![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
zapiski ciążowe
Drogie wizażanki,
tak jakoć zauważyłam, że na tym forum brak takiego wątku, w którym ciężaróweczki na różnych etapach ciaży (bez względu na date porodu) mogłyby sie na bieżąco dzielić swymi przeżyciami związanymi z ciążą... może warto by zjednoczyc siły... napiszcie coś o sobie,co chcecie, ile macie lat, która to ciąża, co w związku z nią czujecie, w ogóle jak sie czujecie...może stwórzmy sobie taką ciążową grupę wsparcia? fajnie byłoby wspólnie dzielić się przeżyciami z kolejnych tygodni, miesięcy...prowadzić taki wspólny blog...w każdej z nas z pewnością masa emocji... jesli był juz taki wątek to może warto go odświeżyć.... jeśli wątek chwyci to napiszę o sobie ale najpierw zapraszam inne ciężaróweczki... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
Lumiaa wydaje mi się, że takiego wątku jeszcze nie było i to dobry pomysł by taki założyć, wiadomo, że w grupie zawsze raźniej
![]() Ja odważe się jako pierwsza i napisze tak na początek krótkich kilka zdań o sobie. Z decyzją o dzidziusiu trochę wstrzymywaliśmy sie, ze względu na moje studia, i chociaz mąż chciał bobaska wczesniej to ja chciałam zajść w ciąże będąc jak najbliżej końca studiów. W naszym przypadku pierwsza próba zajścia w ciąże nie wypaliła, i wtedy zrozumiałam, że to wcale nie jest tak chop siup raz i już się udało, przynajmniej nie zawsze. Ale mieliśmy to szczęscie, że już za drugim razem nam się udało ![]() Zrobiłam test ciążowy i jak zobaczyłam te dwie wyraźne krechy to w pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć a potem ogarneła mnie radość, mówie, do męża jak test wyszedł i że jestem w ciąży a on na to: wiedziałem ![]() A co do ciąży to obecnie zaczynam 9 miesiąc już ![]() ![]() Co do objawów to na początku:wrażliwość na zapachy a jak się zdenerwowałam to mdłości, po 3 tyg. mineły, bo wrażliwośc na zapachy to mam do teraz chociaż zmniejszoną już. A obecnie zgaga mi towarzyszy. A poza tym to ciąże znosze bardzo dobrze i oby tylko tak do końca było łącznie z porodem, który już coraz bliżej. Pozdrawiam wszystkie oczekujące przyszłe mamusie ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
brawo za odwage czekamy na dalsze forumowiczki
![]() to ija napisze o sobie kilka słów, choć jakis czas temu udzielałam sie bardzo na tym forum i pewnie sie powtórze ![]() W pażdzierniku zeszłego roku zdecydowalismy sie w końcu na dziecko po 5 latach małżeństwa. Jakims cudem zaszłam za pierwszym podejściem. Niestety nie dane nam sie było długo ta ciązą cieszyc bo już w grudniu poroniłam w 7 tyg od zapł. Była to dla nas ogromna tragedia tym bardziej, ze tydzień czesniej robiłam podstawowe badania, byłam na usg i wszystko było w najlepszym porządku...nie mogłam sie z tego otrząsnąć, juz w marcu zaczęliśmy ponowne próby, niestety zaczęłyt mi sie problemy z cyklem, nieregularne i bezowulacyjne do tegop doszła fatalna kondycja psychiczna... jakos sie pozbierałam, zaczęłam robic badania, od sierpnbia brałam hormony, cykl mi sie uregulował, wszystko względnie wróciło do normy. W listopadzie postanowiłam zrobic cos ważnego w swoim życiu...zajęłam sie czyms innym...no i własnie sie okazało że jestem w ciąży!!! bardzo sie boje bo to dopiero koniec trzeciego tygodnia ale chcę wierzyc że wszystko będze dobrze... na razie czujke sie tak jakbym miała byc chora, jest mi gorąco, jakoś tak niewyraźnie, jestem senna i zmęczona. Mam nabrzmiałe piersi i bolesne drażliwe sutki, zaczyna mi dziwnie pachniec jedzenie, przestaja mi smakować dotychczas lubiane potrawy (np jogurty) wybieram raczej te o wyrazistym smaku ![]() ciekawa jestem jak inne ciężaróweczki... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: zapiski ciążowe
no to teraz ja
![]() mam 27 lat(urodzinki w czerwcu), od 7 lat jestem w stałym zwiazku, od 4 lat mężatką .od czasu ślubu nie stosowałam żadnej antykoncepcji prócz (raczej sporadycznie) prezerwatyw ![]() ![]() ![]() ![]() no i tak właśnie zaczął sie ten piękny, burzliwy okres w moim życiu- ciąża....na początku ciąży liczne stresy , głownie na studiach, obrona pracy magisterskiej (z powodzeniem- na 4 ), koniec roku szkolnego w pracy, mętlik z tym związany (jestem nauczycielem angielskiego)... oj poczatki mojego Kubusia latwe nie były.... ale już od wakacji zaczęłam o siebie bardzo dbać, nigdy(odpukać) nie było żadnych komplikacji z nią związanych, mąż Wojtek cudowny, z twardziela stal się czułym mężem, nie może sie doczekać Kruszynki. niedlugo zaczynam 9 miesiąc ciązy- termin mam wg OM na 11 stycznia , ale tempo rozwoju mojego synusia jest szybkie i lekarz mówi, że jak tak dalej pojdzie to urodsze wcześniej, bo malec rośnie jak na drożdżach.. z wagi 54-55 kilo przed ciąża przy wzroście 172 teraz waże 68 ![]() no i oczywiście nie mogę się już doczekać porodu, Kruszynka jest już odwrocona glówką do wyjścia ![]() uczeszczamy z mężem do szkoły rodzenia , też a jakże ![]() bardzo mi się podoba sposob prowadzenia zajęć, gimnastyka a szczegolnie oddychanie przeponowe jest super- dosłown ie czuje się, że maleństwo jest dzięki temu bardziej dotlenione, czuć jak kopie z radości w brzuszku (mam nadzieję, że to z radości ) dzięki szkole rodzenia diametralnie zmieniło się podejście męża mego do porodu rodzinnego- przez wszystkie lata małżenstwa twierdził, że nie chciałby widzieć mnie w takim stanie etc. , na pierwszych zajęciach na szkole rodzienia na pytanie prowadzącej lekarki, ktora z par zamierza rodzić razem, my byliśmy jedyni, którzy powiedzieliuśmy stanowcze "nie", reszta par (5 ) wszyscy opowiedizeli sie za porodem rodzinnym, po tych zajęciach mąż oznajmił, że może jednak "chciałby trzymać mnie za rękę"...może... natomiast już na drugich zajęciach, mój mężuś ochoczo oświadczył, że zmienił zdanie i "on musi być przy mnie podczas porodu, przecież będzie rodził się jego syn, zresztą na pewno mi pomoże, będzie mnie wspierał" nigdy, dziewczyny nie przypuszczałam, że tak zmieni zdanie , jednak dużo się zmien ia w życiu człowieka pod wpływem dziecka i w ogole... szczególnie, że ja też w sumie nigdy nie chciałam, aby był przy mnie , nie naciskałam go, tak naprawdę wolałam może rodzić sama i sama przez to wszystko przejść ... no to tyle ![]() aha co do wymiotow, mdlości porannych itp- nigdy mnie to nie spotkalo, od początku ciązy jem wszystko normalnie jak przed ciążą, nie mam żadnych smaków ani antysmaków żywieniowych, ale co do zapachow to owszem- wszystkie zapachy, których używałam w pierwszych miesiącach ciąży, teraz budzą we mnie wstręt. a i jeszcze jedno- w drugim miesiącu ciązy aby nie być bladą jak ściana,no bo przecież lato się zbliżało- zakupiłam karmel brązujący z Dax'a, po czym po tygodniu jak tylko go widziałam( nie musiałam go wcale czuć ![]() ![]() dobra koncze fajny wątek, Lumiaa, dziewczyny czekamy na więcej ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: zapiski ciążowe
hej hej dołączam się z moimi na razie krótkimi zapiskami. Jestem w 11 tygodniu ciąży to moja druga ciąża, mam już synka Jacusia lat 6. Na razie moja ciąża przebiega pod szyldem wagi ciągle się ważę, niestety schudłam już 2,5 kg . Oczywiście powodem są wymioty. Trochę się boję czy daję maleństwu wszystko co najlepsze bo niestety nie wiem ile tego co zjem zostaje we mnie. W czwartek idę do lekarza ale nie liczę na wielką pomoc, przy ostatniej ciąży schudła 5 kg, oczywiście na początku. Ale mam nadzieję że dalej będzie lepiej Pozdrawiam wszystkie ciężarówki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: zapiski ciążowe
To ja tez dodam co nieco od siebie.
![]() ![]() ![]() ![]() Wydawało mi sie ze lepiej nam bedzie z mezem we dwojke, a z racji mojego wieku ze moj czas na rodzenie juz minął. Ale moj maz nie dał sie tak łatwo przekonac, a własciwie zaczał przekonywac mnie... ![]() ![]() ![]() Strach i obawy towarzyszą mi nadal, i cała masa ciążowych dolegliwosci, ale jest dobrze. Jeszcze pare misiecy temu na sam dzwiek słowa "ciąża" skóra mi cierpła i slabo sie robiło, a teraz potrafie sie tym cieszyc, dzidzius rosnie, wali mnie bolesnie po pęcherzu, robie sie gruba ale sie ciesze. I zamiast perfum i kosmetyków kupuje małe smieszne ubranka i juz doczekac sie nie mogę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: zapiski ciążowe
Kasiulka a' propos zakupów dla Maluszka- muszę się pochwalić
![]() ![]() ![]() oj zmieniaja się priorytety , co nie? no dobra przyznam się, że krem tez kupiłam i płyn do demakijazu oczu ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: zapiski ciążowe
Martusiu moje dziecko chyba nie bedzie miało zadbanej mamy, jak tak dalej pójdzie.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
o rety Kasiula jakbym słyszła samą siebie,mój mąż namawiał mnie prawie 4 lata, a ja stwierdziłam, że za nic,że chce ze mnie zrobic kure domowa i takie tam... no i dopiero po stracie dziecka zrozumialam że rzeczywiście chdce byc mamą,boje sie straszliwie ale jednak chcę...
co do zapachów to zaczynam cie rozumieć, choć wczesniej wydawało mi sie że to jakieś wymysły ...niby u mnie taka wczesna ciąża a tu proszę...brałam wczoraj prysznic, nabieram na gąbke mój ukochany zdobyty z trudem olejek różany Bielendy i az mi dech zaparło tak mi sie zrobiłło od tegio zapachu niedobrze...otwieram lodówke i nie wiem realnmie co mam zjeść bo nic mi nie smakuje,jestem głodna ale jakoś na nic nie mam ochoty, tylko cos zjem i czuje taką kluche w gardle...kremy i maseczki jeszcze jakoś toleruje ale zauważam że z dnia na dzień jest coraz gorzej...dziś rano mój podkład zaczął mi śmierdziec niemożliwie...zjedzenie śniadania to oststnio wyczyn...o rety żebym tylko nie miała wymiotów.... a propos zakupów czasem tak dla sportu przeglądam sobie strony z rzeczami dla dzieci i jestem przerażona ! czy dziecko naprawde potrzebuje az tylu rzeczy :?! no nic myślę że jeszcze mam sporo czasu na dokładna analizę... kasia a u ciebie to który tydzień? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: zapiski ciążowe
Lumiaa, zaczęłam 25-ty.
![]() ![]() U mnie mdlosci zaczeły się w okolicach 7 tygodnia, wymiotowałam do 20-tego, ale ponoc to się dosc rzadko zdarza (tak twierdzi moja lekarka), najczesciej mijają po 3 miesiącach. Te początki były chyba najtrudniejsze, czasem po całym dniu byłam tak zmeczona tymi mdłosciami i wymiotami ze płakałam z bezsilnosci i błagalam męza zeby mnie dobił ... a on biedny nie chciał ![]() ![]() Co do ciuszków i akcesoriów dla dzieci to ja na te wszystkie nowoczesne cuda techniki patrzę z lekkim przymrużeniem oka... a przynajmniej staram sie nie dac zwariowac. ![]() Ale ostatnio mnie naszło ze nie mam zielonego pojęcia jak sie ubiera noworodka - te wszystkie kaftaniki, pajacyki, bodziaki... co ubiera sie na co, co pod spód i dlaczego? ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
Powiem tak, gratuluję i zazdroszczę...
A i jeszcze ciekawa jestem - czy liczycie wiek ciąży od daty ostatniej miesiączki czy faktycznie? Mam z tym problem. Nie dac saie zwariowac to rzeczywiście piękne założenie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
no powiedzmy hipotetycznie "faktycznie" czyli około 14 dni w tył od miesiączki,której nie było. Pytam, bo spotkałam sie z tym, że dosyć powszechną praktyką jest doliczanie do wieku ciąży 2 pierwszychj tygodni cyklu gdy nawet jeszcze do zapłodnienia teoretycznie i tak nie mogłoby dojść (wszelkie kalendarze ciąży). Czyli w ten sposób, juz w momencie zatrzymania miesiączki jest sie w 4 tygodniu, podczas gdy rzeczywisty wiek ciąży to około 2 tygodni...temu pytam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
ja własciwie to nie wiem do konca, wiek ciąży to dla mnie to co usg pokazuje ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
|
Dot.: zapiski ciążowe
Witaj Luniaa bardzo się cieszę że założyłaś taki watek.. Powiem szczerze ja też jestem w 3 tygodniu ciąży i jestem happy że bede mogła podzielić się swoimi przezyciami wiedząc ze nie jestem osamotniona. Podobnie jak Ty poroniła soja pierwszą ciażę w 7 tygodniu.Bylo to w lipcu teraz znowu jestem w ciąży
![]() ![]() Co do moich objawów, to wymiotowałam tylko dwa dni to jakby sygnał, a teraz to tylko strasznie mnie mdli, nie lubie silnych zapachów, czasem mam zawroty głowy i ogólnie mam bardzo zmienny nastrój. Jeszcze nikomu nie powiedziałam o moim stanie prócz meża wiec niektórzy patrzą na mnie z obawą, ale nie biore do głowy i staram się cieszyc że jestem w takim stanie. Bądzmy w kontakcie wtych milych chwilach i tych smutnych. może mi podpowiecie dziewczyny jak bede miała problem z podcieciem decyzji, co najlepiej kupic, kiedy pojść do szkoły rodzenia itd. bardzo fajnie że pojawił się taki wątek. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
|
Dot.: zapiski ciążowe
Witajcie mamusie! Co do wieku ciąży, to czytalam, że liczy sie ja od pierwszego dnia miesiączki, czyli faktycznie dzidziuś jest mlodszy o 2 tygodnie ok. Czyli pod koniec miesiaca (czy tam tych 28 dni) ma dopiero ok 2 tygodni,natomiast ciaża trwa już 4tygodnie. Ale ja podobnie jak kasiulka trzymam sie tego co mówi mi moja ginka i USG. Jak siema super resularne cykle, to jak w "mordę strzelił" można urodzić w dzień wyznaczonego terinu,ale wystarczy,ze Ci sie "omsknie owulacja" o te kilka dni, czy nawet tydzień i juz masz tydzień "poślizgu" z tym co mówi USG o wieku dziecka a liczeniem wg kalendarza. U mnie chyba nawet tak jest, chociaż juz sama nie wiem i kompletnie sie w tym straciłam. Jak mi robiła ginka usg w 11/12 tydzień, to pokazalo idealnie : 11 tydzień i 5 dni. Jak byłam wg kalendarza w 21/22 tyg. to usg pokazalo, zę Bąbelek ma 20 tygodni, czyli tydzien do tyłu, a wczoraj 27/28 tydzień kalendarzowo, okazalo sie ze ma idealne wymiary na 27 tydzień. Takze jak dla mnie to to wszystko "pływa" doslownie iw przenośni! Pozdrawiam!
![]()
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
![]() http://www.mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=646 I chyba chodzi o to, że łatwiej okrelić ostatnią miesiączke niż datę zapłodnienia. Może to komuś rozjaśni sytuacje jak to jest z tym liczeniem terminu porodu i jak to jest, że czasami się nie zgadza. Pozwolę sobie wkleić moją wypowiedz z innego watku ![]() A z tymi tygodniami to jest tak najpierw jak chodziłam do ginekolog to niby termin ustalony od poczatku na 24 grudnia więc tak sobie liczyłam, z dokładnością do tygodnia i dnia, ale na wizytach lekarka wpisywała mi czasami inną liczbę tygodni, wiec często już się gubiłam i sama nie wiedziałam tak do końca który to tydzień. Jak zmieniłam lekarza to się go zapytałam jak to jest, że termin porodu chociaż stały to nie pokrywa się to z wpisywanymi tygodniami. I lekarz mi wyjasnił, że to jest tak: co do dokładności to możemy liczyć nawet w tygodniach i dniach liczymy termin zgodnie z tym wyliczonym i przyjętym przez lekarza a zapisanym w naszej karcie ciąży. Jeśli miesiączka była bardzo nieregularna to wyznaczony termin może wtedy oczywiście mieć daną granicę błędu, ale w każdym razie chodzi o to, że tygodnie liczymy w zalezności od wyznaczonego terminu. A to, że lekarz podaje inny tydzień może być spowodowane np. badaniem USG, które stwierdza, że dzidziuś ma np. 34 tyg a nie 32 tyg czyli tyle co termin wyznaczony, co wcale nie musi oznaczać ze właśnie w tym 34 tyg. jesteśmy bo moze się okazać tak, że nastepne USG wykaże tydz. 37 a my będziemy w 38. Poprostu te inne tygodnie stanowią dla lekarza porównanie a czasami mogą pomóc w ustaleniu dokładniejszej daty porodu, chociaż jak wiadomo dokładnej daty porodu to się nie da wyznaczyć. Jeśli chcecie liczyć sobie dokładnie w tygodniach i dniach to proponuje w podpisie umieścić suwaczek (ja mam taki, Kasiulka też) bardzo ułatwia liczenie, i pokazuje dodatkowo odliczanie ile zostało dni do porodu Poniżej stronki z suwaczkami jakie Mariqa zamieściła w linkowni: http://www.tickerfactory.com/eztick...er_designer.php http://www.youngnutrition.net/ http://www.surebaby.com/tickers.php http://www.lilypie.com/ http://www.snugglepie.com/ http://tickers.baby-gaga.com/
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
no dzięki, ja i tak będe sama liczyć - na razie po swojemu czyli załóżę sobie że koncepcja była książkowa- a co...za jakis czas może sie przestawie na ten system 40 tygodni zgodnie z suwaczkami...
hm..czyli własnie zaczęłam 4 tydzień...nerwy takie jak i były ale staram sie grzecznie biore lekarstewka...najgorsze jest poranne wstawanie buuuu, teraz dodatkowo doszły mdłości, przez pół dnia mam w gardle kluche i czuje sie jakby tu powiedzieć - niepewnie ![]() Justine - trzymam kciki abysmy obie zostały mamami! ja tez jestem zielona w sprawach dotyczących dzieci więc będziemy sie tu wymieniac informacjami... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
Ja też jestem zielona w sprawach dotyczących dzieci, doświadczenia zero a czym bliżej porodu tym wiecej się zastanawiam jak ja sobie poradzę z moją malutką kruszynką ale też czym bliżej tym bardziej nie mogę się na nią doczekać
![]() W sprawach ciąży na początku jak w nią zaszłam też byłam zielona, teraz jest już lepiej, trochę się oczytałam, lekarza wypytałam i osłuchałam na zajęciach w szkole rodzenia, wypytałam na wizażu, wiec jak bede mogła to służe radą ![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
|
Dot.: zapiski ciążowe
A propos bycia zielonym w ciąy, to nic sie Lumiaa nie martw, ja też jestem zieloniutka, to moje 1 dziecko. no moze nie jestem aż tak zielona jak na pocztku ciąży, ale jednak nie wie sie wszystkiego. Co dzień to jakaś niespodzianka. Z tygodniami podobnie ja ty, mialam problem, a teraz to tak jak pisałam wcześniej, zdaje sie na lekarkę i USG.
nic się nie martw, damy rady! Pozdrawiam! ![]()
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
|
Dot.: zapiski ciążowe
Mam pytanie do bardziej doświadczonej kiedy najlepiej zacząc uczeszczać do szkoły rodzenia?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
![]() To zależy od zajęć ile jest przewidzianych godzin. W niektórych szkołach rodzenia jest to ponad 20 czy 24 godziny (czyli 10, 12 spotkań) w innych wystarczy 10 czy 16 godzin (czyli 5 czy 8 spotkań). Biorąc pod uwagę, że zajęcia odbywają się raz w tygodniu po dwie godziny, jedna godzina teorii i druga godzina ćwiczeń. Moim zdaniem wcześniej niż w 25 tyg. ciąży nie ma potrzeby się zapisywać, czyli chyba najlepiej tak w połowie lub pod koniec 6 miesiąca. Wydaje mi się, że powinno wystarczyć ![]() Najlepiej dowiedzieć się ile godzin jest przewidzianych w planie w szole rodzenia do której chcesz się zapisać.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
![]() ![]() zajęcia są co tydzień, zaczęłam cykl 18 listopada, i mam nadzi eję skończyć w grudniu- pod koniec, termin porodu mam na 11 stycznia ![]() najlepiej zacząć chodzić w łaśnie ok. 7 miesiąca, na początku 8 miesiąca ciąży nawet, nie wczesniej, wtedy dopiero zaczyna się najbardziej wczuwać w rolę Rodziców ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
|
Dot.: zapiski ciążowe
W Bielsku, w szkołach rodzenia prowadzonych w szpitalach, na zajęcia przyjmowane są kobiety od 26 tyg. Jak dzwoniłam ostatnio sie dowiedzieć czegoś więcej, to glos w słuchawce, pierwsze o co zapytał, to który tydzień i na kiedy mam termin. Takze wygląda na to, że wczesniej nie ma sensu. Chociaż moi znajomi zaczęli, kiedy kumpela była w 5 mies. i tez ich przyjęłi. Ale wg mnie, to za wczesnie.
A propos jescze szkół rodzenia, dziewczyny, czy tam gdzie Wy chodzice są płatne? Jakiej szkoły bym nie znalazła, wszędzie piszą że są w 100% refundowane przez kasę chorych, a jak dzwonię to sie okazuje, że trzeba "bezahlen". A jak jest u WAs? CZyżby tylko Bielsko zdzierało kasę z przyszłych mamuś i tatusiów? Pozdrawiam!
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania ![]() FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: zapiski ciążowe
U mnie w Katowicach tez sie płaci, chodze do szkoły rodzenia przyszpitalnej wiec teoretycznie powinno byc za darmo, ale to tylko teoria. U mnie cena wynosi 150 zł - w cenie 8 zajęć teoretycznych i 8 praktycznych cwiczen. Chodzic można w dowolnym momencie, nikt mnie o wiek ciaży nawet nie zapytał, na kurs chodzą cieżarowki "zaawansowane" jak i dziewczyny prawie "bez brzuszka"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: zapiski ciążowe
U nas też w szkole rodzenia trzeba "bezahlen"
![]() ![]() U nas do grupy ostatnio zapisała się para, dziewczyna jest w 4 miesiącu ciąży. Chodzić mogą nikt im nie mówił, że za szybko, ale jak się ktoś tak szybko zapisuje to potem musi się liczyć z tym, że zajęcia będą się powtarzały i dwa razy to samo się będzie słuchać a moim zdaniem, to lepiej się zapisać później i chodzić czym bliżej porodu, bo po pierwsze to ćwiczenia są inne a po drugie to wszystko na bieząco i na świeżo się ma czy z teorią czy z ćwiczeniami.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: zapiski ciążowe
a u mnie w olkuszu jest za darmo
![]() ![]() ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 531
|
Dot.: zapiski ciążowe
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() polecam ![]()
__________________
znowu tutaj z Wami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Przyczajenie
|
![]()
Dzięki Wizażki za odpowiedź w sprawie szkoły rodzenia.
![]() Chciałabym jeszcze spytać może któraś z was jest w podobnej sytuacji. Otóż ja jakieś 2 lata temu przed zajsciem w ciążę leczyłam się na tarczycę(przez około 4 lat). Potem zostasowano leczenie zachowacze aż zupełnie przestałam brać leki. Jednak jak byłam już na ostatniej wizycie u swojej pani doktor odnosnie tarczycy to mówiła mi że powinnam zgłosić się do niej na badania jak zajdę w ciążę mój ginekolog mysli że nie ma takiej potrzeby. Nie wiem co powinnam zrobić. Prosze o radę. A może powinnam zrobić sobie badanie na krew i zbadać poziom hormanu tyle że nie wiem kiedy najlepiej to zrobić. (pamietam tylko że był okres w cyklu kiedy najlepiej badać ten hormon) Zastanawim się tez czy przy ciązy ten czas ma takie znaczenie. Sama już nie wiem co powinnam zrobić. Kogo się poradzić ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: zapiski ciążowe
Justine ja bym ci polecała na wszelki wypadek skonsultować tarczycę w tym miejscu, gdzie leczyłas sie przed ciążą- czyli pewnikiem u jakiegos specjalisty od tarczycy. Popatrzy i na pewno będzie wiedzieć czy masz brac jakieś leki i czy możesz mieć w ciąży jakieś problemy. Myślę, że ginekolog będzie w tej mierze znacznie mniej kompetentny.
Ja mam nieco podobny kłopot bo zaostrza mi sie astma (też przed ciążą leczona zachowawczo a potem wobec braku objawów wcale) i ginekolog zapytany o to co mam robić kazał isć do tego specjalisty u którego się leczę i sie sczegółowo poradzić odnośnie postępowania w ciąży. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.