![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3
|
Wścibscy teściowie
Zalozylam tutaj konto, ponieważ jestem coraz bardziej sfrustrowana, nie wiem jak powinnam postapic. Taplam się w tym bagienku codziennie, brakuje mi swiezego spojrzenia i obiektywnej opinii. Z gory dziekuje za wszystkie rady.
4 lata temu wzielam slub z facetem, którego kocham. Mamy 3-letnie dziecko. Uklada się nam raz lepiej, raz gorzej wiadomo jak to w malzenstwie, ale nie zaluje swojej decyzji. Mieszkamy z tesciami, tak było ustalone jeszcze zanim się zareczylismy, a ja nie protestowalam. Zajmujemy pietro, do którego mamy osobne wejscie, zrobilismy sobie również osobna kuchnie. Rodzice meza mieszkaja na dole. Prowadzimy osobne zycia, jednak co pare dni albo tesciowa ugotuje obiad dla wszystkich i nas zaprasza, albo ja. Kiedy nie mamy z kim dziecka zostawic również korzystamy z pomocy tesciow. Do tego momentu relacje miedzy nami ukladaly się dobrze. Problem pojawil się około pol roku temu. Wraz z mezem zawsze chcielismy mieć wiecej dzieci i dla nikogo nie było to tajemnica, bo mowilismy otwarcie o naszych planach. Od roku staramy się o kolejne dziecko. Niestety z mizernym skutkiem. Z pierwszym dzieckiem poszlo latwo, teraz pojawily się trudnosci. Zycie, zdarza się. Pare tygodni temu przebadalismy się oboje z mezem. U niego wyniki wyszly w porzadku. Okazuje się, ze problem lezy we mnie. Daruje Wam medycznych rozkmin, podsumowujac mam szanse na naturalna ciaze, jednak może to troche potrwac. Moi tesciowie od paru miesiecy zaczeli komentowac nasza sytuacje. Najpierw zaczelo się od delikatnych aluzji typu ze naszemu dziecku przydaloby się rodzenstwo. Przytakiwalam i nie ciagnelam dalej tematu. Z czasem ich komentarze zaczely przybierac na sile, potrafili dopytywac się kiedy pojawi się nastepne dziecko i czy już zaczelismy się starac. Nie wiem czy ja mam już paranoje, bo na ten temat zaczelam reagowac alergicznie. Nie opowiadalam tesciom o swoich problemach ze zdrowiem, uznalam ze to moja prywatna sprawa i nic im do tego. Oni się stali niemal agresywni w swoich dociekaniach. Wybieralam się na urodziny kolezanki z pracy, sama bo maz miał akurat jakies inne zobowiazania. Tesciowa przyszla pozyczyc przyslowiowy cukier i zobaczyla jak się szykuje, maluje, czesze itd. Uraczyla mnie komentarzem, ze jakbym się tak szykowala dla meza to może wtedy chetniej by ze mna sypial. Nie powiedziala tego doslownie, ale taki dokladnie mialo to wydzwiek. Od paru tygodni jak mysle o niedzielnym obiedzie z nimi to wszystkiego mi się odechciewa. Kloce się o to z mezem. To sa w koncu jego rodzice, powinien zrobic z nimi porządek. On problemu nie widzi. Twierdzi, ze za bardzo się przejmuje ich gadaniem i powinnam to olac. A przede wszystkim to oni ponoc wcale nic zlego nie maja na mysli, tylko ja wszedzie doszukuje sie spiskow. Latwo jemu mowic, on teoretycznie nie ma problemu, jest zdrowy. Coraz bardziej czuje się jakby to była moja wina. Lekarze mowili, ze powinnam się zrelaksowac, unikac stresu. Nawet zredukowalam prace do pol etatu, żeby poswiecic wiecej czasu rodzinie. A nie jestem w stanie się uspokoic, bo mnie ta cala sytuacja nakreca do tego stopnia, ze spac po nocach nie potrafie. Oddalam się od meza. Nie mam ochoty dzielic się ze znajomymi swoimi zmartwieniami. Nie chce tez wchodzic na wojenna sciezke z rodzicami meza. Nie potrafie byc niegrzeczna, szczegolnie gdy chodzi o starszych ludzi, ktorzy duzo nam pomogli. Nie umiem odpyskowac raz a dobrze. Nie wiem co mam robic. Poradzcie jak z tego wybrnac :-( |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wscipscy tesciowie
Cytat:
Sama możesz odpowiedzieć teściom i wcale nie musi to być odpowiedź niemiła. Główny problem to komunikacja w tej rodzinie, a raczej jej brak. Mówiliście, ze chcecie mieć kolejne dziecko; zapewne dziadkowie czekają na kolejnego wnuka. Nie wiedzą co się dzieje, nie powiedzą wprost, nie zapytają co się dzieje, a ty im też nie powiesz. Myślę też, że za bardzo się obwiniasz problemem zdrowotnym, który cię spotkał.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Wscipscy tesciowie
moim zdaniem nie potrzebnie robisz tajemnice z problemu z zajsciem w ciaze
moze gdybys powiedziala tescia ze lekarz zalecil ci mniej stresu i ze moze w krotce cos sie uda to by przestali ci dup...e zawracac moze nawet dziecko by przypilnowali na dluzej a ty i maz moglibyscie wybrac sie na jakies wczasy i tam porzadnie zrelaxowac tesciowa moze sie obawia ze nie uklada wam sie w malzenstwie skoro nie chcecie sie zdecydowac na drugie dziecko ,kobieta ci myslach nie czyta mowilas ze chcesz dziecko z pierwszym zaszlas bez problemu a tu nagle takie "zwlekanie" widzi ciebie szykujaca sie na balety jest zdezorientowana mysle ze troche wiecej szczerosci,komunikacji i dalaby ci spokoj ps.jezeli tak cie denerwuja to moze warto przemyslec wyprowadzke ,nie wiem czy jest to dobry pomysl ladowac sie w druga ciaze jak nie masz spokoju w miejscu gdzie teraz mieszkasz Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2016-06-11 o 07:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 217
|
Dot.: Wścibscy teściowie
ja bym powiedziała teściom o mojej sytuacji i poprosiła, żeby nie komentowali waszej sytuacji, że to Cię tylko stresuje. naprawdę szczera rozmowa w jakichkolwiek relacjach dużo robi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
zuy mod
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Skoro wciagnelas ich w Waszą prywatność mówiąc, że się staracie to powiedz im delikatnie, że masz problemy zdrowotne i prosisz o nieporuszanie tego tematu.
Nie rozumiem po co robić z tego tabu, skoro już powiedzieliscie ze chcecie drugie. Wiadomo, teściowie nie są super taktowni, ale robienie aż takiej tajemnicy tez nie pomaga.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Zgadzam się, że trzeba podejść do tego na spokojnie. Powiedzieć w miarę otwarcie ale bez wdawania się w szczegóły, że starania mogą potrwać z przyczyn niezależnych. I poprosić o taktowne podejście do sprawy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Może teściowa wyczuwa, że coś jest nie tak, ale zamiast myśleć, że masz problemy zdrowotne, uważa że przestało Wam się układać i dlatego nie staracie się o dziecko? Moim zdaniem się martwi, dość niezgrabnie stara się dowiedzieć, co się dzieje. Jeśli dotąd relacje były dobre, a teraz są problemy, to może po prostu pogadaj z nią? Zwłaszcza, o tym że potrzebujesz spokoju?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Serio tak trudno otworzyć buzię i zakomunikować tekst w stylu 'chcemy mieć kolejne dziecko, staramy się o nie, ale pojawiły się niestety problemy zdrowotne, na szczęcie takie do pokonania. Potrwa to dłużej niż myśleliśmy, ale jak tylko się uda, dowiesz się o tym teściu/teściowo jako pierwszy/a'. Możesz jeszcze dodać, że więcej szczegółów nie zdradzisz, bo to przecież intymne sprawy.
Kurtyna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Dziewzyny juz napisały jak załatwić kwestię teściowej i jej "czekania na kolejne wnuki"
Natomiast ja nie rozumim, dlaczego postanowiłaś wiecej siedzieć w domu a mniej parcować, skoro to sytuacja domowa Cię wnerwia a nie praca. Zamiast stres ograniczyć, ty go zwielokrotniłaś do poziomu zagryzania się po nocach. Wiele kobiet ma dziś problemy z zajściem w ciążę i jesli to problem nie typowo fizyczny, tylko duży udział ma w tym poziom stresu (a ma OLBRZYMI!) to raczej ukąłdaj sprawy tak, zeby stres minimalizować. Moze wróć na pełen etat, ale wykorzystuj urlopy w pełnym zakresie, wyjezdzajac z mężem na wczasy. No nie wiem jaką masz pracę i jak sobie znią radzisz- jesli jest bardzo stresujaca, to moze lepiej w ogóle zmienić? Znam mase kobiet (wtym ja) że druga ciaża jakoś nie przychodziła na pstryk jak pierwsza, a wystarczyo pojechac na urlop i... wracało się z "brzuchem". Czasami po prostu trezba stwerzyć sobie warunki w których się sobie odpuszcza szarpanie z rzeczywistoscią. Ale to tez nie moze być wyjazd pt: jedziemy robić bejbika, bo stres będzie podtrzymany. Jedzccie opocąć, wyluzować, pobyć ze sobą. Uda się to fajnie, nie uda to jest jeszcze dużo czasu a zawsze lepszerelacje da się z mężem stworzyć na takim wyjezdzie. Masz już odchowane dziecko i mozecie sie dogadac z tesciami czy rodzicami, zostawić je dziadkom i pojechać na romantyczne wczasy tylko we dwoje. Do tego zadbaj o siebie - całkiem serio: joga, moze mdytacja, relaksacja- ale nie od czasu do czasu jak się przypomni, ale regularna praktyka. To jest naprawde potęga.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Dzieki za wszystkie rady.
Ze wpadlam na pomysl powiedzenia otwarcie co sie dzieje, wiadoma rzecz. Niestety nie czuje sie komfortowo z mysla, ze na przeszkodzie stoja moje problemy zdrowotne, inaczej moj maz moglby miec w tej chwili juz trojke dzieci, a ja nadal nic. Nie czuje sie na silach obwieszczac to wszem i wobec, tym bardziej ze dalsza rodzine tez ciekawi ten temat, zaraz wszyscy beda wiedziec. Dlatego prosilam meza, zeby on te sprawe zalatwil i temat zamknal. Obawiam sie, ze tesciowa moze zaczac komentowac moj stan zdrowia, tymbardziej ze nie bylam jej ulubienica kiedy bralismy slub. Moja praca jest czasochlonna, wracalam zmeczona, do tego opieka nad dzieckiem, wiec na amory po prostu nie bylo sily. Zmniejszajac ilosc godzin bede miec wiecej czasu dla siebie. A to jaka atmosfera panuje w domu wiadomo nie pomaga, ale przynajmniej jestem bardziej wypoczeta. Wczesniej bylam i zmeczona i zestresowana, teraz jestem tylko zestresowana. Wiem, ze najwiecej stresu sama na siebie nakladam. Zdarzy sie, ze maz zauwazy, ze kupilam podpaski i na pytanie "znowu dostalas okres?' ja reaguje wybuchem. To "znowu" wibruje mi w glowie przez caly dzien. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
nie ma innej rady jak ROZMOWA. Nie musisz przecież teściowej od razu opowiadać całej swojej historii choroby. Daj jej delikatnie do zrozumienia nawet przy tym waszym niedzielnym obiedzie, że staracie się o dziecko ale masz problemy zdrowotne i nie będzie tak łatwo jak przy pierwszym , dlatego potrzebujesz teraz spokoju. Mężowi też powiedz otwarcie, że jest Ci przykro, czujesz się winna i potrzebujesz teraz jego wsparcia, a nie wyrzutów bo ''znowu dostałaś okres'' jakbyś sama sobie go wywołała bo nie chcesz być w ciązy -,- Postaraj się rozmawiać z nimi spokojnie , żeby nie wywołać nie potrzebnie kolejnej kłótni. To jest Twoja rodzina , masz prawo wymagać od nich wsparcia, a oni mają obowiązek Cię wspierać.Ale nie będą umieć Ci pomóc dopóki z nimi nie porozmawiasz. Więc jeśli potrzebujesz wsparcia, a potrzebujesz , to z nimi otwarcie pogadaj bo wieczne domysły tylko pogorszą sprawę. Pozdrawiam i życzę powodzenia w staraniu o nowego członka rodziny ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Chyba przede wszystkim musisz sobie przepracować w głowie to, że masz problem z zajściem w ciążę, pozbyć się tego poczucia winy i pretensji do samej siebie.
Nie dość, że to Ci dokłada mnóstwo stresu, to jeszcze sprawia, że nie umiesz szczerze pogadać z mężem czy z teściową, bo reagujesz na temat bardzo alergicznie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
Maz faktycznie sie przebadal u lekarza? Jak tak to gratuluje, bo wiekszosc mezczyzn nie zgadza sie na takie badania. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Tym tekstem o okresie to pojechał. Tak jakbyś była krową rozpłodową.
A to, że nie możesz zajść w ciążę to nie Twoja wina. Ja nie tłumaczyłabym się teściowej. Powiedziałabym, że dziecko będzie jak urodzę i to nie jej sprawa.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
Wbij sobie do glowy, ze to czy mozesz lub nie mozesz miec dzieci nie swiadczy o twojej wartosci... Naprawde tesciowie to takie potwory ze beda cie obwiniac o to ze masz problemy, jestes chora? ![]() W ogole nie rozumiem po co robisz z tego taka tajemnice. Cytat:
nie wydaje mi sie zeby tak bylo.. Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2016-06-11 o 10:15 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Wścibscy teściowie
poza tym masz juz jedno dziecko wiec nie daj sobie wmowic ze jestes w jakis sposob gorsza itp
tak czasami bywa ze ludzie nie maja wiecej dzieci to nie koniec swiata moja siostra urodzila swoje drugie dziecko 16 lat po pierwszym mimo ze sie starali od kiedy starsze skonczylo 2 lata. dopiero kiedy zdecydowala ze juz nie beda sie starali i odpuscila kompletnie(ze wzgledu na wiek)to zaszla pomysl ze w twoim przypadku tez tak moze sie zdarzyc bedziesz przez 10-14 lat sie obwinac,nie pracowac,stresowac itp?po co ?przeciez masz juz jedno dziecko,ciesz sie nim,wyluzuj wytlumacz mezowi ze powinien cieszyc sie tym dzieckiem ktore ma a jesli uda sie miec nastepne to swietnie jesli nie to tez nic sie nie stanie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Wścibscy teściowie
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;61604001]
a to dlaczego? a ta wiekszosc to skad wzielas? nie wydaje mi sie zeby tak bylo..[/QUOTE] Rena żyje w swoim świecie. Mam wrażenie, że tutaj nie chodzi o relacje z teściami, a o relacje z mężem Nie czujesz wsparcia z jego strony, a jedynie nacisk, żebyś zaszła w ciążę, dlatego tak odbierasz komentarze teściów. Moim zdaniem nie są one zbyt taktowne i nie doszukiwałabym się u nich dobrej woli. Ok, mogą być zdezorientowani, jednak totalnymi kretynami chyba nie są i nie trudno się domyślić, że coś jest nie tak. Poza tym rozwalił mnie początek posta, jak czytam, że parce układa się raz lepiej, raz gorzej, jak to w małżeństwie/związku, to od razu uśmiech na buźce mi się pojawia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Wścibscy teściowie
To jest straszne, że tak często czyjeś macierzyństwo w pewnym momencie uznane zostaje za wspólną sprawę całej rodziny, a potencjalna rodzicielka traktowana jest jak inkubator, który można sobie "załadować", jak tylko rodzina uzna to za stosowne. Autorko, nie postawiłaś od początku granic swojej prywatności, więc teraz będzie Ci trudniej je postawić. Ale bądź konsekwentna i stanowczo informuj, że wszelkie Twoje ciąże i dzieci to sprawa wyłącznie Twoja i Twojego męża. Naprawdę nie musisz się tłumaczyć, zwierzać z intymnych przypadłości ani prosić się o spokój z tego powodu, że stres utrudnia zajście w ciążę.
![]()
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Wścibscy teściowie
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;61604311]poza tym masz juz jedno dziecko wiec nie daj sobie wmowic ze jestes w jakis sposob gorsza itp
tak czasami bywa ze ludzie nie maja wiecej dzieci to nie koniec swiata moja siostra urodzila swoje drugie dziecko 16 lat po pierwszym mimo ze sie starali od kiedy starsze skonczylo 2 lata. dopiero kiedy zdecydowala ze juz nie beda sie starali i odpuscila kompletnie(ze wzgledu na wiek)to zaszla pomysl ze w twoim przypadku tez tak moze sie zdarzyc bedziesz przez 10-14 lat sie obwinac,nie pracowac,stresowac itp?po co ?przeciez masz juz jedno dziecko,ciesz sie nim,wyluzuj wytlumacz mezowi ze powinien cieszyc sie tym dzieckiem ktore ma a jesli uda sie miec nastepne to swietnie jesli nie to tez nic sie nie stanie[/QUOTE] No właśnie też miałam to samo dopisać. Przecież dziecko już jest. Jedno, ale JEST! Takie jest życie, zamiast marnować życie na cierpienie że się nie ma inaczej, należy się cieszyć z tego co się ma. Co ma z tego wszystkiego syn? Znerwicowana matkę, płaczaca po katach i kłócącą się z mężem? Podejrzewam, ze dzieciak wolałby być jedynakiem na zawsze niż mieć kocioł bo dorosłym wiecznie czegoś mało, nie tak, chcieliby inaczej niż jest i jazdy. I fakt, po kolejnych wypowiedziach mam wrażenie, ze kluczowy problem jest z mężem a nie z teściową. Tekst pt: "znów dostałaś okres?" jest... dziwaczny. Nawet w oderwaniu od sytuacji jest dziwny. Bo co , dorosły facet nie wie ze TAK, kobiety mają tak, ze co miesiac mają okres? Wie, po prostu naciska i wywiera presję, moze nie wprost, ale mi to tak teraz wyglada. Ten tekst+ niechcęć do powiedzenia matce, żeby była bardziej dyskretna może i nie dokrecała sruby bo jest problem. Tekst teściówki o strojeniu się też swoje mówi. Mówcie co chcecie, ale starsza kobieta swoje widziała, przeżyła, widzi dużo i potrafi dodać 2 do 2. Coś tam jest na rzeczy z tymi "lepszymi i gorszymi chwilami "jak w każdym małżeństwie". To zę małżeństwo się pokłóci o bzdety czy któreś ma bardziej nerwowy okres, to nie są żadne "gorsze chwile" w związku, tylko tak wyglada życie. Czowiek sie czasami kłóci aż gromy lecą, ale kocha i chce ze soba być a jak coś źle to odkłada kłótnie na później i wspomaga.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Autorko, jedynym wyjściem jest powiedzenie teściom, że macie małe problemy zdrowotne (nie małżeńskie) i trzeba dużo spokoju i żadnych stresów, wtedy może uda się z ciążą.
jeszcze- tak, jak dziewczyny mówią. problem chyba masz jednak z mężem, nie z teściową. to Twoja najbliższa osoba, powinien Cię w tych problemach wspierać a nie rzucać hasłami, że o boże znowu okres. ja również musiałam uświadomić teściów i rodziców, że szybko się wnuka nie doczekają. po dwóch poronieniach odpuściliśmy ze staraniem się, ja zadbałam o swoje zdrowie. teraz już się nie staramy, ale "co będzie to będzie", niestety moja teściowa nie jest w stanie zaakceptować faktu, że może nie będziemy mieli dzieci. często dawała mi do zrozumienia, że jestem "gorszym sortem" wśród kobiet, a mąż z inną pewnie miałby już całe przedszkole. Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2016-06-11 o 12:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
zuy mod
|
Dot.: Wścibscy teściowie
To okropne, jak mąż może swojej żonie powiedzieć "znowu masz okres?" jak starają się i maja problemy. To tu tkwi cały problem, nie w teściowej.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wścibscy teściowie
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;61604001]
a to dlaczego? a ta wiekszosc to skad wzielas? nie wydaje mi sie zeby tak bylo..[/QUOTE] Lekarze, ktorzy zajmuja sie bezplodnoscia bardzo czesto narzekaja, ze mezczyzni odmawiaja badan i oczekuja by kobieta wziela cala odpowiedzialnosc na siebie. Slyszalam to juz od wielu lekarzy i z ich punktu widzenia tak to wyglada. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Wścibscy teściowie
To z innymi lekarzami rozmawiałyśmy. A ze swojej strony spotkałam się z pacjentami, którzy w zasadzie bez większego powodu przychodzili na badanie nasienia, bo obecnie bardzo dużo się mówi o obniżeniu jego jakości. Pewnie bywa różnie, ale pisanie, że większość mężczyzn nie chce się przebadać jest bardzo dużą niesprawiedliwością. Pytanie, czy rozmawiałaś z polskimi lekarzami, czy lekarzami z Francji? To tam chyba mieszkasz. Nie wiem jak we Francji, ale Polacy zwykle są pod tym względem mniej zaściankowi niż mieszkańcy niektórych krajów zachodnich np: Włoch czy Hiszpanii.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Jakim prawem teściowie wtrącają się w Wasze sprawy dot. ponownego macierzyństwa? Szczyt chamstwa.
Ja bym nie powiedziała teściowej o żadnym staraniu, ani żadnych przedłużających się staraniach, nic. To nie jest jej sprawa. Nikt nie ma prawa ingerować w to. Ale skoro już pochwaliłaś się, że się starasz.... to musisz zaryzykować, i powiedzieć że masz problem zdrowotny i jak go opanujesz, to sprawicie sobie dzidziusia. Żadnych wojen, bądź sprytna, pewna siebie i odpowiadaj im inteligentnie. Powodzenia w staraniu ![]() ![]() ![]() P.S. Ogranicz te obiadki i spotkanka, bo będą się coraz częściej wtrącać w Wasze małżeństwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
zuy mod
|
Dot.: Wścibscy teściowie
"znowu masz okres?" = "znowu nie zaszlas? ". Dziewczyna sama zresztą pisze ze to "znowu" ja przesladowalo cały dzień. Sorry, to jest.minimum taktu, którego temu gościowi brakuje.
__________________
![]() L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Autorka nie ma obowiazku mowic o swoim problemie teściom. To jest tylko jej i meza sprawa.
Zreszta nie dziwie sie ze nie chce nic mowic. Skoro tesciowa miala tupet sugerowac jej ze jakby bardziej o siebie dbala to maz czesciej by z nia sypial to rownie dobrze moglaby jej puscic jakis chamski tekst o jej problemach. Nie wspominajac juz ze chamskie jest wypytywanie sie o plany rodzicielskie. Jak dla mnie nie ma zadnego usprawiedliwienia dla zachowania tesciow. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Cytat:
Toż to przecież okres wiąże się z naturalnym cyklem, w związku z czym pojawia się (zwykle) regularnie co jakiś czas. Mąż nie ogarnia cyklu miesięcznego ? Czy jest tak mało empatyczny ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Wścibscy teściowie
Nie wyobrażam sobie nawet, że po kolejnym nieudanym miesiącu starańm, moj facet mówi "znowu masz okres?". Gdzie tu wsparcie? Dziewczyna już czuje się winna sytuacji, a takie teksty na pewno nie pomagają. Autorko, nie jesteś niczemu winna, na płodność nie masz wpływu, a dodatkowy stres tylko pogłębia problem. Wytłumacz to w pierwszej kolejności swojemu mężowi, który przez takie teksty sam przyczynia się do tego, że w ciążę nie zachodzisz. Wbrew pozorom komfort psychiczny ma ogromny wpływ na efekt starań - ogromna część kobiet ma problemy z zaciążeniem z powodu dużego poziomu stresu. Nawet w wypadku gdy fizycznie są w pełni zdrowe.
Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 Czas edycji: 2016-06-11 o 21:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:05.