Antykoncepcja dla nieródek

[Myrthle]

Cześć, niedługo odstawiam tabletki, które brałam 3 lata i zastanawiam się nad inną metodą antykoncepcji. Prezerwatywom nie ufam, moim koleżankom co chwilę pękają. Myślałam nad miedzianą wkładką dla nieródek lub nad implantem. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Jak wrażenia? Dodam, że nie rodziłam, co już wcześniej podkreślałam.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dlaczego chcesz odstawic tabletki?
dziewczyna mojego syna ma implant od roku przez pierwsze 3 miesiace plamila ale pozniej przestala kompletnie miesiaczkowac
chwali sobie ta metode
mysle ze ty powinnas skonsutowac sie z ginekologiem nie z wizazankami bo kazdy jest inny i ma inny organizm to co jest dobre dla jednej osoby moze kompletnie ci nie odpowiadac

[Myrthle]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;63653051]dlaczego chcesz odstawic tabletki?
dziewczyna mojego syna ma implant od roku przez pierwsze 3 miesiace plamila ale pozniej przestala kompletnie miesiaczkowac
chwali sobie ta metode
mysle ze ty powinnas skonsutowac sie z ginekologiem nie z wizazankami bo kazdy jest inny i ma inny organizm to co jest dobre dla jednej osoby moze kompletnie ci nie odpowiadac[/QUOTE]

Już konsultowałam, mogę mieć każdą z tych metod, a tabsy muszę odstawić, bo są zbyt drogie (na 3 lata leczenia wydałam 2 tys zł), a wkładka na 5 lat kosztuje ok. 800. Dodatkowo jest podejrzenie, że od tabletek psuje mi się wzrok, i je brałam głównie jako lekarstwo na bolesne miesiączki, a nie jako antykoncepcje, która była tu na drugim planie. Teraz zależy mi na antykoncepcji głównie.

Moja koleżanka też ma implant, też nie ma okresu od 2 lat, też na początku plamiła.
Boję się trochę, że jeśli zajdę w ciążę to nawet nie będę wiedziała, skoro nie ma się okresu.

Zresztą nie wiem, czy przeczytałaś, ale ja pytam o wrażenia, bo ginekolog mi nie powie, jak się na danej metodzie czuł, bo jest facetem.
Chodzi mi o to, jakie były reakcje organizmu, czy polecacie daną metodę etc.

[201611240917]

Ja mam miedzianą wkładkę, też nie rodziłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Co do wkładek to zerknij tutaj, jest wiele przydatnych informacji i przede wszystkim opinie dziewczyn które wkładek używają: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=79103&page=168

Nie wiem jakich tabletek używałaś skoro piszesz że są tak drogie. Ja stosuję Seasonique, opakowanie na 3 miesiące kosztuje 60 zł więc wychodzi drożej niż wkładka ale nie jakoś tragicznie dużo. Wkładka czy implant są dobrym rozwiązaniem, pod warunkiem że wiesz że nie będziesz chciała zajść w ciążę przez cały okres ich stosowania (czyli np. 5 lat). Inaczej koszty stosowania mogą mocno wzrosnąć, jak za rok stwierdzisz że chcesz zostać mamą i trzeba będzie wyjąć wkładkę lub implant. Ja sama zastanawiałam się nad wkładką, ale nie wiem czy za rok lub dwa nie będę chciała mieć dziecka więc uznałam że na razie zostanę przy tabletkach.

[Frezja__]

Koleżanka miałam implant, ok. pół roku. Cały czas plamiła i bolała ją głowa. Wcześniej stosowała plastry.

Ja stosowałam plastry a później prezerwatywy.
Jakie stosowałaś tabletki? Wiem że przedział cenowy jest ogromny, ale wciąż

[Myrthle]

Miałam Jeanine, kosztują 40-60 zł za opakowanie na 21 dni.
Są to aktualnie najlepsze tabletki dostępne na rynku, mają hormony IV generacji, nie tyje się na nich (nawet się chudnie), nie ma się bolesnych miesiączek, nie są obfite, libido jest ogromne oraz nie ma się trądziku.
Mają jedną wadę: u niektórych kobiet może się pogarszać szybciej wzrok, oraz lekko wysuszają oczy.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Napisane przez shantai

Ja mam miedzianą wkładkę, też nie rodziłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaką dokładnie? Na ile lat? Jak wyglądało zakładanie i zdejmowanie? Jak wrażenia? Jak wyglądał okres przy takim czymś?

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez lightangel

Co do wkładek to zerknij tutaj, jest wiele przydatnych informacji i przede wszystkim opinie dziewczyn które wkładek używają: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=79103&page=168

Nie wiem jakich tabletek używałaś skoro piszesz że są tak drogie. Ja stosuję Seasonique, opakowanie na 3 miesiące kosztuje 60 zł więc wychodzi drożej niż wkładka ale nie jakoś tragicznie dużo. Wkładka czy implant są dobrym rozwiązaniem, pod warunkiem że wiesz że nie będziesz chciała zajść w ciążę przez cały okres ich stosowania (czyli np. 5 lat). Inaczej koszty stosowania mogą mocno wzrosnąć, jak za rok stwierdzisz że chcesz zostać mamą i trzeba będzie wyjąć wkładkę lub implant. Ja sama zastanawiałam się nad wkładką, ale nie wiem czy za rok lub dwa nie będę chciała mieć dziecka więc uznałam że na razie zostanę przy tabletkach.

Na pewno z dzieckiem poczekam co najmniej 3 lata, jestem póki co zbyt młoda, a jeszcze ślubu nie chcemy brać, wolimy po studiach. Studia skończę za 5-10 lat (wliczam specjalizację), a on za 2 lata, więc ślub i tak najwcześniej byłby za 5 lat.

[201611240917]

Napisane przez Myrthle

Jaką dokładnie? Na ile lat? Jak wyglądało zakładanie i zdejmowanie? Jak wrażenia? Jak wyglądał okres przy takim czymś?[COLOR="Silver"]

Pregna cu 375 na 5 lat.
Mam ją od soboty, więc świeża sprawa
Nie wiem jak wygląda zdejmowanie heh
Troszkę nieprzyjemne zakładanie, ale trwa chwilę.
Nie czuję, że ją mam. Za miesiąc do kontroli, więc wtedy będę mogła więcej powiedzieć.
Znam to o czym mówisz na temat tabletek. Brałam 8 lat yasminelle i niby ok, ale mam przesyt już.
Też mi wysychały oczy, bo noszę soczewki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[feelin_soo_me]

Napisane przez Myrthle

Miałam Jeanine, kosztują 40-60 zł za opakowanie na 21 dni.
Są to aktualnie najlepsze tabletki dostępne na rynku, mają hormony IV generacji, nie tyje się na nich (nawet się chudnie), nie ma się bolesnych miesiączek, nie są obfite, libido jest ogromne oraz nie ma się trądziku.
Mają jedną wadę: u niektórych kobiet może się pogarszać szybciej wzrok, oraz lekko wysuszają oczy.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------



Jaką dokładnie? Na ile lat? Jak wyglądało zakładanie i zdejmowanie? Jak wrażenia? Jak wyglądał okres przy takim czymś?

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Na pewno z dzieckiem poczekam co najmniej 3 lata, jestem póki co zbyt młoda, a jeszcze ślubu nie chcemy brać, wolimy po studiach. Studia skończę za 5-10 lat (wliczam specjalizację), a on za 2 lata, więc ślub i tak najwcześniej byłby za 5 lat.

hahaha a kto Ci naopowiadal takich rzeczy, ze one sa najlepsze ? Te tabsy sa juz bardzo dlugo na rynku. Ja je biore juz od ok. 3 lat (wczesniej inne) ze wzgledu ze maja niby wplywac tez korzystnie na cere. Nie mowie, ze sa zle, ale napewno nie najlepsze, ani nowoczesne. Od 2 lat mieszkam w DE i tutaj uwazane sa za nieco przestarzałe. Nawet bayern ich juz tutaj nie produkuje.

[cukierkova0]

Ja miałam rok czasu miedziana spirale ze srebrem. Jak dla mnie porazka, okres przychodził jak chcial i byl okropnie obfity i bolesny.



Zakladanie nieprzyjemne ale nie bolalo. Wyciąganie w sekundę. Co do działania, nie zawiodła

[chimay]

Napisane przez Myrthle

Miałam Jeanine, kosztują 40-60 zł za opakowanie na 21 dni.
Są to aktualnie najlepsze tabletki dostępne na rynku, mają hormony IV generacji, nie tyje się na nich (nawet się chudnie), nie ma się bolesnych miesiączek, nie są obfite, libido jest ogromne oraz nie ma się trądziku.
Mają jedną wadę: u niektórych kobiet może się pogarszać szybciej wzrok, oraz lekko wysuszają oczy.

Identyczny skład mają: Aidee, Atywia, Bonadea, Dionelle i Dorin, z czego te ostatnie kosztują 28 zł. Dane i opis działania KLIK.
Nie jest prawdą, że mają jedną wadę, bo podawane skutki uboczne są takie same, jak i przy każdych innych włącznie z osłabieniem libido, sensacjami ze strony układu krążenia i pokarmowego itd.

[nicegirl]

ja stosuję plastry i jest dobrze- nie mam skutków ubocznych, czuje sie nawet lepiej niż za czasów kiedy ich nie stosowałam. Waga nie drgnęła

[Olaszek]

Lisvy są super. Przy ich stosowaniu nie ma mowy o wzroście wagi. Nawet w ulotce w skutkach ubocznych nie ma słowa o tyciu.

[nicegirl]

Napisane przez Olaszek

Lisvy są super. Przy ich stosowaniu nie ma mowy o wzroście wagi. Nawet w ulotce w skutkach ubocznych nie ma słowa o tyciu.

tak właśnie mówię o lisvy

[zeglarka25]

A ja tylko mogę potwierdzić Wasze słowa dziewczyny! A i jedyne wg mnie na co trzeba uważać przy stosowaniu plastrów to kosmetyki z olejkiem arganowym bo faktycznie na wakacjach pożyczyłam od koleżanki żel, nie zwróciłam uwagi na skład i plasterek później mi się rolował troszkę.

[blotowlosa]

na jesień tez planuję odstawić tabletki i przejść na spiralę. Boję się jedynie alergii - mam uczulenie na miedź i nikiel, ale słyszałam że istnieje "srebrna" wersja. Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać powrotu mojego ciała do "normalności" (chociaż jak pomyślę nad utratą włosów to chce mi się płakać...)

Zastanawiam się też nad zupełną sterylizacją, ale to już jest większy zabieg i trochę się boję komplikacji.

[chimay]

Napisane przez blotowlosa

na jesień tez planuję odstawić tabletki i przejść na spiralę. Boję się jedynie alergii - mam uczulenie na miedź i nikiel, ale słyszałam że istnieje "srebrna" wersja. Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać powrotu mojego ciała do "normalności" (chociaż jak pomyślę nad utratą włosów to chce mi się płakać...)

Zastanawiam się też nad zupełną sterylizacją, ale to już jest większy zabieg i trochę się boję komplikacji.

Ja też rozważam w przyszłości spiralę, myślałam o GyneFix. Nie wyobrażam sobie prezerwatyw jako metody antykoncepcji, a hormonalna którą obecnie stosuję ma zbyt dużo skutków ubocznych na dłuższą metę.
Polecanie zamiast jednych tabletek innych albo plastrów jest bezsensowne. Właściwie wszystkie hormonalne metody anty mają takie same skutki uboczne.

[201611240917]

Napisane przez blotowlosa

na jesień tez planuję odstawić tabletki i przejść na spiralę. Boję się jedynie alergii - mam uczulenie na miedź i nikiel, ale słyszałam że istnieje "srebrna" wersja. Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać powrotu mojego ciała do "normalności" (chociaż jak pomyślę nad utratą włosów to chce mi się płakać...)

Zastanawiam się też nad zupełną sterylizacją, ale to już jest większy zabieg i trochę się boję komplikacji.

Tak, są srebrne spirale.
Ja mam miedziankę i jest doobrze.
Czekam na kontrolę po pierwszej miesiączce i odrzucam gumkiA odstawienie tabsów zniosłam bez problemów, więc nie musi być źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blotowlosa]

Napisane przez chimay

Ja też rozważam w przyszłości spiralę, myślałam o GyneFix. Nie wyobrażam sobie prezerwatyw jako metody antykoncepcji, a hormonalna którą obecnie stosuję ma zbyt dużo skutków ubocznych na dłuższą metę.
Polecanie zamiast jednych tabletek innych albo plastrów jest bezsensowne. Właściwie wszystkie hormonalne metody anty mają takie same skutki uboczne.

No dokładnie, hormony są łatwą i dostępną metodą, chyba każda od nich zaczyna, ale w końcu przychodzi taki czas żeby powiedzieć basta!

Gdy mieszkałam jeszcze w PL, ginekolożka mi polecała jedną spiralę, ale wtedy jeszcze byłam na świeżo w związku i nie chciałam wkładać sobie czegoś na 5 lat, niestety nie pamiętam nazwy.
Teraz mam wizytę w październiku, zobaczę co zaproponuje mi moja obecna lekarka, ciekawa też jestem kosztów.

[201611240917]

Ja dałam 400zł, prywatnie. Na 5 lat spokój jak będzie dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez blotowlosa

No dokładnie, hormony są łatwą i dostępną metodą, chyba każda od nich zaczyna, ale w końcu przychodzi taki czas żeby powiedzieć basta!

Gdy mieszkałam jeszcze w PL, ginekolożka mi polecała jedną spiralę, ale wtedy jeszcze byłam na świeżo w związku i nie chciałam wkładać sobie czegoś na 5 lat, niestety nie pamiętam nazwy.
Teraz mam wizytę w październiku, zobaczę co zaproponuje mi moja obecna lekarka, ciekawa też jestem kosztów.

Ja obecnie biorę tabletki anty głównie jako leczenie, ich działanie antykoncepcyjne stoi na dalszym planie. Inaczej bym się nie zdecydowała na ich przyjmowanie, po problemach z układem krążenia, jakie miałam przy plastrach Evra. Na razie na tabletkach jest w miarę, ale czasem pobolewają mnie żyły i cierpnie jedna noga, więc jestem pewna, że zdecydowanie nie jest to metoda ani leczenia ani antykoncepcji, która się u mnie sprawdzi na dłuższą metę. Jak się te objawy nie nasilą, to będę na tabsach do wiosny przyszłego roku, a potem chcę porozmawiać z endokrynologiem o innych metodach leczenia i z ginekologiem o spirali, najlepiej właśnie GyneFix.

Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale uważam zastrzyki czy implanty hormonalne za bardzo ryzykowne i mało rozsądne rozwiązanie. Nigdy nie wiadomo, jak organizm zareaguje, a niestety badania przed nie dają żadnej odpowiedzi, jak to będzie. Ba, nawet badania w trakcie, jak już się coś dzieje, nie muszą - miałam przy Evrze wyniki krzepnięcia w górnych granicach normy, a budziłam się ze zdrętwiałą połową ciała.
Zaś jedyna przewaga plastrów na innymi hormonami polega na tym, że są wygodniejsze w używaniu oraz omijają żołądek. Ale wątroby i układu krążenia już nie omijają.

[201611240917]

Łydki bolą, ciśnienie podwyższają, suchość.. .
Dla mnie hormony są paskudne, a przez wiele lat brałam i chwaliłam.
Teraz bym tego nie tknęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez shantai

Łydki bolą, ciśnienie podwyższają, suchość.. .
Dla mnie hormony są paskudne, a przez wiele lat brałam i chwaliłam.
Teraz bym tego nie tknęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety wiele osób zdaje się uważać, że najważniejsze, że się na hormonach nie tyje. Jest cała masa innych, poważniejszych skutków ubocznych, które mogą się pojawić nie tak od razu.

[201611240917]

Napisane przez chimay

Niestety wiele osób zdaje się uważać, że najważniejsze, że się na hormonach nie tyje. Jest cała masa innych, poważniejszych skutków ubocznych, które mogą się pojawić nie tak od razu.

Zgadzam się Wiesz, każdy niech robi jak uważa
Dla mnie też tabsy były kiedyś super, hiper i w ogóle nie ma nic lepszego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nicegirl]

Napisane przez shantai

Łydki bolą, ciśnienie podwyższają, suchość.. .
Dla mnie hormony są paskudne, a przez wiele lat brałam i chwaliłam.
Teraz bym tego nie tknęła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wszystko zależy od organizmu- wiadomo, że jeśli źle się czuje stosują antykoncepcję należy zmnienić metodę lub z niej zrezygnować

[zeglarka25]

Albo jeśli to pierwsze opakowanie to dać im szansę gdyż jest to coś nowego dla Twojego organizmu i pewnie stąd tka reakcja. Jeśli objawy przejdą to stosować nadal jeśli nie to zdecydowanie udać się na wizytę do ginekologa.

[Olaszek]

Ja nigdy nie miałam problemu z żadnym rodzajem antykoncepcji. Mój organizm tolerował w miarę każdą jednak najlepiej czuje się stosując plastry.

[nicegirl]

Napisane przez Olaszek

Ja nigdy nie miałam problemu z żadnym rodzajem antykoncepcji. Mój organizm tolerował w miarę każdą jednak najlepiej czuje się stosując plastry.

ja dokładnie mam to samo-chociaż zdaję sobie sprawę, ze dobór odpowiedniej antykoncepcji do najłatwiejszych nie należy

[vigilantesse]

Ja zaopatrzyłam się w Lady Comp i wiem, że już przenigdy nie zrezygnuję z tej formy antykoncepcji. Jest niesmaowicie skuteczna i nie daje żadnych skutków ubocznych

[chimay]

Napisane przez vigilantesse

Ja zaopatrzyłam się w Lady Comp i wiem, że już przenigdy nie zrezygnuję z tej formy antykoncepcji. Jest niesmaowicie skuteczna i nie daje żadnych skutków ubocznych

Na pewno zaletą jest to, że nie trzeba się aż tak ściśle trzymać pory pomiaru tzn dopuszcza się te 3 godziny wcześniej albo później w stosunku do godziny z poprzedniego dnia. Przez klasyczną metodę z termometrem nabawiłabym się na dłuższą metę bezsenności i po pół roku eksperymentowania nigdy już do niej nie wrócę.

Ale mimo wszystko pozostaje największa wada tej metody czyli: jak można, to się mniej/wcale nie chce, a jak nie można, to się chce najbardziej No chyba że połączyć to z gumkami, ale nie każdy chce ich używać i czuje się z nimi pewnie, zwłaszcza jak się wie, że to dni potencjalnie płodne/płodne.