Bardzo, bardzo krępujące pytanie!!

[zryciulka]

witam! mam bardzo krepujace mnie pytamnie...a mianowicie...jak to jest?Jak to jest podczas stosunku..czytalam ostatnio post o seksie w np.windzie...jestem zupelnie niedoswiadczona, ale chcialabym wiedzic czy podczas stosunku..tzn..GDZIE on zostawia swoje nasienie.Przeciez, nie zosatwia go " w nas", bo wtedy chyba ryzykujemy ciaza..Przeciez podczas stosunku jest wytrysk..?To co, jak, gdzie...??Nie wiem czy dosc zrozumiale sprecyzowalam moje pytanie.

[Black Isabell]

Hm... Niebanalne pytanie ... Nie ma co

Sperma może wytrysnąć w prawie każde miejsce - gdzie tylko Twój partner ma ochotę - na chusteczkę higieniczną, na jego ciało, na Twoje piersi, do wanny pełnej piany...itd. - zależnie od wyboru

[Mrowkasz]

tak, dobrze sprecyzowałaś. Jak nie chcesz zajść w ciąze,a np nie używacie prezerwatywy, lub nie używacie żadnej antykoncepcji... to można np. wytrzeć nsionko w chusteczke higieniczną lub coś innego. Lub on Ci zostawia nasionko na Twoich piersiach itp. to zależy ode tego co oboje akceptujecie i lubicie.
A zresztą się przekonasz z czasem

[Lady_sza]

No tak...powiedzmy, ze rozumiem...Ale np.jezeli chodzi o seks w windzie ( a czytalam juz takie posty ), to wtedy tez....w husteczke....?? Czy jak......?

[Black Isabell]

Napisane przez Lady_sza

No tak...powiedzmy, ze rozumiem...Ale np.jezeli chodzi o seks w windzie ( a czytalam juz takie posty ), to wtedy tez....w husteczke....?? Czy jak......?

Przede wszystkim trzeba się liczyć z tym, iż sex w windzie do komfortowych nienależy... A jeżeli warunki są nieco "ekstremalne", to "niecodzienna" będzie także cała reszta...
Hm... w windzie można np. wytrysnąć prosto pod nogi - czego oczywiście nie polecam....Najodpowiednie jszy w takim wypadku będzie wg. mnie sex z prezerwatywą ( nasienie wyrzucasz wraz z kondomem ) ewentualnie wytrysk na chusteczke higieniczną....

[Ag_nes]

w windzie.. jejku ja mam nadzieje ze nie na przyciski, bo ja ich czesto dotykam

[marcelina73]

a może należy trochę poczytać o tym, skąd się biorą dzieci?
A gdzie "zostawia" się nasienie podczas seksu w łóżku?

[Taverney]

nie ma co, fajny wątek, no, no, no...
nowe adeptki sztuki kochania, czy co?
To ja żeby uprzedzić fakty wklejam wątek o ciąży i zagrożeniach kiedy nie ma się doświadczenia:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=90750

Dziewczyny, zanim COKOLWIEK zrobicie, poczytajcie, żeby się troszkę 'uświadomić'. Lepiej wiedzieć wcześniej, niż panikować na forum.

[arek***]

Napisane przez Ag_nes

w windzie.. jejku ja mam nadzieje ze nie na przyciski, bo ja ich czesto dotykam

stres w windzie.... dobże że nie mieszkam w bloku . Musisz zakładać rękawiczki ....

[zryciulka]

Napisane przez marcelina73

a może należy trochę poczytać o tym, skąd się biorą dzieci?
A gdzie "zostawia" się nasienie podczas seksu w łóżku?

Bez obrazy, ale zapomniał wół, jak cielęciem był?????????????

[siss]

Napisane przez Mrowkasz

tak, dobrze sprecyzowałaś. Jak nie chcesz zajść w ciąze,a np nie używacie prezerwatywy, lub nie używacie żadnej antykoncepcji... to można np. wytrzeć nsionko w chusteczke higieniczną lub coś innego. Lub on Ci zostawia nasionko na Twoich piersiach itp.

Fakt, ale takie zabiegi mogą być nieskuteczne, jeśli chodzi o nie zachodzenie w ciążę. Wystarczy jeden mały a sprytny plemniczek, albo jakiś głupkowaty, co się niechcący zapodział i... bęc.

[Taverney]

Napisane przez zryciulka

Bez obrazy, ale zapomniał wół, jak cielęciem był?????????????

Każda z nas to przerabiała/przerabia, ale najrozsądniej jest najpierw poczytać, potem 'robić' brzydko mówiąc. Koleżanka ma rację, zadajesz głupie pytania wynikające z Twojej niewiedzy. POCZYTAJ najpierw trochę na temat seksu, ejakulacji nasienia itp., zanim znów zadasz głupawe pytanie. Wiadomo przecież, że gdzieś musi nasienie zostać, po wytrysku NIE ZNIKA.

[marcelina73]

Napisane przez zryciulka

Bez obrazy, ale zapomniał wół, jak cielęciem był?????????????

No właśnie nie zapomniałam, i zanim zainteresowałam się seksem "czynnie" to dowiedziałam się skąd się biorą dzieci i co robić, aby ich nie było, a Ty jak wnioskuję po Twoim poście nie bardzo wiesz.

[tinkaaa]

Napisane przez Ag_nes

w windzie.. jejku ja mam nadzieje ze nie na przyciski, bo ja ich czesto dotykam

[Taverney]

Napisane przez siss

Wystarczy jeden mały a sprytny plemniczek, albo jakiś głupkowaty

hmmm... nie chcę się czepiać, ale... co daje nowe życie nie może być głupkowate. Natura jest sprytna i o wiele doskonalsza, niż człowiek, a plemnik to prawdziwy fenomen natury

[zryciulka]

Nie powiedizalam wcale, ze TO sie rozplywa w powietrzu!!!!!!!JEJKU!! Jezeli masz udzielac mi takich wskazowek, to dziekuje Ci bardzo.!Nie wiem w ogole, piszesz posty w tym temacie, jezeli to sa wg Ciebie "glupkowate pytania"-to sie prosze NIE UDZIELAJ!!!!!!!!!!!!

[Shemreolin]

Hmmm... mężczyzna może przecież użyć prezerwatywy, więc wtedy po prostu ściąga gumke z penisa, wyciera narząd kopulacyjny, prezerwatywe ze zdradliwymi plemniorami owija w chusteczke, chowa do kieszeni i wyczerpana parka wychodzi z windy jak gdyby nigdy nic

A generalnie jak się uprawia seks w bezpiecznym miejscu (np. we własnym mieszkaniu) to można celować nasieniem gdzie sie rzewnie podoba byle by tylko goscie nie odkryli później niczego zaschniętego na ścianie, kanapie czy dywanie...

[_Magda]

Niektórzy troche przesadzają wg mnie.Dziewczyna zadała pytanie,które ją najwidoczniej w jakiś sposób trapiło to czemu od razu takie zgryźliwe teksty?Rozumiem,że warunkiem wypowiadania się na forum jest posiadanie obszernej wiedzy teoretycznej i praktycznej na temat seksu,inaczej pisać nie wolno bo a nóż się zada pytanie które przez osoby wykształcone i światłe w temacie uznane zostanie za głupie??Nie widze w pytaniu tej dziewczyny nic co świadczyłoby o tym,że nie wie ona skąd się biorą dzieci-a taką złośliwą rade jej tu ktoś dał.Ani też nie zauważyłam sugestii,że nasienie ZNIKA,a róznie chamskie teksty poleciały jakby ona się pytała co to jest nasienie albo coś w tym stylu.Więc po co takie zachowanie?Co do autorki postu to kilka osób już ci odpowiedziało i chyba więcej "pomysłów" nie będzie więc w sumie masz odpowiedź na swoje pytanmie a chamstwem się nie przejmuj

[Taverney]

Napisane przez Shemreolin

Hmmm... mężczyzna może przecież użyć prezerwatywy, więc wtedy po prostu ściąga gumke z penisa, wyciera narząd kopulacyjny, prezerwatywe ze zdradliwymi plemniorami owija w chusteczke, chowa do kieszeni i wyczerpana parka wychodzi z windy jak gdyby nigdy nic

A generalnie jak się uprawia seks w bezpiecznym miejscu (np. we własnym mieszkaniu) to można celować nasieniem gdzie sie rzewnie podoba byle by tylko goscie nie odkryli później niczego zaschniętego na ścianie, kanapie czy dywanie...

Shem, powaliłaś mnie na kolana
A na naszym kursie przedmałeńskim pani powiedziała, że jak nasienie ląduje na ścianie, to to grzech w małżeństwie. To tak, żeby rozluźnić atmosferę i rozweselić co bardziej naburmuszone towarzystwo

[marcelina73]

Napisane przez _Magda

.... Nie widze w pytaniu tej dziewczyny nic co świadczyłoby o tym,że nie wie ona skąd się biorą dzieci-a taką złośliwą rade jej tu ktoś dał.....

Aha, no to może Cię oświecę, bo najwyraźniej Ty też tego nie wiesz, i grozi Ci niechciana ciąża - do zapłodnienia może wystarczyć niewielka ilość plemników, które mężczyzna "zostawia w nas" w trakcie stosunku i już wtedy "ryzykujemy ciążę" jeśli nie stosujemy środków anty.; aby zapobiec zapłodnieniu nie wystarczy samo wycofanie członka z pochwy przed wytryskiem i "zostawienie" nasienia gdziekolwiek "poza nami".

[vretka]

Napisane przez zryciulka

Nie powiedizalam wcale, ze TO sie rozplywa w powietrzu!!!!!!!JEJKU!! Jezeli masz udzielac mi takich wskazowek, to dziekuje Ci bardzo.!Nie wiem w ogole, piszesz posty w tym temacie, jezeli to sa wg Ciebie "glupkowate pytania"-to sie prosze NIE UDZIELAJ!!!!!!!!!!!!

Zryciulko, ciekawa jestem bardzo, jak według Ciebie wygląda "normalny stosunek"? Co za różnica czy seks ma miejsce w windzie czy po ciemku pod kołdrą w małżeńskim łożu . Zarówno w jednym jak i w drugim wypadku wycofanie członka i niepozostawienie nasienia w pochwie nie daje pewności, że nie jest się w ciąży. Powiem więcej, stosunek przerywany (bo chyba o takim własnie jest mowa) jest jedną z najmniej bezpiecznych metod antykoncepcyjnych i sama nie zaryzykowałabym nawet nazywania go ową metodą. Dlatego zupełnie nie rozumiem zasadności Twojego pytania. To, że je zadałaś może rzeczywiście świadczyć o tym, że nie masz pojęcia skąd się biorą dzieci, jak również o tym, że w płynie pojawiającym się na penisie na długo przed wytryskiem także znajdują się plemniki.

[sara17]

To ja proponuje nowe akcesoria seksualne Każda kupuje sobie tarcze i robimy zawody której facet trafi w 10

[zryciulka]

Napisane przez _Magda

Niektórzy troche przesadzają wg mnie.Dziewczyna zadała pytanie,które ją najwidoczniej w jakiś sposób trapiło to czemu od razu takie zgryźliwe teksty?Rozumiem,że warunkiem wypowiadania się na forum jest posiadanie obszernej wiedzy teoretycznej i praktycznej na temat seksu,inaczej pisać nie wolno bo a nóż się zada pytanie które przez osoby wykształcone i światłe w temacie uznane zostanie za głupie??Nie widze w pytaniu tej dziewczyny nic co świadczyłoby o tym,że nie wie ona skąd się biorą dzieci-a taką złośliwą rade jej tu ktoś dał.Ani też nie zauważyłam sugestii,że nasienie ZNIKA,a róznie chamskie teksty poleciały jakby ona się pytała co to jest nasienie albo coś w tym stylu.Więc po co takie zachowanie?Co do autorki postu to kilka osób już ci odpowiedziało i chyba więcej "pomysłów" nie będzie więc w sumie masz odpowiedź na swoje pytanmie a chamstwem się nie przejmuj

Dzieki za zrozumialego posta..Przynajmniej jedna wyrozumiala..

Napisane przez vretka

Zryciulko, ciekawa jestem bardzo, jak według Ciebie wygląda "normalny stosunek"? Co za różnica czy seks ma miejsce w windzie czy po ciemku pod kołdrą w małżeńskim łożu . Zarówno w jednym jak i w drugim wypadku wycofanie członka i niepozostawienie nasienia w pochwie nie daje pewności, że nie jest się w ciąży. Powiem więcej, stosunek przerywany (bo chyba o takim własnie jest mowa) jest jedną z najmniej bezpiecznych metod antykoncepcyjnych i sama nie zaryzykowałabym nawet nazywania go ową metodą. Dlatego zupełnie nie rozumiem zasadności Twojego pytania. To, że je zadałaś może rzeczywiście świadczyć o tym, że nie masz pojęcia skąd się biorą dzieci, jak również o tym, że w płynie pojawiającym się na penisie na długo przed wytryskiem także znajdują się plemniki.

Na szczescie Ty wiesz skad sie biora dzieci i to wystarczy !!!!! Nie wiem, jezeli nie rozumiesz zasadnosci mojego pytania, to sie nie udzielaj !! Na pytania powinny udzielac odpowiedzi OSOBY, ktore je rozumieja..Nie wiem po co w ogole komentujesz!!

[vretka]

Napisane przez zryciulka

Na szczescie Ty wiesz skad sie biora dzieci i to wystarczy !!!!! Nie wiem, jezeli nie rozumiesz zasadnosci mojego pytania, to sie nie udzielaj !! Na pytania powinny udzielac odpowiedzi OSOBY, ktore je rozumieja..Nie wiem po co w ogole komentujesz!!

Nie wiem czy zauważyłaś, ale zasadności Twojego pytania nie ja jedna nie rozumiem. W związku z tym może warto byłoby się zastanowić nad tym, czy nie jest z nim coś nie tak A co do mojego udzielana się na forum - jest ono otwarte dla wszystkich i kto jak kto, ale Ty na pewno nie masz prawa zabraniać mi udzielania się w jakimkolwiek wątku.

[zryciulka]

Jasne, nie moge Ci zabronic. Tylko nie musisz pisac w tym watku, jezeli nie chcesz odpowiedizec na to pytanie, tylko chcesz mi moze w jakis sposob sprawic...przykrosc? Ja to tak odbieram. Juz na pewno nie zadam pytania, ktore mnie nurtuje...

[vretka]

Napisane przez zryciulka

witam! mam bardzo krepujace mnie pytamnie...a mianowicie...jak to jest?Jak to jest podczas stosunku..czytalam ostatnio post o seksie w np.windzie...jestem zupelnie niedoswiadczona, ale chcialabym wiedzic czy podczas stosunku..tzn..GDZIE on zostawia swoje nasienie.Przeciez, nie zosatwia go " w nas", bo wtedy chyba ryzykujemy ciaza..Przeciez podczas stosunku jest wytrysk..?To co, jak, gdzie...??Nie wiem czy dosc zrozumiale sprecyzowalam moje pytanie.

Zryciulko, jak sama słusznie zauważyłaś pytanie zadane jest w sposób dość zawiły. Dlatego naprawdę trudno jest wyczytać w Twoich myślach o co naprawdę Ci chodzi. Bo równie dobrze może Ci chodzić o to, co partnerzy seksualni robią w takich sytuacjach ze spermą (ale wtedy najlepiej byłoby zadać pytanie typu: "Dziewczyny, jak Wy radzicie sobie w sytuacjach, kiedy nie bardzo jest czas i możliwości komfortowego pozbycia się spermy") a równie dobrze Twoje pytanie można odczytać jako coś w stylu: "Dziewczyny, co się w ogóle dzieje ze spermą? Wyparowuje, wsiąka czy co?". A ze sposobu zadania przez Ciebie pytania naprawdę nietrudno wywnioskować, że własnie o to drugie Ci chodzi Więc jeśli chcesz być traktowana poważnie, pisz tak, żeby Twoje posty nie pozostawiały niedomówień...

[ciapuszka]

Napisane przez Ag_nes

w windzie.. jejku ja mam nadzieje ze nie na przyciski, bo ja ich czesto dotykam

Buhahahaha doskonałe

[zryciulka]

Napisane przez vretka

Zryciulko, jak sama słusznie zauważyłaś pytanie zadane jest w sposób dość zawiły. Dlatego naprawdę trudno jest wyczytać w Twoich myślach o co naprawdę Ci chodzi. Bo równie dobrze może Ci chodzić o to, co partnerzy seksualni robią w takich sytuacjach ze spermą (ale wtedy najlepiej byłoby zadać pytanie typu: "Dziewczyny, jak Wy radzicie sobie w sytuacjach, kiedy nie bardzo jest czas i możliwości komfortowego pozbycia się spermy") a równie dobrze Twoje pytanie można odczytać jako coś w stylu: "Dziewczyny, co się w ogóle dzieje ze spermą? Wyparowuje, wsiąka czy co?". A ze sposobu zadania przez Ciebie pytania naprawdę nietrudno wywnioskować, że własnie o to drugie Ci chodzi Więc jeśli chcesz być traktowana poważnie, pisz tak, żeby Twoje posty nie pozostawiały niedomówień...

Chodzilo mi o te pierwsza wersje pytania..Ale to juz nieistotne...

[_Magda]

Napisane przez marcelina73

Aha, no to może Cię oświecę, bo najwyraźniej Ty też tego nie wiesz, i grozi Ci niechciana ciąża - do zapłodnienia może wystarczyć niewielka ilość plemników, które mężczyzna "zostawia w nas" w trakcie stosunku i już wtedy "ryzykujemy ciążę" jeśli nie stosujemy środków anty.; aby zapobiec zapłodnieniu nie wystarczy samo wycofanie członka z pochwy przed wytryskiem i "zostawienie" nasienia gdziekolwiek "poza nami".

Zerknęłam jeszcze raz na pierwszego posta zryciulki żeby się upewnić czy się nie pomyliłam-bo twój post o tym by świadczył,że mówimy o różnych rzeczach.Coś w stylu "ja o rzymie,ty o krymie"(mam nadzieję,że wiesz o co chodzi w tym powiedzeniu ).Widzisz droga uświadamiaczko-nie musiałaś dawać mini wykładziku o antykoncepcji i możliwościach zajścia w ciąże ,doprawdy napisałaś rzeczy tak oczywiste,że ja bym nawet nie pomyślała,że jakaś wizażanka może o tym nie wiedzieć (troche się ośmieszyłaś w moich oczach).Co więcej post zryciulki dotyczy czego innego,chyba po prostu go nie zrozumiałaś Ona się pytała tylko o to co para robi z nasieniem (typu chusteczka,podłoga itp)abstrachując od możliwości zajścia w ciążę czy nie zajścia(może używać pigułek-hmm mam nadzieje,że wiesz co to-i już bez gumki i zastanawiała się co wtedy.A może nawet czysto "przyszłościowo" pytała,teoretycznie z ciekawości?) . Rozumiesz? To nie miało nic wspólnego z pytaniem o stosunek przerywany,czy inne takie.Więc nie wiem skąd te pomysły,że dziewczyna nie wie "co i jak" i złośliwe uświadamianie.

[Taverney]

Oj bidna jesteś zryciulka... nikt Cię nie rozumie... musisz nauczyć się PRECYZYJNIE FORMUŁOWAĆ MYŚLI. W Twojej główce żadna z nas nie siedzi i nie wie, jak Ci pomóc, czy brakuje Ci elementarnej wiedzy, czy nie wiesz w jaki sposób facet 'kończy', czy też czy sperma rozpływa się w powietrzu, albo zasycha na przyciskach w windzie... nie dziw się różnym reakcjom na swój wątek, nie zadałaś poważnie (choć troszkę) skonstruowanego pytania, więc nie dziw się na ironiczne odpowiedzi, na to, że obróciłyśmy to w żart, albo potraktowałyśmy aż za poważnie mówiąc, że musisz się dokształcić w elementarnej kwestii, w jaki sposób i okolicznościach może/nie może dojść do zapłodnienia.
I jeszcze jedno: nie można wylić ironii z chamstwem. Ja tutaj nigdzie chamstwa nie znalazłam.
Pozdrawiam i życzę większego powodzenia w dżungli wizażanek