|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 30
|
Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Hej!
![]() ![]() Rozpisze się troszkę, ale chciałabym, zebyście dobrze zrozumiały moją sytuację i mi pomogły, poradziły coś. Otóż chodzi o pewnego chłopaka, ale zacznę po kolei. Chodzę do 2 klasy liceum o profilu bio-chem. W klasie nie mamy za dużo chłopaków, zaledwie 3. Trafiając do tej klasy poznałam pewne dziewczyny, zaprzyjaźniłyśmy sie i stworzyła się taka paczka ( był w niej też 1 chłopak z klasy - Michał ). Nie interesowałam się żadnym chłopakiem z klasy, właściwie to jakoś nie wyobrażałam sobie chodzić z kims z klasy. Michał miał dziewczynę w równoległej klasie. Po pewnym czasie rozstali sie, a wszyscy plotkowali, ze to własnie przez nas ( tą naszą paczkę, bo on był tylko jeden chłopak i 6 dziewczyn ). W naszej paczce była Marta i patrząc na nich z boku, po prostu widziało się , że coś między nimi jest, cos ich łączy. Michał był mi obojętny, wiec życzyłam im szczęścia. Ostatecznie nigdy nie byli parą. Po wakacjach przyszedł czas na drugą klasę. Nasza paczka rozpadła się, tzn. ja jakoś tak się odłączyłam i Michał tez ( ale nie zrobiliśmy tego jakby " razem", każdy tak jakos z innego powodu, została tylko reszta tamtych dziewczyn ). Zaprzyjaźniliśmy się razem z taką Kaliną. Szczególnie Michał był z nią zaprzyjaźniony, byli jak kumple, bo ona to taka trochę chłopczyca. Często sie spotykaliśmy w tej nowej paczce( były jeszcze 3 dziewczyny w niej ). Michał nadal był mi całkowicie obojętny, chociaż dobrze sie dogadywaliśmy i czuliśmy w swoim towarzystwie. Mamy podobne zdania na różne tematy, jesteśmy podobnie wychowani, może nawet charaktery mamy trochę podobne. Codziennie wieczorem na Facebook'u rozmawialiśmy, nawet do 3 w nocy. nie były to grzeczne rozmowy, ale myślałam, ze to tak tylko po przyjacielsku. Potem wszystko zaczęło sie komplikowac. Michał jest sportowcem. Odbywało się rozdanie nagród sportowych, a on był zaproszony z osobą towarzyszącą. Zaprosił mnie. Zgodziłam sie, poszłam na rozdanie, a po wszystkim jechaliśmy razem do Kaliny na małą imprezkę. Już wtedy zaczęłam podejrzewać, zę on widzi we mnie kogoś więcej niz przyjaciółkę. Miłam w zwiazku z tym mieszane uczucia, ponieważ z jednej strony bardzo go lubiłam, lubiłam spędzac z nim czas, a poza tym dawno nie mialam chłopaka, ale z drugiej byliśmy przyjaciółmi i nie dokońca byłam pewna. W ciągu dnia albo myślałąm, ze chce z nim być, ale po chwili zmieniałam zdanie i tak ciągle. Nadal jednak pisaliśmi ze sobą na fb i widiwaliśmy się w szkole. Potem nadeszła jego impreza 18-stkowa. Tańczył ze wszystkimi, ze mną też pare razy, ale był to całkiem inny taniec niż z innymi dziewczynami. Jednak to nie było wszystko. Pod koniec imprezy, gdy Kalina już pojechała i została zaledwie garstka osób, zaczęło się robic poważniej( zaznaczam , ze ani ja, ani on nie piliśmy, byliśmy całkowicie świadomi co się dzieje, trzeźwi) Gdy tańczyliśmy razem, ciągle się przytulaliśmy, a gdy ja dostałam cynka, ze mój transport do domu już podjechał pod restauracje, on odprowadził mnie i całowaliśmy sie. Przyznam, ze podobało mi sie i wtedy pomyślałam, ze jezeli mielibyśmi być razem to dam mu tą szanse. Po tygodniu była 18 naszej koleżanki z paczki- Ani. Strasznie się na nim zawiodłam na tej imprezie. Myślałam, że będzie podobnie jak na jego 18, on koniecznie nalegał, zeby po mnie przyjechac i żeby usiąsc razem przy stole ( na jego 18 nie siedzieliśmy razem, Kalina usiadła na wprost niego, a reszte paczki miała gdzies ). Zgodziłam się. Jednak na tej 18 on cały czas wychodził z Kaliną na papierosa, wgl nie zwracał na mnie uwagi wiecej. Zatańczyliśmy tylko raz. Wkurzyłam się i nie zwracałam na niego uwagi, bawiłam się z koleżankami. Najbardziej do myślenia dała mi moja koleżanka Oliwia, gdy byłyśmy same powiedział, ze odnosi wrazenia , ze ja z Kaliną konkurujemy ze sobą o Michała, a pod koniec imprezy inna koleżanka stwierdziłą, zę Kalina leci na Michała ( żadna z nich nie wie, ze ja z Michałem się całowaliśmy i ogólnie o nas). Po tej imprezie nie zwracałam na niego uwagi, on pierwszy zagadał po 2 dniach. Nadal byłam na niego wkurzona. Gdy zapytał co się stało to mu powiedział, zę na 18 Ani po prostu nie chciałam im ( jemu i Kalinie ) przeszkadzac i uważam, że Kalina lepiej się nim zajęła, niz ja bym to zrobiła....Zaczął się tłumaczyć, zę on chciał być ze mna, ale ona była kompletnie pijana ( on i ja nie piliśmy) i się do niego przyczepiła, a jak się uwolnił to ja byłam zajęta inną koleżanką, bo z nią nie było najlepiej, a potem impreza sie skończyła.Powiedziałam mu o tym co powiedziała mi Oliwia, a ona na to, ze Kalina jest tylko przyjaciółką dla niego, nikim wiecej. Powiedział mi później, że w relacjach z dziewczynami jest dosc nieśmiały ( chodziło o mnie). Potem przez 2 tygodnie było dobrze, az do momentu, gdy on na zawodach miał wypadek- złamał ręke. Ze szpitala zadzwonił do mnie i do Kaliny. Po tygodniu odwiedziłam go. Byłam u niego w domu pierwszy raz. Było miło , pomimo, ze nic się nie wydarzyło miedzy nami ( żadnych pocałunków). Jego rodzice mnie bardzo miło przyjęli. Jego mama na jego 18 dosiadła się do mnie i rozmawiałyśmy ( wiedziała o mnie takie rzeczy, ze o niektórych to nawet ja nie pamiętałam ), właściwie traktuje mnie jak synową.... chociaż nigdy nie byliśmy parą i nie jesteśmy.Po tym spotkaniu , on od poniedziałku wrócił do szkoły. Pierwszy tydzień był OK, w następnym wgl nie zwracał na mnie uwagi, była tylko Kalina. W czwartek prznieśli nas do innej klasy. On siedzi z Kaliną, o mnie wgl nie pomyślał. Od zeszłej srody nie rozmawialiśmy. Ja powiedziałm sobie, ze się nie odezwę, zobaczymy czy mu zalezy i czy on się odezwie. Wczoraj, tj. we wtorek próbował trochę zagadac, ale teraz jest już wolne i się nie widzimy. 2 tygodnie temu umówiliśmy się , zę on do mnie przyjedzie 4 maja , bo rodzice wychodza i będziemy sami, ale nic nie wspominał o tym ostatnio, więc nie wiem czy to jest aktualne... Obecnie znów mam mieszane uczucia do niego, bo z jednej strony chciałbym spróbowac dac mu szansę, ale z drugiej mam go za dupka, zę tak się zachowuje teraz i mnie olewa trochę. Ja wiem już teraz, ze jeżeli ęlibyśmy być razem to musiałby odpuścic trochę z tą Kaliną, bo ja tej tak bliskiej ich relacji akceptowac nie będe. Dla mnie nie istnieje związek typu : ja+mój chłopak+ przyjaciólka mojego chłopaka. Sama Kalina róznie się zachowuje, czasami tak, czasami inaczej. Zastanawiałam sie czy on tak sie zachowuje przez tą jego nieśmiałośc w relacjach z dziewczynami...? Zaznaczę jeszcze, ze kiedyś koleżanka powiedział mi, ze uważa, ze ja świetnie znam psychikę facetów i wiem jak ich kokietować. Ja to wzięłam jako żart, ale kiedy powiedziałam to Michałowi, to on powiedział, ze to prawda, bo na niego strasznie działam... Co mam zrobic? Jak się zachować ? Nie wiem już co mam sobie myśleć; jestem dla niego kims więcej, nż przyjaciółką? Myślałam, zeby napisac so niego na fb, albo napisac, ze ma przyjechac tego 4 maja, bo musimy pogadac o nas. Powinnam się go szczerze zapytac czy widzi we mnie kogos wiecej niż przyjaciółkę ?? Wiem, rozpisałam się ![]() Błagam doradźcie, pomóżcie , bo ja już nie wiem co mam myśleć !! Z góry dzięki za wszystkie rady, opinie i chęci ![]() Edytowane przez Patrycjak_12 Czas edycji: 2013-05-01 o 14:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: L.A.
Wiadomości: 1 904
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
z tego co napisałaś wynika, że jesteście oboje niedojrzali.
mówisz, że "chciałabyś dać mu szansę" a on, że mu na tobie zależy, ale nie ufasz mu. zastanów się, jaki masz w zasadzie do niego stosunek i czy masz szczere zamiary, a wtedy pogadaj również z nim. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 27
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Napisz do niego, że chcesz poważnie porozmawiać i po tej rozmowie wywnioskujesz wszystko. Jeżeli postanowilibyście, że chcecie spróbować, to porozmawiaj z Kaliną, opowiedz jej, że jesteście razem, przedstaw jej obraz jaki Ty widzisz i zapytaj czy to prawda, że on jej się podoba. Przede wszystkim SZCZERA ROZMOWA z chłopakiem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Moja rada?
poswiec teraz swoja wolnosc na dorastanie swopje,odnajdywanie doswiadczen w postaci-co bede robic kiedys,co lubiwe,czym sie zajmuje. Na facetow bedziesz miala jeszcze KUPE CZASU. Ja bym sie zajela dosrastaniem,wiecej na tym skorzystasz- mowie ze swojego doswiadczenia, i lepiej na tym wyjdziesz. ![]() ![]()
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 30
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
cóż, wielkie dzięki za Wasze opinie na ten temat
![]() ja mam do niego szczere zamiary, na początku nie byłam pewna, ale teraz chciałabym spróbować czy mu ufam ? ufam, a napisałam tu ponieważ nie wiem jak wytłumaczyć jego obecne zachowanie. Kiedyś jak szczerze rozmawialiśmy to mi mówił, zę nie lubi się narzucać, ale czy do tego stopnia... czy wybrał Kalinę? w to szczerze wątpię, bo on przy niej zachowuje sie jak kumpel, a nie jak chłopak, któremu sie ona podoba ( do mnie się zachowywał całkiem inaczej ), chodzi mi o to , ze jak jesteśmy sami to jest super, a jak jesteśmy w szkole to ma dystans do mnie, a czas spędza z nią ( jak rozmawialiśmy kiedyś to mówił, ze nie lubi sie tak obnosic uczuciami przy ludziach, szczególnie przy klasie, bo nie lubi jak ludzie plotkują, a napewno by nas obgadali, skoro już teraz plotkuja) Z Kaliną raczej nie porozmawiam, bo nie mam tyle odwagi w sobie :/ mam poświęcić czas na dorastanie? mogłabym, ale czasami brakuje mi własnie takiego mojego chłopaka do którego mogłabym sie przytulić, z którym mogłabym wyjść w piątek wieczorem ![]() Co wy na to ? Macie jeszcze jakieś rady ? Jestem otwarta na wszystkie opinie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Troche to wszystko dziecinne i niedojarzale ale w sumie to taki wiek
![]() To ze w szkole zachowuje sie zupełnie inaczej jakos mnie nie dziwi, pamietam ze ża czasów kiedy ja byłam w liceum tez tak chłopcy sie zachowywali, po prostu on moze sie wstydzi okazać Ci zainteresowanie przy kolegach ? Zapros go jak nie bedzie rodziców, Przypomnij mu ze jesteście umówieni, zorganizuj fajny wieczór, zrób fajna atmosferę i postaraj sie zeby rozmowa zeszła na odpowiednie tory. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Zapytaj wprost jakie ma zamiary,bo balansujecie oboje... Jak Ci powie,że chce mieć z Tobą coś poważniejszego,to super,tylko niech pokaże,że to ma być związek a nie ciągłe"A nie wieem,a bo ja nie śmiały". I wypytaj go czy z tą Kalinką to tylko zawsze była przyjaźń czy jednak coś między nimi zaskoczyło..
__________________
Synuś ![]() Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 89
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Mam prośbę do was abyście ocenili moje piersi
http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ A i przy okazji nogi , proszę was i z góry dziękuje http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ W komentarzach oceniać oceniajcie ! ---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Mam prośbę do was abyście ocenili moje piersi http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ A i przy okazji nogi , proszę was i z góry dziękuje http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ W komentarzach oceniać Mam prośbę do was abyście ocenili moje piersi http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ A i przy okazji nogi , proszę was i z góry dziękuje http://fotka221.☠☠☠☠☠☠/ W komentarzach oceniać |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3
|
Dot.: Już kompletnie nie wiem, co mam o nas myśleć...
Chłopak jest kompletnie niedojrzały i ze związku nic nie wyjdzie.To normalne w tym wieku dlatego powinnaś wybrać chłopaka starszego od siebie jeśli nie chcesz denerwować się z powodu smarkatych zachowań.Jemu jeszcze dużo potrzeba do osiągnięcia równowagi.
---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ---------- To nie jest prawdą,że ty znasz psychikę facetów,gdybyś znała to od razu wiedziałabyś,że ten chłopak to jeszcze dzidziuś a poza tym znajomość czyjejś psychiki to absolutnie nie erotyka i niekoniecznie oddziałuje to na innych.Znajomość psychiki pozwala tylko tej osobie lepiej orientować się w sytuacji i lepiej oceniać innych a ty tego nie potrafisz,bo nie widzisz nawet najprostszych spraw. Oboje jesteście młodzi i takie kruche związki to norma,gdy dorosniecie to wszystko się zmieni,ale pamiętaj,że niektórzy nigdy nie dorastają. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:16.