Na jakiej zasadzie dziala krem złuszczający martwy naskórek?

[citizen1]

Pytanie jak w temacie. Chodzi mi dokładnie o krem Qcera. Jest napisane, że złuszcza martwy naskórek, ale jak dokładnie się to odbywa? Czy to znaczy, że po jego zastosowaniu ten martwy naskórek będzie mi schodził przez jakiś czas? Powstaną suche skórki, albo coś w tym rodzaju, co jeszcze bardziej uwydatnia się po nałożeniu np. podkładu?
Może to głupie pytanie, ale mam zamiar kupić ten krem, a ponieważ nie jest tani chciałam najpierw upewnić się, aby nie okazało się, że były to pieniądze wyrzucone w błoto.

Stosowalyscie kiedyś ten krem? Jakie są Wasze opinie na jego temat? Dawał radę? Były jakieś widoczne efekty?

[chimay]

Napisane przez citizen1

Pytanie jak w temacie. Chodzi mi dokładnie o krem Qcera. Jest napisane, że złuszcza martwy naskórek, ale jak dokładnie się to odbywa? Czy to znaczy, że po jego zastosowaniu ten martwy naskórek będzie mi schodził przez jakiś czas? Powstaną suche skórki, albo coś w tym rodzaju, co jeszcze bardziej uwydatnia się po nałożeniu np. podkładu?
Może to głupie pytanie, ale mam zamiar kupić ten krem, a ponieważ nie jest tani chciałam najpierw upewnić się, aby nie okazało się, że były to pieniądze wyrzucone w błoto.

Stosowalyscie kiedyś ten krem? Jakie są Wasze opinie na jego temat? Dawał radę? Były jakieś widoczne efekty?

Bez składu INCI nikt nie wywróży, co ma dany krem, co może złuszczać. Bardzo możliwe, że kwasy. Ewentualne łuszczenie i jego wielkość jest zależne od stężenia substancji aktywnych i podatności skóry. Jedni się łuszczą po 10% jakiegoś kwasu, innych nawet 40% nie rusza.