![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
![]() Związek, wspólne mieszkanie?
Witam wszystkich czytających ten wątek, chciałabym żeby ktoś popatrzył na to z boku i wyraził swoje zdanie..
Z moim chłopakiem jesteśmy od ponad 2óch lat, on 33, ja 25 lat. Jest on typem trochę samotnika. Mieszka w domu rodzinnym, ja mieszkam w swoim mieszkaniu. Od jakiegos czasu irytuje mnie sytuacja w naszym związku. Chciałabym wspólnie zamieszkać (rozmowy na ten temat juz byly - za każdym razem słysze, że wszystko ku temu zmierza, ale on chce sam mi o tym powiedzieć, chce żeby to wyszło od niego a teraz chce poukładac sobie rzeczy związane z pracą - chce zmienić prace - natomiast dodam, że sytuacja "ukladania" trwa juz pół roku. Nie wiem juz co o tym myślec, może ja przesadzam, ale... W tamtym tygodniu był na obozie sportowym, a ten tydzień ma dość luźny, prawie nie pracuje. Sr-czwartek mamy wyjechać na krótką wycieczkę odpocząc..i wszystko fajnie tylko - dziś jest poniedziałek, widzieliśmy się godzinę koło południa przy okazji pracy i pomyslalam ze skoro na dziś juz koniec to mozemy cos zrobić wspólnie (przejsc sie, poplywac , cokolwiek) na co on stwierdził ze jest zmeczony i musi się przespac a pozniej jedzie do innego miasta zapisać się na egzamin. W tej chwili zastanowiłam się dlaczego on nie proponuje mi zebysmy pojechali tam wspolnie? Ja po prostu chce spędzać z nim czas, mieszkamy w jednym mieście a teraz on siedzi u siebie w domu a ja u siebie. Dziewczyny czy ja potrzebuje zimnego prysznica? Mam wrażenie że on mysli tylko o sobie, co do wyjazdu naszego nic nie jest ustalone, wiemy ze jedziemy ale nie wiemy o której i gdzie. Propozycja wyjazdy wyszła ode mnie. Mam wrażenie ze ja planuje i chce zeby cos się działo w naszym związku a od niego średnio widzę inicjatywę... Wszystkie powazniejsze rozmowy na temat przyszłosci kończą się kłotnią. Nie mówie że jest źle bo ostatnio jak się zle czulam to przywiozł mi tabletki i nawet cos do jedzenia..zatroszczył się, ale czasem mam wrażenie ze chcialabym czegos więcej - bardzo chcialabym juz wspólnie mieszkac a mam wrażenie ze to się nigdy nie zmieni. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Może on po prostu, tak zwyczajnie, nie jest gotowy na nowe zobowiązania i irytuje się powracającym tematem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Zapewne. Dodałabym, że w tym związku zapewne nieprędko poczuje się gotowy.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
A to, że nie zaproponował wspólnego wyjazdu na egzamin, czy nie macie ustalonej godziny wyjazdu na wycieczkę - to o niczym nie świadczy.
Powiedz mu po prostu, że chcesz z nim jechać na egzamin, bo fajnie będzie spędzić dodatkowo razem czas - on pewnie nawet na to nie wpadł i to wcale nie dlatego, że Ciebie nie kocha. Nie wpadł i już. Powiedz mu też, że wolisz mieć wszystko zaplanowane i poukładane i że chciałabyś obgadać szczegóły wyjazdu na wycieczkę. To chyba nie problem. W moim przekonaniu nikomu żaden prysznic nie jest potrzebny, bo wydaje mi się (po samym wpisie), że nic złego się nie dzieje. On po prostu potrzebuje więcej czasu na ogarnięcie i mniej się przejmuje codziennymi sprawami. ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Powiedziałam, ze chcialabym jechac z nim i powiedział, ze wporządku.
Akcja z przywiezieniem tabletek nie była jednorazową sytuacją, podałam ją dla przykładu. W naszym związku nie jest źle, ja natomiast czuje że jestem coraz bardziej poirytowana tą sytuacją, ze nie mieszkamy razem a ciągle są jakieś "argumenty" przeciw. On potrzebuje więcej czasu na ogarnięcie i to dużo więcej, a ja czuje ze jeszcze chwile i wybuchnę niepotrzebnie. Czuje że się po prostu nie doczekam takiego dnia. Nie znam też jego rodziców.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
W jego wieku mógłby się trochę ogarnąć.
A jeśli są argumenty przeciw to raczej po prostu tego nie chce. Dlatego, że jest samotnikiem, może po prostu nie odpowiada mu towarzystwo drugiej osoby w mieszkaniu, czuje się niekomfortowo etc. Nie znaczy to, że cię nie kocha, ale prawdę mówiąc wątpię, żeby coś się w najbliższym czasie zmieniło. Teraz doczytałam, że nie znasz jego rodziców. Po 2 latach? Poważnie... Coś jest bardzo nie tak, na samym początku podstawa - czyli rozmowa, dopiero potem podejmujesz kroki. Jak dalej się będzie tak wymigiwać to postaw sprawę jasno. Edytowane przez higirl Czas edycji: 2016-07-25 o 14:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Nie zależy mu na tobie.
Jesteś wygodna na tę chwilę, o ile za dużo nie wymyślasz.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
Nie wyobrażam sobie rozstania, bardzo mi na nim zależy, tylko czasem przez takie coś czuję się odepchnięta. Teraz kiedy chce zacząc rozmowę na ten temat od na starcie już mowi ze znowu to samo, żebym była cierpliwa i że nie daje mu spokoju...Więc jak mam z nim porozmawiac... ![]() Edytowane przez niepoprawnaromantyczk Czas edycji: 2016-07-25 o 14:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
jesteście razem 2 lata i nie znasz jego rodziców. to świadczy idealnie o jego podejściu do tego związku.
---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Więcławice Stare
Wiadomości: 66
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Ja Ci to napiszę z perspektywy bycia w takim związku.Dwa lata mieszkałam u byłęgo z jego rodzinką
![]() ![]() Powinnaś dążyć do tego aby uwzględniał Cię w swoich planach bo to nie ma sensu.Jesteś mu widocznie potrzebna tylko w chwilach nudy.Ja byłam tylko do seksu i to nie koniecznie bo inicjatywa zawsze ode mnie wychodziła.Ja byłam bo''co ludzie powiedzą,, ![]() ![]() Uważaj żeby się nie skończyło tak jak u mnie ![]()
__________________
Ile Cię trzeba dotknąć razy ,żeby się człowiek poparzył? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Yyy... wierz mi, takie watki pojawiaja sie na wizazu dosc czesto.
Jest pare mozliwosci: 1. Po prostu mu nie zalezy i nie chce przejsc na kolejny etap. 2. Jest maminsynkiem i wygodnie mu u mamy. 3. Jest piotrusiem panem, ktory chce prowadzic luzne zycie bez zobowiazan. Tak czy siak. Nie zalezy mu na wspolnej przyszlosci z Toba. Ba, nie jestes nawet TAK wazna, by poznac jego rodzicow. Serio? Dwa lata i ich nie znasz. Oni w ogole o Tobie wiedza? Ponadto on nie chce nawet spedzac z Toba czasu. To powinno wynikac naturalnie, ze jedziecie gdzies razem, robicie cos razem. On woli spedzac wolny czas bez Ciebie. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Mieszka w swoim domu rodzinnym.. u mnie sypia kilka razy w tygodniu.
Od samego początku było tak że spotykaliśmy się raczej u mnie, bo mieszkam sama. jego rodzice są starsi więc po 2 latach bez niezapowiedzianych wizyt raczej byłoby dziwne ze tak po prostu niezapowiedzianie przyszłam sobie do nich do domu.. Edytowane przez niepoprawnaromantyczk Czas edycji: 2016-07-25 o 14:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
A on kiedykolwiek mieszkał bez rodziców?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 192
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
Nie wiem w ogóle jak możesz się zgadzać, że u ciebie śpi, a ty u niego raz byłaś, a i rodziców nie znasz nawet. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
Facet ma 33 lat, od 2 lat jesteście razem, a on po prostu ma Cię jako odskocznię, pewnie dla fajnego spędzenia czasu czy seksu. Dla mnie osobiście taki facet jest totalnie do odstrzału. Edytowane przez natash88 Czas edycji: 2016-07-25 o 14:58 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Autorko, wiej. Facet cię traktuje jak zapchajdziurę. Wygodnie mu i tyle. Facet 33 lata i "nie jest gotowy".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;63414436]A on kiedykolwiek mieszkał bez rodziców?[/QUOTE]
Z tego co wiem, to nie. Mimo ze teraz ma swoje mieszkanie nadal mieszka z nimi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Konto usunięte
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
0% miłości do partnerki, 100% wygodnictwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
Porazka a nie zwiazek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Nic dodać, nic ująć.
Najgorszy typ charakteru, marnuje dziewczynie czas a nie chce powiedzieć wprost, że niczego z nią nie planuje. Kanalia, jakich wiele na tym świecie. Wg. mnie jest to człowiek do odstrzału, szkoda czasu na taki "zwiazek". A już po 2 latach nie znać swoich rodzin... nie skomentuję tego nawet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 28
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Mówi mi, że wszystko do tego prowadzi że zamieszkamy ze sobą. Ze musi ogarnąc zawodowe sprawy. A przede wszystkim, ze taka propozycja powinna wyjsc od niego bo to on jest facetem a ja chce przejąć tą rolę.. Ze na pewno wszystko się ułoży tylko żebym była jeszcze przez chwilę cierpliwa..
Nie ma nikogo innego, spotykamy się, wyjeżdzamy ze sobą ostatnio często. Moja rodzinę zna całą.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
Cytat:
Spuszcza cie po bandzie bez konkretow. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 11
|
Dot.: Związek, wspólne mieszkanie?
[/COLOR]
przecież napisałam albo. przeczytaj jeszcze raz, co tam wysmarowałam. ![]() Przeczytałam. Twoje albo wobec treści wiadomości nie ma zasadniczego znaczenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.