Co mam zrobić gdy moja przyjaciółka dziwnie się zachowuje ?

[giiiku]

Hej! Już wszystko wyjaśniam, a więc tak...Mam przyjaciółkę, znamy się już baaardzo długo bo od dzieciństwa Zawsze byłyśmy dla siebie jak siostry aż do tej pory...W zeszłym roku było super...Ale teraz coś jej tak można uznać ,, odwaliło" jeszcze nie dawno przychodziła po mnie bym wyszła z nią na dwór, kawiarni itp. A teraz to nie zadzwoni sama musze się prosić, poza tym siedzi na dworze z NASZYMI koleżankami (po które jakimś cudem zadzwoni -,- ) No dobra to jeszcze zaniose, ale ostatnio dziwnie się zachowuje...bynajmniej w moim towarzystwie No bo jak jesteśmy same to jest wszystko ok, ale gdy tylko zjawią się koleżanki to jej odbija :/ Ostatnio byłam na dworze z moją znajomą jej z resztą też, to się jej zapytałam czy wyjdzie do nas...No i wyszła tylko, że wzięła deskę i ,, uciekała " od nas...Wołałyśmy ją, a ona na to - CHCĘ POJEŹDZIĆ SAMA. Wgl. ostatnio to wymyśliła, że co tydzień będzie chodziła do biblioteki czyli założyła Klub książki z taką Weroniką (to tez moja kumpela) którą raz lubi a raz nie -,- Ale w każdym bądź razie zapytałam się czy mogę dołączyć do klubu, bo w końcu fajnie jest sobie pójść do biblioteki wyciszyć się i wgl. Weronika była za tym by każdy mógł być w klubie, ale moja przyjaciółka powiedziała mi tak- TO KLUB DLA DWÓCH OSÓB...Juz nie wiem co mam sobie myśleć Trzy dni temu było ekstra, byłyśmy same, poszłyśmy sobie do restauracji na obiadek i wgl. A teraz palma odwaliła jej i koniec...Jak juz mówiłam nie dzwoni po mnie, nie pisze esów...Zresztą jej odbiło na punkcie deskorolki którą tak ,,koocha" -,- Czuje się dziwnie czasem już myślę że nie jesteśmy już przyjaciółkami Ona jest dla mnie bardzo ważna! Już nie wiem co robić pomocy

[Adrianna_8]

Napisane przez giiiku

Hej! Już wszystko wyjaśniam, a więc tak...Mam przyjaciółkę, znamy się już baaardzo długo bo od dzieciństwa Zawsze byłyśmy dla siebie jak siostry aż do tej pory...W zeszłym roku było super...Ale teraz coś jej tak można uznać ,, odwaliło" jeszcze nie dawno przychodziła po mnie bym wyszła z nią na dwór, kawiarni itp. A teraz to nie zadzwoni sama musze się prosić, poza tym siedzi na dworze z NASZYMI koleżankami (po które jakimś cudem zadzwoni -,- ) No dobra to jeszcze zaniose, ale ostatnio dziwnie się zachowuje...bynajmniej w moim towarzystwie No bo jak jesteśmy same to jest wszystko ok, ale gdy tylko zjawią się koleżanki to jej odbija :/ Ostatnio byłam na dworze z moją znajomą jej z resztą też, to się jej zapytałam czy wyjdzie do nas...No i wyszła tylko, że wzięła deskę i ,, uciekała " od nas...Wołałyśmy ją, a ona na to - CHCĘ POJEŹDZIĆ SAMA. Wgl. ostatnio to wymyśliła, że co tydzień będzie chodziła do biblioteki czyli założyła Klub książki z taką Weroniką (to tez moja kumpela) którą raz lubi a raz nie -,- Ale w każdym bądź razie zapytałam się czy mogę dołączyć do klubu, bo w końcu fajnie jest sobie pójść do biblioteki wyciszyć się i wgl. Weronika była za tym by każdy mógł być w klubie, ale moja przyjaciółka powiedziała mi tak- TO KLUB DLA DWÓCH OSÓB...Juz nie wiem co mam sobie myśleć Trzy dni temu było ekstra, byłyśmy same, poszłyśmy sobie do restauracji na obiadek i wgl. A teraz palma odwaliła jej i koniec...Jak juz mówiłam nie dzwoni po mnie, nie pisze esów...Zresztą jej odbiło na punkcie deskorolki którą tak ,,koocha" -,- Czuje się dziwnie czasem już myślę że nie jesteśmy już przyjaciółkami Ona jest dla mnie bardzo ważna! Już nie wiem co robić pomocy

Hej. Ile masz lat?

Najwidoczniej Twojej przyjaciółce buzują hormony i jej odwala. Widać tu jakieś cwaniactwo, chęć przyszpanowania lub dominowania w grupie.

Możesz to olać, ale możesz spróbować z nią porozmawiać. Napisz jej, że widzisz, że zmieniła swoje zachowanie. Możesz jej powiedzieć, że Ci z tego powodu przykro i po prostu psuje tym waszą przyjaźń. Jeśli uda Ci się jej to powiedzieć w cztery oczy, to fajnie. Jeśli nie, równie dobrze możesz jej to napisać, ale delikatnie. Bazuj na swoich emocjach, zamiast ją krytykować i obwiniać.

Potem myślę, że powinnaś przystopować. Zacznij umawiać się z innymi koleżankami. Jeśli ona przyjdzie - fajnie, nie udawaj obrażonej, ale powinnaś jej pokazać, że nie może z Tobą tak pogrywać i kolegować się tylko wtedy, kiedy jest jej to na rękę. Przyjaciele powinni być szczerzy i być przy nas zawsze. Nie stawiaj jej ponad siebie. Twoje uczucia i potrzeby są najważniejsze. Jej zachowanie jest po prostu niedojrzałe.

Moja rada: wyraź, co o tym sądzisz, a potem czekaj na jej ruch, ale jednocześnie nie zamykaj się w domu. Wychodź po prostu z innymi .

[Lexie]

Trzy dni temu było ekstra, a teraz jej "odwaliło"? Czyli cała ta sytuacja trwa te 3 dni, czy dłużej?

Jak trzy dni, to bym uznała, że trzeba przeczekać - każdy może czasem nie mieć ochoty na towarzystwo.

Jak dłużej, to bym się zastanowiła czy pojawił się jakiś konflikt między nami, jakaś zazdrość (o chłopaka, o koleżanki, o szkołę, o jakąś rzecz). Jeśli nic takiego nie było, to możliwe też, że zwyczajnie znajomość powoli przestaje jej odpowiadać, tak czasami bywa.

Nie zapytałaś jej o co chodzi, dlaczego nie chce już spędzać razem czasu i Cię unika?