Plan pracy licencjackiej. Pomóżcie

[ameli@]

Witam.
Czy któraś z was mogłaby mi pomóc w sprawie planu do pracy licencjackiej na temat: "Transakcja eksportowa jako jedna z form obrotu w handlu zagranicznym" (tak mniej więcej).
Może ktoś pisał pracę na podobny temat, albo po prostu umiałby pomóc, plan ma mieć 3 rozdziały, a praca ok 50 stron.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

[wersta]

od tego jest promotor

[BERRY21]

Napisane przez ameli@

Witam.
Czy któraś z was mogłaby mi pomóc w sprawie planu do pracy licencjackiej na temat: "Transakcja eksportowa jako jedna z form obrotu w handlu zagranicznym" (tak mniej więcej).
Może ktoś pisał pracę na podobny temat, albo po prostu umiałby pomóc, plan ma mieć 3 rozdziały, a praca ok 50 stron.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Nie rozumiem- promotor narzucil Tobie taki temat czy sama go wybralas? Jesli wybralas sama, to chyba masz w glowie plan pracy i zarys tego o czym bedziesz pisac?

Swoja droga 50 stron to sporo jak na prace licencjacka.

[aga01]

Napisane przez BERRY21

Nie rozumiem- promotor narzucil Tobie taki temat czy sama go wybralas? Jesli wybralas sama, to chyba masz w glowie plan pracy i zarys tego o czym bedziesz pisac?

Swoja droga 50 stron to sporo jak na prace licencjacka.

To zależy z czego, gdzie, a przede wszystkim ile sobie życzy promotor
Ja piszę z literatury hiszpańskiej i muszę napisać 45 str. (po hiszpańsku)
z gramatyki piszą 30 str. (po hiszp.)
z kultury 60 str. (po polsku)

A może najpierw powinnaś zebrać wszystkie materiały, poczytać i plan sam Ci się w głowie ułoży? Ja tak zrobiłam i właśnie zaczynam pisać drugi rozdział pracy.

[aga01]

dubel

[ameli@]

Po prostu źle promotora wybrałam. Temat częściowo narzucony. A promotorka nie bardzo chce pomóc przy tym planie.

[BERRY21]

Napisane przez ameli@

Po prostu źle promotora wybrałam. Temat częściowo narzucony. A promotorka nie bardzo chce pomóc przy tym planie.

Wspolczuje, wiem co to znaczy "zle wybrany promotor" NIESTETY

Wyglada na to, ze promotorka oczekuje od Ciebie samodzielnej pracy (w sumie slusznie), ale jesli nie chce nawet podpowiedziec, doradzic, to moze daj jej do zrozumienia, ze nie do konca dobrze czujesz sie w tym temacie? Mecz ja tak dlugo az cos doradzi

[BERRY21]

Napisane przez aga01

To zależy z czego, gdzie, a przede wszystkim ile sobie życzy promotor
Ja piszę z literatury hiszpańskiej i muszę napisać 45 str. (po hiszpańsku)
z gramatyki piszą 30 str. (po hiszp.)
z kultury 60 str. (po polsku)

U mnie praca licencjacka to min. 30 stron, raczej nie wiecej (choc niektorzy pisali 40 i powyzej), glw. dlatego, ze tematy sa zawezane do minimum. Jesli ktos wybral za szeroki temat, to od razu promotor kazal zmieniac- zeby byly same konkrety.

Ale wiadomo, ze wszystko zalezy od kierunku studiow, uczelni itd.

[ameli@]

Napisane przez BERRY21

Wspolczuje, wiem co to znaczy "zle wybrany promotor" NIESTETY

Wyglada na to, ze promotorka oczekuje od Ciebie samodzielnej pracy (w sumie slusznie), ale jesli nie chce nawet podpowiedziec, doradzic, to moze daj jej do zrozumienia, ze nie do konca dobrze czujesz sie w tym temacie? Mecz ja tak dlugo az cos doradzi

Jasne, ze słusznie, ale ona nawet niebardzo chce doradzić. Juz 2 razy byłam z planem pracy, powiedziała, ze jest źle, że mam sie zastanowić jeszcze raz i tyle. A ja już po porstu nie wiem, jak mam to napisać i szlag mnie trafia Zwłaszcza, ze nie zostało mi juz dużo czasu.

[BERRY21]

Napisane przez ameli@

Jasne, ze słusznie, ale ona nawet niebardzo chce doradzić. Juz 2 razy byłam z planem pracy, powiedziała, ze jest źle, że mam sie zastanowić jeszcze raz i tyle. A ja już po porstu nie wiem, jak mam to napisać i szlag mnie trafia Zwłaszcza, ze nie zostało mi juz dużo czasu.

Kurcze, rozumiem Cie bardzo dobrze!

Nawet nie wiesz ile razy musialam poprawiac swoja prace, nie mowiac juz o zaakceptowaniu tematu przez promotora. Koszmar!

Wlasciwie jedyne co mozesz zrobic, to nanosic poprawki tak dlugo, az promotorka bedzie zadowolona. A jesli nastepnym razem powie jedynie, ze jest zle, to zapytaj co konkretnie jest nie tak- w koncu nie masz obowiazku czytac w jej myslach.

[bluegirl]

U mnie promotor nie pomaga w ułożeniu planu pracy. Wymagane tez jest ok. 50str. Ja nawet nie wiem jak się do tego zabrać.
Na niedzielę mam mieć plan, a nadal go nie mam.
Tematy które mnie ciekawiły i chciałam pisać na ich temat były odrzucane, i niestety obecny temat nie bardzo mi pasuje.

[ewela2]

Napisane przez BERRY21

Nie rozumiem- promotor narzucil Tobie taki temat czy sama go wybralas? Jesli wybralas sama, to chyba masz w glowie plan pracy i zarys tego o czym bedziesz pisac?

Swoja droga 50 stron to sporo jak na prace licencjacka.

Moja praca licencjacka ma zawierac TYLKO 100 stron !!

[BERRY21]

Napisane przez ewela2

Moja praca licencjacka ma zawierac TYLKO 100 stron !!

Spokojnie...

Tak, jak juz ktos wczesniej wspomnial, o tym jak dluga ma byc praca decyduje promotor/ka.

Czy 50 czy 100- i tak najwazniejsze zeby bylo na temat.

[srubka]

Napisane przez ameli@

Witam.
Czy któraś z was mogłaby mi pomóc w sprawie planu do pracy licencjackiej na temat: "Transakcja eksportowa jako jedna z form obrotu w handlu zagranicznym" (tak mniej więcej).
Może ktoś pisał pracę na podobny temat, albo po prostu umiałby pomóc, plan ma mieć 3 rozdziały, a praca ok 50 stron.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

powiem Ci tylko tyle, ze najlepiej bedzie jak sama go ulozysz, bo co z tego ze ktoras z Wizazanek podrzuci Ci propozycje planu jak pozniej nie bedziesz wiedziala co w danym rozdziale i punkcie napisac

sama musisz sie zastanowic co dany temat moze obejmowac i sprobowac to wypisac a pozniej jakos ladnie polaczyc.

To naprawde nie jest trudne (sama tydzien temu pisalam plan do swojej pracy licencjackiej) i wystarczy tylko chciec

A co do promotora, to jak juz napiszesz plan to musisz mu go przeciez pokazac i wtedy powienien powiedziec co jest ok a co zle w planie.

Wiec sama widzisz ale my tu za bardzo pomoc nie mozemy.
I jakos w to nie wierze ze temat pracy zostal Ci jakos narzucony, bo tak przeciez promotorzy nie robia

pozdrawiam

[srubka]

Napisane przez ameli@

Jasne, ze słusznie, ale ona nawet niebardzo chce doradzić. Juz 2 razy byłam z planem pracy, powiedziała, ze jest źle, że mam sie zastanowić jeszcze raz i tyle. A ja już po porstu nie wiem, jak mam to napisać i szlag mnie trafia Zwłaszcza, ze nie zostało mi juz dużo czasu.

to sprobuj jeszcze raz ulozyc plan i nastepnym razem jak znowu okaze sie ze cos jest nie tak to po prostu zapytaj co jest zle i co powinno byc itd. przeciez od tego jest promotor.
Bo napisanie planu przez kogos innego nie jest rozwiazaniem, bo pozniej wogole pracy nie ruszysz zeby cos napisac bo nie bedziesz wiedziala co i jak.

Ja pisze na temat przedsiebiorczosci w biurach podrozy i moja praca ma miec okolo 60, 70 stron