|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 29
|
Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Będzie długo, a nie chce mi się robić TL
![]() Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-27 o 23:40 Powód: Słownictwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
![]() dajcie sobie spokój nawzajem.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Ale Ty chcesz z nia być w zwiazku? Czujesz cos do niej oprocz przywiazania? piszesz,ze boisz sie samotnosci, ze nikogo nie znajdziesz lepszego, ale tego nie wiesz akurat. Czasem lepiej byc samemu niz meczyc sie z kims
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Chce być z nią. Kocham ją dalej. Chociaż ostatni rok to nie ma porównania do tego co było przed tym wypadkiem. Ale wierze że to da się odbudowac. Ona chyba nie. Kto to zresztą wie... dostaje teraz jakieś psychoââ☠ââ☠ââ☠y i dalej jest w psychiatryku. Najlepsze ze dzisiaj pojechała do ojca na przepustkę (do tego swira który zrzuca wine za wypadek i za to co sie teraz z nią dzieje na wszytskich tylko nie na siebie). Typowa dziewczyna która nie potrafi się odciąć od rodziców. Dziewczyna ogranicza ze mną kontakt, nie chce się spotykać. Nie chce rozmawiać. Więc strasznie [cenzura] to wygląda chociaz nawet jej lekarka mówi aby nie podejmować w tym stanie żadnych poważnych decyzji.
Większość tutaj z was to kobiety, także dajcie typowemu facetowi jakieś rady albo opinie jak to z wami jest... bo ja już nie wiem co robić. Czy uciekać czy walczyć ![]() Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2016-08-27 o 23:39 Powód: Słownictwo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 245
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Tez jestem zdania,że każdy z was powinien pójść swoją drogą... :-|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Cytat:
![]() ![]() przyzwyczajenie, zasiedzenie z nią, problemy psychiczne, toksyczna rodzina, i Wasz toksyczny związek. Nie dziwie sie, ze dziewczyna jest w psychiatryku. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Chłopaku, to tylko i wyłącznie Twoja decyzja, czy zostaniesz, czy zerwiesz. Naprawdę sytuacja jest trudna, przed Wami gigantyczne wyzwanie, przechodzicie olbrzymi kryzys i nic dziwnego, że nie wytrzymujesz ani Ty, ani ona. Zniosłeś już bardzo dużo i chwała Ci za to - to wielka sprawa, że byłeś przy niej podczas rehabilitacji. Umówmy się, niewielu ludzi na Twoim miejscu zachowało by się tak godnie.
Mam nadzieję, że czas wyleczy rany, i na ciele, i na duszy. I Twoje, i jej. Ja bym na Twoim miejscu posłuchała rady lekarki i nie podejmowała teraz życiowych decyzji. Sama przeżyłam różne kryzysowe sytuacje i wiem, że kiedy jest się w środku czegoś takiego, naprawdę nie da się myśleć racjonalnie i podejmować decyzji życia, bo cały obraz świata jest wtedy trochę wypaczony. Ten kryzys musi minąć, ona musi się uspokoić i wyjść z traumy, a Ty ochłonąć chyba głównie od kontaktu z jej rodziną. Ja bym chyba czekała, aż ona pobędzie w tym szpitalu, przestanie wariować. Zajęłabym się po prostu swoją pracą, wyjechałabym gdzieś odpocząć od tego całego ciśnienia. Nie musisz od razu z nią zrywać: może napisz jej list lub maila (żeby rodzinka dziewczyny go nie przechwyciła), że chcesz jej dać szansę na spokojną rehabilitację, leczenie duszy, dojście do zdrowia, czujesz, że między Wami jest źle i to jej nie służy. Że sam cierpisz, chcesz dojść do siebie, nie podejmujesz żadnej decyzji, ale zaczekasz w oddaleniu, aż oboje ochłoniecie. Ja bym tak zrobiła. To nie jest takie proste odejść i nie da się też na razie zostać. Naprawdę, jeśli już podejmiesz decyzję, to zrób to po odpoczynku, nabraniu odrobiny spokoju i dystansu. Teraz dziewczynę i jej rodzinę zostaw, nic nie zmienisz. Pobądź z przyjaciółmi, kolegami, dbaj o siebie, może uda się wyjechać gdzieś na wakacje. Wszystkiego dobrego!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 29
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
@DwadziesciakilkaLat
Dziękuje za miłe słowa. Ja się nie poddaje tak łatwo, tylko że ona sie poddaje i to ona podejmuje takie decyzje. A ja sam nie wiem czy brać to pod uwagę co mówi, czy przygotowywać się na najgorsze i zacząć sam leczyć swoją duszę. Wszystko o czym piszesz jest racją. Jej rodzina to pewnie tylko czeka aż zniknę. Bo czego się innego spodziewać jak matka jej non stop truła żeby mnie zostawiła. Z moją dziewczyną jest mega poważny problem jeśli chodzi o jej sensowne relacje z rodzicami. Ojciec jej robi krzywdy całe życie a leci do niego. Matka jej podcina skrzydła a ona i tak jej wybacza. Wiadomo że to rodzice, ale tak dawać się niszczyć... na własną prośbę. Pisząc to tutaj raczej nie wymagam podjęcia decyzji przez was, tylko wytłumaczenia co zachodzi w tych waszych kobiecych głowach i jak ja mam się do tego odnieść... Byliśmy serio świetną parą. Każdy w koło tylko przytakiwał że pasujemy strasznie do siebie. Przed tym wypadkiem to chyba nigdy nie byliśmy oboje tak szczęśliwi. Znamy się na wylot, potrafimy rozumieć. Zero kłótni ani większych problemów (chyba ze własnie z jej rodzicami) Wszystko co przeszliśmy, każde kryzysy, wypadki i dalej się to ciągnie, ona chce zakończyć i mówi że mnie kocha jak brata. No jak byście się poczuli? Wiadomo że to nie jest stabilna jeszcze osoba. Ale skoro po 2 tygodniach pobytu w psychiatryku takie zdanie sobie ktoś wyrabia to chyba będzie ciężko je zmienić. Edytowane przez Paradoksalny Czas edycji: 2016-08-28 o 09:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Ciężka sytuacja z kobietą i jej rodziną
Trudna sytuacja, radziłabym chwilowo nie podejmować żadnych decyzji. Najlepiej poczekaj, aż ona trochę dojdzie do siebie w tym szpitalu.
W międzyczasie zastanów się czego oczekujesz od tego związku i od niej. Czy w ogóle jesteś w stanie z nią być, jak sytuacja z nią i jej rodziną wygląda tak, jak teraz. Jak ona jest taka przywiązana do rodziny, a rodzina Cię nie znosi, to nie wiem jak to ma funkcjonować. Z opisu wygląda, że ona się wychowała w jakiejś patologii i jeśli nie będzie się chciała od tej patologii odciąć, to nigdy nie stworzy sensownego związku. Może być też tak, że ona rzeczywiście nie kocha Cię już i traktuje raczej jak przyjaciela. Twoje uczucia też nie są dla mnie takie oczywiste, bo mam wrażenie, że jesteś z nią z sentymentu i z obawy, że nikogo lepszego nie znajdziesz, a nie chcesz być sam. Popatrz na nią, jako na osobę, i pomyśl, czy ona Ci odpowiada jako partnerka, zastanów się za co ją właściwie kochasz. Bo to, że straciłeś z nią dziewictwo i masz sentyment, ani to, że wycierpiałeś wiele w tym związku, ani to, że zainwestowałeś w niego czas i energię, to nie są powody, by kogoś kochać, ani z kimś być. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.