Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-10-12, 00:02   #1
dubidudu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 8

Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?


Na wstępie napiszę, że konto jest założone specjalnie na potrzeby tego wątku, nie jestem jednak trollem, po prostu wolałam założyć nowe, niż pisać z mojego regularnego konta.

1,5 miesiąca temu poznałam bardzo fajnego mężczyznę. Najpierw byliśmy w kontakcie online, bo byłam za granicą, potem, około miesiąc temu zaczęliśmy się spotykać i spotykamy się mniej więcej co drugi dzień, czasem codziennie. Generalnie dobrze się nasza znajomość rozwija, facet jest bardzo fajny i dobrze się czujemy w swoim towarzystwie. Ale...

Bardzo wybiega w przyszłość swoimi planami. I to nie chodzi nawet o planowanie wspólnego wyjazdu, Sylwestra, czy weekendu w kwietniu przyszłego roku (choć to też wydaje mi się na wyrost), ale o planowanie życia. Tzn daje mi bardzo wyraźnie do zrozumienia, że traktuje mnie bardzo poważnie i nie wyklucza tego, że chciałby ze mną założyć rodzinę. Nie jest to jakieś obsesyjne czy bardzo natarczywe, ale porusza temat zaręczyn - niby w żartach, ale pytał jaki pierścionek by mi się podobał. Mówi o tym, że chciałby mnie przedstawić swojej rodzinie. Przyznał się też, że marzą mu się dzieci, podał od razu płeć i imiona które mu się podobają. Pytał mnie również o moje podejście do małżeństwa. I do tego bardzo stanowczo zadeklarował, że gdybyśmy zaliczyli "wpadkę", to bardzo by się cieszył.

Niby czemu nie, nie mamy po kilkanaście lat, ale oboje jesteśmy po 30-ce. To już w sumie ten wiek, więc takie rozważania mnie nie dziwią. Sama takie czasem mam. Tylko w tym przypadku, jako że nie są one abstrakcyjne, ale bardzo konkretne, w sensie, że z realną osobą, to wydają mi się bardzo na wyrost biorąc pod uwagę to jak krótko się znamy. Z drugiej strony facet nie jest wariatem, jest naprawdę porządny i myślę, że po prostu jest szczery co do swoich zamiarów.
W sumie być może nie ma w tym nic złego, to chyba ważne, żebyśmy wychodzili z podobnych założeń i mieli podobne cele, niemniej jednak trochę mnie ta jego pewność martwi. Być może dlatego, że sama jej nie mam na razie w stosunku do niego. Tzn. zazwyczaj przy poprzednich facetach wiedziałam, że to nie to. Teraz nie mam pewności, że to nie to, ale nie mam też jeszcze pewności, że to to. Ot, kobieca logika

Co o tym myślicie? Przesadzam?
dubidudu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 01:19   #2
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Moim zdaniem nie przesadzasz, rozumiem Cię, bo miałam kilka razyi dentyczne odczucia.

W takiej sytuacji zastanowiłabym się co jest przyczyną takich dalekosiężnych planów:
1. Szczere uczucie do Ciebie - strzała Amora go za mocno trafiła (aktualnie obserwuję wokół siebie taki ostry przypadek, samej też mi się taki amant przydarzył).
2. Próbuje Tobą manipulować poprzez roztaczanie "słodkich wizji".
3. Śpieszy mu się do założenia rodziny. I w takich okolicznościach konkretna kandydatka ma wtórne znaczenie, wizja szczęśliwej rodzinki ma być realizowana, a z kim, to na tym etapie nie jest najważniejsze. Ewentualnie chodzi o wizję związku.

Opcja 1. jest w moim odczuciu stosunkowo niegroźna, o ile Ty też złapiesz emocje, w innym przypadku nie krzywdź go.
Opcje 2. i 3. u mnie były do odstrzału.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 05:07   #3
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Na wstępie napiszę, że konto jest założone specjalnie na potrzeby tego wątku, nie jestem jednak trollem, po prostu wolałam założyć nowe, niż pisać z mojego regularnego konta.

1,5 miesiąca temu poznałam bardzo fajnego mężczyznę. Najpierw byliśmy w kontakcie online, bo byłam za granicą, potem, około miesiąc temu zaczęliśmy się spotykać i spotykamy się mniej więcej co drugi dzień, czasem codziennie. Generalnie dobrze się nasza znajomość rozwija, facet jest bardzo fajny i dobrze się czujemy w swoim towarzystwie. Ale...

Bardzo wybiega w przyszłość swoimi planami. I to nie chodzi nawet o planowanie wspólnego wyjazdu, Sylwestra, czy weekendu w kwietniu przyszłego roku (choć to też wydaje mi się na wyrost), ale o planowanie życia. Tzn daje mi bardzo wyraźnie do zrozumienia, że traktuje mnie bardzo poważnie i nie wyklucza tego, że chciałby ze mną założyć rodzinę. Nie jest to jakieś obsesyjne czy bardzo natarczywe, ale porusza temat zaręczyn - niby w żartach, ale pytał jaki pierścionek by mi się podobał. Mówi o tym, że chciałby mnie przedstawić swojej rodzinie. Przyznał się też, że marzą mu się dzieci, podał od razu płeć i imiona które mu się podobają. Pytał mnie również o moje podejście do małżeństwa. I do tego bardzo stanowczo zadeklarował, że gdybyśmy zaliczyli "wpadkę", to bardzo by się cieszył.

Niby czemu nie, nie mamy po kilkanaście lat, ale oboje jesteśmy po 30-ce. To już w sumie ten wiek, więc takie rozważania mnie nie dziwią. Sama takie czasem mam. Tylko w tym przypadku, jako że nie są one abstrakcyjne, ale bardzo konkretne, w sensie, że z realną osobą, to wydają mi się bardzo na wyrost biorąc pod uwagę to jak krótko się znamy. Z drugiej strony facet nie jest wariatem, jest naprawdę porządny i myślę, że po prostu jest szczery co do swoich zamiarów.
W sumie być może nie ma w tym nic złego, to chyba ważne, żebyśmy wychodzili z podobnych założeń i mieli podobne cele, niemniej jednak trochę mnie ta jego pewność martwi. Być może dlatego, że sama jej nie mam na razie w stosunku do niego. Tzn. zazwyczaj przy poprzednich facetach wiedziałam, że to nie to. Teraz nie mam pewności, że to nie to, ale nie mam też jeszcze pewności, że to to. Ot, kobieca logika

Co o tym myślicie? Przesadzam?
Myślę, że to zależy w dużej mierze od kontekstu i od indywidualnych upodobań. Mnie np. nie dziwią nawet w 1,5-miesięcznym związku rozmowy o dzieciach i ślubie, bo dużo się tu już naczytałam o związkach, w których po X miesiącach albo X latach okazywało się, że gdy temat nagle się nawinął to zdziwko, bo jedno chce, drugie nie chce, a nie wiadomo dlaczego oboje przyjęli kiedyś, że druga osoba ma tak samo jak oni. Macie 30 na karku i pewnie wizja dzieci i małżeństwa jest mniej odległa niż u studentów, więc po co marnować czas gdyby okazało się, że Wasze wizje na przyszłość całkowicie się rozmijają? Z drugiej strony, jeśli plany są tak bardzo indywidualne i snute w kontekście WASZEGO związku, to - skoro tego nie czujesz - powinnaś to lekko przyhamować. Pewnie nie miałabym faceta za wariata, zrzuciłabym to na karb tęsknoty za stabilizacją i zakochania, ale Tobie Wasze wspólne wizje też powinny odpowiadać.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 06:04   #4
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

A czy nie możesz za każdym razem - gdy znów wyskoczy z jakimś tekstem - powiedzieć, że dla Ciebie to za wcześnie na snucie takich planów i że pogadacie o tym np. za pół roku?

Dasz do zrozumienia, że nie leży Ci w tym momencie takie planowanie i jednocześnie poobserwujesz jego reakcję, co być może pomoże Ci odgadnąć jego motywy.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 06:17   #5
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość

1,5 miesiąca temu poznałam bardzo fajnego mężczyznę. Najpierw byliśmy w kontakcie online, bo byłam za granicą, potem, około miesiąc temu zaczęliśmy się spotykać


Z drugiej strony facet nie jest wariatem, jest naprawdę porządny i myślę, że po prostu jest szczery co do swoich zamiarów.

Teraz nie mam pewności, że to nie to, ale nie mam też jeszcze pewności, że to to. Ot, kobieca logika

Co o tym myślicie? Przesadzam?
Serio pytasz? Znasz faceta ledwie miesiąc ale już wiesz, że jest porządny i szczery, och rly?
To nie kobieca logika, tylko głos zdrowego rozsądku próbuje przejąć władzę nad umysłem trochę zaślepionym.

Wiesz kiedyś facet na drugiej randce chciał mieć już ze mną dzieci ( różnica jest taka, że myśmy się znali wcześniej 10 lat. Tak ,10 lat i wydawało mi się, że znam go dobrze). Sielanka trwała rok, potem jakoś szybko mu przeszło i po kolejnym roku już było po związku. Na szczęście mózg miałam na miejscu i teraz nie wychowuję samotnie jego dziecka
Także błagam nie pisz, ze po miesiącu wiesz jaki on jest. Bo nic nie wiesz.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 06:23   #6
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Daj mu znac nastepnym razem jak wyskoczy z czyms ze to mile ale troche sie spieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 07:58   #7
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Po półtoramiesięcznej znajomości ludzie nie wiedzą o sobie nic, a ten już z potencjalnej wpadki się cieszy? Ciekawe, co by było, gdyby naprawdę do tego doszło.
Ja sobie myślę, że facet po prostu jest wyposzczony i roztacza przed autorką wizję zaplanowanej przyszłości, by bez oporów poszła z nim do łóżka. Albo zakochał się tak, że nie myśli racjonalnie, co chyba jednak nie wchodzi w grę, bo zbyt szczegółowo planuje.
Nie chciałabym, by jakiś prawie obcy facet planował mi życie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-10-12, 08:17   #8
dubidudu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 8
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Serio pytasz? Znasz faceta ledwie miesiąc ale już wiesz, że jest porządny i szczery, och rly?
To nie kobieca logika, tylko głos zdrowego rozsądku próbuje przejąć władzę nad umysłem trochę zaślepionym.
Nie ledwie miesiąc, tylko ponad miesiąc i tak, wiem już że jest porządny i szczery, bo się okazało, że się obracamy w tych samych kręgach, mimo że nigdy na niego nie wpadłam wcześniej. Pracuję z ludźmi, którzy go znają, on pracuje z ludźmi, których ja znam, mamy wspólnych znajomych i absolutnie każdy, jak pyta z kim się spotykam, a ja odpowiadam, że z nim, reaguje bardzo entuzjastycznie i mówi, że gość jest super.
Więc tak, wiem, że jest porządny i na razie wszystko co mówił, jest prawdą, nie kręci, nie zwodzi jak to mi się zdarzało z innymi, więc jestem w stanie stwierdzić, że jak na razie jest ze mną szczery.
Uwierz, nie jestem na różowej chmurce numer 7 - mój głos rozsądku nigdzie sobie nie poszedł.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Po półtoramiesięcznej znajomości ludzie nie wiedzą o sobie nic, a ten już z potencjalnej wpadki się cieszy? Ciekawe, co by było, gdyby naprawdę do tego doszło.
Ja sobie myślę, że facet po prostu jest wyposzczony i roztacza przed autorką wizję zaplanowanej przyszłości, by bez oporów poszła z nim do łóżka. Albo zakochał się tak, że nie myśli racjonalnie, co chyba jednak nie wchodzi w grę, bo zbyt szczegółowo planuje.
Nie chciałabym, by jakiś prawie obcy facet planował mi życie.
To ciekawe co powiesz na to, że te plany nasiliły się właśnie po pójściu do łóżka?
Serio, nie jestem głupia, gdyby mnie chciał zaciągnąć do łóżka na taką gadkę, to bym zauważyła. To nie jest ten przypadek "prześpij się ze mną, a się z Tobą ożenię". Gdyby tak było, to nie miałabym żadnego zgryzu, bo bym wiedziała o co chodzi.

Edytowane przez dubidudu
Czas edycji: 2016-10-12 o 08:23
dubidudu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 08:18   #9
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Myślę, że to zależy w dużej mierze od kontekstu i od indywidualnych upodobań. Mnie np. nie dziwią nawet w 1,5-miesięcznym związku rozmowy o dzieciach i ślubie, bo dużo się tu już naczytałam o związkach, w których po X miesiącach albo X latach okazywało się, że gdy temat nagle się nawinął to zdziwko, bo jedno chce, drugie nie chce, a nie wiadomo dlaczego oboje przyjęli kiedyś, że druga osoba ma tak samo jak oni. Macie 30 na karku i pewnie wizja dzieci i małżeństwa jest mniej odległa niż u studentów, więc po co marnować czas gdyby okazało się, że Wasze wizje na przyszłość całkowicie się rozmijają? Z drugiej strony, jeśli plany są tak bardzo indywidualne i snute w kontekście WASZEGO związku, to - skoro tego nie czujesz - powinnaś to lekko przyhamować. Pewnie nie miałabym faceta za wariata, zrzuciłabym to na karb tęsknoty za stabilizacją i zakochania, ale Tobie Wasze wspólne wizje też powinny odpowiadać.
Mam takie samo zdanie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 08:19   #10
201712110940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 129
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Nie ledwie miesiąc, tylko ponad miesiąc i tak, wiem już że jest porządny i szczery, bo się okazało, że się obracamy w tych samych kręgach, mimo że nigdy na niego nie wpadłam wcześniej. Pracuję z ludźmi, którzy go znają, on pracuje z ludźmi, których ja znam, mamy wspólnych znajomych i absolutnie każdy, jak pyta z kim się spotykam, a ja odpowiadam, że z nim, reaguje bardzo entuzjastycznie i mówi, że gość jest super.
Więc tak, wiem, że jest porządny i na razie wszystko co mówił, jest prawdą, nie kręci, nie zwodzi jak to mi się zdarzało z innymi, więc jestem w stanie stwierdzić, że jak na razie jest ze mną szczery.
Uwierz, nie jestem na różowej chmurce numer 7 - mój głos rozsądku nigdzie sobie nie poszedł.
Ja spotykałam się z gościem, mieliśmy wspólnych znajomych, którzy go zachwalali jaki on to jest super, szczery i takie tam. Sam cukier, a okazał się gnojem, także to nie zawsze tak jest, no ale nieważne. Ja bym czuła się OSACZONA w jakiś sposób. Jak dla mnie za szybko

Edytowane przez 201712110940
Czas edycji: 2016-10-12 o 08:24
201712110940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 08:32   #11
dubidudu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 8
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
A czy nie możesz za każdym razem - gdy znów wyskoczy z jakimś tekstem - powiedzieć, że dla Ciebie to za wcześnie na snucie takich planów i że pogadacie o tym np. za pół roku?

Dasz do zrozumienia, że nie leży Ci w tym momencie takie planowanie i jednocześnie poobserwujesz jego reakcję, co być może pomoże Ci odgadnąć jego motywy.
Tak właśnie robię. Mówię, że to dla mnie za wcześnie, że to zbyt duże wybieganie w przyszłość. Nawet jak mówi o grudniu czy przyszłym roku, to mówię, że przecież nie wiadomo czy w ogóle będziemy wtedy razem. A on na to zawsze pyta czemu mamy nie być razem. Nie reaguje ani jakoś nerwowo, ani agresywnie. Mówi, że ok, że jest cierpliwy, a sam sobie po prostu marzy.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Myślę, że to zależy w dużej mierze od kontekstu i od indywidualnych upodobań. Mnie np. nie dziwią nawet w 1,5-miesięcznym związku rozmowy o dzieciach i ślubie, bo dużo się tu już naczytałam o związkach, w których po X miesiącach albo X latach okazywało się, że gdy temat nagle się nawinął to zdziwko, bo jedno chce, drugie nie chce, a nie wiadomo dlaczego oboje przyjęli kiedyś, że druga osoba ma tak samo jak oni. Macie 30 na karku i pewnie wizja dzieci i małżeństwa jest mniej odległa niż u studentów, więc po co marnować czas gdyby okazało się, że Wasze wizje na przyszłość całkowicie się rozmijają? Z drugiej strony, jeśli plany są tak bardzo indywidualne i snute w kontekście WASZEGO związku, to - skoro tego nie czujesz - powinnaś to lekko przyhamować. Pewnie nie miałabym faceta za wariata, zrzuciłabym to na karb tęsknoty za stabilizacją i zakochania, ale Tobie Wasze wspólne wizje też powinny odpowiadać.
Słusznie. Myślę, że on nie chce tracić czasu na takie związki, jakie są ok w czasie liceum czy studiów, więc stawia sprawę jasno, że nie chodzi tylko o wspólne wychodzenie tu czy tam i wspólne spędzanie czasu, ale chodzi mu o stworzenie rodziny. Z tym jeszcze nie mam problemu. To jest ok, że o tym mówi, żeby właśnie była jasność, że mamy takie same oczekiwania względem tego związku, tak jak piszesz.
I przeciwko temu nic nie mam, bo właściwie też tego chcę.
Natomiast to, co budzi mój niepokój, to właśnie pytania o to, jaki pierścionek by mi się podobał, bo się boję, że facet z czymś wyskoczy za szybko.
Tak samo stwierdzenie, że chciałby mieć dzieci, jest jak dla mnie ok, ale już np. powiedzenie, nawet w żartach, że najchętniej córeczkę, taką śliczną jak ja, to już trochę przegięcie.

A jeśli chodzi o wpadkę, o to jakby zareagował, to sama zapytałam. Nie uważam, żeby to było coś złego, bo wpadki się zdarzają mimo różnych zabezpieczeń i wolę jednak wiedzieć czy facet zachowa się ok, nawet gdybyśmy mieli nie być razem (nie chodzi mi o to, czy się ożeni, tylko czy jako ojciec dziecka, będąc na zawsze niejako ze mną związanym przez nie, nie zatruje mi życia po prostu), czy powie, że to nie jego i zniknie, albo zacznie namawiać do aborcji. Oczywiście że do tych ostatnich pewnie by się nie przyznał, ale jednak można zauważyć po reakcji na pytanie jakby do tego podszedł.
dubidudu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-12, 08:58   #12
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Nie ledwie miesiąc, tylko ponad miesiąc i tak, wiem już że jest porządny i szczery, bo się okazało, że się obracamy w tych samych kręgach, mimo że nigdy na niego nie wpadłam wcześniej. Pracuję z ludźmi, którzy go znają, on pracuje z ludźmi, których ja znam, mamy wspólnych znajomych i absolutnie każdy, jak pyta z kim się spotykam, a ja odpowiadam, że z nim, reaguje bardzo entuzjastycznie i mówi, że gość jest super.
Więc tak, wiem, że jest porządny i na razie wszystko co mówił, jest prawdą, nie kręci, nie zwodzi jak to mi się zdarzało z innymi, więc jestem w stanie stwierdzić, że jak na razie jest ze mną szczery.
Uwierz, nie jestem na różowej chmurce numer 7 - mój głos rozsądku nigdzie sobie nie poszedł.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------



To ciekawe co powiesz na to, że te plany nasiliły się właśnie po pójściu do łóżka?
Serio, nie jestem głupia, gdyby mnie chciał zaciągnąć do łóżka na taką gadkę, to bym zauważyła. To nie jest ten przypadek "prześpij się ze mną, a się z Tobą ożenię". Gdyby tak było, to nie miałabym żadnego zgryzu, bo bym wiedziała o co chodzi.
Sorry, ale nie rozumiem uwagi o znajomych- znajomi to są obcy ludzie, którzy, śmiem twierdzić, niewiele mogą o nim wiedzieć. To raz. Dwa- to, że ktoś jest fajnym kumplem, znajomym albo nawet i przyjacielem nie oznacza automatycznie, że będzie np. dobrym mężem i ojcem, albo że z konkretną kobietą stworzy dobry związek.

Dla mnie Twoje argumenty trącą odrobinę naiwnością- tak naprawdę wiesz o nim tyle, co sam Ci powiedział i co wiedzą o nim znajomi. To mało jak na planowanie wspólnego życia. Odnoszę też wrażenie, że facet jest odrobinę zdesperowany, a to nie wróży dobrze. Nikt rozsądny nie czyni poważnych planów po kilku tygodniach znajomości.

Ja bym go jednak sama najpierw trochę poznała i wyrobiła sobie opinię na podstawie własnych obserwacji a nie "zdania znajomych".

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Tak właśnie robię. Mówię, że to dla mnie za wcześnie, że to zbyt duże wybieganie w przyszłość. Nawet jak mówi o grudniu czy przyszłym roku, to mówię, że przecież nie wiadomo czy w ogóle będziemy wtedy razem. A on na to zawsze pyta czemu mamy nie być razem. Nie reaguje ani jakoś nerwowo, ani agresywnie. Mówi, że ok, że jest cierpliwy, a sam sobie po prostu marzy.

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



Słusznie. Myślę, że on nie chce tracić czasu na takie związki, jakie są ok w czasie liceum czy studiów, więc stawia sprawę jasno, że nie chodzi tylko o wspólne wychodzenie tu czy tam i wspólne spędzanie czasu, ale chodzi mu o stworzenie rodziny. Z tym jeszcze nie mam problemu. To jest ok, że o tym mówi, żeby właśnie była jasność, że mamy takie same oczekiwania względem tego związku, tak jak piszesz.
I przeciwko temu nic nie mam, bo właściwie też tego chcę.
Natomiast to, co budzi mój niepokój, to właśnie pytania o to, jaki pierścionek by mi się podobał, bo się boję, że facet z czymś wyskoczy za szybko.
Tak samo stwierdzenie, że chciałby mieć dzieci, jest jak dla mnie ok, ale już np. powiedzenie, nawet w żartach, że najchętniej córeczkę, taką śliczną jak ja, to już trochę przegięcie.

A jeśli chodzi o wpadkę, o to jakby zareagował, to sama zapytałam. Nie uważam, żeby to było coś złego, bo wpadki się zdarzają mimo różnych zabezpieczeń i wolę jednak wiedzieć czy facet zachowa się ok, nawet gdybyśmy mieli nie być razem (nie chodzi mi o to, czy się ożeni, tylko czy jako ojciec dziecka, będąc na zawsze niejako ze mną związanym przez nie, nie zatruje mi życia po prostu), czy powie, że to nie jego i zniknie, albo zacznie namawiać do aborcji. Oczywiście że do tych ostatnich pewnie by się nie przyznał, ale jednak można zauważyć po reakcji na pytanie jakby do tego podszedł.
O tym to się przekonasz jak wpadniesz. Serio, wierzysz bezrefleksyjnie gościowi, którego znasz całe 6 tygodni? A co ma Ci powiedzieć? Że w razie czego ucieknie gdzie pieprz rośnie i zrobi wszystko, żeby alimentów nie płacić? No litości...
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 09:17   #13
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Tak właśnie robię. Mówię, że to dla mnie za wcześnie, że to zbyt duże wybieganie w przyszłość. Nawet jak mówi o grudniu czy przyszłym roku, to mówię, że przecież nie wiadomo czy w ogóle będziemy wtedy razem. A on na to zawsze pyta czemu mamy nie być razem. Nie reaguje ani jakoś nerwowo, ani agresywnie. Mówi, że ok, że jest cierpliwy, a sam sobie po prostu marzy.
No to niech sobie marzy, nie wnikaj w to Twoje zdanie na ten temat zna, wie że dla Ciebie takie hasła są NIECO przedwczesne, więc z pierścionkiem na drugą miesięcznicę nie powinien wyskoczyć A jak wyskoczy, to odmówisz, a on nie powinien być zaskoczony.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 09:30   #14
dubidudu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 8
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
Sorry, ale nie rozumiem uwagi o znajomych- znajomi to są obcy ludzie, którzy, śmiem twierdzić, niewiele mogą o nim wiedzieć. To raz. Dwa- to, że ktoś jest fajnym kumplem, znajomym albo nawet i przyjacielem nie oznacza automatycznie, że będzie np. dobrym mężem i ojcem, albo że z konkretną kobietą stworzy dobry związek.
Ale może czytaj ze zrozumieniem, bo sobie strasznie dopowiadasz.
Napisałam w pierwszym poście, że jest szczery i porządny, nie że się nadaje na męża i ojca. Na to padło pytanie skąd wiem jaki jest, po 1,5 miesiąca, więc napisałam, że znam ludzi, którzy go znają od lat. I tak, oni są w stanie potwierdzić, że jest porządny, w tym znaczeniu, że ciężko pracuje, jest uprzejmy, nie pije pod blokiem z menelami itp, itd. Jest szczery, bo nikogo z nich nie oszukał, nie okłamał itp itd. Nikt nie mówił o tym, że znajomi wiedzą jaki jest w związku czy że się nadaje na ojca i męża, bo to faktycznie byłby idiotyzm, jakbym tak twierdziła.
W kontekście związku to wiem o nim tyle, ile napisałam - że mi się fajnie z nim spędza czas i że go lubię. I na razie tyle.

A co do wpadki, to owszem, nie wiadomo, do póki się nie trafi, ale chyba przyznasz, że jest różnica pomiędzy facetem, który na takie pytanie odpowiada "o jezu, chyba bym się powiesił..." (a takich też znałam), a takim, który mówi, że by się cieszył. Chodzi mi o samo podejście. I tak, mógł powiedzieć co innego, np. że ma nadzieję, że się to nigdy nie przydarzy i zamknąć temat.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No to niech sobie marzy, nie wnikaj w to Twoje zdanie na ten temat zna, wie że dla Ciebie takie hasła są NIECO przedwczesne, więc z pierścionkiem na drugą miesięcznicę nie powinien wyskoczyć A jak wyskoczy, to odmówisz, a on nie powinien być zaskoczony.
Myślę, że takie luzackie podejście jest chyba najlepszym rozwiązaniem Dzięki.

Edytowane przez dubidudu
Czas edycji: 2016-10-12 o 09:29
dubidudu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 09:47   #15
TurkusowaLady
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 20
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Miałam bardzo podobną sytuację do Ciebie, z tym że jesteśmy ciut młodsi, może wiek miał wpływ na to jak to się skończyło. Facet również szybko się zaangażował, planował oświadczyny, poznał mnie z całą rodziną, przedstawiał jako przyszłą żonę, no wpatrzony we mnie jak w obrazek. Po miesiącu związku zaproponował wspólne mieszkanie, zgodziłam się po trzech miesiącach i co? Minął miesiąc a facet uciekł, a taki zakochany, takie plany, na rękach mnie nosił.
Na początku miałam tak jak Ty, intuicja mi podpowiadała, że to tylko zafascynowanie, że mu minie i nie ufałam mu, ale okazywał swoje uczucia tak, że w końcu uwierzyłam, a teraz strasznie cierpię.
Nie mówię, że w waszym przypadku będzie tak samo, ale radzę mieć takiego faceta ciut na dystans przez jakiś czas - dla własnego dobra. Z biegiem czasu zauważysz czy to słowa były prawdziwe i jest szansa na stworzenie dobrego związku. Mam nadzieję, że waszym przypadku się uda.
Pozdrawiam
TurkusowaLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 10:01   #16
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
Ale może czytaj ze zrozumieniem, bo sobie strasznie dopowiadasz.
Napisałam w pierwszym poście, że jest szczery i porządny, nie że się nadaje na męża i ojca. Na to padło pytanie skąd wiem jaki jest, po 1,5 miesiąca, więc napisałam, że znam ludzi, którzy go znają od lat. I tak, oni są w stanie potwierdzić, że jest porządny, w tym znaczeniu, że ciężko pracuje, jest uprzejmy, nie pije pod blokiem z menelami itp, itd. Jest szczery, bo nikogo z nich nie oszukał, nie okłamał itp itd. Nikt nie mówił o tym, że znajomi wiedzą jaki jest w związku czy że się nadaje na ojca i męża, bo to faktycznie byłby idiotyzm, jakbym tak twierdziła.
W kontekście związku to wiem o nim tyle, ile napisałam - że mi się fajnie z nim spędza czas i że go lubię. I na razie tyle.

A co do wpadki, to owszem, nie wiadomo, do póki się nie trafi, ale chyba przyznasz, że jest różnica pomiędzy facetem, który na takie pytanie odpowiada "o jezu, chyba bym się powiesił..." (a takich też znałam), a takim, który mówi, że by się cieszył. Chodzi mi o samo podejście. I tak, mógł powiedzieć co innego, np. że ma nadzieję, że się to nigdy nie przydarzy i zamknąć temat.

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------



Myślę, że takie luzackie podejście jest chyba najlepszym rozwiązaniem
Dzięki.
Nie napisałaś w jakim znaczeniu- słowo "porządny" jest bardzo szerokie. To, co z kolei wymieniłaś niekoniecznie musi świadczyć o tym, że ktoś jest porządnym człowiekiem. Znam ludzi, którzy co prawda z menelami nie piją i ciężko pracują, ale do tzw. porządnych ludzi im daleko i o tym pisałam. Nie napisałaś, jak długo znasz tych, co niby mogą za niego poręczyć- chyba błędnie założyłam, że są to głównie jego znajomi, a tacy ludzie raczej nie będą ujawniać niektórych rzeczy o koledze. Nie zrozum mnie źle- nie chodzi mi o to, że on musi być np. złodziejem, po prostu zachowałabym trochę dystansu.

Ja właśnie uważam, tak jak elvegirl, że nie ma co się tak podniecać, bo to początek znajomości, a rozważanie poważnych planów jest głupotą na tym etapie związku. To loteria- facet może być "porządny" a może nie być- kto to wie, skoro znacie się tak krótko. Dla mnie sam fakt, że on mówi do Ciebie jakieś teksty o dzieciach i ślubach, spowodowałby, że wzięłabym trochę na wstrzymanie- jeśli mówi to serio- a z wątku wynika, że masz takie odczucie- to dla mnie jest trochę dziwny. To w końcu dorosły facet, a nie nastolatek. Oczywiście to tylko moja opinia- ja bym się jednak obawiała, że taka osoba jest po prostu niedojrzała emocjonalnie, skoro nie widzi przeszkód w planowaniu życia z dopiero co poznaną kobietą.

Co do tekstu o powieszeniu się- chyba trzeba być niezrównoważonym psychicznie, żeby coś takiego powiedzieć do dziewczyny na randce. To autentyczny tekst?

No i podobnie jak koleżanka powyżej, obawiam się trochę, że skoro facet tak szybko się zakochuje, to może się też równie szybko odkochiwać....Po co później masz cierpieć?

Edytowane przez Ellsa
Czas edycji: 2016-10-12 o 10:08
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 10:09   #17
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
Ja właśnie uważam, tak jak elvegirl, że nie ma co się tak podniecać, bo to początek znajomości, a rozważanie poważnych planów jest głupotą na tym etapie związku.
Tyle że ja wcale nie uważam, że rozważanie poważnych planów jest głupotą na tym etapie związku. Ja po prostu uważam, że ludzie są różni i że jeśli autorka ma do tych jego słów dystans, to dobrze, niech go ma. On o tym dystansie wie i też dobrze, to go może uchroni przed wyskoczeniem z jakąś poważną propozycją zbyt wcześnie

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
No i podobnie jak koleżanka powyżej, obawiam się trochę, że skoro facet tak szybko się zakochuje, to może się też równie szybko odkochiwać....
Ile czasu intensywnego kontaktu potrzebujesz, żeby czuć że to "to"? Pytam z ciekawości
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 10:34   #18
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Tyle że ja wcale nie uważam, że rozważanie poważnych planów jest głupotą na tym etapie związku. Ja po prostu uważam, że ludzie są różni i że jeśli autorka ma do tych jego słów dystans, to dobrze, niech go ma. On o tym dystansie wie i też dobrze, to go może uchroni przed wyskoczeniem z jakąś poważną propozycją zbyt wcześnie

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------


Ile czasu intensywnego kontaktu potrzebujesz, żeby czuć że to "to"? Pytam z ciekawości
Wiem, że są różni ludzie- napisałam swoje zdanie, z którego Autorka może skorzystać, ale nie musi. Nie wiem, jak Ty, ale ja znam wyjątkowo mało przykładów udanych związków/małżeństw ludzi, którzy prawie się nie znali, a postanowili np. wziąć ślub i zdecydowali się na pociechy. Niestety, często ta nieznajomość drugiej osoby wychodzi bokiem. O samotnych matkach, które zaszły po paru miesiącach związku i zostały same pomimo zapewnień ukochanego o lojalności to już w ogóle nie trzeba wspominać...

Myślę, że sama potrzebowałabym ok. 3-4 miesięcy, żeby uznać, że coś czuję/zaczynam czuć do drugiej osoby- albo i nie zaczynam i wtedy zastanawiam się nad kontynuowaniem znajomości. Co do ślubu i dzieci- nie wyobrażam sobie wyjścia za mąż za kogoś po znajomości krótszej niż 1,5 roku-2 lata (mniej więcej, orientacyjnie). Dla mnie to jest za poważna sprawa i chciałabym mieć szansę, żeby kogoś zwyczajnie poznać- poznać jego wady, zalety, poglądy, rodzinę. Móc sprawdzić, czy mogę na niego liczyć w trudnej sytuacji. Wiadomo, że nigdy do końca nie wiadomo, jak ktoś się zachowa albo czy się nie zmieni, ale przynajmniej ma się podstawy do wyrobienia sobie o kimś opinii, czas na dowiedzenie się czegoś konkretnego o tej osobie, zamieszkanie razem itp.

6 tygodni? Sorry, mnie by przeraził facet opowiadający na serio o naszych dzieciach i ślubie po kilku/ kilkunastu randkach.....

A i jeszcze na koniec- Autorka pisze o znajomych faceta. Pytanie tylko, na ile naprawdę znamy swoich znajomych, kolegów z pracy, a nawet członków rodziny? Co o nich wiemy? Zauważyłaś jak wiele osób, zamiast zwierzać się znajomym/rodzinie przychodzi na to anonimowe forum ze swoimi problemami/ rozterkami? Ile z tych osób jednocześnie w prawdziwym życiu okłamuje najbliższych, że wszystko w porządku? Mogłabym dosłownie książkę napisać o łgarstwach znajomych z pracy, ciotek czy innych kuzynek-dlatego opinię tzw. znajomych traktuję raczej z przymrużeniem oka....

Edytowane przez Ellsa
Czas edycji: 2016-10-12 o 10:53 Powód: literówki :)
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 10:52   #19
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
Nie wiem, jak Ty, ale ja znam wyjątkowo mało przykładów udanych związków/małżeństw ludzi, którzy prawie się nie znali, a postanowili np. wziąć ślub i zdecydowali się na pociechy.
Tylko że w tym wątku nikt nie mówi o wzięciu ślubu jutro

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
Myślę, że sama potrzebowałabym ok. 3-4 miesięcy, żeby uznać, że coś czuję/zaczynam czuć do drugiej osoby- albo i nie zaczynam i wtedy zastanawiam się nad kontynuowaniem znajomości.
No widzisz, a dla mnie to dużo za długo Co tylko dowodzi, że ludzie są bardzo różni.

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
6 tygodni? Sorry, mnie by przeraził facet opowiadający na serio o naszych dzieciach i ślubie po kilku/ kilkunastu randkach.....
Mnie nie, chyba że by mówił, że chce tego natychmiast
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-12, 11:02   #20
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

A ja Ci Autorko życzę z całego serca, aby ten facet był w Tobie naprawdę tak zakochany.

Tylko pamiętaj, że liczy się to co się robi, a nie mówi. Łatwo powiedzieć : 'weźmiemy ślub, będziemy mieli dziecko, wielka miłość na zawsze'. Ale patrz co on robi dla Ciebie w takim małych sprawach np. czy jak do niego idziesz i pada deszcz, czy pomyśli o tym by zrobić Ci herbatę. Zwłaszcza na początku związku ludzie lubią sobie 'dogadzać'. I nie, nie chodzi mi o 'usługiwanie', ale o małe rzeczy, z których wynika, że tą osobą sie interesujemy.Czy w grudniu się nie obudzi, że jednak nic z Sylwestrem nie jest zaplanowane itp
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:04   #21
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Nie rozumiem stwierdzenia, że jeśli szybko się zakochujesz, to szybko się odkochasz. Skąd taki pomysł? Zresztą ja tutaj nie widzę niczego niepokojącego. Niczego. Jeśli chodzi o zachowanie faceta.

Autorka i ten mężczyzna są po prostu na innych "etapach" jeśli chodzi o te z znajomość, ona potrzebuje więcej czasu, aby się mocniej zaangażować. O tyle

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2016-10-12 o 11:06
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:08   #22
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Tylko że w tym wątku nikt nie mówi o wzięciu ślubu jutro

No widzisz, a dla mnie to dużo za długo Co tylko dowodzi, że ludzie są bardzo różni.

Mnie nie, chyba że by mówił, że chce tego natychmiast
No, po wypowiedziach Autorki (m.in. tej o bardzo konkretnych planach), oraz z faktu, że ten wątek w ogóle jest, zrozumiałam, że nie jest to gadanie na zasadzie "kiedyś tam, w przyszłości", bo to nie byłby przecież problem, tylko względnie szybko Autorka sama się obawia, czy on nie wyskoczy za niedługo z czymś konkretnym np. z pierścionkiem- i to mnie chyba nieco wystraszyło...

Edytowane przez Ellsa
Czas edycji: 2016-10-12 o 11:13
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:11   #23
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Ellsa Pokaż wiadomość
Autorka sama się obawia, czy on nie wyskoczy za niedługo z pierścionkiem- i to mnie chyba nieco wystraszyło...
No obawia się, ale na podstawie pytania o gust pierścionkowy, a nie na podstawie jego "a bo ja to bym się już chciał oświadczyć"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:12   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Rozmawiać można o wszystkim nawet od pierwszego dnia znajomości. Seks uprawiać również. Warto tylko odróżniać rozmowy od deklaracji, obietnic i planów. W niejednym wątku na tym forum dziewczyny w kilkuletnich związkach narzekały, że facet na początku znajomości złote góry obiecywał, bajał o ślubie, dzieciach, a potem nastała cisza w eterze. Nie warto się za bardzo zachłystywać wizjami snutymi pod wpływem emocji, zauroczenia, pierwszych pocałunków, zbliżeń. Od dalekosiężnych planów "dom z ogródkiem" ważniejsze jest to, jak facet się zachowuje, czy jest uczciwy, słowny w drobnych sprawach, czy szanuje nasz czas, uczucia.

Autorko, staraj się poznać faceta w różnych dekoracjach i sytuacjach, zobacz jak odnosi się do Ciebie nie tylko w chwilach, gdy jest wyluzowany i nic nie musi, zobacz jak odnosi się do innych, czy to co mówi, jest spójne z tym co robi. Skoro są rozmowy o rzeczach poważnych, to nie bój się zadawać konkretnych pytań również o podział obowiązków, finanse i inne ważne dla związku sprawy.

Z doświadczenia napiszę jedno: im więcej facet się nagadał, zaplanował, naobiecywał, tym gorzej później było, albo nic nie było. Zamiast gadać, lepiej działać.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:13   #25
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Skoro są rozmowy o rzeczach poważnych, to nie bój się zadawać konkretnych pytań również o podział obowiązków, finanse i inne ważne dla związku sprawy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:14   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez lubiekielbase Pokaż wiadomość
A ja Ci Autorko życzę z całego serca, aby ten facet był w Tobie naprawdę tak zakochany.

Tylko pamiętaj, że liczy się to co się robi, a nie mówi. Łatwo powiedzieć : 'weźmiemy ślub, będziemy mieli dziecko, wielka miłość na zawsze'. Ale patrz co on robi dla Ciebie w takim małych sprawach np. czy jak do niego idziesz i pada deszcz, czy pomyśli o tym by zrobić Ci herbatę. Zwłaszcza na początku związku ludzie lubią sobie 'dogadzać'. I nie, nie chodzi mi o 'usługiwanie', ale o małe rzeczy, z których wynika, że tą osobą sie interesujemy.Czy w grudniu się nie obudzi, że jednak nic z Sylwestrem nie jest zaplanowane itp
Przede wszystkim, żeby obecne zauroczenie ("zakochanie") przeszło w prawdziwą MIŁOŚĆ (coś trwałego) i żeby poszedł za tym szacunek, wierność itd.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:44   #27
Ellsa
Raczkowanie
 
Avatar Ellsa
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No obawia się, ale na podstawie pytania o gust pierścionkowy, a nie na podstawie jego "a bo ja to bym się już chciał oświadczyć"
Nie pyta się o takie rzeczy, gdy nie ma konkretnych planów. (Bo po co? Chodzisz np. przymierzać/ oglądać ślubne suknie jak nie planujesz ślubu?Nie sądzę. Takie pytanie sugeruje, że on zamierza się rozglądać za pierścionkiem). Jakbym usłyszała coś takiego, to zrozumiałabym właśnie to drugie- może niekoniecznie jako "już", ale w ciągu następnych 2-3 miesięcy...? Jak sama piszesz- są tacy ludzie...

Tak jak piszą dziewczyny, oby gadanie przełożyło się na konkrety

Edytowane przez Ellsa
Czas edycji: 2016-10-12 o 11:47
Ellsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 11:55   #28
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Cytat:
Napisane przez dubidudu Pokaż wiadomość
A jeśli chodzi o wpadkę, o to jakby zareagował, to sama zapytałam.
czy inne pytania tez Ty zadawalas czy tylko to jedno sklonilo go do dluzszej wypowiedzi?

Z tego co piszesz, to nie tyle nie podoba Ci sam fakt rozmowy na powazne tematy co konkretnie odpowiedzi jakich udziela.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 18:04   #29
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

Ogólnie zgadzam się z wypowiedziami Ellsa.

Jeśli mężczyzna po tak krótkim etapie znajomość ,zaledwie kilku tygodniowej snuje plany daleko przyszłościowe ,ma już ułożoną w głowie wizje ślubu i wspólnego potomstwo z Autorką wątku-to dla mnie jest z nim coś mocno nie tak. I nigdy takie zachowanie u mężczyzny nie wróży nic dobrego według mnie.

I też nie byłabym pewna na miejscu Autorki tego że facet jest uczciwy/porządny i nie zrobiłby jej krzywdy . Znajomi mogą mówić jedno ,widzieć kumpla w samych super zaletach i chwalić go w niebo głosy ale to wcale nie znaczy że trzeba sobie ich zdanie brać prosto do serca i traktować to jako jakaś wyrocznie.Ja nawet gdybym usłyszała od rodziny że dany facet jest super ,ekstra i nigdy z nim nie zginę -to i tak nie brałabym tego bardzo do siebie .


Autorka tylko sama poprzez czas i rozwój tej znajomość może poznać bliżej tego agenta i stwierdzić czy faktycznie jest godny jej uwagi ,osób postronnych bym nie słuchała. No i byłabym ostrożna na jej miejscu .
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-12, 18:08   #30
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Poważne plany po 1,5 miesiąca znajomości?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;66315376]
Jeśli mężczyzna po tak krótkim etapie znajomość ,zaledwie kilku tygodniowej snuje plany daleko przyszłościowe ,ma już ułożoną w głowie wizje ślubu i wspólnego potomstwo z Autorką wątku-to dla mnie jest z nim coś mocno nie tak. I nigdy takie zachowanie u mężczyzny nie wróży nic dobrego według mnie.[/QUOTE]
A u kobiety to już okej?
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-18 10:37:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.