Studniówka

[zuzannv]

Czy uważacie ,że jeśli będę jedyna osoba z klasy ktora nie pojdzie na studniówkę, to bede zalosna? Po prostu nie przepadam za swoja klasa a moje znajome mowia mi zebym sie nie przejmowała i jak nie mam ochoty isc to zebym nie szła... Tylko najgorsze w tym bedą próby ,ktore bedą w trakcie lekcje i bede siedizala sama i troche sie tego boje.

[AnnaVanDort]

Napisane przez zuzannv

Czy uważacie ,że jeśli będę jedyna osoba z klasy ktora nie pojdzie na studniówkę, to bede zalosna? Po prostu nie przepadam za swoja klasa a moje znajome mowia mi zebym sie nie przejmowała i jak nie mam ochoty isc to zebym nie szła... Tylko najgorsze w tym bedą próby ,ktore bedą w trakcie lekcje i bede siedizala sama i troche sie tego boje.

Myślę, że koniec końców, nie będziesz jedyna. Też nie przepadałam za swoją klasą i w sumie żałuję, że się nie wyłamałam, bo było średnio. U mnie też jedna dziewczyna siedziała bo nie szła, a teraz zrobiłabym to samo. Nie chcesz, nie idź. Miałam 100% bardziej wystrzałowe zwykłe imprezy niż ta przereklamowana studniówka.

[stesia]

a niby czemu miałabyś być żałosna? jeśli nie masz ochoty to nie widzę najmniejszego powodu żebyś szła, nawet jeśli oni będą uważać że jesteś żałosna bo nie poszłaś, to według mnie żałosne będą te osoby które będą tak uważać. no i skąd w ogóle pewność że tylko ty nie chcesz iść?

[Donatella_Rosa]

Nie będziesz żałosna i sądzę, że z czasem znajdzie się więcej osób, które nie będą chciały iść. I tak z ciekawości: nauczyciele u Was naprawdę zgadzają się na puszczanie wszystkich uczniów na próby w czasie lekcji? I to w klasie maturalnej? W liceum do którego ja chodziłam by to nie przeszło.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Mijanou]

Napisane przez zuzannv

Czy uważacie ,że jeśli będę jedyna osoba z klasy ktora nie pojdzie na studniówkę, to bede zalosna? Po prostu nie przepadam za swoja klasa a moje znajome mowia mi zebym sie nie przejmowała i jak nie mam ochoty isc to zebym nie szła... Tylko najgorsze w tym bedą próby ,ktore bedą w trakcie lekcje i bede siedizala sama i troche sie tego boje.

Nie ma nic żałosnego w tym, że ktoś nie ma chęci iść na studniówkę.

Swoją drogą też się dziwię, ze jakieś próby odbywają się kosztem zajęć w maturalnej klasie, chyba, że są to próby poloneza na lekcjach WFu.

[Chatul]

Napisane przez zuzannv

Czy uważacie ,że jeśli będę jedyna osoba z klasy ktora nie pojdzie na studniówkę, to bede zalosna? Po prostu nie przepadam za swoja klasa a moje znajome mowia mi zebym sie nie przejmowała i jak nie mam ochoty isc to zebym nie szła...

Nie chcesz, to nie idź. Nie ma niczego żałosnego w niepójściu na studniówkę.

Tylko najgorsze w tym bedą próby ,ktore bedą w trakcie lekcje i bede siedizala sama i troche sie tego boje.

No to posiedzisz sama i sobie odpoczniesz, nic złego Choć jak znam życie, to część nauczycieli będzie oczekiwała, że podczas prób odbywających się w czasie będziesz brała czynny udział.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Mijanou

Swoją drogą też się dziwię, ze jakieś próby odbywają się kosztem zajęć w maturalnej klasie, chyba, że są to próby poloneza na lekcjach WFu.

U mnie właśnie tak było – część prób odbywała się na lekcjach WF-u (a część poza godzinami lekcyjnymi).

[nalezedociebie]

Ja na swojej nie byłam, nie żałuję.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ja też na swojej nie byłam i nie żałuję

U mnie próby były na wf-ie, na zwykłych lekcjach i po lekcjach - z partnerami jeszcze czego, żebym marnowała swój cenny czas po lekcjach i jeszcze do tego zmuszała partnera, który ówcześnie pracował i już na zawołanie miał lecieć bo panny sobie wymyśliły, że musi być tak skomplikowany układ, że trzeba targać swojego partnera na próby

u mnie nie poszło więcej niż 1 osoba... bo panny były tak zaaferowane, że cena skakała od 200zł do 450zł plus oczywiście wymagania względem prób i czego tam jeszcze świta klasowa nie wymyśliła to nagle pół klasy się wykruszyło i się nie dziwię

[trzyrazypiec]

Nie byłam i żyję

[seansean]

Po co masz iść i się męczyć. Nie bądź konformistką.

[Mijanou]

Napisane przez trzyrazypiec

Nie byłam i żyję

Ja byłam. O którejś tam godzinie zwinęliśmy się z częścią towarzystwa by kontynuować zabawę w klubie bo już wytrzymac nie szło

[arturek9533]

Nie warto przejmować się takimi pierdołami, nie chcesz to nie idziesz proste. Mój brat był było nudno, ale nie żałował, a moim zdaniem nie ma powodu do wstydu.

[helis]

Hejka ! Z racji tego , że również nie będę szła na studniówkę i zmagam się z podobnymi obawami na pewno nie powiem Ci , że będziesz w takiej sytuacji żałosna , bo wtedy napisałabym to o samej sobie . Napiszę Ci teraz kilka słów otuchy , które otrzymałam od bliskich mi osób .
1.Czy jest sens przejmować się osobami , które za 3 miesiące po tym wydarzeniu Ci nawet "Cześć" nie powiedzą ?
2. Mówi się , że to jedyna taka noc w życiu , ale tak na prawdę dużo fajniejsza może być imprezka z kolegami ze studiów w przyszłość i za dużo mniej pieniędzy i to właśnie może być najlepsza noc w życiu .
3. Ja będę mieć akurat próby ogłaszane zapewne na stronie internetowej i u mnie w szkole są to 2 dni na większości lekcji , więc mam zamiar w tym czasie zostać w domu i się pouczyć do matury , albo cokolwiek , a jeśli nie będziesz mieć tego ogłoszone to możesz chociażby w tym czasie posiedzieć na korytarzu itp.
4. Teraz studniówki kosztują u mnie np:. za 500 złotych dla osoby , która idzie sama , bez osoby towarzyszącej , więc jeżeli wiesz , że się nie będziesz dobrze bawić to myślę , że lepiej jest wydać tę pieniądze na np:. weekendowy wypad w góry z koleżankami przed maturą i się naprawdę dobrze bawić .
5. Jest masa osób , które znam , które nie brały udział w studniówce : żyją , mają się dobrze , studiują super kierunki i nie żałują tego , że nie wzięły udziału w studniówce .

Nigdy bym nie poradziła osobie , która nie idzie tylko ze względu na np:. brak partnera , aby nie poszła , bo wiedziałabym , że koniec końców dobrze by się bawiła , ale jeżeli twój powód tak jak mój jest bardziej złożony to uważam , że nie ma sensu iść tylko dlatego , "☠że tak wypada " .

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez helis

Hejka ! Z racji tego , że również nie będę szła na studniówkę i zmagam się z podobnymi obawami na pewno nie powiem Ci , że będziesz w takiej sytuacji żałosna , bo wtedy napisałabym to o samej sobie . Napiszę Ci teraz kilka słów otuchy , które otrzymałam od bliskich mi osób .
1.Czy jest sens przejmować się osobami , które za 3 miesiące po tym wydarzeniu Ci nawet "Cześć" nie powiedzą ?
2. Mówi się , że to jedyna taka noc w życiu , ale tak na prawdę dużo fajniejsza może być imprezka z kolegami ze studiów w przyszłość i za dużo mniej pieniędzy i to właśnie może być najlepsza noc w życiu .
3. Ja będę mieć akurat próby ogłaszane zapewne na stronie internetowej i u mnie w szkole są to 2 dni na większości lekcji , więc mam zamiar w tym czasie zostać w domu i się pouczyć do matury , albo cokolwiek , a jeśli nie będziesz mieć tego ogłoszone to możesz chociażby w tym czasie posiedzieć na korytarzu itp.
4. Teraz studniówki kosztują u mnie np:. za 500 złotych dla osoby , która idzie sama , bez osoby towarzyszącej , więc jeżeli wiesz , że się nie będziesz dobrze bawić to myślę , że lepiej jest wydać tę pieniądze na np:. weekendowy wypad w góry z koleżankami przed maturą i się naprawdę dobrze bawić .
5. Jest masa osób , które znam , które nie brały udział w studniówce : żyją , mają się dobrze , studiują super kierunki i nie żałują tego , że nie wzięły udziału w studniówce .

Nigdy bym nie poradziła osobie , która nie idzie tylko ze względu na np:. brak partnera , aby nie poszła , bo wiedziałabym , że koniec końców dobrze by się bawiła , ale jeżeli twój powód tak jak mój jest bardziej złożony to uważam , że nie ma sensu iść tylko dlatego , "☠że tak wypada " .

ILE??????? 500zł ZA OSOBĘ?

tyle to się nawet na weselu nie płaci ani za talerzyk, ani do koperty....

[Limonka2738]

Ja byłam, nie wiem w sumie po co. Klasy swojej nie lubiłam z wzajemnością.

Czytałam książkę.

Nie warto, serio. Były u mnie osoby, które nie przyszły i jakoś nikt ich nie wyśmiewał.

[helis]

ILE??????? 500zł ZA OSOBĘ?

tyle to się nawet na weselu nie płaci ani za talerzyk, ani do koperty....
__________________

Też byłam zdziwiona jak się dowiedziałam .

[zupa_grochowa]

Ja nie byłam, jako chyba jedyna z klasy i też nie żałuję. Mimo że koleżanki wywierały naciski a wychowawczyni kazała się tłumaczyć na godzinie wychowawczej z mojej decyzji, to nawet mi głupio nie było. Nawet nie to, że byłam mało towarzyska czy że nie lubiłam się z klasą. Po prostu nie interesowała mnie ta forma imprezy. W sumie nawet nie widziałam zdjęć ale słyszałam że było średnio fajnie. Po zakończeniu roku szkolnego poszłam z klasą na piwo i wystarczy

[LanaFlo20]

Ja też nie byłam. Jakiś czas wcześniej zmarł mój tata i jakoś nie miałam nastroju, żeby się tam udawać a poza tym słyszałam, że nie było czego żałować, bo część towarzystwa mocno się wstawiła i odstawiała różne ekscesy. Poza mną nie poszło jeszcze kilka osób, ale nikt nikogo nie wyśmiewał, wychowawczyni też nie drążyła tego tematu. Nie chcesz, to nie idź

[Chatul]

Napisane przez zupa_grochowa

(…) wychowawczyni kazała się tłumaczyć na godzinie wychowawczej z mojej decyzji (…)

Straszne

[fcd2e403d74287f117e7a506dac96c8726e1bb0f_60889772e2e8a]

Ja też nie byłam na studniówce z tego samego powodu i nie żałuję, została mi kasa którą musiałabym wydać na sukienkę, fryzjera, makijaż i opłaty i zaoszczędziłam kupę nerwów. Po co zmuszać się do czegoś czego nie chcesz tylko dlatego, że tak robią inni? Fajnych wspomnień i tak mieć nie będziesz, to tylko studniówka, nic ważnego.

[phideaux]

Nie byłam na swojej, wszyscy mówili, że będę kiedyś żałować, nigdy nie pożałowałam Jak nie chcesz, to nie idź.