Czy da się bez maszyny?

[justyna_dt]

Hej dziewczyny debiutuję w tym dziale po latach na Wizażu ale wiem, że pomożecie. Noszę się z zamiarem renowacji fotela, problem w tym, że nie mam maszyny do szycia. Czy dam radę przeszyć tapicerkę igłą i nitką, czy jestem skazana na dodatkowy zakup? Nie ukrywam, ta maszyna pewnie kiedyś by się jeszcze przydała, ale mam straszną kichę finansową, a za fotel chciałabym się zabrać niebawem... poratujcie doświadczeniem

[aga__tka]

a chcesz uszyć pokrowiec?
mnie się wydaje że prawie wszystko da się szyć ręcznie, tyle że ilość pracy, którą trzeba w to włożyć jest duża przy dużych gabarytach, no i jeszcze materiał, jak będzie "twardy" to palce będą boleć... a żeby ładnie wyglądało, to trzeba by równo szyć, nie każdy umie... ale myślę że jak będziesz się starać to czemu nie... w końcu kiedyś wszystko szyto ręcznie
a z maszynami to też jest tak, że nie każda maszyna przeszyje grubszy materiał - ja niby mam starego łucznika, które uważa się za mocne maszyny jak na domowe, a jak szyłam materiał coś jak dżins + sztruks, to dwie warstwy super, ale więcej to miałam problemy...
jeśli nie zależy Ci na "zdejmowalności" to może korzystniej (przynajmniej cenowo) byłoby kupić taki zszywacz do tapicerki - albo może ktoś ze znajomych ma i by Ci pożyczył - i w ten sposób połączyć kawałki materiałów na meblu...

[justyna_dt]

Dzięki wielkie za odpowiedź zszywacz mam, już się nawet wzięłam za renowację, ale tapicerka jest szyta po bokach i ciężko to zrobić bez szycia tak, żeby było ładnie... problem jednak rozwiązał mój mąż, który kupił mi Singera, więc teraz przede mną nauka )