Pierwsza miesiączka

[agusia11]

Witam
Córka (12 lat) mojej koleżanki dostała po raz pierwszy okres, który był bardzo ale to bardzo intensywny do tego stopnia że dziewczyna nie mogła spać tylko siedziała w ubikacji. Pierwszy okres niby oki, ale po 10 dniach znowu dostała okres i znowu to samo. Cała ta sytuacja niepokoi nas i nie wiem co jej poradzić.
może któraś z was się spotkała z czymś podobnym?
Powinna wybrać się z małą do lekarza czy czekać?
Pozdrawiam
aga

[paula78]

i nie poszly jeszcze do lekarza?

[Różowy Strachulec]

Wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi, a tak silne i częste krwawienia na pewno nie są obojętne dla zdrowia.

[agusia11]

Myslisz,że powinny?
Nam się wydawało, że to normalne na początku.

[Sanderek]

Pierwsze miesiaczki są zwykle bardzo skąpe, dopiero z biegim czasu zwieksza się intensywnośc krwawienia.
Radzę pójśc do lekarza, nawet jeśli dziewczynka ma 12 lat.

[margitta]

Ja myślę, że to normalne. Ja przez pierwsze pół roku miałam okres co 13, 14 dni... no koszmar po prostu. Ale może powinnać wziąć coś przeciwbólowego, No-spę.

[KasiaKatarzynka]

normalne? nie sądzę,

pierwsze miesiączki przygotowują organizm do dalszych, następnyh, normalnym tutaj raczej byłyby dłuższe cykle [dłuższe niż te "książkowe"], mały ból, lub jego brak, ale napewno nie takie objawy [ale zresztą co ja mogę wiedzieć - lekarzem nei jestem, wiem tylko, że ja bym nie pozwoliła na to, by córka tak"cierpiała" i napewno udałabym się z nią do lekarza]

[paula78]

A jak miesiaczkowała jej mama na poczatku?

Przypominajac sobie moje pierwsze okresy to byly od poczatku regularne i krwawienie bylo zupelnie normlane,wlasciwie przez te kilkanascie lat nie zmienilo sie wiele.

[margitta]

Może masz rację, ja też lekarzem nie jestem. Mówię to po sobie i po tym co czytałam. Ja miałam bardzo intensywne kwawienia od początku. Przez 6 dni najczęściej.

[iwciunia]

Ja też nie sądzę, że to jest normalne! Radzę udać się jak najszybciej do lekarza...

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez margitta

Może masz rację, ja też lekarzem nie jestem. Mówię to po sobie i po tym co czytałam. Ja miałam bardzo intensywne kwawienia od początku. Przez 6 dni najczęściej.

u mnie też trwa ok 6-7 dni [najczęsciej] ale nie męczę się tym wcale, a z opisu wynika, że dziewczyna męczyła się i to bardzo,
no i pomimo długości krwawienia [u mnie] nie jest ono tak intensywne, bym musiała "siedzieć cały czas w ubikacji"
zresztą nawet tak krótka przerwa - ja bym pomaszerowała do lekarza, bo po co ma się dziewczyna męczyć i to od samego początku [nie żeby później miała się męczyć, tylko chodzi mi o to, że u niektórych takie "objawy" pojawiają się później]

[margitta]

JA zrozumiałam to, że siedziała na ubikacji, bo miała jakieś dodatkowe dolegliwości, typu ból brzucha. Bo chyba na najbardziej intensywny nawet okres wystarczają podpaski

Może faktycznie lepiej jakby poszła no dolekarza. Tylko co on jej pomoże? Przecież nie zapisze 12-letniej dziewczynie hormonów?