|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
zbyt rzadkie "kocham cię"
Moj TŻ mowi mi to zdecydowanie za rzadko.... praktycznie wcale
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
to nie jest problem, taka jest męska psychika. Om myśli tak: przecież to jej mówiłem, zapomniała, czy co? Jak zapomniała, to oznacza, że nic dla niej te słowa nie znaczą.
Pod tym względem różnimy się os facetów, chciałybyśmy być rozpieszczane i zapewniane na każdym kroku o miłości. Rozwiązaniem jest uszanowanie męskiej psychiki, a z drugiej strony rozmowa, że kobieta potrzebuje od czasu do czasu tych słów, że musicie wypracować kompromis. Masz taką potrzebę i czy on to uszanuje i da Ci to, czego chcesz usłyszeć. Ksiądz na naszych naukach przedmałżeńskich powiedział: panowie, mówcie kocham Cię swoim narzeczonym i żonom przynajmniej raz dziennie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
ja mam ten sam problem. denerwuje mnie to ze musze go pytać "kochasz mnie?"( bo czasem już myślę że to może przyzwyczajenie i wygoda trzymają go przy mnie, a to dlatego że on juz sie nie stara tak o mnie jak kiedyś
![]() albo mówie mu ze go kocham a on mi odpowiada "wiem" lub "ja ciebie też" (co ty mnie też? nasuwa się pytanie) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
heh ja też tak mam
![]()
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
z czasem przychodzi taki okres - tzw "ja ciebie też" - raczej standard -wydaje mi się że to jest uzależnione od czasu jaki ze sobą jesteście, od tego że on czuje się pewnie i stabilnie z tobą (po co mam mówić skoro ona i tak już o tym wie?)
z tym nawykiem raczej nie wygrasz choć zawsze możesz próbować powiedz mu przy najblizszej okazji że takie "ja ciebie też" nic dla ciebie nie znaczy i chcesz żeby zawsze do znudzenia powtarzał co do ciebie czuje - bo tobie nigdy się to nie znudzi ![]()
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Taverney madre rzeczy napisalas
![]() Usilujac rozszyfrowac co jest grane zaczelam czesciej mu mowic ze go kocham, pomoglo na chwile i kilka razy uslyszalam spontaniczne KC... niestety szybko zapomnial... Trzeba znalesc jakas metode na to ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 680
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Hmm..ja natomiast nie napieram, nie chcę też pytać, tylko po to by usłyszeć wymuszoną odpowiedź. Uwielbiam jak mi mój kochany "sam od siebie" to powie w najmniej spodziewanym momencie , a jeszcze bardziej od słow liczą się dla mnie jego czyny .
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Cytat:
Cytat:
![]() Ciekawe czy jutro uslysze spontaniczne kocham Cię... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-02-14 o 00:33 Powód: Post pod postem. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Ja ze swoim TŻ jestem juz 2,5 roku i codziennie słysze "kocham cie"
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Ja też mam taki problem. Skoro to wiem to po co ma mi to mówić. Rozmawialiśmy o tym i powiedział, że On tego nie rozumie. W jego domu tych słów raczej nie slychać i nie wie dlaczego dla mnie to takie ważne. Jest ze mną i chyba to wystarczający dowód miłości. Prócz tego brak też kwiatków, prezencików(zupełnie malutkich, żeby nie było że materialistka jestem
![]() ![]() A co do autorki wątku. % miesięcy to bardzo mało. Może On Cie wcale jeszcze nie kocha, może to narazie zakochanie. Na miłość czasem trzeba znacznie dlużej poczekać i narazie ciężko mu te słowa wyrażać. Troche cierpliwości ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
U mnie jest tak samo lecz nie uważam zeby był to problem.....jeśli wiesz ze on cie kocha to to jest najważniejsze...ja osobiście wole zeby było tak jak jest.... bo gdyby zaczął czesto mówic ze mnie kocha ...... to pomyslałabym ze cos jest nie tak ze cos nabroił ..... a poza tym jeśli raz na jakis czas słysze od niego kocham cie to czuje sie wtedy bardzo bardzo kochana ...
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Moj poprzedni facet powtarzal mi ciagle, ze mnie kocha i obsypywal mnie kwiatami, ale byl niezlym ziolkiem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 382
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
od czasu kiedy mi panna zrobila wywód na ten temat, staram sie mowic czesciej "kocham cie", a odpowiadam "ja ciebie tez kocham". Ah Wy kobiety... :P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Myślę, że - pomimo całej radości z docierania do nas tych słow- warto zwracać uwagę również na gesty i zachowania, którymi nasi TŻ "mówią" nam, ze nas kochają. W końcu słowa to nie wszystko.
Edytowane przez evangeline Czas edycji: 2006-05-25 o 08:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
mój TŻ mówi mi to bardzo często, a ja lubię to słyszeć. lubię, żeby mnie o tym zapewniał, kiedy tylko chcę
![]()
__________________
![]() od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 600
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Ja chyba wole czuc ze mnie ktos kocha niz slyszej to chociaz tego nie czuje poprezz czyjes gesty,postawe itd bo niekiedy slowo kocham pada za czesto na oczepnego albo zeby bylo milej albo dla jakies korzysci,wtey to jest przykre.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Ja jego "kocham Cie" slysze bardzo czesto i nie powiem zebym byla w niebo wzięta.. bo to juz rodzaj przyzwyczajenia, zastanawiam sie czy on mysli w trakcie kolejnego "kocham Cie" jaką moc mają te slowa.
Ale na poczatku jak nie mowil, to mi tez nie pasowalo. Tak zle i tak niedobrze... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
ja kwiaty dostaje częsciej od znajomych facetów (mniej lub bardziej) niż od mojego :/ on już chyba przywykł do tego ze ma mnie zawsze i na wyłączność, że ja wszytsko przełkne. no ale powiem szczerze, ciężko jest mi z tym wszytstkim. bo jeszcze gdyby brak tych słów nadrabiał czynem... ale on poprostu spoczął na laurach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Mój TŻ nie mówi bardzo często "kocham Cię" ale gdy to słyszę wiem że te słowa są szczere i wiem, że naprawdę mnie kocha. Chciałabym częściej słyszeć z jego ust te słowa, ale nie zbyt często, żeby nie stały się nudne i nie straciły swojej wartości jaka z nich płynie.
Edytowane przez hot eye Czas edycji: 2006-02-26 o 12:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
to moj mowi dosyc czesc "KC", ale sam kiedys stwierdzil, ze przy zbyt czestych wyznaniach tego typu te slowa traca na znaczeniu, wiec lepiej mowic rzadziej...
a kwiaty dostaje czesto, prawie za czesto ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Mój mąż często mi mówi, że mnie kocha. Nie potwierdzam, tego że wtedy słowa tracą na wartości. Dla mnie jest to za każdym razem cudowne, kiedy widzę szczerość, czułość i przede wszystkim miłość w jego oczach. Na pewno nie należy przesadzać z wyznaniami, ale też nie powinno się mówić sobie czułych słów tylko od święta. Wiemy, że jesteśmy kochane, ale potrzebujemy tego zapewnienia jak powietrza. Ważny jest sposób w jaki mówimy "kocham Cię". Mechaniczne, wyrzucane od niechcenia, dają się wyczuć i wtedy ranią. "Kocham Cię" wypowiadane często przez najukochańszą osobę zawsze jest magiczne, wartościowe i piękne
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Jejku ja jakos w ogole nie zwracam uwagi czy moj TZ mi to mowi czy nie
![]() Dla mnie to tylko slowa, ktorych sama nie potrzebuje slyszec ani mowic, sa inne sposoby okazywania sobie uczuć. Gdyby moj Kotek przestal mnie nagle calowac, dotykac, troszczyc sie o mnie, to moglabym czuc sie zaniepokojona, ale to ze nie powie "kocham Cie" to dla mnie zaden problem ![]() Ja kwiatki dostaje rzado ale czesto dostaje inne rzeczy - pomarancze ktore ubostwiam, rozne pysznosci i inne drobiazgi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 373
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Faceci zamiast słowami wolą wyrażać miłość czynami, bo to jest wg nich bardziej wartościowe, no i faktycznie jakby na to nie spojrzeć to mają rację. Zawsze może powiedzieć coś pod noskiem od niechcenia, więc i tak nie wiemy czy to szczere i prosto z serducha. Ale jak się już troszczy, opiekuje, kupuje smakołyki, przynosi kwiatuszki, pilnuje żebym była pozapinana i miała czapkę jak jest zimno (bardziej niż mama), pamięta co lubie a czego nie, no i w ogóle na każdym kroku udowadnia że kocha to chyba jest to bardziej wartościowe
![]() Ale żeby nie było, to ja też jestem zwolenniczką ciągłego mówienia kocham kocham kocham...tego nigdy za wiele Natomiast mój TŻ upomina mnie czasami, żebym zamiast tylko tak gadać, była miła dla niego od czasu do czasu ![]() Na całe szczęście on mówi mi KC w miarę często, ale i tak jak każda babeczka chciałabym to słyszeć jeszcze częściej ![]() Natomiast wolę usłyszeć te słowa rzadziej i żeby pokazywał to gestami, niżeli miałby tylko gadać a w zachowaniu mnie olewać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Zbyt częste wymawianie dwóch słów straci po jakimś czasie magiczne znaczenie. Gosiek82 ma rację, mezczyzni wolą wyrażać uczucie czynami nie słowami.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Hmm..a wiesz co ja Ci na to powiem? Ze lepsze żadkie Kocham Cie..i szczere..a nie chlapanie non stop tego słowa,które po pewnym czasie straci swoją wyjątkowość(niebedzie w nim nic nadzwyczajnego, skoro słyszymy to pare razy dziennie). A czy ja mam taki problem? Nie. Częściej mój TŻ mówi mi,że mnie Kocha a ja mu odpowiadam 'ja Ciebie też ' Ale czy te słowa Ci są tak neizbędne? Może mało mówi..ale Ci te słowa 'kocham Cie' okazuje poprzez inny sposób.Mężczyźni inaczej postrzegają pewne sprawy.My kobitki jesteśmy bardzo uczuciowe..emocionalne,i inaczej okazujemy swoje uczucia. Jak czasem jestes chora..on Cie odwiedzi,przyniesie jakąś szamke,przytuli kiedy jest Ci zle..i otrzy łzy..to inaczej powiedzieć 'kocham Cie'. Mężczyźni wolą mniej mówić..ale więcej robić ;]
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: zbyt rzadkie "kocham cię"
Dziekuje Wam wszystkim... chyba przestane zwracac na to uwage, sama przeciez napisalam, ze WIEM, ze mnie kocha... a wlasnie wiem to z jego zachowania, bo z czego innego?
![]() W Walentynki leciala w radio jakas piosenka z tekstem "I love you" i on zaczal mi to spiewac ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.