Boję się kochać...

Stokrotka1403 · 2016-09-26, 16:40

Hej !

Ze swoim partnerem mamy po 20 lat i spotykamy się od 4. Bardzo się kochamy itd. Jednak mam pewien problem. Chodzi o to, że mimo dość długiego stażu i jakby chęci inicjacji seksualnej do niczego nie dochodzi. Każdy romantyczny wieczór kończy się tylko na pieszczotach. Z jednej strony bardzo bym chciała się z nim kochać, ale z drugiej bardzo się boję i nie potrafię się przemóc. Kiedy on próbuje mnie jakoś zachęcić, czy też chciałby ściągnąć mi spodnie, ja mówię nie. Czy któraś z was miała taki problem ? Doradźcie

fedcba1320 · 2016-09-26, 17:47

Będąc rok młodsza od Ciebie spotykałam się z starszym od siebie partnerem i mimo, że byłam pewna, że chcę czegoś więcej to również się bałam. Mi pomogły rozmowy z bardziej doświadczoną przyjaciółką, która odpowiadała mi na każde nawet najgłupsze pytanie dzięki czemu wiedziałam co mnie może czekać. Jak doszło co do czego byłam spanikowana i zawstydzona bo będąc dziewicą w wieku 19 lat w tych czasach... nie wiadomo czy się z tego cieszyć czy nie

jestem drobniutka i nie mogłam pochwalić się super kształtami co dodatkowo mnie peszyło, bałam się bólu i takie tam... okazało się, że więcej stresu przeżyłam rozmyślając nad tymi złymi rzeczami niż podczas samego stosunku. Bałam się ale chęć zrobienia tego była silniejsza i mimo, że już nie jesteśmy razem nie żałuję tego. Jak już się zdecydujesz to wszystko przychodzi naturalnie tylko trzeba przestać myśleć o tym wszystkim co nas stresuje. Przechodziłam przez to dwa razy więc cię rozumiem.
Po ponad roku poznałam chłopaka i po jakimś czasie gdy miało dojść do czegoś więcej też panikowałam, a wiedziałam co mnie czeka.

Stokrotka1403 · 2016-09-27, 10:58

Dziękuję za odpowiedź

Wiele razy rozmawiałam o tym z moją przyjaciółką, również często przeglądam to forum, aby się czegoś ciekawego dowiedzieć. Mam jeszcze pytanie czy lepiej żeby do zbliżenia doszło raczej spontanicznie czy też ma być ono bardziej zaplanowane ?

Antoiineette · 2016-09-27, 12:11

Znaczy wiesz, z jednej strony nie ma co planować, bo takie plany dodatkowo stresują, ale jeśli chodzi o pierwszy raz to tak na spontanie też ciężko. Dobrze zadbać żeby nikogo nie było w domu, żebyście mieli spokój i czas tylko dla siebie, zrobić sobie jakiś romantyczny wieczór, np. trochę winka, świeczki zapachowe co by rozluźnić atmosferę i oczywiście zadbajcie o zabezpieczenie, bo z typowych spontanów często rodzą się dzieci

I am Rock · 2016-09-27, 16:48

Ja na przełomie 19-20 lat byłam z chłopakiem przez rok i do żadnego seksu nie doszło. Żadne z nas nie miało wielkiego parcia na to, a z perspektywy czasu patrząc, dobrze się stało. Po prostu nie ten czas, nie ten facet.
Z następnym było zupełnie inaczej. Luz, zero skrępowania.

milkandsugar · 2016-10-03, 18:49

Ja też uważam, że na wszystko przychodzi czas, poczujesz to kiedy będziesz naprawdę gotowa.

MaritzaRamos · 2016-10-04, 20:57

A czego dokładniej się boisz? Ciąży, bólu czy po prostu samego zbliżenia?
Ja przed pierwszym razem i w trakcie też byłam przestraszona i zestresowana, to normalne

Nie ma co się spieszyć, masz jeszcze czas

2016-09-26, 16:40	#1
Stokrotka1403 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 5	Boję się kochać... Hej ! Ze swoim partnerem mamy po 20 lat i spotykamy się od 4. Bardzo się kochamy itd. Jednak mam pewien problem. Chodzi o to, że mimo dość długiego stażu i jakby chęci inicjacji seksualnej do niczego nie dochodzi. Każdy romantyczny wieczór kończy się tylko na pieszczotach. Z jednej strony bardzo bym chciała się z nim kochać, ale z drugiej bardzo się boję i nie potrafię się przemóc. Kiedy on próbuje mnie jakoś zachęcić, czy też chciałby ściągnąć mi spodnie, ja mówię nie. Czy któraś z was miała taki problem ? Doradźcie

2016-09-26, 17:47	#2
fedcba1320 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 5	Dot.: Boję się kochać... Będąc rok młodsza od Ciebie spotykałam się z starszym od siebie partnerem i mimo, że byłam pewna, że chcę czegoś więcej to również się bałam. Mi pomogły rozmowy z bardziej doświadczoną przyjaciółką, która odpowiadała mi na każde nawet najgłupsze pytanie dzięki czemu wiedziałam co mnie może czekać. Jak doszło co do czego byłam spanikowana i zawstydzona bo będąc dziewicą w wieku 19 lat w tych czasach... nie wiadomo czy się z tego cieszyć czy nie jestem drobniutka i nie mogłam pochwalić się super kształtami co dodatkowo mnie peszyło, bałam się bólu i takie tam... okazało się, że więcej stresu przeżyłam rozmyślając nad tymi złymi rzeczami niż podczas samego stosunku. Bałam się ale chęć zrobienia tego była silniejsza i mimo, że już nie jesteśmy razem nie żałuję tego. Jak już się zdecydujesz to wszystko przychodzi naturalnie tylko trzeba przestać myśleć o tym wszystkim co nas stresuje. Przechodziłam przez to dwa razy więc cię rozumiem. Po ponad roku poznałam chłopaka i po jakimś czasie gdy miało dojść do czegoś więcej też panikowałam, a wiedziałam co mnie czeka.

2016-09-27, 10:58	#3
Stokrotka1403 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 5	Dot.: Boję się kochać... Dziękuję za odpowiedź Wiele razy rozmawiałam o tym z moją przyjaciółką, również często przeglądam to forum, aby się czegoś ciekawego dowiedzieć. Mam jeszcze pytanie czy lepiej żeby do zbliżenia doszło raczej spontanicznie czy też ma być ono bardziej zaplanowane ?

2016-09-27, 12:11	#4
Antoiineette Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 826	Dot.: Boję się kochać... Znaczy wiesz, z jednej strony nie ma co planować, bo takie plany dodatkowo stresują, ale jeśli chodzi o pierwszy raz to tak na spontanie też ciężko. Dobrze zadbać żeby nikogo nie było w domu, żebyście mieli spokój i czas tylko dla siebie, zrobić sobie jakiś romantyczny wieczór, np. trochę winka, świeczki zapachowe co by rozluźnić atmosferę i oczywiście zadbajcie o zabezpieczenie, bo z typowych spontanów często rodzą się dzieci __________________ So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.”

2016-09-27, 16:48	#5
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 803	Dot.: Boję się kochać... Ja na przełomie 19-20 lat byłam z chłopakiem przez rok i do żadnego seksu nie doszło. Żadne z nas nie miało wielkiego parcia na to, a z perspektywy czasu patrząc, dobrze się stało. Po prostu nie ten czas, nie ten facet. Z następnym było zupełnie inaczej. Luz, zero skrępowania.

2016-10-03, 18:49	#6
milkandsugar Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 363	Dot.: Boję się kochać... Ja też uważam, że na wszystko przychodzi czas, poczujesz to kiedy będziesz naprawdę gotowa.

2016-10-04, 20:57	#7
MaritzaRamos Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 59	Dot.: Boję się kochać... A czego dokładniej się boisz? Ciąży, bólu czy po prostu samego zbliżenia? Ja przed pierwszym razem i w trakcie też byłam przestraszona i zestresowana, to normalne Nie ma co się spieszyć, masz jeszcze czas

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)