![]() |
#1 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Alma czy Lidl?
http://wyborcza.pl/1,76842,8892224,G..._piwa_VIP.html
Czytały wizażanki ten artykuł? ;> Na forum gazety toczy się ciekawa dyskusja kto w jakim sklepie kupuje i ile ma kasy. Także jak postrzegamy bogactwo i odnajdujemy się w świecie konsumpcji i zakupów. Poziomu artykułu nie będę komentować ![]() ![]() A pani z artykułu co w tłustych latach kupowała dzieciom kubusie i danonki, a potem musiała zrezygnować? Litując się nad jej świadomością żywienia, dowiedziałam się też że to produkt wręcz luksusowy. Poczytajcie sobie komentarze pod artykułem. Jak ludzie najpierw wyśmiewają Tomka, mówią że kupują w Lidlu z podkreśleniem, że mają dużo kasy, no ale nie muszą szpanować ![]() No i ważna rzecz - jak poszukać dobrego jedzenia i nie przepłacić? Mam nadzieję na ciekawą dyskusję, wiem że na tym forum jest bardzo dużo różnych dziewczyn od biednych studentek ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Ja zwracam uwagę na to co jem,a nie ile kosztuje i gdzie to kupuję. Czytam składy, patrzę kto wyprodukował i wtedy decyduję. Dlatego moja rodzina kupuje zarówno w Realu jak i w Piotrze i Pawle czy w Biedrze
![]() Kiedyś serki wiejskie dla biedronki produkowała Piątnica. Wszystko takie same,ale cena niższa. Po co przepłacać? ![]() Tak samo z "oryginalnymi" produktami-w sklepach typu biedronka zazwyczaj są tańsze. Duże znaczenie pewnie ma to kto co ma bliżej. U mnie np.: Bomi jest jedno,w dodatku umieszczone w centrum handlowym, więc raczej rzadko mam ochotę ruszyć tam tyłek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Mnie tylko w artykule rozbawił pan Tomek, jak zakompleksionym trzeba być, aby mieć takie podejście do zakupów.
Edytowane przez madana Czas edycji: 2011-01-07 o 20:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Znam takich ludzi jak Tomek
![]() Sama natomiast nie jestem stałym klientem żadnego z marketów. Najczęściej kupuję tam, gdzie mi po drodze - tu chodzi mi przede wszystkim o napoje, chemię itp. Chleb kupuje w piekarni, mięso w sklepikach osiedlowych - fakt drogie jest, ale smaczne i zdrowe (mam nadzieję ...) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 742
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Szczerze? To co mówi Tomek trochę mnie śmieszy, ale z drugiej strony skoro gościa stać i chcę cała kasę przejeść to jego sprawa, będzie płakać jak przyjdzie kryzys i skończy się Alma a zostanie Biedronka.
Ja jestem studentką, nie pracuje jestem na utrzymaniu rodziców. I tak-Lidla nie lubię, produkty mi nie smakują i nie robię w nim zakupów, chyba że winko na imprezę ![]() A co do pytania jak poszukać dobrego jedzenia i nie przepłacić? Trzeba próbować i czytać etykiety bo np. niektóre produkt w biedronce są produkowane pod inną nazwą ale przez znane firmy np. Hortex, a jakością się nie różnią, a ceną to i owszem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 064
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Ja bardzo lubię Lidla, sosy do makaronu z barensy są tam przepyszne
![]() Ale takie ogólne zakupy robimy w Carrefourze. Alma albo Piotr i Paweł to dla mnie prawdziwie snobistyczne sklepy, bo po co przepłacac gdy w tesco mozna kupić TE SAME produkty TANIEJ. To dla mnie zupełny brak poszanowania dla pieniądza.
__________________
Moja droga, tej bajce nie będzie królewicza na białym koniu, |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Cytat:
Albo specjalnie wyselekcjonowali jakichś samych z lekka uciśniętych na umyśle ![]() Na osiedlu tuz pod nosem mam w równych odległościach z jednej strony Bomi z drugiej Lidla. tam robię zakupy codzienne, ale wiadomo ze jak potrzebuję frykasów (czy pieczywa, czy garmażu, czy mięsa konkretnego) to pójdę po nie do Bomi. Duże zakupy tygodniowe robię w Tesco bo mam najbliżej. Do Reala. Carrefura musiałabym dygać daleko i nie po drodze. Jak robię w Makro zakupy firmowe to i do domu nakupię przy okazji. Do Almy tez chodzę bo mam na lini dom-dodatkowa szkoła dziecka - ale wolę Bomi i jak przestanę wozić dziecko do szkoły to wątpię żebym do niej jeździła - chyba że mi ja postawią na osiedlu. W Piotrze i Pawle nigdy nie byłam bo mam nie po drodze a specjalnie jechać do sklepu żeby tylko go zobaczyć mi się nie chce. W Biedronce nie kupuję bo nie można płacić kartą - a ja nie nosze przy sobie gotówki tyle, żeby zakupy zrobić. Dodatkowo jezdze na targ w sobotę po warzywa i owoce jak mam czas, a ryby kupuję w osiedlowym rybnym bo tylko im ufam w kwestii świeżości rybek ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2011-01-07 o 20:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 421
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Obecnie pracuję i nie mam na utrzymaniu domu i rodziny - mogę pozwolić sobie na droższe zakupy. Tylko po co?.
W Lidlu i Biedronce często kupuję produkty z oferty tygodniowej "Na spróbowanie". Zakupy do lodówki w którymś z hipermarketów. W zależności od tego który ma ciekawsza gazetkę z promocjami. Do "almy" wchodziłam chyba z 6 razy - zawsze wychodziłam z pustymi rękami. Za "rodzime" produkty liczą sobie jak za zboże. A gdyby kierując się upodobaniami Tomka z artykułu na przyjęciu postawiła te bardziej ekskluzywne to zamiast zachwytu zostałabym z wszystkimi potrawami. Czułabym się zapewne przygnębiona i sfrustrowana. Moi znajomi nad owoce morza, szampana i francuskie sery przedkładają pizze. Wiadomo kiedyś przyjęcie będzie u nich a każdy ma kredyt do spłacenia... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Alma czy Lidl?
osłabił mnie ten atrykuł..
u mnie w domu zakupy robi się w różnych sklepach, tesco, netto, lidl, intermarche, biedronka, lewiatan, bo to jest najbliżej. i nikt nigdy nie zastanawia się nad tym na jakim poziomie stawiają nas zakupy w danym sklepie ![]() i nie rozumiem tych ciągłych pojazdów po biedronce, dużo rzeczy jest produkowana przez znane firmy tylko dla Biedronki, i ogolnie mozna tam znalezc naprawde dobre rzeczy jak i gorsze. jak chyba w kazdym sklepie, nawet w Almie mozna natknąć sie na gównianie produkty |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Właśnie rozmawialiśmy w domu na ten temat. Są ludzie którzy koniecznie muszą udowodnić, że są lepsi, bo robia lepsze zakupy. Moim zdaniem to taka mentalnośc odbicia sie od dna, ludzi, którzy wywodzą sie ze skromnych domów, musieli oszczędzać a teraz chcą sobie wszystko zrekompensować. Za nic nie zje jogurtu z biedronki bo za tani. Cukru też tam nie kupi, pójdzie tam gdzie jest bardziej prestiżowo z całą świadomością, że przepłaca.
Wiadomo, że jak ktos ma kasę to nie będzie leciał przez pól miasta bo może zaoszczędzić 1,5 zl, ale myślę, że można przemyśleć zakupy i wybrać w którym sklepie co się bardziej opłaca kupować. Znam ludzi, którzy kupują wszystko byle firmowe. Nie mówię o rzeczach o wyraźnie lepszej jakości, tylko o rzeczach różniących się od pospólstwa tylko metką i ceną. Zauważyłam też, że ludzie pokoleniowo zamożni mają inny, zdrowy stosunek do pieniądza. Potrafią kupić dresy z lidla i równocześnie krem do twarzy za 400 zł. Jedno i drugie to dla nich normalne zakupy.
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Ja generalnie robię zakupy w sklepie blisko domu, tak żeby nie gonić z siatami przez całe miasto. Generalnie byłoby mi wszystko jedno jaki to sklep gdyby asortyment mi odpowiadał.
Natomiast nienawidzę takich sytuacji jak sklepy oszukują w cenach i jeszcze usiłują wmówić klientowi że to nie ich wina, bo ktoś przestawił ceny itp. Koło siebie mam Lewiatan- tam robię zakupy, generalnie kupuję to co mi odpowiada, ceny się zgadzają więc nic mnie przy kasie nie zaskakuje, jak potrzebuję zrobić spore zakupy jadę do Auchan- jeszcze mi sie nie zdazyło żeby rachunek mnie zaskoczył. Uważam że każdy ma prawo wyboru, więc jeśli woli Biedronkę czy Lidla jego problem. Ja natomiast nie jechałabym tylko po np. ser do innego sklepu bo jakbym sobie policzyła koszt biletu w obie strony i dodała cenę produktu to na to samo by mi wyszło a oszczędziłabym tylko czas. A i taki mały off top- złożyłam ostatnio w centrali skargę na Carrefour w mojej okolicy bo to co oni tam z cenami wyprawiają to masakra, na każdej cenie równica nawet groszowa ale różnica... miałam sytuację taka że podeszłam z zabawką do czytnika i cena była inna niż na wystawionej metce, mało tego jak przyłożyłam metkę z kodem do czytnika też wybijało cenę wyższą. Jawne oszustwo! |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Tomek był ekstra
![]() Rany, nie wiedziałam,że ludzie aż tak przywiązują uwagę do miejsca, w którym robią zakupy (abstrahując od cen, bo to wiadomo). Ja zakupy puszkowo-lodówkowe robię w Carrefourze, bo mam blisko i raz w tygodniu robię duże zakupy i te cięzkie, czyli zgrzewka wody mineralnej, soki, jakieś makarony, herbaty, kawy, pomidory w puszce, to carrefour. Rzeczy typu chleb, wędlina, owoce, warzywa, mięso, kupuję na bazarku, bo też mam go bardzo blisko, a poza tym są dużo lepszej jakości niż te Carrefourowe (np. szynka w Carrefourze mnie obrzydza). A jakieś tam rzeczy,które z dnia na dzień trzeba kupić, bo brakło, to w osiedlowym sklepie, bo.. blisko ![]() Do Biedronki, Lidla i Almy mam kawałek. W Almie czasem kupuję takie rzeczy, których nie mogę znaleźć w normalnym sklepie, ale ogólnie nie robię tam zakupów, bo szkoda mi kasy na przepłacanie powiedzmy 1,50zł za sok, który mogę kupić w Carrefourze. W Lidlu byłam raz, chciałam kupić coś z włoskiego tygodnia, ale już nic nie zostało ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Alma czy Lidl?
"Nie wspomina (ale dowiedzieliśmy się w gminie), że ma jeszcze zasiłek rodzinny i zapomogę z pomocy społecznej" Ciekawe, jak się tego dowiedzieli
![]() Osobiście ludzie tacy, jak "Tomek" serdecznie mnie bawią. Przechwałki typu "jak chleb, to litewski za 10 zł" są śmieszne i zalatują piaskownicą, ale jak ktoś tylko w ten sposób potrafi budować swoją wartość, to trudno. Jedyne, co mogę robić wobec takich ludzi, to trzymać się od nich z daleka ![]() Ja kupuję to, co lubię, tam, gdzie akurat mam po drodze. Patrzę i na skład i na cenę, chociaż gdybym miała 10 tys. na przejedzenie miesięcznie to pewnie to drugie nie miałoby dla mnie aż tak kolosalnego znaczenia. Ale robienie tematów do rozmów towarzyskich z tego, ile to oszczędziłam na soku w Tesco albo (w drugą stronę) jak to się zesnobowałam na szynkę w Almie jest po prostu żenujące. Udzielenie wywiadów do gazety na ten temat? Cóż... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Alma czy Lidl?
robimy zwykle zakupy w mini-markecie osiedlowym, bo najbliżej
![]() a ten zielony ser z Almy, wspomniany przez Tomka ![]() ![]()
__________________
sun goes down Edytowane przez WhiteCherry Czas edycji: 2011-01-07 o 22:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 046
|
Dot.: Alma czy Lidl?
a ja jestem typem wycieczkowicza, tyle że nie jeździmy z rodziną tylko za kasą, ale i za jakością. i to jest chyba jedyny sposób żeby kupować rzeczy dobre i nie mega drogie - takiego zestawu nie znajdziesz w jednym sklepie
![]() a typy kategorii tomka.. no cóż, może jakbym się tak dorobiła też by mi takie pomysły do głowy przychodziły :P ciekawe czy zmieni podejście do zakupów jak im się rodzina powiększy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Alma czy Lidl?
O kurde, ja też kupuję ten papier z Reginy. Tyle że w TESCO kosztuje 3 złote mniej. Mówię Wam, ten ''air technology system''..... Jak zacznę używać, to cała rolka idzie na jeden raz. A jak goście przyjdą, to sobie do torebek pakują. Ale wiecie, stać mnie, high-life i te sprawy
![]() ![]() Żałosny ten artykuł ![]() ---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Warzywa tylko na bazarku, ryby tylko w rybnym. Zakupy hurtowe w carrefour, chemia w rossmannie a sery i rożne cuda w Almie. Najczesciej alma 24. Kurier mi przywozi. Dla ich serów warto
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Mnie najbardziej rozbawiło, że Tomek po chleb specjalnie leci, bo Litewski i z czymś tam, kminkiem chyba, kwas chlebowy pija, ale żeby sobie upiec samodzielnie chleb w domu, to już nie pomyśli
![]() Ja tam bym nie chciała z Litwy dostawać chleba, wiadomo co się z nim działo w takiej długiej trasie? ![]() A jak upiekę, to i wiem co w nim jest, i mam świeżutki, i jeszcze można zaszpanować... ![]() A osobiście kupuję tam, gdzie mi pasuje. Najczęściej w marketach typu carrefour lub real, bo te dwa mam blisko. Rzadziej w delikatesach jak Delima lub Piotr i Paweł, właściwie tylko wtedy, kiedy potrzebuję coś konkretnego, co kupię tylko tam. Nie widzę sensu, żeby nawet na głupim budyniu przepłacać kilkadziesiąt groszy w Piotrze i Pawle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Cytat:
![]() Artykuł poniżej mojej chęci komentowania, zwłaszcza Tomek ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Ech a ja znam takiego Tomka, nawet mam go w rodzinie.
Mówicie, że żałosne, artykuł żałosny... a tak niestety jest. Jedni jeżdżą po kilku supermarketach żeby oszczędzić 50gr (fajnie, że wydadzą więcej na wachę przy takim jeżdżeniu) a inni marzą żeby być 'golden' i żeby znajomi o nich mówili. Ja nie wiem gdzie jestem, chyba w tym Auchan itd. W Piotrze i Pawle byłam raz, właśnie z tym rodzinnym Tomkiem moim i to on kupował a nie ja. W Almie też nie byłam... Nie wiem co to Bomi ![]() W Biedronce też nie byłam bo niby blisko a przez bloki trzeba iść dłuuugo i jakoś mi nie po drodze. A wybierałam się kilka razy po rajstopy ^^ Do Lidla jeździli moi rodzice ale beze mnie bo ja tam głupiałam- nieznane produkty itd. Tylko czekolada pamiętam, że dobra i tania. I jakieś lody. Teraz kupuję w Carrefourze Express bo otworzyli w budynku na przeciwko mojego domu, pod samym nosem pasy więc łażę jak potrzeba mi coś na szybko. Polubiłam się z jedną dziewczyną tam i zawsze dawała mi znać, która wędlina świeża a której nie brać. Mama po pracy jeździ albo do Carrefoura pod pracą albo do Auchan w pobliżu domu. Warzywa staram się kupować na bazarze u jednego konkretnego pana, tak samo mięso. Ogólnie staramy się wybierać mądrze a na drugim miejscu jest cena. Jestem bardzo ciekawa jak będę kupować kiedy będę na swoim i nie będę miała takich zarobków jak moi rodzice. Mam nadzieję, że nadal mądrze (nie wiem czy umiałabym już inaczej) chociaż pewnie będzie więcej ustępstw. Jak poszukać dobrego jedzenia i nie przepłacić? Ha, dobre pytanie. Uważam, że dobre jedzenie można znaleźć wszędzie. I jednocześnie, że wszędzie go brak. Bo co tak na prawdę jest dobre? To co jest zdrowe? A co jest zdrowe? Kurczaki pędzone antybiotykami? GMO kukurydza i ziemniaki? (nie mam zdania na temat GMO, podaję tylko przykład) Jajka jedynki? Myślę, że tak czy inaczej jesteśmy skazani na to co jest w sklepach i tu już trzeba kierować się własnym osądem i zdrowym rozsądkiem. Patrzmy na składy produktów, nauczmy się które co oznacza, podglądajmy dostawę towaru do pobliskiej budy z mięsem (ja tak robiłam ![]() ![]() No i jeszcze jedno. Co nam po dobrym i tanim żarciu jak nie umiemy dobrze zbilansować posiłków? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Mala poprawka do artykulu - Netto jest dunskie, nie niemieckie.
Ja kupuje roznie, chociaz najczesciej w Mokpolu, bo mam najblizej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Cytat:
u mnie, mokpol, który mam niedaleko domu, jest droższy niż bomi. ![]() kupuję w Almie24, w Bomi, na bazarku i czasem właśnie w mokpolu.Nie wynika to z tego, że mi się w tyłku przewróciło, ale z tego, że mieszkam w takiej dzielnicy gdzie nie ma hipermarletów, biedronek czy lidlów. Nie mam też samochodu, więc zachrzanianie przez pół miasta, żebym kupiła o 50 gr tańszy produkt jest dla mnie bez sensu.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 31
|
Dot.: Alma czy Lidl?
tragedia.
co do Tomka, który to w Almie kupuje bochenek litewskiego chleba ciemnego z kminkiem - pamiętam, jak byłam w Wilnie pare lat temu, wkurzało mnie, że w tym chlebie ciągle kminek i kminek. kminek w chlebie i dżem, kminek w chlebie i ser, kminek w chlebie i miód. brrrr... obrzydlistwo! a oni za to płacą 10 zł. na Litwie to najtańszy z możliwych chlebów. hmmm, frykas luksusowy, nie ma co ![]() ale cóż. ja uważam, że najważniejsze to wybierać produkty wartościowe, czytać etykiety. w każdej sieciówce bądź dyskoncie można znaleźć wartościowe jedzenie w niższych cenach. bardzo lubię Lidla, szczególnie ich słodycze i makarony oraz produkty z ofert czasowych. wiadomo, ze po pieczywo lub mięso lepiej wybrać się do małej piekarenki albo masarni, ale nie zawsze jest czas bądź okazja. nie dajmy się zwariować. a tacy jak Pan Tomek... no cóż, mają to wydają. ich święte prawo. co nie zmienia faktu, że w oczach niektórych ludzi jest to co najmniej dziwne i bezsensowne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Koniec Świata
Wiadomości: 234
|
Dot.: Alma czy Lidl?
-Lubię lidla za tanie i dobre salami,donutki,mini opakowanie oliwek,sajgonki oraz marshmallowy z tygodnia kuchni USA.
-Biedronkę za colę,która jest tak naprawdę hoop colą, bułki cebulowe,płyn do naczyń wiśniowy. -Tesco lubię,bo mam blisko, często są promocje kup 2 zapłacisz za 1, wojaki w promoci za6,66,były dobre podróbki chrupek monster munch,ale już wycofali :C -Kaufland,tam są najtańsze rzeczy do sushi ^^. -Bomi - u mnie w mieście zlikwidowali bo tam pustki były zawsze:P Kupiłam tam kiedyś w miarę tanie lody grycan,no i bagietki były dobre czosnkowe. -Piotr i Paweł- lubię stamtąd piwo wiśniowe i miodowe oraz wspomniany w artykule sok aloesowy[raz na rok haha ![]() ![]() -Kuchnie świata - niestety nie ma u mnie tego sklepu a lubię z niego chrupki z alg morskich i wszystko co japońskie. A co do artykułu to wygląda na zmyślony albo co najmniej mocno podkoloryzowany ![]() Edytowane przez shirubya Czas edycji: 2011-01-08 o 14:01 Powód: dopisanie tekstu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Nie wiedziałam, że obecność papieru toaletowego Regina w łazience tak mi przydaje splendoru
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Najczęściej kupuję w MarcPolu (blisko domu), w Biedronce np. herbaty albo chemię gospodarczą, w Lidlu ofertę "gazetkową" (ostatnio znalazłam po 2 latach poszukiwań dywanik łazienkowy bez gumy na dole
![]() od ceny ważniejsza jest dla mnie bliskość sklepu i jego oferta. w tesco jakoś nie zauważyłam tego wszystkiego, co wymieniają w artykule, ale może dlatego że jeżdżę tam głównie w nocy, jak jest pusty i czysto hehe. za to takiego Tomka znam, co prawda zarabia obecnie około 6tys, ale snobuje się jak tylko może.
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce Edytowane przez baby montana Czas edycji: 2011-01-08 o 15:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Ja kupuję w biedronce głównie. Czemu? Bo mieszkam na środku starówki i to jest jedyny market tu (btw pół minuty od domu-kolejny plus) z normalnymi cenami- delikatesy są dość drogie. Nauczyłam się co warto tam kupić czego nie. Warzywa głównie na targu, ale zimą rzadko chce mi się tam chodzić. Jak mam zajęcia w innej części miasta to Tesco i Polo Market. Ot tak przy okazji.
A ten artykuł mocno koloryzowany i naciągany. Choć wierzę, że są tacy ludzie.
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Rodzice zwykle kupują w Auchanie a tak na codzień to Biedronka bo jest blisko. Ja czasem jadę do Carrefoura, Netto albo Tesco, nie ukrywam, że głównie w poszukiwaniu nowych słodyczy
![]() ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Alma czy Lidl?
Po przeczytaniu artykułu stwierdzam, że chętnie pobawiłabym się w koloryzowanie i napisała coś takiego,że niby ja to tylko kupuję tam,gdzie najdrożej,najlepsza obsługa i baaa, najlepsze reklamówki firmowe
![]() nie przywiązuję wagi do tego, gdzie moi znajomi kupują, uważam, że to ich wybór i pieniądze. ja w domu najczęściej robię zakupy,bo wiem, co potrzeba w danej chwili i czego brakuje. przeważnie robię zakupy w tesco, bo zdarzają się promocje typu 2 szt. za 1 ceną. kupuję też w carefour, bo też czasem ciekawe promocje mają. staram się patrzeć na promocje, właśnie by trochę zaoszczędzić. a wydajemy sporo na jedzonko ![]() Mam swoje ulubione produkty i nie żałuję na nie, ale po co nie raz przepłacać w delikatesach 2, 3 zł? za to zawsze skrupulatnie patrze na daty przydatności i bez znaczenia jest to, czy kupuję w osiedlowym sklepie,ryneczku, markecie czy dyskoncie ![]()
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: Alma czy Lidl?
ja 90% zakupów robię w Piotrku i Pawle głownie z tego powodu że mam po drodze z pracy do domu. Czasem zaglądam też do Almy ale to raczej jak jestem w galerii w której Alma jest na dole.
Zdziwiło mnie to że ktoś uważa że płacenie drożej za te produkty w Almie zamiast kupienie ich taniej w innym sklepie to marnowanie czy tam nieposzanowanie pieniądza, aczkolwiek szanuję ten pogląd. Ale wydaje mi się że jak miałabym zjeździć pół Wrocławia w poszukiwaniu tanszych produktów albo jeździć na drugi koniec miasta do tesco to zaoszczędzoną kwotę wydałabym na paliwo ![]() Lubię Almę i P&P bo można tam dostać piwo z mojego rodzinnego miasta, raczej w zwykłych sklepach nie dostępne na dolnym śląsku. A sklepiki osiedlowe niestety straszą jeszcze wyższymi cenami (korzystając z monopolu), małym wyborem produktów i możliwością płatnością kartą dopiero od 20 czy 50 zł. No to wolę już zrobić raz na tydzien duże zakupy w P&P ![]() Ten Tomek z artykułu faktycznie zabawny, aż mi się przez niego zrobiło głupio że też kupuje ten sam papier toaletowy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:20.