Mój nowy facet przyznał się, że...

[pewna mila wizazanka]

... masturbuje się myśląc o mnie. Jak byście na to zareagowały? Jesteśmy razem w sumie ponad 2 tygodnie, na razie doszło jedynie do pocałunków. Odebrać to jako komplement czy wręcz przeciwnie?

[thirky]

Ja bym odebrała jako komplement
Ty odbierz to tak jak czujesz

[robcia]

Mnie by zatkało. Subtelność słonia w składzie porcelany. Nie wiem czy chciałabym usłyszeć coś takiego na etapie pocałunków i miziania.Nie można "podniecasz mnie" ,czy coś tylko od razu :"robie se dobrze"?Co on ,ma 15 lat?

[chwast]

Komplement? U facetów to chyba najnormalniejsza rzecz pod słońcem, nie wiem nawet czy jest sie do czego przyznawać albo w ogóle po co o tym rozprawiać.


Wysłano z iPhone 6

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Prostak.

[cygan]

ale prostak, niedługo będzie ci opowiadał o swoich defekacjach

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez pewna mila wizazanka

... masturbuje się myśląc o mnie. Jak byście na to zareagowały? Jesteśmy razem w sumie ponad 2 tygodnie, na razie doszło jedynie do pocałunków. Odebrać to jako komplement czy wręcz przeciwnie?

i co? wyznał Ci to między kęsem schabowego, a ziemniaka? xD

[cava]

Okropny prostus.
Bardzo by mnie to zraziło.
Barć to jako komplement w życiu!

Wyznanie z cyklu: jak nie patrzyłaś to drapałem się w jajca, puściłem bąka i dłubałem w uchu a potem pod paznokciami.
No na upartego można uznać, że facet dba o higienę zewnętrzną i wewnętrzną

Wiadomo, każdy to robi.
Tyle że nie o wszystkim należy opowiadać.

[adult90]

buraczyna... hehe, pewnie młody bez ogłady

[kiciun]

Jeżeli facet jest młody i niedoświadczony w relacjach damsko-męskich to można mu to wybaczyć. No niestety nie wszyscy niedoświadczeni chłopacy w młodym wieku mają "wyczucie". W ogóle część facetów tego wyczucia i poczucia taktu nie ma, ale moim zdaniem są gorsze wady. Jeśli mu powiesz, że nie chcesz o tym słuchać, to przestanie. Z czasem powinien nabrać ogłady, chyba, że jest głupkiem z natury.

Ja z moim TŻ na początku popełnialiśmy mnóstwo gaf, a on to już w ogóle zachowywał się jak słoń w składzie porcelany i to z nogą w gipsie. Ale oboje byliśmy młodzi i niedoświadczeni, z czasem zmądrzeliśmy I TŻ nie jest ani chamem ani prostakiem, z czasem nabrał ogłady i poczucia taktu.

[Lexie]

Przepraszam, ale...

Wyobraziłam sobie jak on z tym wypala tak znienacka, no mnie by nieco zatkało

Prostackie bardzo, nie wiem jak bardzo trzeba być niedoświadczonym, żeby czynić takie wyznania

[fleur05]

Na początku znajomości jest to dość nieoczekiwane wyznanie...

No i on uważa, że to jest komplement dla Ciebie, no bo w sumie jest, może niezbyt hmmm subtelny, ale jeśli facet jest w porządku, to będziecie sie kiedyś z tego śmiać.

[kiciun]

Napisane przez Lexie

Przepraszam, ale...
nie wiem jak bardzo trzeba być niedoświadczonym, żeby czynić takie wyznania

No na przykład pierwsze doświadczenia

[kennedy]

O czym wy w ogole rozmawiacie ze taki temat wyszedl?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Jest taki wątek "Najgorszy komplement w moim życiu to..." .Autorko ten twój ,hm.. komplement ,idealnie się nadaje

[thirky]

Ja nie wiem skąd to oburzenie xD zarówno ja tak mówiłam facetom jak i mi mówiono, mnie to zawsze bardzo jarało dla mnie 2 tyg to długo i nie dziwi mnie taki tekst, może facet też ma takie podejście.nic złego nie zrobił imo

[cholernarejestracja]

Napisane przez cygan

ale prostak, niedługo będzie ci opowiadał o swoich defekacjach

Serio dla Ciebie masturbacja to jak robienie kupy?


No ale po 2 tygodniach to słabo

[thirky]

Napisane przez cholernarejestracja

No ale po 2 tygodniach to słabo

To raczej subiektywne

[BiliLili]

Generalnie to komplement,ale po 2 tygodniach że się przyznał, to odważnie :P :P :P :P

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez cygan

ale prostak, niedługo będzie ci opowiadał o swoich defekacjach

Co w tym złego, jesteśmy ludźmi ?
Tylko w bajkach Disneya temat kupy jest pominięty, bo wróbelki za księżniczki wynoszą haha nie no, wiem, o co Ci chodzi, że przyjdzie i ,,hej, wiesz jakiego kloca dziś postawiłem?"ale generalnie to fajnie jest, jak w związku się nie wstydzi i się nie udaje, np. mówię do chłopaka, że brzuch mnie boli, a on robi mi herbatkę i radzi : idź zrób kupę to przejdzie
nie hejtuję Twojej wypowiedzi jak coś.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

W ogóle by mnie to nie obeszło. Nieważne na jakim etapie znajomości. Nie obchodzi mnie czy mój facet się masturbuje ani o czym wtedy myśli.

[bbrownie]

Nie masz się czym przejmować. Faceci tak mają, trochę niesubtelny ten Twój absztyfikant, ale przynajmniej był szczery. Pewnie z jego pokrętnego, męskiego toku rozumowania wynika, że chłopak myślał, że będzie to dla Ciebie największy, najwspanialszy komplement... bo faceci zapominają, że my "kochamy" inaczej i że do kobiety trzeba jak do kobiety, a nie jak do mężczyzny. Dla faceta największym komplementem będzie: "robię sobie dobrze i myślę tylko o Tobie", a dla kobiety: "jesteś najwspanialsza, najpiękniejsza, chcę, byś została moją żoną".
On chciał Ci sprawić przyjemność - na swój męski sposób.

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez robcia

Mnie by zatkało.

Mnie też :O

[cava]

Napisane przez bbrownie

Nie masz się czym przejmować. Faceci tak mają, trochę niesubtelny ten Twój absztyfikant, ale przynajmniej był szczery. Pewnie z jego pokrętnego, męskiego toku rozumowania można wywnioskować, że będzie to dla Ciebie największy, najwspanialszy komplement... bo faceci zapominają, że my "kochamy" inaczej i że do kobiety trzeba jak do kobiety, a nie jak do mężczyzny. Dla faceta największym komplementem będzie: "robię sobie dobrze i myślę tylko o Tobie", a dla kobiety: "jesteś najwspanialsza, najpiękniejsza, chcę, byś została moją żoną".
On chciał Ci sprawić przyjemność - na swój męski sposób.

Tak, bo jak wiadomo, byc mezczyzną to taki rodzaj upośledzenia umysłowo-społecznego.
Głupie to, zachowac się nie umi, jak przyburaczy trzeba poniuniać i oczywiście się cieszyć ze w ogóle się zainteresował nami , bo mógł przeciez inną.
Lepszy jełop w garści , niż ksiaże na dachu, nie?


A potem milion watków na Wizażu, ze sie nie myje, śmierdzi, beka, pierdzi, siarę robi przed rodziną i znajomymi, nie sprząta, kwiatka nie przyniesie i jeszcze od suczy zwyzywa i w papę przylutuje.
No ale co chcieć, męczyźni "tak mają"a kobiety "są inne".
Mimo że każdy facet ma jakąs matkę, babkę, ciotkę, moze na dodatek siostrę w dodatku na ogół umieją czytać, mają TV, google , itp. źródła zdobywania informacji i ogłady. Ale gdziezby jeden z drugim podlegał procesowi edukacji, niezdolny do tego jest ograniczony meski mózg.

[thirky]

Napisane przez bbrownie

Nie masz się czym przejmować. Faceci tak mają, trochę niesubtelny ten Twój absztyfikant, ale przynajmniej był szczery. Pewnie z jego pokrętnego, męskiego toku rozumowania wynika, że chłopak myślał, że będzie to dla Ciebie największy, najwspanialszy komplement... bo faceci zapominają, że my "kochamy" inaczej i że do kobiety trzeba jak do kobiety, a nie jak do mężczyzny. Dla faceta największym komplementem będzie: "robię sobie dobrze i myślę tylko o Tobie", a dla kobiety: "jesteś najwspanialsza, najpiękniejsza, chcę, byś została moją żoną".
On chciał Ci sprawić przyjemność - na swój męski sposób.

Ta już rób z wszystkich facetów kretynów

Weź się ogarnij kobieto

[201606291621]

Napisane przez thirky

Ja bym odebrała jako komplement
Ty odbierz to tak jak czujesz

Napisane przez thirky

Ja nie wiem skąd to oburzenie xD zarówno ja tak mówiłam facetom jak i mi mówiono, mnie to zawsze bardzo jarało dla mnie 2 tyg to długo i nie dziwi mnie taki tekst, może facet też ma takie podejście.nic złego nie zrobił imo

Mam dokładnie tak samo.

[bbrownie]

Napisane przez thirky

Ta już rób z wszystkich facetów kretynów

Weź się ogarnij kobieto

Codziennie pracuję nad sobą, co chyba widać. Proszę też, byś nie odpowiadała na moje posty. Ok?

Całus

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez cava

Tak, bo jak wiadomo, byc mezczyzną to taki rodzaj upośledzenia umysłowo-społecznego.
Głupie to, zachowac się nie umi, jak przyburaczy trzeba poniuniać i oczywiście się cieszyć ze w ogóle się zainteresował nami , bo mógł przeciez inną.
Lepszy jełop w garści , niż ksiaże na dachu, nie?


A potem milion watków na Wizażu, ze sie nie myje, śmierdzi, beka,

Bycie mężczyzną to nie upośledzenie umysłowo - społeczne. To po prostu facet, on tak ma. Prosty jak budowa cepa. Potwierdzone info od samych mężczyzn.
Przecież nie będę nakazywała autorce, by zostawiała swojego nowego chłopaka, ponieważ skomplementował ją nietaktownie. Ot, jej decyzja. Może to akceptować albo nie. Może zwrócić mu uwagę albo jej nie zwrócić. Na pewno nie zmieni tego, że facet funkcjonuje tak, jak napisałam wyżej. To czy mnie by to odpowiadało, czy pozwoliłabym sobie na takie komplementy - zależy jaka byłaby to miłość: stabilna, romantyczna, przyjacielska, erotyczna. Jeśli erotyczna - pewnie podkręciłabym temat, jeśli romantyczna - oburzyłabym się.

[thirky]

Napisane przez bbrownie

Bycie mężczyzną to nie upośledzenie umysłowo - społeczne. To po prostu facet, on tak ma. Prosty jak budowa cepa. Potwierdzone info od samych mężczyzn.
.

Od tych których ty znasz i którzy - jak już to udowodniłaś - są dnem jeżeli chodzi o kulturę, uczucia i szacunek do drugiego człowieka.
I wybacz ale będę odpowiadać na co mi się podoba.

[bbrownie]

Napisane przez thirky

Od tych których ty znasz i którzy - jak już to udowodniłaś - są dnem jeżeli chodzi o kulturę, uczucia i szacunek do drugiego człowieka.
I wybacz ale będę odpowiadać na co mi się podoba.

To są jakieś jaja. Ty tak na serio? Jestem ciekawa, ile Ty masz lat. Zachowujesz się jak crazy nastka, nie masz nic wspólnego z rozsądkiem.

[thirky]

Napisane przez bbrownie

To są jakieś jaja. Ty tak na serio?

Naprawdę gloryfikując "mężczyzn" i jadąc po kobietach nie zapewnisz sobie atrakcyjności u nikogo wyjatkowego i wartego uwagi.

[cava]

Napisane przez bbrownie

Codziennie pracuję nad sobą, co chyba widać. Proszę też, byś nie odpowiadała na moje posty. Ok?

Całus

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------



Bycie mężczyzną to nie upośledzenie umysłowo - społeczne. To po prostu facet, on tak ma. Prosty jak budowa cepa. Potwierdzone info od samych mężczyzn.
Przecież nie będę nakazywała autorce, by zostawiała swojego nowego chłopaka, ponieważ skomplementował ją nietaktownie. Ot, jej decyzja. Może to akceptować albo nie. Może zwrócić mu uwagę albo jej nie zwrócić. Na pewno nie zmieni tego, że facet funkcjonuje tak, jak napisałam wyżej.

Kiepskich mezczyzn znasz i kiepskich przepytywałaś.
Mężczyzna to normalny człowiek, są owszem tacy co to jak ten cep, ale sa i inni.
Poza tym, sory, ale odrobina ogłady to jeszcze zaden poziom skomplikowania człowieka. :/

Owszem, można sobie wmówić że trzeba brać co się napatoczy i każde portki dobre co w okolicy. Ale to ten z gorszych wyborów życiowych jest i się mozna ocknąć z poczuciem zmarnowanego życia po 10, 20 latach, jako żona jakiegoś nieznośnego typa przynoszaego wstyd na całą okolicę.