Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część III

[elvegirl]

Wątek dla singielek 25+, które czuły się zagubione wśród wątków o tej tematyce, pełnych dużo młodszych dziewczyn

Poprzednia część przekroczyła 5000 postów, więc zapraszam do pisania w kolejnej

Miłego i intensywnego pisania

[_Mia]

Dzięki, elve

Aczkolwiek tak jak elve pisała, możemy zakładać wątki same, i nadawać im dzikie tytuły i tagi

Witam w kolejnej części

[niebieska_chmura]

Jestem

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

[pseudofeministka]

Napisane przez _Mia

Dzięki, elve

Aczkolwiek tak jak elve pisała, możemy zakładać wątki same, i nadawać im dzikie tytuły i tagi

Witam w kolejnej części

A ja lubie ten pierwotny tytul, bo wiadomo, ze chodzi o ten sam watek

[Tycikata]

Napisane przez pseudofeministka

A ja lubie ten pierwotny tytul, bo wiadomo, ze chodzi o ten sam watek

Tytuł niech zostaje


ale pierwszego posta by można było jakoś tak delikatniej ująć


czy my się czujemy zagubione ?

[czekoladowoo]

Melduje sie zasypana sniegiem

[doriiska]

Jestem i ja!

[MOgrama]

Napisane przez Tycikata

Tytuł niech zostaje


ale pierwszego posta by można było jakoś tak delikatniej ująć


czy my się czujemy zagubione ?

Tez zwróciłam na to uwagę Witam się i ja

[pannajoanna71]

Też od 3 miesięcy jestem singielką 25+

Wy też macie taki nastrój do dpuy przez tę jesienio-zimę? Ja nie ruszam się praktycznie nigdzie poza osią dom-praca-dom.

[MonnieB]

I ja się melduje

[pseudofeministka]

Napisane przez Tycikata

Tytuł niech zostaje


ale pierwszego posta by można było jakoś tak delikatniej ująć


czy my się czujemy zagubione ?

No ja z pewnoscia nie czuje sie zagubiona Ale te wstawke z zagubieniem traktuje bardziej zartobliwie niz z pelna powaga

[69love69]

obecnaaaaaa

[doriiska]

A ja trafiłam na portalu na desperata, króry przeprasza mnie za to, że zyje i pisze teksty w stylu "nie odchodź" po 2 h konwersacji

[pechowianka]

Jestem i ja

[aleks_90]

Ja trafiłam na typa ktory juz w pierwszej rozmowie ( 5-10minut pisnia) pytal czy pojade z nim 14.02 w góry. Ja na to że mam inne plany. Koles pytal jakie i że moze byc 2-3 dni pozniej -.- ja na to że nie znam go i nie pojade nigdzie. On że taki byłby to wyjazd integracyjny. Inny pytal mnie dokładnie o to co miałam wpisane w profilu- zupełnie jakby nawet go nie czytał. Inny typ wiek kolo 50 chciał sie spotkać O.o to ja na to że ojca juz mam. :-P

[doriiska]

Mi to już chce się z tego wszystkiego śmiać - jak nie desperaci, to zupełnie niezdecydowani lub zboczeńcy myślę nad usunięciem profilu.

[pseudofeministka]

Napisane przez doriiska

Mi to już chce się z tego wszystkiego śmiać - jak nie desperaci, to zupełnie niezdecydowani lub zboczeńcy myślę nad usunięciem profilu.

A na jakim portalu Ty jestes?

A ja w sume kilka dni temu ponownie odpalilam sobie badoo i trafil mi sie taki faaaaajny facet :P Proponuje JUZ spotkanie, wydaje sie byc naprawde konkretny, a ja nie wiem Z jednej strony szkoda mi tracic czas na klepanie, bo przy takiej dluzszej pisaninie zazwyczaj kontakt sie rozmywa, a z drugiej mysle "juz , tak szybko" No ze taka krotka pilka :P

[niebieska_chmura]

Napisane przez pseudofeministka

A na jakim portalu Ty jestes?

A ja w sume kilka dni temu ponownie odpalilam sobie badoo i trafil mi sie taki faaaaajny facet Proponuje JUZ spotkanie, wydaje sie byc naprawde konkretny, a ja nie wiem Z jednej strony szkoda mi tracic czas na klepanie, bo przy takiej dluzszej pisaninie zazwyczaj kontakt sie rozmywa, a z drugiej mysle "juz , tak szybko" No ze taka krotka pilka

No to się z nim spotkaj, przecież nic nie ryzykujesz
Jak kiedyś bywałam na portalach, to umawiałam się po kilku wiadomościach, ponieważ uważałam, że najlepsza jest weryfikacja na żywo. Nie lubiłam natomiast zbyt długiego pisania.

[pseudofeministka]

Napisane przez niebieska_chmura

No to się z nim spotkaj, przecież nic nie ryzykujesz
Jak kiedyś bywałam na portalach, to umawiałam się po kilku wiadomościach, ponieważ uważałam, że najlepsza jest weryfikacja na żywo. Nie lubiłam natomiast zbyt długiego pisania.

Ten facet nie jest z mojego miasta Wiec to tez kwestia organizacyna. Poza tym lubie sie pokontaktowac jakis czas, wzbudzic w sobie faktyczna chec do spotkania. Kiedys spotkalam sie po kilku wiadomosciach i jakos tak jalowo bylo. Jednak jak czlowiek wie, ze komus naprawde dobrze sie rozmawia i ten kontakt sie utrzymuje i sa checi to jakos inaczej podchodzi do takiego spotkania. A tak to taka tasmowka No, ale nic, zastanowie sie

[dekra]

Ja po spotkaniu. Bez szału ale napisał po ,że proponuje kino, teatr co wybiorę. Zobaczymy co będzie dalej...

[_Jinx_]

U mnie są jaja
Fochy i blokowanie na fb. Ech, mężczyźni są tacy emocjonalni

[MOgrama]

Napisane przez pseudofeministka

A na jakim portalu Ty jestes?

A ja w sume kilka dni temu ponownie odpalilam sobie badoo i trafil mi sie taki faaaaajny facet :P Proponuje JUZ spotkanie, wydaje sie byc naprawde konkretny, a ja nie wiem Z jednej strony szkoda mi tracic czas na klepanie, bo przy takiej dluzszej pisaninie zazwyczaj kontakt sie rozmywa, a z drugiej mysle "juz , tak szybko" No ze taka krotka pilka :P

Ja też wolę krótką piłkę, najchętniej pisałabym tylko gdzie i kiedy się widzimy... totalnie szkoda mi czasu na pisanie i kreowanie w głowie wirtualnego obrazu tej osoby. Z tymi innymi miastami trochę słabo...

Napisane przez _Jinx_

U mnie są jaja
Fochy i blokowanie na fb. Ech, mężczyźni są tacy emocjonalni

Co mu zrobiłaś zła kobieto ?

[Gregorius_]

Napisane przez pseudofeministka

A na jakim portalu Ty jestes?

A ja w sume kilka dni temu ponownie odpalilam sobie badoo i trafil mi sie taki faaaaajny facet :P Proponuje JUZ spotkanie, wydaje sie byc naprawde konkretny, a ja nie wiem Z jednej strony szkoda mi tracic czas na klepanie, bo przy takiej dluzszej pisaninie zazwyczaj kontakt sie rozmywa, a z drugiej mysle "juz , tak szybko" No ze taka krotka pilka :P

Idź.

Długie klepanie w klawiaturę tylko ... wystrzeliwuje z amunicji. Zanim zdążysz Ty, albo On Ciebie zauroczyć to już dawno się wystrzelacie z tego, że po prostu poznajesz nowego człowieka, z nowymi zainteresowaniami itd.

Po prostu przegadacie swoją znajomość i potem to co najwyżej friendzone zostanie, chociaż wy z innego miasta, więc nawet nie to.

[December12]

Najlepszy jest złoty środek. Nie pisać miesiącami, ale też trochę jednak się poznać. Czasem piszę chwilę z facetem niby jest ok, ale po kilku wiadomościach wychodzi z niego dziwak. Ja bym radziła jednak kilka wiadomości z nim wymienić.
U mnie też nieciekawie. Sami desperaci, dziwaki albo nudziarze. Jeden fajny się trafił, spoko się rozmawia, ale nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do spotkania. To przykład tego odchylenia w drugą stronę- pisanie w nieskończoność.

[Dagunia]

Mogę ? Mogę ?
25+
singielka
głodna rozmów

[niebieska_chmura]

Napisane przez pseudofeministka

Ten facet nie jest z mojego miasta Wiec to tez kwestia organizacyna. Poza tym lubie sie pokontaktowac jakis czas, wzbudzic w sobie faktyczna chec do spotkania. Kiedys spotkalam sie po kilku wiadomosciach i jakos tak jalowo bylo. Jednak jak czlowiek wie, ze komus naprawde dobrze sie rozmawia i ten kontakt sie utrzymuje i sa checi to jakos inaczej podchodzi do takiego spotkania. A tak to taka tasmowka No, ale nic, zastanowie sie

Jeśli jest z innego miasta, to słabo.
Pamiętam, że nigdy nie odpisywałam facetom, którzy nie mieszkali w moim mieście, bo nie wyobrażam sobie takiej znajomości w przypadku, gdyby miało coś z tego wyjść.

[pechowianka]

Napisane przez doriiska

Mi to już chce się z tego wszystkiego śmiać - jak nie desperaci, to zupełnie niezdecydowani lub zboczeńcy myślę nad usunięciem profilu.

Ja badoo usunęłam wczoraj, płacić za to badziewie nie będę a nikogo konkretnego nie spotkałam , co chwila te same twarze
Mam jeszcze symp i tindera (działam na szeroką skalę ) na tinderze pisze z jednym, ten co się nie odzywał od pon , wczoraj napisał , a na symp z drugim który mi się średnio podoba ale w sumie na kawe moge iśc reszte od razu na czarna liste wpisuje bo mi pupe zawracaja .

[niebieska_chmura]

Napisane przez MOgrama

Ja też wolę krótką piłkę, najchętniej pisałabym tylko gdzie i kiedy się widzimy... totalnie szkoda mi czasu na pisanie i kreowanie w głowie wirtualnego obrazu tej osoby. Z tymi innymi miastami trochę słabo

Mam takie samo podejście
Tym sposobem zdarzyło mi się spotkać z różnymi dziwakami, ale wtedy szybko uciekałam z takiego spotkania

[tekila901]

Jestem!

Nie zgadniecie jakiego faceta ostatnio poznałam. Kropka w kropkę jak mój ex:
- skończył ten sam kierunek studiów (ale nie pracuje w zawodzie)
- ćwiczy ten sam sport (nomen omen to samo co ja)
- ogólnie ma bardzo zbliżone poglądy do mojego es.
- nawet są tego samego wzrostu

Nie mogłam uwierzyć, że można być aż tak podobnym.

[Tycikata]

Napisane przez December12

Najlepszy jest złoty środek. Nie pisać miesiącami, ale też trochę jednak się poznać. Czasem piszę chwilę z facetem niby jest ok, ale po kilku wiadomościach wychodzi z niego dziwak. Ja bym radziła jednak kilka wiadomości z nim wymienić.
U mnie też nieciekawie. Sami desperaci, dziwaki albo nudziarze. Jeden fajny się trafił, spoko się rozmawia, ale nie wiem czy kiedykolwiek dojdzie do spotkania. To przykład tego odchylenia w drugą stronę- pisanie w nieskończoność.

Ja bardzo rzadko wchodzę na swoje konto na s. A jak już wejdę, to mało komu odpisuję, nawet mało co odczytuję w ogóle wiadomości.
Zazwyczaj już początek wiadomości mi się nie podoba więc nawet szkoda mi czasu kliknąć aby otworzyć takową wiadomość


Ja mam problem aby znajomym czasem odpisać, a co dopiero jakimś obcym dziwakom z neta. więc też wolę wymienić jedynie kilka wiadomości (a to zazwyczaj to wystarczy aby stwierdzić, czy koleś jest normalny czy nie). Jeśli widzę, że facet pisze i pisze i nic z tego nie wynika, to mi się odechciewa i po prostu przestaję odpisywać, szkoda mi czasu na takie wirtualne pisanki.


Przez co mając konto już rok, spotkałam się tylko z 3 facetami.
Właśnie dopiero niedawno z tym 3.
Póki co, jedyny fajny na horyzoncie

Napisane przez Dagunia

Mogę ? Mogę ?
25+
singielka
głodna rozmów

rozmów? a nie seksu ?!