2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i...chyba koniec - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-09, 16:39   #1
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6

2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i...chyba koniec


Cześć dziewczyny. Mam 32 lata a sama nie wiem czy to już ze mną jest coś nie tak? czy to ja jestem za bardzo przewrażliwiona i za szybko się poddaje co do związków..? Poznaliśmy 2 miesiące temu. Od początku wydawał się jakby zamknięty, skryty, spokojny. Rzadko kiedy usłyszałam komplement, nie czułam się nigdy jakoś szczególnie wyróżniona itp. Widywaliśmy się bardzo często, nie powiem, bo starał się, gotował dla mnie, przyjeżdzał, mogłam na niego liczyć. Wyjechaliśmy na wakacje..już kilka dni przed podróżą był cichy, przez tydzień mnie nie pocałowałsądziłam że stresuje się daleką podróżą. Po przyjeździe też jakiś dziwny-ok, pewnie zmęczony po podróży pierwszy dzień wakacji też jakiś zimny. Wyszłam na plażę w nowym kostiumie w którym wczesniej widział mnie tylko na zdjęciu, nie skomentował ani jednym słowem. Kolejne 2 dni były w miarę wesołe i poczułam się lepiej bo wyjaśnił że martwił się ze nie dojedziemy bo auto zaczęło się dziwnie zachowywać i przez to był smutny, Czwartego dnia zaplanowaliśmy zwiedzanie jakiegoś miasta. W samochodzie dosyć długo nastawiał nawigacje a ja czekałam przed autem i powiedziałam że okropnie gorąco chyba się rozpuszczę i że myślałam że w pokoju już ustawił ta nawigacje bo długo coś tam przy telefonie robił. Nie było w moim tonie pretensji, uwierzcie, normalny spokojny głos! a on? przestał się odzywać, ale nie wiedzialam o co chodzi! przyjechaliśmy na plażę, on położył się dalej ode mnie i cisza. Poszłam do wody nie było mnie trochę, nawet nie spojrzał czy się nie topie pytam co sie stało? a on na to , że lepiej sie nie odzywac i nie denerwować . Pytam ale czym? nie powiedział..potem zwiedzalismy to miasto rozmawiając tyle o ile. Po powrocie do hotelu leży..znów jakieś fochy. Wymyśliłam że idziemy na piwo. Oczywiście siedzimy w milczeniu. Pytam grzecznie dlaczego sie nie odzywa! a on na to że "moja była się tak zachowywała! że ciągle pretensje! mówię ze ma mnie nie porównywać do żadnych byłych poza tym nie mam żadnych pretensji. Wymyślił że dzień wcześniej powiedzialam ze nieładna plaża że mogliśmy jednak jechać gdzieś indziej, że marudziłam że słońce zaszło i się nie opalę.... jeju!!!!nie mogę nic powiedziec?? ze plaza nie za fajna ze lepsza gdzie indziej? mówiłam to normalnie cały czas byłam zadowolona tylko mówiłam co myślę o danym miejscu! Jest kilka innych spraw które mnie denerwują a to wszystko zaczęło wychodzić na wakacjach. Nie czuję się przy nim ładnie, pomimo tego że (sorry za nieskromność)ale należę do atrakcyjnych dziewczyn, wyglądam na 25 lat pomimo 32, faceci się za mna oglądają itd a on gdy widzi mnie czy w dresie czy w sukience to niczego nie zauważa. Chodzę naga to patrzy mi w oczy nie dotknie nawet..stwierdził że nie chce bym coś złego sobie o nim pomyślała że dlatego się nie klei by nie wyjść na zboczeńca Przez to wszystko przestał mnie już nawet pociągać, bo gdy widzę że nawet nie spojrzy na mnie z żadną pożądliwością to odechciewa mi się wszystkiego. Sorry że się tak rozpisałam, ale chcę z siebie wszystko wyrzucić. Mogłybyście próbować z kimś takim? on twierdzi że się poznajemy i że nie mogę rezygnować z niego po jednej sprzeczce. Nie rozumie że są też inne obawy. On myśli że potrafi super postępować z kobietami. Nie da sobie niczego wytłumaczyć. Nie jestem święta, potrafię być uszczypliwa, ale wtedy nic takiego nie miało miejsca. Z jednej strony żałuję bo to porządny facet i ciężko jest poznać kogoś normalnego w tych czasach, z drugiej boję się że skoro z początku takie ekscesy to będzie gorzej. Mam już doświadczenie, że jeśli facet lubi się obrażać milczeć, to nie zmieni tego, taki typ. On czeka na odzew z mojej strony bo prosiłam go o kilka dni odpoczynku. Nie wiem co mam zrobić, pogubiłam się. Nie chce podejmować pochopnych decyzji ale jak pomyślę że znów będę paradowała przed w nim w seksi stroju a on nic nie zrobi to szlag mnie trafia.
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 16:47   #2
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Kobieto, daj sobie spokój
Jakies fochy? Po co Ci to?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 16:48   #3
vanniaa
Zadomowienie
 
Avatar vanniaa
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: srodziemnomorskie
Wiadomości: 1 351
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Manipulant.

Juz teraz widzisz jak jest, lepiej nie bedzie.
vanniaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 16:51   #4
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

2 miesiące związku, pierwsze wakacje, powinno być bajkowo. Różowe okulary i klejenie się do siebie Jeśli tego nie ma, a pan jeszcze mocno sfochowany, to ja bym odpuściła, szkoda czasu, zwłaszcza po 30.

Ogólnie nie znoszę ludzi, którzy nie powiedzą o co chodzi tylko przestają się odzywać, 5 minut bym z takim nie wytrzymała
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 16:52   #5
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Dzięki dziewczyny.. też tak myślę. Może miesiąc byłby dobrze, do kolejnej akcji. Dziwi mnie tylko to, że dwa miesiące nie dał nic po sobie poznać, a wystarczyło spędzić kilka dni ze sobą i proszę...
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 17:14   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

No cóż, widocznie ten związek nie miał prawa się udać. On ma jakieś dziwnie przesadzone reakcje i strach cokolwiek przy nim powiedzieć, do tego czujesz się przy nim nieatrakcyjna, bo widzisz, że go nie kręcisz. Dla mnie to wygląda, jakby sam nie czuł się jakoś super w tym związku, ale usiłuje się "przekonać" do Ciebie. Może też sobie pomyślał, że szkoda skreślać, bo ciężko kogoś poznać
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 18:18   #7
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Są ludzie, którzy nie potrafią mówić komplementów, sama spotykałam się z takim. Ale widziałam jego maślany wzrok. I w ogóle.
A w twoim związku jest dziwnie. I nie wiadomo, o co chodzi. I foch niezrozumiały.
Może to takie męskie księżniczkowanie?
Masz odgadywać życzenia, czytać w myślach i cieszyć się, że jego łaskawe oko na tobie spoczęło?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 20:00   #8
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Uciekaj! To nieludzkie tkwić w związku, który po 2 miesiącach nie cieszy. A poza tym ten wszechobecny foch. No jakbym widziała mojego byłego. Tylko ja zmarnowalam prawie 4 lata. Nie idź tą drogą!
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-09, 22:01   #9
kawa_o
Zadomowienie
 
Avatar kawa_o
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Tez bylam z podobnym typem. Tylko,ze do tego potrafil jeszcze byc niemily i uszczypliwy. Po 3 miesiacach mi tylko wyslal smsa ze koniec i nara
kawa_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 07:52   #10
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Jak najdalej od takich mrukow i fochow. Widać że on ma nie rozwiązane problemy ze sobą. Znajdziesz sobie lepszego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 08:14   #11
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

A wg mnie to ... oboje macie jazdy...
Wakacje ciepło, fajny klimat, ale plaża nie taka, słońce nie takie, na dworze się rozpuszczasz, nawigacja nie tu ustawiona. też ustawiam w aucie, nawigację, której używam w telefonie / tablecie bo sygnał GPS w pomieszczeniach czasem nie łapie i względem aktualnej lokalizacji nie wyznaczy się wtedy trasy, poza tym od razu mogę głośność ustalić odpowiednią itd. - no ale fakt, wybrałbym jakieś zacienione miejsce dla auta, albo klimatyzację włączoną, aby w środku nie było sauny.

Ja akurat nie znoszę marud. I jego i Ciebie bym wysadził jeszcze w drodze na te wakacje
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-10, 08:24   #12
Hank_Moody
Raczkowanie
 
Avatar Hank_Moody
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 173
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
A wg mnie to ... oboje macie jazdy...
Wakacje ciepło, fajny klimat, ale plaża nie taka, słońce nie takie, na dworze się rozpuszczasz, nawigacja nie tu ustawiona. też ustawiam w aucie, nawigację, której używam w telefonie / tablecie bo sygnał GPS w pomieszczeniach czasem nie łapie i względem aktualnej lokalizacji nie wyznaczy się wtedy trasy, poza tym od razu mogę głośność ustalić odpowiednią itd. - no ale fakt, wybrałbym jakieś zacienione miejsce dla auta, albo klimatyzację włączoną, aby w środku nie było sauny.

Ja akurat nie znoszę marud. I jego i Ciebie bym wysadził jeszcze w drodze na te wakacje
Dokladnie, tez mi sie wydaje ze autorka nie potrafi byc obiektywna tutaj. Pewnie jęczała mu od samego poczatku i facet juz mial dosyc.
Hank_Moody jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 10:04   #13
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Ty marudzisz a on ma fochy jak ksiezniczka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 10:39   #14
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Nie moi drodzy, nie jestem księżniczką.. a to, że powiem że plaża gdzie indziej lepsza i że może następnym razem pojedziemy gdzie indziej to nic takiego złego nie jest... chyba normalne że jak się jest razem to można mówić o wszystkim...
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 10:47   #15
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Może i jesteś nieobiektywna, może księżniczkujesz, trudno ocenić. Z drugiej strony ja bym czuła się na tych wakacjach niechciana, jak 5 koło u wozu, skoro facet co chwile się obraża i nie odzywa. Co to za radość z wakacji? On był z urlopu zadowolony? Poza tym co to ma być, że tydzień Cię nie całuje. Wtf? To on w ogóle coś do Ciebie czuje? Wy w ogóle uprawiacie seks?

A poza tym byłabym zła, że facet się czymś stresuje i przez tydzień nie powie mi o co chodzi, tylko łazi struty. Bez sensu.

Z tego nic nie będzie. Strata czasu. Normalni ludzie ze sobą rozmawiają, a on z łaską powie, że zachowujesz się jak była i nic więcej.
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 10:48   #16
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez agatha19833 Pokaż wiadomość
Nie moi drodzy, nie jestem księżniczką.. a to, że powiem że plaża gdzie indziej lepsza i że może następnym razem pojedziemy gdzie indziej to nic takiego złego nie jest... chyba normalne że jak się jest razem to można mówić o wszystkim...
Zależy jakim tonem i jak często coś Ci nie pasowało.

Po co w ogóle stałaś przy aucie jak on ustawiał ten gps, nie mogłaś wsiąść?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 10:53   #17
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Ja bym dała sobie z tym spokój. Po miesiącach znajomości to powinno być bajkowo itd. a tu marudzenie i pretensje, chyba oboje nie pasujecie do siebie. Szkoda by mi było po prostu czasu, skoro od początku się to nie klei.
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 11:07   #18
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Zależy jakim tonem i jak często coś Ci nie pasowało.

Po co w ogóle stałaś przy aucie jak on ustawiał ten gps, nie mogłaś wsiąść?
Gorąco było, to nie wsiadała.
Zgrzyta od początku, nie ma co się zastanawiać, tylko dać se siana.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 11:41   #19
nuinek
Raczkowanie
 
Avatar nuinek
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 343
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

jedno to to, że autorka pal licho, może i marudziła..
a drugie, że chłopak strzela fochy i nie mówi o co chodzi.. powiedziałby raz a dobrze, żeby np. przestała tyle pitolić, to byłoby jasne. a tak..
znam takiego jednego, co to potrafi obrazić się na swoją żonę i np nie odzywać 2 tyg. a ona nawet nie wie o co.
__________________
GDY ROZMYŚLASZ O ŻYCIU MUSISZ PAMIĘTAĆ
O DWÓCH RZECZACH:

ŻADNA ILOŚĆ POCZUCIA WINY
NIE NAPRAWI BŁĘDÓW PRZESZŁOŚCI I
ŻADNA ILOŚĆ NERWÓW NIE JEST W
STANIE ZMIENIĆ PRZYSZŁOŚCI.
nuinek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-10, 11:56   #20
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

On twierdzi inaczej,,,że się poznajemy.. i że uczy się na błędach. Przecież ja następnym razem będę się bała cokolwiek powiedzieć żeby go nie urazić. Pójdziemy do restauracji i nie będzie smakowało mi jedzenie i co? mam kłamać żeby nie pomyślał że mam do niego pretensje? Wciąż mam obiekcje. Widać że mu zależy bo biega teraz za mną jak głupi. Szkoda że teraz, szkoda że nie sprawił bym na wakacjach poczuła się happy.
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 11:59   #21
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Może i jesteś nieobiektywna, może księżniczkujesz, trudno ocenić. Z drugiej strony ja bym czuła się na tych wakacjach niechciana, jak 5 koło u wozu, skoro facet co chwile się obraża i nie odzywa. Co to za radość z wakacji? On był z urlopu zadowolony? Poza tym co to ma być, że tydzień Cię nie całuje. Wtf? To on w ogóle coś do Ciebie czuje? Wy w ogóle uprawiacie seks?

A poza tym byłabym zła, że facet się czymś stresuje i przez tydzień nie powie mi o co chodzi, tylko łazi struty. Bez sensu.

Z tego nic nie będzie. Strata czasu. Normalni ludzie ze sobą rozmawiają, a on z łaską powie, że zachowujesz się jak była i nic więcej.
Byłam z takim kiedyś. W porę się opamietalam. Nigdy więcej!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Cytat:
Napisane przez agatha19833 Pokaż wiadomość
On twierdzi inaczej,,,że się poznajemy.. i że uczy się na błędach. Przecież ja następnym razem będę się bała cokolwiek powiedzieć żeby go nie urazić. Pójdziemy do restauracji i nie będzie smakowało mi jedzenie i co? mam kłamać żeby nie pomyślał że mam do niego pretensje? Wciąż mam obiekcje. Widać że mu zależy bo biega teraz za mną jak głupi. Szkoda że teraz, szkoda że nie sprawił bym na wakacjach poczuła się happy.
Nie wyleczyl się psychicznie z poprzedniej relacji, ma uraz, ale to nie jest twój problem tylko jego i to on ma go rozwiązać sam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 12:24   #22
przypominajka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Szkoda Ciebie na niego
przypominajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 13:46   #23
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

To tylko dwa miesiące. Za chwilę zapomnisz. Lepiej sobie spokój dać. Dziwne, że wytrzymałaś, bo ja bym z taką osobą chyba nie dała rady na tych wakacjach.
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-08-10, 14:36   #24
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

tylko stresu sie nabawisz,niech spada na drzewo tuman jeden, jak wyslowic sie nie potrafi.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 16:28   #25
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez agatha19833 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Mam 32 lata a sama nie wiem czy to już ze mną jest coś nie tak? czy to ja jestem za bardzo przewrażliwiona i za szybko się poddaje co do związków..? Poznaliśmy 2 miesiące temu. Od początku wydawał się jakby zamknięty, skryty, spokojny. Rzadko kiedy usłyszałam komplement, nie czułam się nigdy jakoś szczególnie wyróżniona itp. Widywaliśmy się bardzo często, nie powiem, bo starał się, gotował dla mnie, przyjeżdzał, mogłam na niego liczyć. Wyjechaliśmy na wakacje..już kilka dni przed podróżą był cichy, przez tydzień mnie nie pocałowałsądziłam że stresuje się daleką podróżą. Po przyjeździe też jakiś dziwny-ok, pewnie zmęczony po podróży pierwszy dzień wakacji też jakiś zimny. Wyszłam na plażę w nowym kostiumie w którym wczesniej widział mnie tylko na zdjęciu, nie skomentował ani jednym słowem. Kolejne 2 dni były w miarę wesołe i poczułam się lepiej bo wyjaśnił że martwił się ze nie dojedziemy bo auto zaczęło się dziwnie zachowywać i przez to był smutny, Czwartego dnia zaplanowaliśmy zwiedzanie jakiegoś miasta. W samochodzie dosyć długo nastawiał nawigacje a ja czekałam przed autem i powiedziałam że okropnie gorąco chyba się rozpuszczę i że myślałam że w pokoju już ustawił ta nawigacje bo długo coś tam przy telefonie robił. Nie było w moim tonie pretensji, uwierzcie, normalny spokojny głos! a on? przestał się odzywać, ale nie wiedzialam o co chodzi! przyjechaliśmy na plażę, on położył się dalej ode mnie i cisza. Poszłam do wody nie było mnie trochę, nawet nie spojrzał czy się nie topie pytam co sie stało? a on na to , że lepiej sie nie odzywac i nie denerwować . Pytam ale czym? nie powiedział..potem zwiedzalismy to miasto rozmawiając tyle o ile. Po powrocie do hotelu leży..znów jakieś fochy. Wymyśliłam że idziemy na piwo. Oczywiście siedzimy w milczeniu. Pytam grzecznie dlaczego sie nie odzywa! a on na to że "moja była się tak zachowywała! że ciągle pretensje! mówię ze ma mnie nie porównywać do żadnych byłych poza tym nie mam żadnych pretensji. Wymyślił że dzień wcześniej powiedzialam ze nieładna plaża że mogliśmy jednak jechać gdzieś indziej, że marudziłam że słońce zaszło i się nie opalę.... jeju!!!!nie mogę nic powiedziec?? ze plaza nie za fajna ze lepsza gdzie indziej? mówiłam to normalnie cały czas byłam zadowolona tylko mówiłam co myślę o danym miejscu! Jest kilka innych spraw które mnie denerwują a to wszystko zaczęło wychodzić na wakacjach. Nie czuję się przy nim ładnie, pomimo tego że (sorry za nieskromność)ale należę do atrakcyjnych dziewczyn, wyglądam na 25 lat pomimo 32, faceci się za mna oglądają itd a on gdy widzi mnie czy w dresie czy w sukience to niczego nie zauważa. Chodzę naga to patrzy mi w oczy nie dotknie nawet..stwierdził że nie chce bym coś złego sobie o nim pomyślała że dlatego się nie klei by nie wyjść na zboczeńca Przez to wszystko przestał mnie już nawet pociągać, bo gdy widzę że nawet nie spojrzy na mnie z żadną pożądliwością to odechciewa mi się wszystkiego. Sorry że się tak rozpisałam, ale chcę z siebie wszystko wyrzucić. Mogłybyście próbować z kimś takim? on twierdzi że się poznajemy i że nie mogę rezygnować z niego po jednej sprzeczce. Nie rozumie że są też inne obawy. On myśli że potrafi super postępować z kobietami. Nie da sobie niczego wytłumaczyć. Nie jestem święta, potrafię być uszczypliwa, ale wtedy nic takiego nie miało miejsca. Z jednej strony żałuję bo to porządny facet i ciężko jest poznać kogoś normalnego w tych czasach, z drugiej boję się że skoro z początku takie ekscesy to będzie gorzej. Mam już doświadczenie, że jeśli facet lubi się obrażać milczeć, to nie zmieni tego, taki typ. On czeka na odzew z mojej strony bo prosiłam go o kilka dni odpoczynku. Nie wiem co mam zrobić, pogubiłam się. Nie chce podejmować pochopnych decyzji ale jak pomyślę że znów będę paradowała przed w nim w seksi stroju a on nic nie zrobi to szlag mnie trafia.
MANIPULANT!
Fochuje, milczy, jest oschły emocjonalnie, trzyma dystans.
Nie znosi gdy masz własne zdanie, cokolwiek ocenisz, wypowiesz na głos - jego to zraża. Nie możesz niczego wymagać, a już napewno nie czegoś czego on nie chce Ci dać.Gdy zauważy, że mas własne zdanie, wymagania - zacznie się wycofywać.
Na prawdę, dla swojego własnego dobra - skończ tą farsę.
Opis Waszego urlopu mnie załamał Fatalnie zmarnowany czas z obrażalskim milczkiem, który wymusza na Tobie byś całkowicie podporządkowała się jego oczekiwaniom co do Ciebie, najlepiej zebyś cała się zmieniła wedle jego wytycznych.


Znam ten typ! Najgorszy, wiej od niego gdzie pieprz rośnie!
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 16:41   #26
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Osobiście po takich wakacjach, też bym miała obiekcje.
Autorka mogła według faceta "jeczec", ale wyraziła jedynie swoją opinię. Słusznie czy nie, nie mnie to oceniać.

Przykre jest to,że facet ostentacyjnie pokazał swoje fochy. Zupełnie jak 5 letnie dziecko.
Byłabym wściekła gdyby facet się do mnie nie odzywal, odwalal jakieś akcje w publicznym miejscu. Tak robią dzieci a nie dorośli mężczyźni.
Przede wszystkim się rozmawia.

Jeśli Ci Autorko zależy na facecie to usiądź i z nim porozmawiaj. Jasno wyraź swoje zdanie,ustal granice. I nie daj się zmanipulować.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-10, 22:04   #27
IzkaFelc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Myślę, że powinnaś spróbować z nim porozmawiać i to bardzo szczerze. A jeśli nic to nie wniesie, to - przynajmniej ja- bym się dalej w to nie pchała. Szkoda czasu na takich facetów, skoro "tuż za rogiem" może czekać szansa na wspaniały związek z kimś dużo lepszym.
__________________
Nie ma brzydkich kobiet - są tylko zaniedbane...
IzkaFelc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-08-22, 09:33   #28
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Skonczyłam tą znajomość. Było mi ciężko..ale wszystko przemyślałam. Ileż się jednak nasłuchać musiałam, naczytać smsów... Czego mu brakuje, czego ja właściwie chce, czy jak wiem czego ja w ogóle chce? że nie potrafię żyć z druga osobą, że pewnie już innego znalazłam, czemu tak krzywdzę, tak traktuję, czym sobie na takie coś zasłużył, że może dorosnę, w porę się opamiętam, ale będzie za późno... nie mam już iły tego czytać... czy nie potrafi przyjąć do wiadomości że nie chcę z nim być? chciałam normalnie się rozstać, z klasą, możemy nawet pozostać znajomymi, czemu nie..? to tylko 2 miesiące, poczułam że to nie to, po tych wakacjach straciłam już całkowicie ochotę i nie chcę tego ciągnąć, mam doświadczenia z poprzednich związków, często coś przedłużałam myśląc że się zmieni, niestety było na odwrót. Gdy intuicja coś podpowiada trzeba jej słuchać, a mnie mówi ODEJDŹ! nie mogę powiedzieć na niego nic złego, to ogólnie raczej dobry facet, jednakże jego charakter mi się nie podoba, więc czemu mam coś robić z litości czy wbrew sobie. Ponadto ta powściągliwość, dystans, zero miłych słów..po co mi to? nie czuję się przy nim jak kobieta tylko jakaś 15latka z którą chodzi za rękę. Uffff dobrze że już po wszystkim, mam nadzieję że za kilka dni miną te emocje i wszystko wróci do normy, bo po jego smsach faktycznie poczułam się jak zimna s... która krzywdzi biednych mężczyzn. Potrafi wywołać w kimś mega poczucie winy. To mu dobrze wychodzi
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-22, 09:38   #29
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez agatha19833 Pokaż wiadomość
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Skonczyłam tą znajomość. Było mi ciężko..ale wszystko przemyślałam. Ileż się jednak nasłuchać musiałam, naczytać smsów... Czego mu brakuje, czego ja właściwie chce, czy jak wiem czego ja w ogóle chce? że nie potrafię żyć z druga osobą, że pewnie już innego znalazłam, czemu tak krzywdzę, tak traktuję, czym sobie na takie coś zasłużył, że może dorosnę, w porę się opamiętam, ale będzie za późno... nie mam już iły tego czytać... czy nie potrafi przyjąć do wiadomości że nie chcę z nim być? chciałam normalnie się rozstać, z klasą, możemy nawet pozostać znajomymi, czemu nie..? to tylko 2 miesiące, poczułam że to nie to, po tych wakacjach straciłam już całkowicie ochotę i nie chcę tego ciągnąć, mam doświadczenia z poprzednich związków, często coś przedłużałam myśląc że się zmieni, niestety było na odwrót. Gdy intuicja coś podpowiada trzeba jej słuchać, a mnie mówi ODEJDŹ! nie mogę powiedzieć na niego nic złego, to ogólnie raczej dobry facet, jednakże jego charakter mi się nie podoba, więc czemu mam coś robić z litości czy wbrew sobie. Ponadto ta powściągliwość, dystans, zero miłych słów..po co mi to? nie czuję się przy nim jak kobieta tylko jakaś 15latka z którą chodzi za rękę. Uffff dobrze że już po wszystkim, mam nadzieję że za kilka dni miną te emocje i wszystko wróci do normy, bo po jego smsach faktycznie poczułam się jak zimna s... która krzywdzi biednych mężczyzn. Potrafi wywołać w kimś mega poczucie winy. To mu dobrze wychodzi
A powiedzialas mu to wszystko? Moze na przyszlosc bedzie wiedzial, co zrobil zle.

Tak czy siak, dobra decyzja . Gratulacje i powodzenia!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-22, 13:31   #30
agatha19833
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Dot.: 2 miesiące znajomości, wspólne wakacje i,,,,chyba koniec

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
A powiedzialas mu to wszystko? Moze na przyszlosc bedzie wiedzial, co zrobil zle.

Tak czy siak, dobra decyzja . Gratulacje i powodzenia!

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Powiedziałam..ale on się z tym nie zgadza. Tzn zaczyna teraz wymyślać, że humoru nie miał bo stresy w pracy i że nie był to dobry czas na wakacje, że wolał wrzesień. Powiedziałam że mógł mi to powiedzieć a nie psuć wakacji sobie i innym. Stwierdził że ma bardzo dobry charakter i że może mi to udowodnić zabierając gdziekolwiek będę chciała! Wiadomo że pilnowałby się teraz, by pokazać z jak najlepszej strony. Zresztą, nie chodzi tylko o te fochy, obrażania. Ja po prostu nie czuję wielkiego pociągu z jego strony... sorry, ale chodzę nago przed facetem a ten nawet nie spojrzy? i tłumaczy to tym, że nie chciał bym myślała że mu tylko w głowie jedno i bym nie uznała go za zboczeńca co za bzdury..
agatha19833 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-22 14:31:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.