| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2016-07-15, 12:40 | #1 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 51
				 | Czy on się dystansuje?
			
			Witam Was Wizażanki, Kilka miesięcy temu poznałam super faceta  Widziałam, ze mu się podobam, więc czekałam, aż to on mnie "upoluje", co też się stało. widywaliśmy się przez ok. 2 tygodnie, dopóki nie wyjechał do pracy za granicę. Podczas spotkań było pięknie, doszło wtedy jedynie do pocałunków i przytulanek, choć była mega chemia. Ogółem miło spędzony czas, trochę szaleństwa, trochę czułości, dużo uśmiechu. Z tego , co mówił, to szuka raczej stałej relacji. Nie nastawiałam się, że to przetrwa (wyjechał na dość długo, ok 2 miesiące), ale o dziwo on starał się o kontakt, choć nie był on jakis bardzo częsty (tzn codziennie, ale bez setek smsów co kilka minut). Mi to odpowiada, bo telefon mam często poza moim zasięgiem, nie sprawdzam go co chwilę, więc też często odpisuję lub oddzwaniam z opóźnieniem. On ma podobnie. Z drugiej strony zastanawiam się na ile "on tak ma", a na ile po prostu nie był na tyle zainteresowany, by bombardować mnie częściej wiadomościami  Żeby nie było: ja też utrzymywałam kontakt, można powiedzieć, ze inicjatywa nalezała w 65 % do niego :P a reszta do mnie. Pisał mi miłe rzeczy, nazywał mnie ładnie  Jak dzwonił to mówił, że marzy o tym, by leżeć ze mną i się przytulać do mnie. Pytał o moje sprawy, wszystko jak powinno być. Jak mu opowiadałam coś o jakichś znajomych kolegach to był zazdrosny (tak to odczułam) W końcu przyjechał na kilka dni. Widzielismy się. Było oczywiście pięknie, patrzył na mnie z zachwytem, rozmawialiśmy, przytulaliśmy się... W czym problem? Otóż wydaje mi się, że jest on często tak jakby zdystansowany. Przykładowo: niby chce się spotkać, ale np. woli się wyspać, jesli następnego dnia ma dużo do ogarnięcia, a wie, że ze mną by się nie wyspał (próbowaliśmy). Mało to romantyczne, choć wiem, ze z jego strony to taka odpowiedzialność-jeśli chodzi o jego pracę, to on nie ma taryfy ulgowej dla siebie. Z jednej strony to fajnie, z drugiej- chciałabym być dla niego najważniejsza, a teraz muszę dzielić jego uwagę z jego pracą i zobowiązaniami. I nie pierwszy raz jest tak, że on na chłodno "kalkuluje" na ile może mnie do siebie dopuscić (ile czasu mi poświęcić), by jego sprawy zawodowe na tym nie ucierpiały. Tez tak macie/miałyście? Druga kwestia: nasza relacja jest dość świeża, mimo to chciałabym już usłyszeć od niego jakieś deklaracje. Nie poruszałam tego tematu wprost, on też nie. Jedynie powiedzieliśmy sobie, że z nikim się nie spotykalismy w tym czasie rozłąki. Rozmawialismy też o naszym wspólnym hobby i ja mówię:no, fajnie by było tak razem to zrobić. a on: no, i do tego razem spać, jeść, budzić się, gotować, śmiać, podróżować... Zabrzmiało to tak, jakby chciał faktycznie dzielić te codzienne chwile ze mną. Znów wyjechał, widzimy się za ok 2 tygodnie. Nie wiem jak odbierać tego gościa. z jednej strony widzę, że chce kontaktu, pisze miłe czułe rzeczy, dzwoni, podczas spotkań jest cudownie, mówi, jak mu ze mną dobrze, że jestem piękna, mądra itd. Mówił nawet, że nasze dzieci byłyby urocze  Z drugiej strony wyczuwam taki lekki dystans, jak już myślę, że jest dobrze to on nagle kroczek do tyłu i np. mówi, że lepiej się dziś nie spotykać, bo ma tam jakieś sprawy itd. Ja wiem, że nie jestem pępkiem świata, ale chyba wiecie o co mi chodzi. Zauważyłam też, że jest on bardzo odpowiedzialny za swoje słowa. Woli czegoś nie obiecywać niż potem obietnicy nie dotrzymać. Przez to często nie wiem, jak się potoczą nasze plany, bo on nie chce nic szczegółowo ustalać, żeby potem nie było rozczarowania, że nie wyszło. Przykładowo: ustaliliśmy, ze kiedyś tam w sierpniu się widzimy, bo akurat on będzie coś załatwiać w mieście w Polsce całkiem niedaleko. Powiedziałam, że mogę tam akurat odwiedzić kolezankę, a przy okazji się zobaczymy. Pomysł mu się bardzo spodobał, ale powiedział: nie wiem jak to będzie, czy na pewno ten wyjazd wypali, czy będę miał tyle czasu, a może coś mi jeszcze wyskoczy, więc lepiej zaplanujmy to jak już będzie bliżej do tego dnia. Dodam, że on nie jest moim bóstwem, mam dużo własnych spraw, znajomych i nie mam zadatków na bluszcza   | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 13:12 | #2 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 612
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Wg mnie wszystko jest spoko... chyba szukasz problemu na sile... Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 13:27 | #3 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Północ 
					Wiadomości: 4 758
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Ja tutaj widzę obraz normalnego faceta, któremu na Tobie zależy, ale który też ma po prostu swoje sprawy do ogarnięcia, jak każdy.
		
		 
				__________________ 'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 13:31 | #4 | |
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-03 
					Wiadomości: 2 016
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Myślę, że szukasz problemów tam, gdzie ich nie ma. Piszesz, że sama nie lubisz miliona sms-ów dziennie, ale on już nie może nie lubić, bo zaraz się zastanawiasz czy mu na Tobie nie zależy. Dla mnie to całkowicie normalne, że ktoś woli się wyspać, jeśli wie, że następnego dnia będzie zapierniczać przez cały dzień, wykonując jakieś ważne obowiązki. Też bym tak zdecydowała, bo przez zmęczenie łatwo coś zawalić. Chcesz być najważniejsza, fajnie. Ale zrozum, że facet ma pracę, która jest dla niego ważna. Moim zdaniem nie ma niczego złego w jego zachowaniu. Mówisz, że nie masz zadatków na bluszcza, ale to, co napisałaś trochę temu przeczy. Wydajesz się być strasznie niepewna siebie w tej relacji, nie wiem dlaczego. I nie, totalnie nie wiem, o co Ci chodzi. Cytat: 
   
				__________________ Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. | |
|     |   | 
|  2016-07-15, 13:55 | #5 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 51
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Wynika to z moich lęków z poprzednich relacji. Po prostu bardzo dotkliwie odczuwam wszelkie próby zdystansowania u faceta. Od razu węszę wtedy koniec relacji, bo tak zawsze było u mnie.
		
		 | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 14:34 | #6 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 
					Wiadomości: 9 612
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Musisz sama sobie poradzić ze swoimi lękami, a nie przerzucać je na faceta   . | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 14:43 | #7 | 
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 
					Wiadomości: 12 916
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Ja tu widzę faceta, który chyba ma dużo pracy i niekoniecznie czas na związki, ale któremu chyba się podobasz. No i chyba kogoś kto lubi się wyspać. Może też być pracoholikiem. Poczekaj i spokojnie zobacz jak się sytuacja rozwinie. Może być że by mieć czas na związek będzie musieli po prostu razem zamieszkać. No bo niektórzy ludzie tak mają, że mają dzień zapełniony przez pracę i mało czasu na życie prywatne zostaje. ---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ---------- Ja go rozumiem. Też wolę nie obiecywać jeśli nie mam pewności, że mogę się z tego wywiązać. No chyba, że ktoś na mnie takie obietnice na wyrost wymusza. Także ja go rozumiem. Pewnie jak będzie pewny swoich uczuć to jakieś deklaracje padną. Chyba to świeża sprawa, prawda? Więc spokojnie. 
				__________________ Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 15:02 | #8 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 52
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Myślę że troszkę wyolbrzymiasz, to wszystko wygląda normalnie
		
		 
				__________________ wiemy dokąd iść, nie wiemy którędy... | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 15:31 | #9 | 
| Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 
					Wiadomości: 43 642
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Dokładnie, innego wyjścia nie ma. A po drodze zastanów się, Autorko, czy związek z kimś, kto ma bardzo mało czasu (ogólnie, dla Ciebie) Ci odpowiada. Po prostu bądź ostrożna, pomimo zauroczenia i na bieżąco określaj swoje priorytety. A w pewnym momencie oboje będziecie musieli coś zdecydować.
		
		 | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 15:44 | #10 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 
					Wiadomości: 53
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			musisz się zastanowić czy serio chcesz się z nim wiązać skoro już macie problemy
		
		 
				__________________ Każda z osób które kiedyś spotkamy może nas czegoś nauczyć   | 
|     |   | 
|  2016-07-15, 15:54 | #11 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wonderland 
					Wiadomości: 10 564
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 Cytat: 
  Odzywał się codziennie, ale nie był nachalny. Toż to idealny kontakt, dziewczyno. Wymyślasz, przestań szukać problemów tam, gdzie ich nie ma. | |
|     |   | 
Okazje i pomysĹy na prezent
|  2016-07-15, 19:09 | #12 | 
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-08 
					Wiadomości: 921
				 | 
				
				
				Dot.: Czy on się dystansuje?
				
			 
			
			Myślę, że on trzeźwo podchodzi do relacji damsko-męskich. Zapewne mu się podobasz ale czeka żeby zobaczyć jak sytuacja się rozwinie. Trzyma się sztywno swoich zasad i zdecydowanie lubi się wyspać. Prawdopodobnie do życia podchodzi zdroworozsądkowo.  Co wcale nie znaczy, że Ty powinnaś się do niego dostosowywać. Wygląda jakby to on dyktował tu warunki. Liczą się jego potrzeby i przyzwyczajenia. Nie piszesz nic o swoich
		
		 
				__________________ Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!   | 
|     |   | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Intymnie | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.
 
                












 
 


