w spr. nowej kredki do powiek z avonu

[youstie]

mam pytanie.. czy któraś z was ma może nową kredkę do powiek 2 w 1 z avonu (ta z cieniem)? zastanawiam się czy zamówić ją sobie w drugim terminie, ale nie wiem czy warto i o co w niej tak do końca chodzi

[Audacieux]

ja osobiście tej kredki nie posiadam, ale ma ją koleżanka i bardzo sobie ją chwali.
Nic wiecej nie mogę na ten temat powiedzieć, bo to nie ja jej używam. Ale z tego co wiem, to utrzymuje się dość długo

[Hexxana]

MagJa wzywam do wypowiedzenia sie

[MagJa]

Napisane przez Hexxana

MagJa wzywam do wypowiedzenia sie

Stawiam się na wezwanie

Kredki tylko oglądalam w COKu, więc wielkiego doświadczenia z nimi nie miałam, ale muszę powiedzieć, że mi się spodobały Z jednej strony konturówka, z drugiej sprytny cień do kompletu- idea fajna Tylko nie rozumiem dlaczego fioletowa kredka ma w sobie fioletowy cień i brązową konturówkę Bez sensu. Reszta ma już dobrane konturówki pod kolor cienia. W ogóle to najlepsze są w tych kredkach cienie, bo mają w sobie takie maciupeńkie drobinki rozświetlajace. Naprawdę fajnie to wygląda - przynajmniej na dłoni Mnie się szczególnie spodobała czarna kredka, z jakby ciemnoszaro-czarnym cieniem z różnokoloworymi iskierkami. Te iskierki są bardzo, bardzo delikatne, ale jak się bliżej przyjrzeć to widać, że kolorowe. Z kolei kredka srebrna mieni się już bardziej intensywnie i tylko na srebrno - fajna, jak ktoś lubi taki migoczący makijaż. Zielona, granatowa i fioletowa są już takie bardziej zwykłe, ale też fajne. Szkoda tylko, że w sumie wszystkie odcienie są raczej zimne Avon chyba zapomniał o ciepłych typkach...
A co do szczegółów technicznych - cień ukrywa się w zatyczce, na tyle sprytnej, że się stamtąd nie wysypuje, a z kolei po zatknięciu jej na aplikator nabiera się na niego odpowiednia ilość cienia. Ciekawe tylko na ile go starczy

[Hexxana]

Chyba jednak pobiegne dzisiaj je obejrzec....narobilam sobie jeszcze bardziej smaka po wnikliwej lekturze tego,co napisalas

[Kalex]

a ja jej nie mam....nie przyszly mi w paczce, bo produkacja opozniona... Pozostaje mi tylko isc do COKu w Krakowie i sobie poogladac

[rachela]

Moja mama kupiła tę kredkę (tę brązowo-fioletową). Mówiła, że umalowanie się nią wymaga trochę czasu i wprawy, ale efekt był świetny!
Konstrukcja cienia analogiczna do tego z ArtDeco. Trochę się osypuje.
Kolor bardzo migotliwy