Ból penisa od razu po stosunku

[vddj]

Witam. Mam takie pytanko odnośnie penisa.
Gdy kochamy się z moim chłopakiem, on dojdzie, jest wytrysk i od razu musi skończyć, bo mówi, że go boli. Tak samo, gdy robie mu dobrze ręką. Gdy już wytryśnie sperma muszę od razu puścić penisa, bo aż robi grymasy z bólu. (Następny stosunek możemy odbyć już po 2 minutkach ) Czy to normalne? I czy aż tak mocno to boli, żeby nie mógł przedłużyć trochę seksu? Pytanie kierowane bardziej do facetów, bo wiadomo, że bardziej się znają.
Dziękuję jednak za każdą odpowiedź.

[Kinka_17]

W zasadzie faceta boleć nic nie powinno. Wyjątkiem jest taka sytuacja, gdy z główki penisa nie może zsunąć się napletek, co przy pełnym wzwodzie jest konieczne, bo inaczej główka penisa się w nim nie mieści. Próba uwolnienia się żołędzi z za wąskiego napletka podczas wchodzenia do pochwy i w ogóle w trakcie silnego podniecenia może sprawiać facetowi ból.

[vddj]

Napisane przez Kinka_17

W zasadzie faceta boleć nic nie powinno. Wyjątkiem jest taka sytuacja, gdy z główki penisa nie może zsunąć się napletek, co przy pełnym wzwodzie jest konieczne, bo inaczej główka penisa się w nim nie mieści. Próba uwolnienia się żołędzi z za wąskiego napletka podczas wchodzenia do pochwy i w ogóle w trakcie silnego podniecenia może sprawiać facetowi ból.

Nie ma problemu z napletkiem. Chodzi mi, że od razu po wytrysku. Czytałam w internecie, że niektórych boli penis po stosunku ale jakoś po 2-3 minutach. A mojego partnera boli od razu po orgazmie a potem po minutce odpoczynku już jest wszystko dobrze.

[Kinka_17]

A to od jakiego czasu te bóle występują?tydzien,miesiac ,rok?

[vddj]

Napisane przez Kinka_17

A to od jakiego czasu te bóle występują?tydzien,miesiac ,rok?

Nie no on zawsze to ma. Nie wiem czy dobrze mnie rozumiecie..
Dam przykład:
Robię mu dobrze ręką, jest wytrysk i od razu muszę puścić penisa, ponieważ zaczyna sprawiać mu to ból. W sensie..
Jak dziewczyna dochodzi to może 'trwać' w orgazmie. A on wytrysk i koniec.

[Kinka_17]

kurcze bardzo dziwne to co piszesz no jak ma wytrysk to on juz odlecial i koniec jak dla nie go ale bol a jak go nie trzymiesz to go nie boli? moze za mocno go trzymiesz a jak jest w Tobie to co tez go boli?moze jemu sie poprostu niechce juz dalej i woli powiedziec ze go boli i miec spokoj kurcze no niewiem ale u mnie jest tak ze jak ja dojde pierwsza to ja juz nie mam sily dalej i leze jak kloda a jak on to koniec dalej sie nie kochamy bo on jak kloda lezy hahah,moze zapytam tak a co go dokladnie boli glowka,w srodku ?bo jesli on to ma od samego poczatku tzn jak za mlodych lat zaczal sie masturbowac bo wiadomo ze u mlodych chlopcow to naturalne to moze cos z jego budowie jest nie tak i powien ogladnac to lekarz bo szkoda go...i Ciebie rowniez a jesli mozna spytac ile on ma lat?

[milka1696]

Penis zaraz po wytrysku robi się dużo bardziej wrażliwy, więc może to z tego się bierze. Kiedy już do wtrysku dojdzie trzeba zwolnić uścisk i robić to już dużo wolniej i delikatniej...Więc jeśli robisz to intensywnie i mocno, to oczywiście możesz sprawiać mu ból, pogadaj z nim kiedy i jak się to dzieje, i czy problem występuje kiedy jesteś też delikatna. Jeśli ból jest bardzo intensywny to może powinien zgłosić się do lekarza, ale jeśli poprostu jest bardziej wrażliwy po orgazmie a Ty pieścisz go wtedy za mocno to nic nie odbiega od normy

[Lea_ny]

Napisane przez vddj

Witam. Mam takie pytanko odnośnie penisa.
Gdy kochamy się z moim chłopakiem, on dojdzie, jest wytrysk i od razu musi skończyć, bo mówi, że go boli. Tak samo, gdy robie mu dobrze ręką. Gdy już wytryśnie sperma muszę od razu puścić penisa, bo aż robi grymasy z bólu. (Następny stosunek możemy odbyć już po 2 minutkach ) Czy to normalne? I czy aż tak mocno to boli, żeby nie mógł przedłużyć trochę seksu? Pytanie kierowane bardziej do facetów, bo wiadomo, że bardziej się znają.
Dziękuję jednak za każdą odpowiedź.

Penis po stosunku staje się znacznie bardziej wrażliwy - i owszem, w takiej sytuacji dotyk może być nieprzyjemny. Nie widzę w tym nic dziwnego.* Jeden facet może kochać się dalej i nic go nie boli, innego będzie drażnił nawet najdelikatniejszy dotyk. U kobiet jest tak samo: jedna po orgazmie może dalej uprawiać seks, a druga zrobi się zbyt wrażliwa i będzie to dla niej dyskomfort.


* No chyba, że jest to jakiś niesamowicie duży ból - wtedy dla pewności niech się chłopak wybierze do lekarza.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Chciałam odnowić temat. Od około roku mojego TŻa boli penis po stosunku, nie możemy kontynuować, bo z bólu opada tylko musi od razu wyjąć i boli go czasami nawet 2 godziny po stosunku. Czasami nawet w trakcie jak jest za mocno. Kiedy zaczynaliśmy współżyć nie było takiego problemu. Nie ma stulejki, w spermie nie pojawia się krew. Był z tym u urologa, ale nic nie pomógł, powiedział, że to z przeciążenia (?), ale niby jakim cudem. Chodzi na siłownie, bierze tylko białko, ale chodzi już około 3,5 roku i nigdy tak nie było. Lekarz życzył mu powodzenia. Po prostu po tym oboje załamaliśmy ręce.

EDIT Zapomniałam jeszcze dodać, że porównuje ból do uderzenia i nawet lekki dotyk mu przeszkadza.