|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
![]() Co dalej? Studia, życie, problem.
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Dlatego też piszę, żeby chociaż się komuś... wygadać. Piszę z anonima, ponieważ... po prostu tak wolę. Otóż w tym roku zdawałam maturę. Mam 21 lat, zdawałam ją po liceum zaocznym, ponieważ wcześniej miałam spore problemy zdrowotne, ale nie ważne. Zdałam nie najgorzej, jednak nie dostałam się na wymarzony kierunek studiów. Teraz mogę jedynie dostać się na inny, w stylu stosunków międzynarodowych, w drugim naborze. Nie to, że nie będzie mnie to interesować, bo lubię historię, kulturę, sztukę. Zajęcia możliwe że by mnie nie męczyły, ale... nadal nie wiem co zrobić. Możliwe że od przyszłego roku, ruszyłabym z dwoma kierunkami, poradziłabym sobie, może.
Większym problemem jestem ja w środku i moja sytuacja. Jestem osobą nieśmiałą, introwertyczną. Mam dużo zainteresowań, wydaje mi się że jestem osobą ciekawą, ale ciężko mi otworzyć się przed drugą osobą. Słucham rocka, metalu i takich ludzi lubię, nie lubię imprezowania i picia co piątek, więc... tutaj zawęża się grono ludzi z którymi mogę w ogóle nawiązać znajomość. Właściwie to nie mam znajomych zbyt dużo, rzadko gdzieś wychodzę. Chłopaka też nie mam, właściwie nigdy nie miałam. Mieszkam na wsi, 40 km od większego miasta w którym bym studiowała. Jestem jedynaczką i... mam chorą mamę. Nie jest to jakaś straszna choroba, wyleczony nowotwór, ale nie chce zostawiać mamy samej. Tata pracuje, ma swoją firmę, często nie ma go w domu, poza tym mieszka ze mną jeszcze babcia. Na studia więc nie chciałam się wyprowadzać, tylko dojeżdżać. Życie studenckie moje byłoby w ten sposób ograniczone, bo jednak będę musiała dojeżdżać pociągiem... Nie wiem już teraz co mam zrobić i czy w mojej sytuacji takie studiowanie ma w ogóle sens, czy nie lepiej zaocznie... Czy w ogóle osoba taka jak ja ma co szukać na dużej uczelni, wśród ludzi. Sama mam kompleksy tego, że pochodzę z małej miejscowości, że będę mieszkać poza 'centrum'... z swojego wyglądu też jakoś zadowolona nie jestem. Nie mam oparcia właściwie w nikim na tyle, że dziele się z tym tutaj. Jakieś rady, jak się zmobilizować, pocieszyć, cokolwiek? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Nad niska samoocena mozna pracowac.
Skoro rodzice daja Ci mozliwosc studiowana dziennego, to dlaczego chcesz rezygnowac? Jesli wolalabys w tym czasie pracowac, spoko. Ale jesli chcesz rezygnowac z wlasnego strachu, to beznadziejna decyzja. Dopiero jak wyjedziesz na studia, to sie przekonasz, czy Ci pasuja czy nie. Poza tym jesli poznasz znajomych, to chyba nie bedzie problemu, zeby ktos Cie przenocowal, gdybys chciala zostac na jakas impreze, koncert czy cos w tym stylu. Powiem Ci tak - u mnie na studiach nie ma ani jednej osoby z Poznania. Wszyscy pochodza z mniejszych miejscowosci, ktore sa dalej lub blizej, wiec nikt nie ma kompleksow. Coz, musisz sama sie przekonac. No i popracowac nad samoocena, bo inaczej bedziesz sie tak gryzla przez cale zycie Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 112
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
Możesz przyłożyć się do nauki i poprawić wynik maturalny i tym sposobem zwiększyć swoje szanse dostania się na wymarzony kierunek. Masz do tego prawo: Cytat:
Decyzja należy do Ciebie. Ja jednak postarałabym się poprawić wynik i przyłożyć się do nauki bo nie ma nic gorszego niż iść na dany kierunek "bo na inny się nie dostało". Ofc. regułą to nie jest, ale przemyśl to dokładnie. Cytat:
To o niczym nie świadczy. Cytat:
Cytat:
Co do wyglądu - co konkretnie się w Tobie nie podoba ? Jeśli nie masz jakichś wad rażących czy deformacji to raczej nie powinnaś mieć z tego powodu kłopotów w tworzeniu życia towarzyskiego. Cytat:
![]() Przemyśl to wszystko, rozważ "za" i "przeciw" i na podstawie swojej decyzji przyjmij wstępny plan na swoje życie w najbliższym czasie. |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
sama nie jestem osobą, która non stop imprezuje i pije, a na brak znajomych nigdy nie narzekałam. wystarczy iść w odpowiednie miejsce, żeby poznać podobnych do siebie ludzi. tylko nie uda ci się to jak codziennie będziesz biegać na pociąg powrotny do domu.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Co do możliwości finansowych, to wydaje mi się że jakoś bym sobie poradziła, ale przez to że nie dostałam się na architekturę i teraz dopiero biorę udział w rekrutacji uzupełniającej jakoś wcześniej nie myślałam w ogóle o przeprowadzce i teraz jest już ciut za późno. Chce spróbować dojeżdżać tym bardziej że kierunek nie będzie obciążający i jest tam raczej mało zajęć. Naprawdę tak mało osób dojeżdża na studia po 40 km i jest to tak uciążliwe?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Wypowiem się bardzo subiektywnie. Pójście na 'studia w stylu stosunki międzynarodowe bo lubię sztukę i na nic innego się nie dostałam' i jeszcze dojazdy/wyprowadzka to moim zdaniem głupota. Studiuje się nie po to, żeby było lekko, mało zajęć bo łatwo dojeżdżać 40km, tylko żeby coś z tych studiów wynieść - coś wzbagacającego twoje perspektywy na kariery (chyba, że ktoś już ma super pomysł na karierę, do której nie potrzebuje studiów ani żadnego kształcenia, więc może poświęcać kawał swojego życia na studia dla rozrywki - najlepiej dziennie za pieniądze podatników
![]() Kolejna rzecz. Planujesz drugi kierunek. Chcesz łączyć architekturę ze stosunkami międzynarodowymi? Or what? Dwa kierunki mają sens, kiedy jeśli są rozsądnie dobrane. Niektórzy mam wrażenie marzą o studiowaniu 2 kierunków na zasadzie, nie wiem... koła ratunkowego? Podniesienia swojego prestiżu? Jaki byłby twój cel? Polecam wybrać kierunek, który będzie dla ciebie jednocześnie interesujący i przydatny, zaangażować się w coś poza studiami (ale nie w zakuwanie na drugim kierunku, żeby "dla zasady" robić 2 kierunki), uczyć się języków, poznać przy okazji tego wszystkiego fajnych ludzi, poszukać stażu, praktyk, nabrać dzięki temu pewności siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
![]() Edytowane przez karolina_66 Czas edycji: 2016-09-10 o 22:06 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
Architektura wnętrz to w końcu całkiem inna bajka niż architektura na polibudzie. U mnie na studiach 2 osoby dojeżdżały jakieś 35km pociągiem. Jest to bardzo uciążliwe i wymaga dużej determinacji. Jeśli tylko masz szansę na fajny akademik, to jest to o wiele wygodniejsza opcja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Niestety, teraz na akademik szans już raczej nie mam, więc podejrzewam że pierwszy semestr lub rok studiów będę skazana na to, żeby dojeżdżać :p mam nadzieje że chociaż te moje wątpliwości z biegiem czasu się rozwieją
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Zazwyczaj na początku roku cześć ludzi rezygnuje z akademika albo się w nim nie pojawia i są miejsca. Kwestia najważniejsza, jak masz połączenia. Czy zima nie będziesz musiała wstawać np. o 4, żeby na 8 dotrzeć na zajęcia, a później nie będziesz czekać x godzin na transport powrotny.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
2. Boisz sie doroslosci i usamodzielnienia sie. Popracuj nad soba. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
A co do połączeń, to akurat z tym nie jest źle, a nawet bardzo dobrze, pociągi mam co godzinę a w godzinach szczytu nawet trochę częściej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Co dalej? Studia, życie, problem.
Cytat:
Przykro mi, ze Twoja mama chorowala, ale jak sama stwierdzilas nowotwor jest wyleczony. Poza tym Twoja mama nie jest sama, jest ojciec i jest Twoja babcia. Nie bierz na siebie roli jedynego wsparcia i dozywotniej opiekunki. Masz prawo do wlasnego zycia. Wszystkie, ale to WSZYSTKIE przypadki jakie znam, gdzie mloda dziewczyna nie chciala sie wyprowadzic z domu, bo przeciez musi sie opiekowac, konczyly sie jej nieudanymi zwiazkami, rozwalonym malzenstwem i generalnie zmarnowanym zyciem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:36.