Związek, wspólne mieszkanie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-25, 13:43   #1
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Unhappy

Związek, wspólne mieszkanie?


Witam wszystkich czytających ten wątek, chciałabym żeby ktoś popatrzył na to z boku i wyraził swoje zdanie..
Z moim chłopakiem jesteśmy od ponad 2óch lat, on 33, ja 25 lat. Jest on typem trochę samotnika. Mieszka w domu rodzinnym, ja mieszkam w swoim mieszkaniu.
Od jakiegos czasu irytuje mnie sytuacja w naszym związku. Chciałabym wspólnie zamieszkać (rozmowy na ten temat juz byly - za każdym razem słysze, że wszystko ku temu zmierza, ale on chce sam mi o tym powiedzieć, chce żeby to wyszło od niego a teraz chce poukładac sobie rzeczy związane z pracą - chce zmienić prace - natomiast dodam, że sytuacja "ukladania" trwa juz pół roku.
Nie wiem juz co o tym myślec, może ja przesadzam, ale...
W tamtym tygodniu był na obozie sportowym, a ten tydzień ma dość luźny, prawie nie pracuje. Sr-czwartek mamy wyjechać na krótką wycieczkę odpocząc..i wszystko fajnie tylko - dziś jest poniedziałek, widzieliśmy się godzinę koło południa przy okazji pracy i pomyslalam ze skoro na dziś juz koniec to mozemy cos zrobić wspólnie (przejsc sie, poplywac , cokolwiek) na co on stwierdził ze jest zmeczony i musi się przespac a pozniej jedzie do innego miasta zapisać się na egzamin. W tej chwili zastanowiłam się dlaczego on nie proponuje mi zebysmy pojechali tam wspolnie?
Ja po prostu chce spędzać z nim czas, mieszkamy w jednym mieście a teraz on siedzi u siebie w domu a ja u siebie.
Dziewczyny czy ja potrzebuje zimnego prysznica?
Mam wrażenie że on mysli tylko o sobie, co do wyjazdu naszego nic nie jest ustalone, wiemy ze jedziemy ale nie wiemy o której i gdzie. Propozycja wyjazdy wyszła ode mnie. Mam wrażenie ze ja planuje i chce zeby cos się działo w naszym związku a od niego średnio widzę inicjatywę...
Wszystkie powazniejsze rozmowy na temat przyszłosci kończą się kłotnią. Nie mówie że jest źle bo ostatnio jak się zle czulam to przywiozł mi tabletki i nawet cos do jedzenia..zatroszczył się, ale czasem mam wrażenie ze chcialabym czegos więcej - bardzo chcialabym juz wspólnie mieszkac a mam wrażenie ze to się nigdy nie zmieni. Jestem rozgoryczona bo tyle razy chcialam z nim o tym porozmawiać że teraz jak słyszy czy mozemy pogadac to juz ma dość na wstępie .
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 13:55   #2
ona_302
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Może on po prostu, tak zwyczajnie, nie jest gotowy na nowe zobowiązania i irytuje się powracającym tematem.
ona_302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 13:58   #3
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez ona_302 Pokaż wiadomość
Może on po prostu, tak zwyczajnie, nie jest gotowy na nowe zobowiązania i irytuje się powracającym tematem.
Zapewne. Dodałabym, że w tym związku zapewne nieprędko poczuje się gotowy.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:06   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Witam wszystkich czytających ten wątek, chciałabym żeby ktoś popatrzył na to z boku i wyraził swoje zdanie..
Z moim chłopakiem jesteśmy od ponad 2óch lat, on 33, ja 25 lat. Jest on typem trochę samotnika. Mieszka w domu rodzinnym, ja mieszkam w swoim mieszkaniu.
Od jakiegos czasu irytuje mnie sytuacja w naszym związku. Chciałabym wspólnie zamieszkać (rozmowy na ten temat juz byly - za każdym razem słysze, że wszystko ku temu zmierza, ale on chce sam mi o tym powiedzieć, chce żeby to wyszło od niego a teraz chce poukładac sobie rzeczy związane z pracą - chce zmienić prace - natomiast dodam, że sytuacja "ukladania" trwa juz pół roku.
Nie wiem juz co o tym myślec, może ja przesadzam, ale...
W tamtym tygodniu był na obozie sportowym, a ten tydzień ma dość luźny, prawie nie pracuje. Sr-czwartek mamy wyjechać na krótką wycieczkę odpocząc..i wszystko fajnie tylko - dziś jest poniedziałek, widzieliśmy się godzinę koło południa przy okazji pracy i pomyslalam ze skoro na dziś juz koniec to mozemy cos zrobić wspólnie (przejsc sie, poplywac , cokolwiek) na co on stwierdził ze jest zmeczony i musi się przespac a pozniej jedzie do innego miasta zapisać się na egzamin. W tej chwili zastanowiłam się dlaczego on nie proponuje mi zebysmy pojechali tam wspolnie?
Ja po prostu chce spędzać z nim czas, mieszkamy w jednym mieście a teraz on siedzi u siebie w domu a ja u siebie.
Dziewczyny czy ja potrzebuje zimnego prysznica?
Mam wrażenie że on mysli tylko o sobie, co do wyjazdu naszego nic nie jest ustalone, wiemy ze jedziemy ale nie wiemy o której i gdzie. Propozycja wyjazdy wyszła ode mnie. Mam wrażenie ze ja planuje i chce zeby cos się działo w naszym związku a od niego średnio widzę inicjatywę...
Wszystkie powazniejsze rozmowy na temat przyszłosci kończą się kłotnią. Nie mówie że jest źle bo ostatnio jak się zle czulam to przywiozł mi tabletki i nawet cos do jedzenia..zatroszczył się, ale czasem mam wrażenie ze chcialabym czegos więcej - bardzo chcialabym juz wspólnie mieszkac a mam wrażenie ze to się nigdy nie zmieni. Jestem rozgoryczona bo tyle razy chcialam z nim o tym porozmawiać że teraz jak słyszy czy mozemy pogadac to juz ma dość na wstępie .
facet po 30-stce woli mieszkać z mamusią niż partnerką myślę, że się nie doczekasz tego wspólnego mieszkania. prędzej znajdzie sobie młodszą, która nie będzie potrzebowała takich poważnych kroków albo naprawdę się zakocha w innej. jednorazowa akcja z przywiezieniem tabletek to nie jest jakaś niesamowita sytuacja, która wpływa na całokształt obrazu. ja bym się nie dała zbywać. 2 lata związku to dostatecznie sporo, żeby wiedzieć, czy chce się z kimś być na poważnie. chociaż u was szwankuje podstawa, czyli komunikacja. czemu nie zapytasz wprost, czemu ci nie proponuje wspólnego spędzania czasu, kiedy jedzie coś załatwić? bo to wygląda trochę tak, że nudzi się - to się spotykacie. a poza tym jesteś mu mało potrzebna do życia.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:15   #5
ona_302
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

A to, że nie zaproponował wspólnego wyjazdu na egzamin, czy nie macie ustalonej godziny wyjazdu na wycieczkę - to o niczym nie świadczy.
Powiedz mu po prostu, że chcesz z nim jechać na egzamin, bo fajnie będzie spędzić dodatkowo razem czas - on pewnie nawet na to nie wpadł i to wcale nie dlatego, że Ciebie nie kocha. Nie wpadł i już. Powiedz mu też, że wolisz mieć wszystko zaplanowane i poukładane i że chciałabyś obgadać szczegóły wyjazdu na wycieczkę. To chyba nie problem.
W moim przekonaniu nikomu żaden prysznic nie jest potrzebny, bo wydaje mi się (po samym wpisie), że nic złego się nie dzieje. On po prostu potrzebuje więcej czasu na ogarnięcie i mniej się przejmuje codziennymi sprawami.

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
facet po 30-stce woli mieszkać z mamusią niż partnerką myślę, że się nie doczekasz tego wspólnego mieszkania. prędzej znajdzie sobie młodszą, która nie będzie potrzebowała takich poważnych kroków albo naprawdę się zakocha w innej. jednorazowa akcja z przywiezieniem tabletek to nie jest jakaś niesamowita sytuacja, która wpływa na całokształt obrazu. ja bym się nie dała zbywać. 2 lata związku to dostatecznie sporo, żeby wiedzieć, czy chce się z kimś być na poważnie. chociaż u was szwankuje podstawa, czyli komunikacja. czemu nie zapytasz wprost, czemu ci nie proponuje wspólnego spędzania czasu, kiedy jedzie coś załatwić? bo to wygląda trochę tak, że nudzi się - to się spotykacie. a poza tym jesteś mu mało potrzebna do życia.
Z pewnością komunikacja szwankuje, nie ma co, ale nie zgodzę się z tym, że od razu znajdzie sobie młodszą, że autorka nigdy nie doczeka się wspólnego mieszkania. Mój znajomy np. odkładał kasę na wspólny start i uważał, że mają po prostu czas na zobowiązania. Kwestia indywidualnego podejścia.
ona_302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:22   #6
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Powiedziałam, ze chcialabym jechac z nim i powiedział, ze wporządku.
Akcja z przywiezieniem tabletek nie była jednorazową sytuacją, podałam ją dla przykładu. W naszym związku nie jest źle, ja natomiast czuje że jestem coraz bardziej poirytowana tą sytuacją, ze nie mieszkamy razem a ciągle są jakieś "argumenty" przeciw.
On potrzebuje więcej czasu na ogarnięcie i to dużo więcej, a ja czuje ze jeszcze chwile i wybuchnę niepotrzebnie. Czuje że się po prostu nie doczekam takiego dnia.
Nie znam też jego rodziców..
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:24   #7
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Powiedziałam, ze chcialabym jechac z nim i powiedział, ze wporządku.
Akcja z przywiezieniem tabletek nie była jednorazową sytuacją, podałam ją dla przykładu. W naszym związku nie jest źle, ja natomiast czuje że jestem coraz bardziej poirytowana tą sytuacją, ze nie mieszkamy razem a ciągle są jakieś "argumenty" przeciw.
On potrzebuje więcej czasu na ogarnięcie i to dużo więcej, a ja czuje ze jeszcze chwile i wybuchnę niepotrzebnie. Czuje że się po prostu nie doczekam takiego dnia.
Nie znam też jego rodziców..
Czekaj, jeśli on mieszka z rodzicami to znaczy, ze Ty przez te dwa lata u niego nigdy nie byłaś?...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-25, 14:26   #8
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

W jego wieku mógłby się trochę ogarnąć.
A jeśli są argumenty przeciw to raczej po prostu tego nie chce. Dlatego, że jest samotnikiem, może po prostu nie odpowiada mu towarzystwo drugiej osoby w mieszkaniu, czuje się niekomfortowo etc. Nie znaczy to, że cię nie kocha, ale prawdę mówiąc wątpię, żeby coś się w najbliższym czasie zmieniło.

Teraz doczytałam, że nie znasz jego rodziców. Po 2 latach? Poważnie...
Coś jest bardzo nie tak, na samym początku podstawa - czyli rozmowa, dopiero potem podejmujesz kroki. Jak dalej się będzie tak wymigiwać to postaw sprawę jasno.

Edytowane przez higirl
Czas edycji: 2016-07-25 o 14:28
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:27   #9
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
Czekaj, jeśli on mieszka z rodzicami to znaczy, ze Ty przez te dwa lata u niego nigdy nie byłaś?...
byłam kiedys u niego w domu, ale nie było jego rodziców. Z rodziny znam jedynie brata, z którym kiedyś wyszliśby wspolnie na piwo..
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:30   #10
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Nie zależy mu na tobie.
Jesteś wygodna na tę chwilę, o ile za dużo nie wymyślasz.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:31   #11
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez higirl Pokaż wiadomość
W jego wieku mógłby się trochę ogarnąć.
A jeśli są argumenty przeciw to raczej po prostu tego nie chce. Dlatego, że jest samotnikiem, może po prostu nie odpowiada mu towarzystwo drugiej osoby w mieszkaniu, czuje się niekomfortowo etc. Nie znaczy to, że cię nie kocha, ale prawdę mówiąc wątpię, żeby coś się w najbliższym czasie zmieniło.
Zgadzam się, tak to właśnie dla mnie wygląda ale czy to znaczy że nie jesteśmy dla siebie? ja jestem coraz bardziej poirytowana i nie potrafie się cieszyć z wielu rzeczy bo wciąz mysle o tym, że nie wyglada to tak jak w normalnym związku.. po kilku latach to nautralne ze ludzie planują ze sobą mieszkać. Co chyba też dosyć istotne... ma swoje mieszkanie ale woli mieszkać u rodziców!! Nie wiem czemu tak jest, może mu wygodnie, może blisko wszędzie bo oni mieszkają w samym centrum..
Nie wyobrażam sobie rozstania, bardzo mi na nim zależy, tylko czasem przez takie coś czuję się odepchnięta.
Teraz kiedy chce zacząc rozmowę na ten temat od na starcie już mowi ze znowu to samo, żebym była cierpliwa i że nie daje mu spokoju...Więc jak mam z nim porozmawiac...

Edytowane przez niepoprawnaromantyczk
Czas edycji: 2016-07-25 o 14:41
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-25, 14:36   #12
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

jesteście razem 2 lata i nie znasz jego rodziców. to świadczy idealnie o jego podejściu do tego związku.

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Cytat:
Napisane przez ona_302 Pokaż wiadomość
Z pewnością komunikacja szwankuje, nie ma co, ale nie zgodzę się z tym, że od razu znajdzie sobie młodszą, że autorka nigdy nie doczeka się wspólnego mieszkania. Mój znajomy np. odkładał kasę na wspólny start i uważał, że mają po prostu czas na zobowiązania. Kwestia indywidualnego podejścia.
przecież napisałam albo. przeczytaj jeszcze raz, co tam wysmarowałam.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:37   #13
niepowiemijuz
Raczkowanie
 
Avatar niepowiemijuz
 
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Więcławice Stare
Wiadomości: 66
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Ja Ci to napiszę z perspektywy bycia w takim związku.Dwa lata mieszkałam u byłęgo z jego rodzinką Nie zamierzał się wyprowadzać bo było mu dobrze,wszystkie ważne sprawy omawiał z mamusią więc ja byłam w sumie zbędna,kiedy jechaliśmy w tamtym roku nad morze siedząc ze mną w pokoju poszedł do pokoju obok do siostry zapytać jakie rzeczy ma spakować.Dodam,że kiedy tam zamieszkałam miałam 20lat a on 33 więc miał swoje lata.Rozstałam się z nim trzy miesiące temu i teraz mnie kocha i tak dalej po czym proponuje powrót do mamusi Bez ani słowa sprzeciwu przywiózł mi rzeczy i zażądał zwrot pierścionka.

Powinnaś dążyć do tego aby uwzględniał Cię w swoich planach bo to nie ma sensu.Jesteś mu widocznie potrzebna tylko w chwilach nudy.Ja byłam tylko do seksu i to nie koniecznie bo inicjatywa zawsze ode mnie wychodziła.Ja byłam bo''co ludzie powiedzą,,

Uważaj żeby się nie skończyło tak jak u mnie
__________________
Ile Cię trzeba dotknąć razy ,żeby się człowiek poparzył?
niepowiemijuz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:38   #14
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Yyy... wierz mi, takie watki pojawiaja sie na wizazu dosc czesto.

Jest pare mozliwosci:
1. Po prostu mu nie zalezy i nie chce przejsc na kolejny etap.
2. Jest maminsynkiem i wygodnie mu u mamy.
3. Jest piotrusiem panem, ktory chce prowadzic luzne zycie bez zobowiazan.

Tak czy siak. Nie zalezy mu na wspolnej przyszlosci z Toba. Ba, nie jestes nawet TAK wazna, by poznac jego rodzicow. Serio? Dwa lata i ich nie znasz. Oni w ogole o Tobie wiedza?

Ponadto on nie chce nawet spedzac z Toba czasu. To powinno wynikac naturalnie, ze jedziecie gdzies razem, robicie cos razem. On woli spedzac wolny czas bez Ciebie.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:41   #15
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Zgadzam się, tak to właśnie dla mnie wygląda ale czy to znaczy że nie jesteśmy dla siebie? ja jestem coraz bardziej poirytowana i nie potrafie się cieszyć z wielu rzeczy bo wciąz mysle o tym, że nie wyglada to tak jak w normalnym związku.. po kilku latach to nautralne ze ludzie planują ze sobą mieszkać.
Nie wyobrażam sobie rozstania, bardzo mi na nim zależy, tylko czasem przez takie coś czuję się odepchnięta.
Rozumiem, że ci na nim zależy, tylko że facet nie jest już najświeższy, ma 33 lata i nadal ma problem żeby ogarnąć swoje życie. Tym bardziej to, że nie znasz jego rodziców działa na jego niekorzyść. Ja odebrałabym to tak, że facet się mnie wstydzi/ ukrywa mnie przed rodzicami. Mi osobiście przeszkadzałoby również to, że mnie do siebie nie zaprasza. U mnie było zupełnie odwrotnie - często się odwiedzaliśmy z chłopakiem. Jak obserwuję, czy to na fejsbukach czy po znajomych, to nawet po miesiącu chłopak z dziewczyną i swoją rodziną gdzieś jadą na jakąś wycieczkę, wakacje, zapraszają się na imprezy rodzinne. Wiadomo, to nie jest z góry narzucone, że masz z jego rodzinką spędzać czas, ale po dwóch latach wypadałoby się chociaż poznać, nie sądzisz?
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:41   #16
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
byłam kiedys u niego w domu, ale nie było jego rodziców. Z rodziny znam jedynie brata, z którym kiedyś wyszliśby wspolnie na piwo..
To skąd masz pewność, że mieszka z rodzicami a nie z inną kobietą?
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:44   #17
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
To skąd masz pewność, że mieszka z rodzicami a nie z inną kobietą?
Zrób mu niezapowiedzianą wizytę
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:44   #18
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez natash88 Pokaż wiadomość
To skąd masz pewność, że mieszka z rodzicami a nie z inną kobietą?
Mieszka w swoim domu rodzinnym.. u mnie sypia kilka razy w tygodniu.
Od samego początku było tak że spotykaliśmy się raczej u mnie, bo mieszkam sama.
jego rodzice są starsi więc po 2 latach bez niezapowiedzianych wizyt raczej byłoby dziwne ze tak po prostu niezapowiedzianie przyszłam sobie do nich do domu..

Edytowane przez niepoprawnaromantyczk
Czas edycji: 2016-07-25 o 14:47
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:46   #19
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

A on kiedykolwiek mieszkał bez rodziców?
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-25, 14:48   #20
higirl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Mieszka w swoim domu rodzinnym.. u mnie sypia kilka razy w tygodniu.
To bardzo wygodna postawa. Normalnie ma dom, więc jak go wkurzysz to zawsze może iść do siebie i nie znosić twojego marudzenia. A jak zamieszkacie razem to już nie ma bata.
Nie wiem w ogóle jak możesz się zgadzać, że u ciebie śpi, a ty u niego raz byłaś, a i rodziców nie znasz nawet.
higirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:49   #21
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Mieszka w swoim domu rodzinnym.. u mnie sypia kilka razy w tygodniu.
A skąd wiesz, że do domu, do rodziców nie przyprowadza swojej 'prawowitej' dziewczyny? - no ogólnie facet-tragedia, chłopiec co najwyżej.

Facet ma 33 lat, od 2 lat jesteście razem, a on po prostu ma Cię jako odskocznię, pewnie dla fajnego spędzenia czasu czy seksu. Dla mnie osobiście taki facet jest totalnie do odstrzału.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia


Edytowane przez natash88
Czas edycji: 2016-07-25 o 14:58
natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:50   #22
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Autorko, wiej. Facet cię traktuje jak zapchajdziurę. Wygodnie mu i tyle. Facet 33 lata i "nie jest gotowy".
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:52   #23
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;63414436]A on kiedykolwiek mieszkał bez rodziców?[/QUOTE]

Z tego co wiem, to nie. Mimo ze teraz ma swoje mieszkanie nadal mieszka z nimi.
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:57   #24
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, to nie. Mimo ze teraz ma swoje mieszkanie nadal mieszka z nimi.
No to błagam cie, czego to przy nim szukasz
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:59   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

0% miłości do partnerki, 100% wygodnictwa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 15:15   #26
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, to nie. Mimo ze teraz ma swoje mieszkanie nadal mieszka z nimi.
Przez dwa lata cie nie przedstawil rodzicom.
Porazka a nie zwiazek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 15:17   #27
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
0% miłości do partnerki, 100% wygodnictwa.
Nic dodać, nic ująć.

Najgorszy typ charakteru, marnuje dziewczynie czas a nie chce powiedzieć wprost, że niczego z nią nie planuje. Kanalia, jakich wiele na tym świecie.

Wg. mnie jest to człowiek do odstrzału, szkoda czasu na taki "zwiazek". A już po 2 latach nie znać swoich rodzin... nie skomentuję tego nawet.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 15:23   #28
niepoprawnaromantyczk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Mówi mi, że wszystko do tego prowadzi że zamieszkamy ze sobą. Ze musi ogarnąc zawodowe sprawy. A przede wszystkim, ze taka propozycja powinna wyjsc od niego bo to on jest facetem a ja chce przejąć tą rolę.. Ze na pewno wszystko się ułoży tylko żebym była jeszcze przez chwilę cierpliwa..

Nie ma nikogo innego, spotykamy się, wyjeżdzamy ze sobą ostatnio często.
Moja rodzinę zna całą..
niepoprawnaromantyczk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 15:28   #29
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

Cytat:
Napisane przez niepoprawnaromantyczk Pokaż wiadomość
Mówi mi, że wszystko do tego prowadzi że zamieszkamy ze sobą. Ze musi ogarnąc zawodowe sprawy. A przede wszystkim, ze taka propozycja powinna wyjsc od niego bo to on jest facetem a ja chce przejąć tą rolę.. Ze na pewno wszystko się ułoży tylko żebym była jeszcze przez chwilę cierpliwa..

Nie ma nikogo innego, spotykamy się, wyjeżdzamy ze sobą ostatnio często.
Moja rodzinę zna całą..
Masz takie samo prawo wyjsc z propozycja i oczekiwac wspolnego mieszkania jak on.
Spuszcza cie po bandzie bez konkretow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 15:33   #30
ona_302
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?

[/COLOR]
przecież napisałam albo. przeczytaj jeszcze raz, co tam wysmarowałam. [/QUOTE]

Przeczytałam. Twoje albo wobec treści wiadomości nie ma zasadniczego znaczenia.
ona_302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-05 12:06:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.