Czy to możliwe ?

[paliziomka]

"Nie od dzś wiadomoże u kobiet mieszkających razem zawsze występuje zależność miesiączkowania.Oznacza to że gdy jedna z kobiet ma problemy z miesiączką to ma to ogromny wpływ na drugą miesiączke.Najczęściej zdarzają sie takie przypadki że młoda dziewczyna ma rozregulowane miesiączki gdyż mieszkająca z nią mama przechodzi właśnie menopauze.W tym momencie jej miesiączki sie rozregulowują gdyż już się przyzwyczaiły do miesiączek mamy których teraz brak.To samo zjawisko występuje np w akademikach gdzie dziewczęta mieszkające razem mają jednoczesne miesiączki.Tak samo dzieje się między koleżankami które czesto się spotykają.Gdy jedna z nich zaczyna mieć kłopoty z miesiączką to cała reszta też je ma.Co w tej sytuacji zrobić? poprosić koleżanke, mame,znajomą by wyjeła swój kalendarzyk miesiączkowy / każda kobieta powinna zapisywać swoje miesiączki/ i wspólnie go przeanalizować i porównać ze swoimi miesiączkami.Spytać czy zawsze ma regularne, czy są obfite i kiedy będzie najbliższa.Jeśli z miesiączkami innej kobiety jest wszystko w porządku wtedy należy upatrywać przyczyny w zaburzeniach hormonalnych."

Pierwszy raz spotkałam się z taką tezą. Dziewczyny czy na prawde tak jest? Jakoś zawsze mi sie wydawało, że miesiączka to bardzo indywidualna sprawa i czynniki zewnetrzne raczej nie maja tu nic do gadania ;/
Ajjj bardzo bym dziękowała za rozwianie moich wątpliwości
Pozdrawiam

[rzastin]

To ponoć prawda U mnie w klasie się to sprawdzało, a jeszcze bardziej widac to było w mojej paczce przyjaciółek.

[Justy]

rzeczywiscie, podobno pod wpływem feromonów "samicy dominujacej" rytmy biologiczne innych pań synchronizują się

[Sylwiasta]

Hm, moja przyjaciolka obronila na ten temat prace magisterska...Z tego co pamietam z dyskusji z nia, to nikomu sie nie udalo ustalic takiej zaleznosci naukowymi metodami badawczymi na 100 % wiec to tylko sensacyjne spekulacje.

[modliszka84]

ja miałam w klasie w liceum kolezanki - blizniaczki, no i wiem ze w ich przypadku to sie sprawdzalo...
innych przypadków nie znam, ale podchodze do tego troche z dystansem

[barbi20]

ja tez znalam taki przypadek takze u najlepszych przyjaciolek w klasie

[sitc]

Ja długo, długo byłam przekonana, że jest to urban legend i tyle, ale jakiś czas temu czytałam bardzo długi naukowy wywód na ten temat, którego już dokładnie nie pamiętam, jednak jego sens był taki, że jest to jak najbardziej prawda, powodują to feromony bądź hormony.

[lain]

u mnie to sie sprawdza w domu. co ciekawe to raczej mama dopasowala sie do mojego cyklu, bo ja na pigulkach mialam wszelkie miesiaczki jak w zegarku, wiec jak juz cos to jej sie rownala do mojej. nio i okres mamy rowno w pelnie ksiezyca

[Juda]

Przyjaźnię się z trzema dziewczynami.
Znamy się dość długi czas, chodzimy razem do klasy, dodatkowo
non stop spędzamy weekendy razem, nawet jak jedna idzie do łazienki
to zaraz wszystkie za nią człapiemy, jak pisklęta za matką ;-)
i nawet od 4 miesięcy dostajemy miesiączkę w tych samych dniach ;-)
Lub mniej więcej.
Jedna dostanie w poniedziałek, na drugi dzień pozostałe ;-)
I nie wiem od czego to zależy, ale jak ja nie dostaję kiedy one już mająto trochę się martwię

[aniess]

Napisane przez barbi20

ja tez znalam taki przypadek takze u najlepszych przyjaciolek w klasie

też taki przypadek znałam
Przyjaciółkom, które spędzały ze sobą dużo czasu, wyrównywała się miesiączka. Podobnie jest w domu- matka, córka, siostra

[_Ya]

Prawda.
Mieszkałam dwa lata na studiach z moja przyjaciółka.
Ja zawsze miałam okres na początku albo na końcu miesiąca, a ona w połowie.
Po kilku miesiącach okers miałyśmy w jednakowym czasie (na poczatku lub końcu miesiąca ).

[paliziomka]

No więc jednak to prawda Zawsze wiedzieć mozna więcej
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Pozdrawiam

[gonka23]

u mnie w domu też tak kiedyś było. jak mieszkała z nami siorka, a ja nie brałam jeszcze tabletek. wszystkie 3 (mama,siorka i ja) dostawałyśmy okres w tym samym czasie. biedny tato.

[sylwónia]

Ja i moja przyjaciółka tez mamay zawsze niemal jednoczesnie. COś w tym musi być

[Kreestal]

Zadziwiające...moja mama przechodzi menopauzę, a ja przez ostatnie pół roku mam totalnie rozregulowany organizm

[weird_angel]

smieszna sprawa... na ten watek trafilam przypadkiem, juz jest stary, ale dla mnie dosc aktualny

niedawno zamieszkalam z przyjaciolka, okres mam regularny bardzo ale ostatnio spoznial sie o ponad 3 tygodnie :O juz zaczynalam sie zastanawiac nad testem ciazowym, oczywiscie nie zdazylam go zrobic okres dostalam tego samego dnia co kumpela... a juz mialam wysmiewac takie zaleznosci...