Brudy z przeszłości - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-05, 14:18   #1
w_kolorze_cappuccino
Przyczajenie
 
Avatar w_kolorze_cappuccino
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
Exclamation

Brudy z przeszłości


Cześć dziewczyny, proszę Was o radę, bo już mam taki mętlik w głowie, że nie potrafię racjonalnie myśleć.

Kilka miesięcy temu poznałam wspaniałego chłopaka i tworzymy naprawdę zgrany związek. Problemy i to naprawdę duże zaczęły się kilka dni temu...

Mój facet jest człowiekiem nerwowym, który wg mnie ma niestety skłonności do wyolbrzymiania wielu rzeczy, a już szczególnie upodobał sobie temat moich ex facetów. Ja niestety popełniłam ten błąd, że nie ucięłam ostro sprawy, że przeszłość to przeszłość i kropka. Zaczęłam mu opowiadać. Najpierw, gdy jeszcze nie byliśmy w związku, gdy wszystko się dopiero wykluwało nie powiedziałam mu wszystkiego, ale to myślę, że jest dość oczywiste - tak sobie myślę, że nikt nie ma obowiązku obnażać się przed osobą, z którą jeszcze nie wie co będzie dalej. Wtedy nie powiedziałam mu całej prawdy, ale potem będąc już w związku zaczął dalej drążyć temat. Wtedy postanowiłam mu powiedzieć więcej widząc, że to dla niego ważne. Jednak po raz kolejny nie powiedziałam mu wszystkiego, bo i tak bardzo ostro zareagował na tę część informacji, którą mu wyjawiłam. Kłóciliśmy się przez kilka dni i padły naprawdę ostre słowa. W końcu jednak burza minęła i wszystko zaczęło układać się na nowo.

Niestety kilka dni temu mój chłopak nie wiadomo skąd dowiedział się o jeszcze kilku faktach z mojej przeszłości, których mu nie wyjawiłam, bo uważałam, że tak będzie lepiej dla nas. Pokłóciliśmy się tak strasznie i padły tak ostre słowa, że myślałam, że to koniec. Jednak idąc za ciosem, gdy spytał się czy jest coś jeszcze o czym powinien wiedzieć powiedziałam mu dosłownie wszystko, wyciągając największe brudy z mojej przeszłości, o których nikomu nie chciałam mówić. Stwierdziłam, że jeśli mu teraz nie powiem to nie zrobię już tego nigdy i wolę to niż żyć do końca życia z wyrzutami sumienia i strachem, że on dowie się od kogoś innego.

Jak się pewnie domyślacie znów wybuchła ogromna kłótnia. Jestem już strasznie zmęczona psychicznie, bo padają słowa typu: "nikt nigdy mnie tak nie zranił", "zrobiłaś ze mnie największego idiotę na świecie", "ty chyba niczego nie żałujesz, co miałaś w głowie robiąc to czy tamto?" itp. itd. Prawda jest taka, że były to wydarzenia z mojej przeszłości, a teraz gdy z nim jestem liczy się tylko on i w życiu nie spojrzałabym na nikogo innego. Wszystkie moje kłamstwa wynikały ze strachu, bo wiedziałam jak on reaguje i bałam się go stracić. Najgorsze jest to, że on mi teraz w ogóle nie ufa (nie dziwię się) i do tego uważa, że jest kolejną zabawką w moich rękach mimo, że ja daje mu mocno do zrozumienia słowami i czynami, że tak nie jest. Ciągle padają wyrzuty w moją stronę, naprawdę ogromne obelgi i szczerze mówiąc już ledwo wytrzymuje psychicznie.

Dziewczyny, co o tym myślicie? Pytam Was, bo ja jestem zbyt zaangażowana emocjonalnie by na chłodno ocenić taką sytuację.
w_kolorze_cappuccino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 14:48   #2
Triss Merigold
Raczkowanie
 
Avatar Triss Merigold
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 279
Dot.: Brudy z przeszłości

Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr.

Dla mnie to nie do pomyślenia, że obecny facet robi ci wyrzuty o coś co było kiedy nie byliście razem, kiedy go nawet nie znałaś! Przecież to śmieszne. Liczyć powinno się to, co jest teraz między wami a nie to co i z kim robiłaś x lat temu. W ogóle dziwię się, że w ogóle opowiadasz mu o swoich 'brudach', a jeszcze bardziej, że tolerujesz jego komentarze czy wyrzuty na ten temat. Typ w tym świetle wygląda bardzo nieciekawie.
Triss Merigold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:03   #3
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
Dot.: Brudy z przeszłości

Tak, jak poprzedniczka jestem zdania, że facet nie ma prawa robić awantury o to, co Ty robiłaś, kiedy jego jeszcze nie znałaś.
Powiedziałabym mu teraz, że skoro już zna całą prawdę to albo niech to zaakceptuje i więcej nic na ten temat nie mówi, albo niech odejdzie od rau, bo nie masz zamiaru się kłócić o swoją przeszłość a już na pewno nie chcesz słuchać od najbliższej osoby OBELG i wyzwisk z tego powodu.
Wszyscy ją mają. Jedni lepszą, inni gorszą.

Z drugiej jednak strony zależy, czego mu nie powiedziałaś. Bo jeśli byłoby to na przykład branie pieniędzy za seks lub podobny kaliber, to ja również oczekiwałabym, że będę od początku związku wiedziała o czymś takim.


Edytowane przez kisielova
Czas edycji: 2016-08-05 o 15:04
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:05   #4
WhySoSerious
multitasking ninja
 
Avatar WhySoSerious
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Arrakis
Wiadomości: 1 405
Dot.: Brudy z przeszłości

Toksyczny gościu z kompleksami.
__________________
If the doors of perception were cleansed every thing would appear to man as it is, Infinite.
WhySoSerious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:07   #5
dorris23
Pyskatka
 
Avatar dorris23
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Daleko w świecie
Wiadomości: 2 832
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez w_kolorze_cappuccino Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, proszę Was o radę, bo już mam taki mętlik w głowie, że nie potrafię racjonalnie myśleć.

Kilka miesięcy temu poznałam wspaniałego chłopaka i tworzymy naprawdę zgrany związek. Problemy i to naprawdę duże zaczęły się kilka dni temu...

Mój facet jest człowiekiem nerwowym, który wg mnie ma niestety skłonności do wyolbrzymiania wielu rzeczy, a już szczególnie upodobał sobie temat moich ex facetów. Ja niestety popełniłam ten błąd, że nie ucięłam ostro sprawy, że przeszłość to przeszłość i kropka. Zaczęłam mu opowiadać. Najpierw, gdy jeszcze nie byliśmy w związku, gdy wszystko się dopiero wykluwało nie powiedziałam mu wszystkiego, ale to myślę, że jest dość oczywiste - tak sobie myślę, że nikt nie ma obowiązku obnażać się przed osobą, z którą jeszcze nie wie co będzie dalej. Wtedy nie powiedziałam mu całej prawdy, ale potem będąc już w związku zaczął dalej drążyć temat. Wtedy postanowiłam mu powiedzieć więcej widząc, że to dla niego ważne. Jednak po raz kolejny nie powiedziałam mu wszystkiego, bo i tak bardzo ostro zareagował na tę część informacji, którą mu wyjawiłam. Kłóciliśmy się przez kilka dni i padły naprawdę ostre słowa. W końcu jednak burza minęła i wszystko zaczęło układać się na nowo.

Niestety kilka dni temu mój chłopak nie wiadomo skąd dowiedział się o jeszcze kilku faktach z mojej przeszłości, których mu nie wyjawiłam, bo uważałam, że tak będzie lepiej dla nas. Pokłóciliśmy się tak strasznie i padły tak ostre słowa, że myślałam, że to koniec. Jednak idąc za ciosem, gdy spytał się czy jest coś jeszcze o czym powinien wiedzieć powiedziałam mu dosłownie wszystko, wyciągając największe brudy z mojej przeszłości, o których nikomu nie chciałam mówić. Stwierdziłam, że jeśli mu teraz nie powiem to nie zrobię już tego nigdy i wolę to niż żyć do końca życia z wyrzutami sumienia i strachem, że on dowie się od kogoś innego.

Jak się pewnie domyślacie znów wybuchła ogromna kłótnia. Jestem już strasznie zmęczona psychicznie, bo padają słowa typu: "nikt nigdy mnie tak nie zranił", "zrobiłaś ze mnie największego idiotę na świecie", "ty chyba niczego nie żałujesz, co miałaś w głowie robiąc to czy tamto?" itp. itd. Prawda jest taka, że były to wydarzenia z mojej przeszłości, a teraz gdy z nim jestem liczy się tylko on i w życiu nie spojrzałabym na nikogo innego. Wszystkie moje kłamstwa wynikały ze strachu, bo wiedziałam jak on reaguje i bałam się go stracić. Najgorsze jest to, że on mi teraz w ogóle nie ufa (nie dziwię się) i do tego uważa, że jest kolejną zabawką w moich rękach mimo, że ja daje mu mocno do zrozumienia słowami i czynami, że tak nie jest. Ciągle padają wyrzuty w moją stronę, naprawdę ogromne obelgi i szczerze mówiąc już ledwo wytrzymuje psychicznie.

Dziewczyny, co o tym myślicie? Pytam Was, bo ja jestem zbyt zaangażowana emocjonalnie by na chłodno ocenić taką sytuację.
Delikatnie mówiąc idiota wykańczający Cie emocjonalnie. W życiu nie pozwoliłabym aby wsadzał nochal w moja przeszłość i jeszcze miał czelność na ten temat dyskutować!
__________________
Najważniejsza na świecie jest rodzina.
Najpierw ta, w której się urodziłeś.
Później ta, którą sam stworzyłeś.
dorris23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:14   #6
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Brudy z przeszłości

A cóż to za fakty? Zabiłaś kogoś? Okradłaś? Bo jeśli chodzi o erotyczne przygody i poprzedni związki i to z tym chłopak ma problem to cóż, to on ma problem, nie ty.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:28   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brudy z przeszłości

A w imię czego chcesz się z tym kolesiem męczyć? Bo się nawinął? On Cię zadręczy.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;63838551]A cóż to za fakty? Zabiłaś kogoś? Okradłaś? Bo jeśli chodzi o erotyczne przygody i poprzedni związki i to z tym chłopak ma problem to cóż, to on ma problem, nie ty.[/QUOTE]

Gdyby to były tego typu fakty (krzywdzenie innych, łamanie prawa), to Autorka raczej by nadmieniła, że chodzi o coś złego.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-05, 15:30   #8
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez w_kolorze_cappuccino Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, proszę Was o radę, bo już mam taki mętlik w głowie, że nie potrafię racjonalnie myśleć.

Kilka miesięcy temu poznałam wspaniałego chłopaka i tworzymy naprawdę zgrany związek. Problemy i to naprawdę duże zaczęły się kilka dni temu...

Mój facet jest człowiekiem nerwowym, który wg mnie ma niestety skłonności do wyolbrzymiania wielu rzeczy, a już szczególnie upodobał sobie temat moich ex facetów. Ja niestety popełniłam ten błąd, że nie ucięłam ostro sprawy, że przeszłość to przeszłość i kropka. Zaczęłam mu opowiadać. Najpierw, gdy jeszcze nie byliśmy w związku, gdy wszystko się dopiero wykluwało nie powiedziałam mu wszystkiego, ale to myślę, że jest dość oczywiste - tak sobie myślę, że nikt nie ma obowiązku obnażać się przed osobą, z którą jeszcze nie wie co będzie dalej. Wtedy nie powiedziałam mu całej prawdy, ale potem będąc już w związku zaczął dalej drążyć temat. Wtedy postanowiłam mu powiedzieć więcej widząc, że to dla niego ważne. Jednak po raz kolejny nie powiedziałam mu wszystkiego, bo i tak bardzo ostro zareagował na tę część informacji, którą mu wyjawiłam. Kłóciliśmy się przez kilka dni i padły naprawdę ostre słowa. W końcu jednak burza minęła i wszystko zaczęło układać się na nowo.

Niestety kilka dni temu mój chłopak nie wiadomo skąd dowiedział się o jeszcze kilku faktach z mojej przeszłości, których mu nie wyjawiłam, bo uważałam, że tak będzie lepiej dla nas. Pokłóciliśmy się tak strasznie i padły tak ostre słowa, że myślałam, że to koniec. Jednak idąc za ciosem, gdy spytał się czy jest coś jeszcze o czym powinien wiedzieć powiedziałam mu dosłownie wszystko, wyciągając największe brudy z mojej przeszłości, o których nikomu nie chciałam mówić. Stwierdziłam, że jeśli mu teraz nie powiem to nie zrobię już tego nigdy i wolę to niż żyć do końca życia z wyrzutami sumienia i strachem, że on dowie się od kogoś innego.

Jak się pewnie domyślacie znów wybuchła ogromna kłótnia. Jestem już strasznie zmęczona psychicznie, bo padają słowa typu: "nikt nigdy mnie tak nie zranił", "zrobiłaś ze mnie największego idiotę na świecie", "ty chyba niczego nie żałujesz, co miałaś w głowie robiąc to czy tamto?" itp. itd. Prawda jest taka, że były to wydarzenia z mojej przeszłości, a teraz gdy z nim jestem liczy się tylko on i w życiu nie spojrzałabym na nikogo innego. Wszystkie moje kłamstwa wynikały ze strachu, bo wiedziałam jak on reaguje i bałam się go stracić. Najgorsze jest to, że on mi teraz w ogóle nie ufa (nie dziwię się) i do tego uważa, że jest kolejną zabawką w moich rękach mimo, że ja daje mu mocno do zrozumienia słowami i czynami, że tak nie jest. Ciągle padają wyrzuty w moją stronę, naprawdę ogromne obelgi i szczerze mówiąc już ledwo wytrzymuje psychicznie.

Dziewczyny, co o tym myślicie? Pytam Was, bo ja jestem zbyt zaangażowana emocjonalnie by na chłodno ocenić taką sytuację.

Moim zdaniem Autorko zachowanie Twojego faceta jest niedopuszczalne pod względem jego wybuchu złość i obraźliwych słów wobec Ciebie -jednak głównie zależy tutaj czego mu nie powiedziałaś ,jaka jest Twoja przeszłość bo ukrywanie poważnych spraw przed teoretycznie najbliższą nam osobą dobre nie jest co innego jakaś błahostka a co innego sprawa dużego kalibru która zostawiła w Tobie jakiś ślad bądź ma wciąż pływ na Ciebie i Twój związek ..zaś jeśli chodzi o Twoją przeszłość seksualną to kwestia indywidualna ,ja oczekuje szczerość w związku i prawdy poruszam kwestie przeszłość łóżkowej (bardzo ogólne nie wnikam w jakieś intymne szczegóły)i pewnych rzeczy nie byłabym wstanie zaakceptować w drugiej osobie a kłamstwo ma krótkie nogi jeśli nawciskałaś mu jakiś kitów a one wyszły na wierzch .

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-08-05 o 15:38
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 15:50   #9
Triss Merigold
Raczkowanie
 
Avatar Triss Merigold
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 279
Dot.: Brudy z przeszłości

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63838961]Moim zdaniem Autorko zachowanie Twojego faceta jest niedopuszczalne pod względem jego wybuchu złość i obraźliwych słów wobec Ciebie -jednak głównie zależy tutaj czego mu nie powiedziałaś ,jaka jest Twoja przeszłość bo ukrywanie poważnych spraw przed teoretycznie najbliższą nam osobą dobre nie jest co innego jakaś błahostka a co innego sprawa dużego kalibru która zostawiła w Tobie jakiś ślad bądź ma wciąż pływ na Ciebie i Twój związek ..zaś jeśli chodzi o Twoją przeszłość seksualną to kwestia indywidualna ,ja oczekuje szczerość w związku i prawdy poruszam kwestie przeszłość łóżkowej (bardzo ogólne nie wnikam w jakieś intymne szczegóły)i pewnych rzeczy nie byłabym wstanie zaakceptować w drugiej osobie a kłamstwo ma krótkie nogi jeśli nawciskałaś mu jakiś kitów a one wyszły na wierzch .[/QUOTE]

Ten post to chyba jakiś żart.
Po pierwsze autorka nic nie zatajała, tylko wręcz przeciwnie, radośnie wszystko opowiedziała facetowi, a on robi jej wyrzuty. A więc nawet jeśli to są jakieś straszne sprawy, to facet może co najwyżej zawinąć mandżur a nie strzelach fochy o coś co się stało zanim poznał autorkę. Po co w ogóle robić wyrzuty? Przecież przeszłości nie zmieni. Jeśli coś mu się nie podoba to może powiedzieć: 'nie mogę zaakceptować tego, że siedziałaś w więzieniu, nie chcę być z kimś takim w związku, baj", ale tkwienie w tym i rzucanie tekstami: 'zrobiłaś ze mnie idiotę'? Jak miała zrobić idiotę z kogoś kogo nawet nie znała? Facet sam się zachowuje jak idiota.
Co do pogrubionego...masakra, po prostu masakra.
Triss Merigold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:04   #10
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Triss Merigold Pokaż wiadomość
Ten post to chyba jakiś żart.
Po pierwsze autorka nic nie zatajała, tylko wręcz przeciwnie, radośnie wszystko opowiedziała facetowi, a on robi jej wyrzuty. A więc nawet jeśli to są jakieś straszne sprawy, to facet może co najwyżej zawinąć mandżur a nie strzelach fochy o coś co się stało zanim poznał autorkę. Po co w ogóle robić wyrzuty? Przecież przeszłości nie zmieni. Jeśli coś mu się nie podoba to może powiedzieć: 'nie mogę zaakceptować tego, że siedziałaś w więzieniu, nie chcę być z kimś takim w związku, baj", ale tkwienie w tym i rzucanie tekstami: 'zrobiłaś ze mnie idiotę'? Jak miała zrobić idiotę z kogoś kogo nawet nie znała? Facet sam się zachowuje jak idiota.
Co do pogrubionego...masakra, po prostu masakra.
Dlaczego masakra? Wolałabyś po kilku latach związku ni stąd ni zowąd dowiedzieć się o partnerze rzeczy, których nie jesteś w stanie zaakceptować w drugiej osobie? Chyba im szybciej pewne rzeczy wyjdą na jaw tym lepiej.
KaSiaa21t bardzo dobrze napisała, że niedopuszczalne są wybuchy gniewu i obrażanie. Ogólnie to wg mnie z tego związku już nic nie będzie, jeśli facet niektórych rzeczy nie akceptuje.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:13   #11
aaaidiL
Raczkowanie
 
Avatar aaaidiL
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 31
Dot.: Brudy z przeszłości

Nigdy nie mówi się facetowi o CAŁEJ naszej przeszłości (zwłaszcza tej intymnej). Dlaczego? Bo skąd niby masz wiedzieć jaką odporność psychiczną posiada facet, którego praktycznie nie znasz. Przyslowiową beczkę soli z nim zjedz a będziesz wiedziała, czy poradzi sobie z takimi informacjami i je zaakceptuje, czy też nie. Z tego co napisałaś, to zajeżdza on mi psychopatą. Nie chcę Cię straszyć, ale dam sobie rękę uciąć, że nie będzie lepiej, bo ten temat już ZAWSZE będzie wracał, przy każdej, nawet najmniejszej kłótni. Na chwilę będzie dobrze, żeby potem mogło być jak w piekle. Po kilku, kilkunastu miesiącach bycia na takim emocjonalnym rolerkosterze, będziesz wrakiem człowieka.
Na bank jesteś super babeczką, któa ma wiele do zaoferowania i ma ogromne serce. Warto je oddać komuś kto je zabierze, przeżuje i wypluje?
Pamietaj, że powinnaś być z kimś kto będzie chciał żyć teraźniejszością i układać z Tobą przyszłość a nie bazować na przeszłości.
Trzymaj się lala xx
__________________
krew nie woda, majtki nie pokrzywy
aaaidiL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-05, 16:21   #12
cooone
Zakorzenienie
 
Avatar cooone
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 068
Dot.: Brudy z przeszłości

Miałam podobną sytuację. Przez prawie cztery lata temat wracał jak bumerang podczas każdej kłótni.
Mówił, że kocha, że mu zależy, ale nie mógł sobie poradzić z moją przeszłością, z tym, że dotykał mnie inny facet :?
Skończyło się tak, że kopnął mnie w dupę:P
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja często myślę o świecie,
który dawno przestał istnieć.
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej,
prawdziwie i spontanicznie...
Gutek

cooone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:21   #13
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez aaaidiL Pokaż wiadomość
Nigdy nie mówi się facetowi o CAŁEJ naszej przeszłości (zwłaszcza tej intymnej). Dlaczego? Bo skąd niby masz wiedzieć jaką odporność psychiczną posiada facet, którego praktycznie nie znasz. Przyslowiową beczkę soli z nim zjedz a będziesz wiedziała, czy poradzi sobie z takimi informacjami i je zaakceptuje, czy też nie. Z tego co napisałaś, to zajeżdza on mi psychopatą. Nie chcę Cię straszyć, ale dam sobie rękę uciąć, że nie będzie lepiej, bo ten temat już ZAWSZE będzie wracał, przy każdej, nawet najmniejszej kłótni. Na chwilę będzie dobrze, żeby potem mogło być jak w piekle. Po kilku, kilkunastu miesiącach bycia na takim emocjonalnym rolerkosterze, będziesz wrakiem człowieka.
Na bank jesteś super babeczką, któa ma wiele do zaoferowania i ma ogromne serce. Warto je oddać komuś kto je zabierze, przeżuje i wypluje?
Pamietaj, że powinnaś być z kimś kto będzie chciał żyć teraźniejszością i układać z Tobą przyszłość a nie bazować na przeszłości.
Trzymaj się lala xx
Lol
Oczywiście że jeżeli się chce to się mówi o całej przeszłości, od razu można odsiac kogoś kto sobie z nią 'nie poradzi'. Serio.
Autorko facet zachowuje się niedopuszczalnie, odejdź, bo będzie gorzej i gorzej.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:21   #14
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Brudy z przeszłości

Najpierw ktoś grzebie w cudzej przeszłości, a potem dziwi się, że boli?
Osobiście jestem przeciwniczką zbytniej wylewności. Niektóre rzeczy nie powinny oglądać światła dziennego.
Ale OBELGI? Autorko, spuść faceta na drzewo, jego duma tak ucierpiała, że biedaczek się nie podniesie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:22   #15
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez cooone Pokaż wiadomość
Miałam podobną sytuację. Przez prawie cztery lata temat wracał jak bumerang podczas każdej kłótni.
Mówił, że kocha, że mu zależy, ale nie mógł sobie poradzić z moją przeszłością, z tym, że dotykał mnie inny facet :?
Skończyło się tak, że kopnął mnie w dupę:P
On nie mógł sobie poradzić nie z twoją przeszłością, ale ze swoimi emocjami. Ogarnięty człowiek nie widzi problemu w tym, ze druga osoba ma za sobą już seks z kimś innym.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:23   #16
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Brudy z przeszłości

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;63839996]Dlaczego masakra? Wolałabyś po kilku latach związku ni stąd ni zowąd dowiedzieć się o partnerze rzeczy, których nie jesteś w stanie zaakceptować w drugiej osobie?[/QUOTE]
No, ale kurde, zależy jakich rzeczy. Jeśli wyszłoby, że koleś ma na koncie rzeczy jak uzależnienie, wyroki czy bycie sprawcą przemocy to jasne, ale fakt, że z kimś spał czy się spotykał? Bez jaj.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:24   #17
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Najpierw ktoś grzebie w cudzej przeszłości, a potem dziwi się, że boli?
Osobiście jestem przeciwniczką zbytniej wylewności. Niektóre rzeczy nie powinny oglądać światła dziennego.
Ale OBELGI? Autorko, spuść faceta na drzewo, jego duma tak ucierpiała, że biedaczek się nie podniesie.
Ale jak to sobie wyobrażasz xD
Być z kimś co do kogo nie masz pewności, ze kocha Cię z całym bagażem doświadczeń? Jakie rzeczy nie powinny oglądać światła dziennego?
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:26   #18
aaaidiL
Raczkowanie
 
Avatar aaaidiL
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 31
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Lol
Oczywiście że jeżeli się chce to się mówi o całej przeszłości, od razu można odsiac kogoś kto sobie z nią 'nie poradzi'. Serio.

Dokładnie, jeżeli się chce to i można... Jednak nie polecam
__________________
krew nie woda, majtki nie pokrzywy

Edytowane przez aaaidiL
Czas edycji: 2016-08-05 o 16:29
aaaidiL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:28   #19
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
No, ale kurde, zależy jakich rzeczy. Jeśli wyszłoby, że koleś ma na koncie rzeczy jak uzależnienie, wyroki czy bycie sprawcą przemocy to jasne, ale fakt, że z kimś spał czy się spotykał? Bez jaj.
jak widać istnieją ludzie, którzy nie potrafią sobie poradzić z faktem, że parter miał już wcześniej życie uczuciowe lub/oraz erotyczne.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-05, 16:34   #20
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Brudy z przeszłości

Tak naprawdę pytanie brzmi o jakie brudy chodzi Bo nie wiem czy wszystkie wizażanki byłyby zadowolone, gdyby się okazało, że ukochany TŻ żył przez pewien czas w związku z mężczyzną, regularnie uprawiał seks grupowy itp. Nie każdy jest w stanie takie rzeczy zaakceptować. Wiadomo, że w takiej sytuacji należy odejść, ale trochę gorzej jak druga strona zwlekała z tego typu rewelacjami i już się człowiek zdążył zaangażować
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:38   #21
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Tak naprawdę pytanie brzmi o jakie brudy chodzi Bo nie wiem czy wszystkie wizażanki byłyby zadowolone, gdyby się okazało, że ukochany TŻ żył przez pewien czas w związku z mężczyzną, regularnie uprawiał seks grupowy itp. Nie każdy jest w stanie takie rzeczy zaakceptować. Wiadomo, że w takiej sytuacji należy odejść, ale trochę gorzej jak druga strona zwlekała z tego typu rewelacjami i już się człowiek zdążył zaangażować
jeżeli nie jest się w stanie zaakceptować takich rzeczy, to się odchodzi, a nie wylewa swoje frustracje na bogu ducha winnym partnerze
i po co ta ironia w "ukochany tż"?
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:41   #22
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
jeżeli nie jest się w stanie zaakceptować takich rzeczy, to się odchodzi, a nie wylewa swoje frustracje na bogu ducha winnym partnerze
i po co ta ironia w "ukochany tż"?
Tak, powinno się odejść, ale czasem łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, zwłaszcza jak się człowiek zdążył zakochać. Ironii nie było, chciałam to po prostu zobrazować Mi to by akurat nie przeszkadzało, ale sytuacja nie jest tak prosta, jak by się wydawało.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:44   #23
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Tak, powinno się odejść, ale czasem łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, zwłaszcza jak się człowiek zdążył zakochać. Ironii nie było, chciałam to po prostu zobrazować Mi to by akurat nie przeszkadzało, ale sytuacja nie jest tak prosta, jak by się wydawało.
AHA
czyli zakochany człowiek wyzywa i obraża, drze mordę i wpędza w fałszywe poczucie winy? nowa definicja bycia zakochanym
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:48   #24
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Brudy z przeszłości

[QUOTE=thirky;63840611]Ale jak to sobie wyobrażasz xD
Być z kimś co do kogo nie masz pewności, ze kocha Cię z całym bagażem doświadczeń? Jakie rzeczy nie powinny oglądać światła dziennego?[/QUOTE]

Takie, które mogą nam zaszkodzić.
Ja na przykład, spotykałam się z dwoma facetami na raz.
Dla mnie to nie jest przestępstwo wielkiego kalibru, dla mojego faceta - cos niedopuszczalnego.
Nie musi o tym wiedzieć.
Sama też pewnie nie o wszystkim wiem. Nie spędza mi to snu z powiek.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:48   #25
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
AHA
czyli zakochany człowiek wyzywa i obraża, drze mordę i wpędza w fałszywe poczucie winy? nowa definicja bycia zakochanym
Nie czepiaj się. Piszę ogólnie w kwestii rzeczy z przeszłości, które mogą się nie podobać partnerowi.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:50   #26
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez w_kolorze_cappuccino Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, proszę Was o radę, bo już mam taki mętlik w głowie, że nie potrafię racjonalnie myśleć.

Kilka miesięcy temu poznałam wspaniałego chłopaka i tworzymy naprawdę zgrany związek. Problemy i to naprawdę duże zaczęły się kilka dni temu...

Mój facet jest człowiekiem nerwowym, który wg mnie ma niestety skłonności do wyolbrzymiania wielu rzeczy, a już szczególnie upodobał sobie temat moich ex facetów. Ja niestety popełniłam ten błąd, że nie ucięłam ostro sprawy, że przeszłość to przeszłość i kropka. Zaczęłam mu opowiadać. Najpierw, gdy jeszcze nie byliśmy w związku, gdy wszystko się dopiero wykluwało nie powiedziałam mu wszystkiego, ale to myślę, że jest dość oczywiste - tak sobie myślę, że nikt nie ma obowiązku obnażać się przed osobą, z którą jeszcze nie wie co będzie dalej. Wtedy nie powiedziałam mu całej prawdy, ale potem będąc już w związku zaczął dalej drążyć temat. Wtedy postanowiłam mu powiedzieć więcej widząc, że to dla niego ważne. Jednak po raz kolejny nie powiedziałam mu wszystkiego, bo i tak bardzo ostro zareagował na tę część informacji, którą mu wyjawiłam. Kłóciliśmy się przez kilka dni i padły naprawdę ostre słowa. W końcu jednak burza minęła i wszystko zaczęło układać się na nowo.

Niestety kilka dni temu mój chłopak nie wiadomo skąd dowiedział się o jeszcze kilku faktach z mojej przeszłości, których mu nie wyjawiłam, bo uważałam, że tak będzie lepiej dla nas. Pokłóciliśmy się tak strasznie i padły tak ostre słowa, że myślałam, że to koniec. Jednak idąc za ciosem, gdy spytał się czy jest coś jeszcze o czym powinien wiedzieć powiedziałam mu dosłownie wszystko, wyciągając największe brudy z mojej przeszłości, o których nikomu nie chciałam mówić. Stwierdziłam, że jeśli mu teraz nie powiem to nie zrobię już tego nigdy i wolę to niż żyć do końca życia z wyrzutami sumienia i strachem, że on dowie się od kogoś innego.

Jak się pewnie domyślacie znów wybuchła ogromna kłótnia. Jestem już strasznie zmęczona psychicznie, bo padają słowa typu: "nikt nigdy mnie tak nie zranił", "zrobiłaś ze mnie największego idiotę na świecie", "ty chyba niczego nie żałujesz, co miałaś w głowie robiąc to czy tamto?" itp. itd. Prawda jest taka, że były to wydarzenia z mojej przeszłości, a teraz gdy z nim jestem liczy się tylko on i w życiu nie spojrzałabym na nikogo innego. Wszystkie moje kłamstwa wynikały ze strachu, bo wiedziałam jak on reaguje i bałam się go stracić. Najgorsze jest to, że on mi teraz w ogóle nie ufa (nie dziwię się) i do tego uważa, że jest kolejną zabawką w moich rękach mimo, że ja daje mu mocno do zrozumienia słowami i czynami, że tak nie jest. Ciągle padają wyrzuty w moją stronę, naprawdę ogromne obelgi i szczerze mówiąc już ledwo wytrzymuje psychicznie.

Dziewczyny, co o tym myślicie? Pytam Was, bo ja jestem zbyt zaangażowana emocjonalnie by na chłodno ocenić taką sytuację.
Aha czyli nerwowy (już widać, że po prostu toksyczny) facet najpierw każe Ci opowiadać szczegóły z życia z ex partnerami, po czym robi Ci o to szewskie awantury i każe opowiadać więcej? Autorko powiem Ci tylko tyle że on jest nienormalny. Odreagowuje swoje frustracje na Tobie i pewnie jeszcze jest zadowolony, że ma temat. Zwykły przemocowiec który w dodatku tuszuje swoje przemocowe tendencje wpędzając Cię w poczucie winy.

Oczywiście że obecny chłopak Autorki ma prawo nie zaakceptować tego że np. ex partner Autorki siedział w więzieniu i razem ćpali dragi a potem gwałcili małe dzieci. Jednak jego reakcją na takie nie do zniesienia informacje powinno być odejście, a nie dalsze drążenie sprawy i wyżywanie się, bo inaczej tego nie da się nazwać.

Autorko wchodzisz w ostrą patologię i jedyne co powinnaś mu więcej powiedzieć, niekoniecznie w tajemnicy, to "papa".
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:50   #27
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
No, ale kurde, zależy jakich rzeczy. Jeśli wyszłoby, że koleś ma na koncie rzeczy jak uzależnienie, wyroki czy bycie sprawcą przemocy to jasne, ale fakt, że z kimś spał czy się spotykał? Bez jaj.
Napisałam, jakich rzeczy - takich, których ktoś nie jest w stanie zaakceptować. Nieważne, czy to więzienie, nałóg, seks grupowy, czy spanie z pluszowym misiem. Ludzie są w stanie zaakceptować różne rzeczy, różne rzeczy ich odstręczają. Jeśli kogoś odpycha przeszłość partnera, jakakolwiek, to się ewakuuje ze związku i tyle.
7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:52   #28
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez Naomi21 Pokaż wiadomość
Tak naprawdę pytanie brzmi o jakie brudy chodzi Bo nie wiem czy wszystkie wizażanki byłyby zadowolone, gdyby się okazało, że ukochany TŻ żył przez pewien czas w związku z mężczyzną, regularnie uprawiał seks grupowy itp. Nie każdy jest w stanie takie rzeczy zaakceptować. Wiadomo, że w takiej sytuacji należy odejść, ale trochę gorzej jak druga strona zwlekała z tego typu rewelacjami i już się człowiek zdążył zaangażować
Nie jest istotne o co chodziło, zresztą Autorka w zarysie poinformowała o swojej przeszłości partnera. Nic nie usprawiedliwia jego agresji w tym momencie. Gdyby chociażby go zdradziła, to miałby prawo tak to odreagowywać? Nie. Powinien po prostu odejść.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:52   #29
aaaidiL
Raczkowanie
 
Avatar aaaidiL
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 31
Dot.: Brudy z przeszłości

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
AHA
czyli zakochany człowiek wyzywa i obraża, drze mordę i wpędza w fałszywe poczucie winy? nowa definicja bycia zakochanym
Emmm... Naomi21 napisała, że ciężej jest odejść osobie, która się zakochała...a nie, że osoba, która wyzywa i drze mordę jest tą zakochaną. thirky czytasz ze zrozumieniem czy może nieokiełznane podniecenie zza monitora daje się we znaki?
__________________
krew nie woda, majtki nie pokrzywy

Edytowane przez aaaidiL
Czas edycji: 2016-08-05 o 16:58
aaaidiL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 16:55   #30
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brudy z przeszłości

[QUOTE=I am Rock;63841461]
Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Ale jak to sobie wyobrażasz xD
Być z kimś co do kogo nie masz pewności, ze kocha Cię z całym bagażem doświadczeń? Jakie rzeczy nie powinny oglądać światła dziennego?[/QUOTE]

Takie, które mogą nam zaszkodzić.
Ja na przykład, spotykałam się z dwoma facetami na raz.
Dla mnie to nie jest przestępstwo wielkiego kalibru, dla mojego faceta - cos niedopuszczalnego.
Nie musi o tym wiedzieć.
Sama też pewnie nie o wszystkim wiem. Nie spędza mi to snu z powiek.
Nie czuję aby jakakolwiek rzecz z mojej przeszłości mogła mi "zaszkodzić" w związku. Polecam związywanie się z kimś przed kim można się otworzyć w 100%.
Dla mnie np. zdrada jest czymś niedopuszczalnym i wiem, że mój chłopak swojej poprzedniej dziewczyny nie zdradzał. Czułabym się strasznie upokorzona i okłamana gdyby się okazało że było inaczej i nie powiedział mi o tym, bo nie chciał sobie "zaszkodzić".

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Cytat:
Napisane przez aaaidiL Pokaż wiadomość
Emmm... Naomi21 napisała, że ciężej jest odejść osobie, która się zakochała...a nie, że osoba, która wyzywa i drze mordę jest tą zakochaną... czytasz ze zrozumieniem czy może nieokiełznane podniecenie zza monitora daje się we znaki?
thirky: jak się nie akceptuje przeszłości partnera to powinno się odejść zamiast na nim wieszać psy
Naomi: tak, powinno się, ale ciężko jest odejść jeśli już się zakochało

chyba jasne o którą osobę chodzi, czy nadal nie? xD
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-06 00:50:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.