Pytanie-matura

[Arletka91]

Hej

Od razu mówię, że macie pełne prawo do myślenia, że jestem totalnym głąbem... ;] Ale cóż tak bywa;] Sama to wiem

Moje pytanie:

W 2010 nie zdałam matury z 2 przedmiotów. Pisałam ją więc za rok- czyli w maju tego roku. Dziś wyniki i cóż... Oblałam znowu 1 przedmiot. Mam prawo do poprawki w sierpniu??

[skazana_na_bluesa]

tak

[Castilla]

najlepiej zapytaj się w szkole w której zdawałaś. tam będziesz miała info 100% pewne,
a na czym tak poległaś jeśli można spytać?

[Arletka91]

Napisane przez Castilla

najlepiej zapytaj się w szkole w której zdawałaś. tam będziesz miała info 100% pewne,
a na czym tak poległaś jeśli można spytać?

pytałam, nie wiedzą mam dzwonić w poniedziałek, ale wolałam zasięgnąc inf szybciej. Matma.

[Isavele]

w tym roku bardzo dużo osób poległo na matmie, nie jesteś sama. Ja zdaję za rok, jestem totalnym głąbem z matmy i liczę na cud, bo skoro w tym roku taką dojxebali to ciekawe co zrobią za rok, koszmar koszmarów? ;// płakać mi się chce, dwa lata temu jeszcze nie było matematyki...

[Cassie901]

W zeszłym roku pisałam maturę z matmy, ogólnie z tego co pamiętam to zdawalność była niezła - fakt, większość (tak jak ja) ledwo co zdała, ale w statystykach nie liczą się punkty, a naprawdę było dużo osób które zdały np. na 31%. W tym roku matura była trudniejsza, dużo osób oblało więc za rok pewnie obniżą poziom, a może w ogóle ją zniosą (marzenie mojej siostry)
Odpowiadając na pytanie, tak, możesz pisać w sierpniu.

[31cd44234e3b64b5566b843e41ac0604b692cf23]

Nie załamujcie się!
Ja zdawałam maturkę w tym roku. Z matmy jestem debilem - dosłownie.Próbne pisałam na 25-27%, wagarowałam 2,5roku i nic, totalnie nic się nie uczyłam. W tym roku bodajże w styczniu/lutym powiedziałam sobie, ze choćby nie wiem co, nie będę miała poprawki. Kupiłam vademecum z matmy z operonu i CAŁKOWICIE SAMA zaczęłam się z niego uczyć. Robiłam mnóstwo testów, arkuszy maturalny,co prawda kosztem innych przedmiotów ale w ciągu 3-4 miesięcy wykułam matmę Zdałam na 58% Nie chodziłam na korki, jedynie czasami na lekcjach przy zadaniach, których w ogóle nie rozumiałam pchałam się do tablicy
Podobnie z polskim Zaczęłam czytać lektury i pisać prace dopiero w 3klasie i co? Podstawa 57% rozsz.83%

WSZYSTKO JEST MOŻLIWE! Wystarczy tylko chęć! Wstawajcie rano i powtarzajcie sobie "zdam tą głupią maturę!" Wypiszcie sobie wzory z matmy na jakiejś olbrzymiej kartce i powieście np.koło łóżka aby były widoczne
A jeśli nie rozumiecie zadań to kujcie je na pamięć! Tak naprawdę zadania z roku na rok się powtarzają, różni się tylko treść

[martynusia222]

Ja to Wam współczuje tej matmy na maturze, już nie mieli co wymyślić... Gdybym ja się na matmę "załapała" to pewnie też bym nie zdała...

[Castilla]

Napisane przez Arletka91

pytałam, nie wiedzą mam dzwonić w poniedziałek, ale wolałam zasięgnąc inf szybciej. Matma.

a dużo % brakowało? bo znam przypadki odwołania po których okazało się, że trzeba doliczyć np. 5 czy 10% i osoby wychodziły zwycięską ręką z ponoć 'niezdanej matury'
więc może podjedź do swojej OKE, złóż wniosek i będziesz mogła obejrzeć swoją pracę. może akurat coś tam wyłapiesz
a jeśli nie- przysiądź solidnie do tej felernej matmy - do sierpnia jeszcze trochę czasu masz

[pitahaya]

Napisane przez martynusia222

Ja to Wam współczuje tej matmy na maturze, już nie mieli co wymyślić... Gdybym ja się na matmę "załapała" to pewnie też bym nie zdała...

Mam podobne zdanie, szczerze gratuluję tych wysokich wyników

[Arletka91]

Napisane przez Castilla

a dużo % brakowało? bo znam przypadki odwołania po których okazało się, że trzeba doliczyć np. 5 czy 10% i osoby wychodziły zwycięską ręką z ponoć 'niezdanej matury'
więc może podjedź do swojej OKE, złóż wniosek i będziesz mogła obejrzeć swoją pracę. może akurat coś tam wyłapiesz
a jeśli nie- przysiądź solidnie do tej felernej matmy - do sierpnia jeszcze trochę czasu masz

miałam 22%

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

[1=31cd44234e3b64b5566b843 e41ac0604b692cf23;2786177 2]Nie załamujcie się!
Ja zdawałam maturkę w tym roku. Z matmy jestem debilem - dosłownie.Próbne pisałam na 25-27%, wagarowałam 2,5roku i nic, totalnie nic się nie uczyłam. W tym roku bodajże w styczniu/lutym powiedziałam sobie, ze choćby nie wiem co, nie będę miała poprawki. Kupiłam vademecum z matmy z operonu i CAŁKOWICIE SAMA zaczęłam się z niego uczyć. Robiłam mnóstwo testów, arkuszy maturalny,co prawda kosztem innych przedmiotów ale w ciągu 3-4 miesięcy wykułam matmę Zdałam na 58% Nie chodziłam na korki, jedynie czasami na lekcjach przy zadaniach, których w ogóle nie rozumiałam pchałam się do tablicy
Podobnie z polskim Zaczęłam czytać lektury i pisać prace dopiero w 3klasie i co? Podstawa 57% rozsz.83%

WSZYSTKO JEST MOŻLIWE! Wystarczy tylko chęć! Wstawajcie rano i powtarzajcie sobie "zdam tą głupią maturę!" Wypiszcie sobie wzory z matmy na jakiejś olbrzymiej kartce i powieście np.koło łóżka aby były widoczne
A jeśli nie rozumiecie zadań to kujcie je na pamięć! Tak naprawdę zadania z roku na rok się powtarzają, różni się tylko treść[/QUOTE]
również kułam cały rok sama z vademecum matematycznym z operona. Setki zadań i arkuszy... Ale jak widać z marnym skutkiem:/

[naaatis]

?

[mm444]

Treść usunięta

[naaatis]

1/4 to 25% ;p tak dla jasności

[mm444]

Treść usunięta

[naaatis]

?

[PinkSlip]

A mi się jakoś tegoroczna matma wydawała łatwiejsza niż rok temu. Nie wiem dlaczego.

[mm444]

Treść usunięta

[Isavele]

Napisane przez PinkSlip

A mi się jakoś tegoroczna matma wydawała łatwiejsza niż rok temu. Nie wiem dlaczego.

Tak, mi też... łatwiejsza, chociaż nie zdążyłam wszystkie obliczyć jak sobie robiłam na próbę, muszę do tego wrócić