasz bo on martwi się tylko o swoje 4 litery i pod przykrywką "troski" (pytanie jak się czujesz) chciał tylko wybadać czy jego nowy związek jest bezpieczny...
błąd popełniłaś prędzej rozmawiając z nim niż z matką
swoją drogą - niech Ci tylko nie przyjdzie do głowy się z nim spotykać, zerwij ten kontakt bo podchody tego pana nie sugerują nic dobrego
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-05-13 o 13:07
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:18   #25
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 080
Dot.: usunęłam ciążę

powiedz mu ze temat uznajesz za wyczerpany i zeby przestal wydzwaniac
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:19   #26
Laila_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 91
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
Mieszkaliśmy razem, nie było żadnych niepokojących sygnałów, wiedziałam gdzie jest, kiedy przebywał poza domem, dzwonił, zachowywał się normalnie.
Chociaż ręki nie dałabym sobie uciąć.

Według mnie, nie tylko chodzi o dziewczynę, ale również o znajomych, rodzinę. Mieszkamy w małym mieście, wszyscy się znają.

Nieważne co nim kierowało, ważne, że zachował się okropnie. I to mi wystarczy.

Btw., jakieś 3 minuty temu zapytał czy możemy się spotkać

edit:
A po 7 napisał, że jeśli chciałam mu obrzydzić seks ze mną, to mi się udało i nigdy więcej o tym nie pomyśli.

Niech nie myśli, skoro ma już nową dziewczynę
Po co utrzymujesz z nim kontakt?
Laila_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:27   #27
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: usunęłam ciążę

Nie utrzymujemy kontaktu, ale kiedy rozłączyłam się po tekście "mów co chcesz, będę się wypierał" dostał jakiejś kumulacji emocji i raz mnie przeprasza, a raz pisze takie bzdury.

Napisałam mu, że wszystko już zostało powiedziane, sprawę uważam za zamkniętą i żeby darował sobie te głupie wiadomości, bo będę zmuszona zablokować jego numer.
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:36   #28
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: usunęłam ciążę

Cytat:
Napisane przez _kosiem Pokaż wiadomość
A po 7 napisał, że jeśli chciałam mu obrzydzić seks ze mną, to mi się udało i nigdy więcej o tym nie pomyśli.
? A to on miał w planach jeszcze uprawiać z Tobą seks jak już nie jesteście w związku? Bo jak nie to po co miałby o tym rozmyślać.
Widzę, że dla pana to za mało, że Ty poniosłaś konsekwencje tego związku i jeszcze na koniec ma ochotę tak Ci niezobowiązująco dowalić...

Słusznie się może obawia, żeby cała sprawa nie wypłynęła bo tu nie chodzi o to, że usunęłaś ale o to jak on się w tej sytuacji zachowuje.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:48   #29
atimaF
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
Dot.: usunęłam ciążę

Dupek i tchorz.
Chlop bez jaj.
Zlamas.
Ty dwa lata bylas z takim kims ?
Teraz mozesz go szantazowac,wymuszac kase, kazac przynosic zakupy,mozesz kazac mu myc okna.Masz zlamasa w garsci.Hahahahaha
Bo jak nie, to powiesz na miescie, ze usunelas ciaze, do ktorej on sie przyczynik.
I sie wyda, ze uprawial seks przedmalzenski.
Ale glupek.
atimaF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-13, 13:52   #30
_kosiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 55
Dot.: usunęłam ciążę

Czasu nie cofnę, ale bardzo żałuję, że mu o tym powiedziałam, to był mój największy błąd. Długo zastanawiałam się nad przebiegiem rozmowy, nie chciałam go przestraszyć, przytłoczyć. Od razu zaznaczyłam, że już podjęłam decyzję, nie potrzebuję wsparcia finansowego, nawet przetransportowania do lekarza. Chciałam tylko, żeby ze mną porozmawiał, bo nie miałam komu się wygadać, a moja głowa była bliska eksplozji od nadmiaru myśli.

Po zabiegu nie mogłam prowadzić samochodu, musiałam wrócić komunikacją miejską. Stałam na przystanku, płakałam (emocjonalna jestem strasznie), paliłam papierosa i trzęsłam się z nerwów. Nie zadzwoniłam do niego, bo wiedziałam, że ma w głębokim poważaniu co się ze mną dzieje.

Nie życzę nikomu, żeby partner (nawet były) zachował się jak ostatni prostak w takiej sytuacji. Musiałam z kimś porozmawiać, bo byłam bliska obłędu. Całe szczęście, że mam wspaniałą mamę, na którą mogę liczyć...
_kosiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-31 01:40:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.