Moja zazdrość - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-10-19, 08:15   #1
japjapko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1
Unhappy

Moja zazdrość


Cześć dziewczyny

W moim związku chyba nastąpił jakiś kryzys powstały z mojego powodu i nie wiem jak się ogarnąć. Mam razem z tż 23 lata, jesteśmy razem drugi rok. Nie mam wątpliwości co do naszego uczucia i związku. Bardzo go kocham, a on mnie, widzę to i nigdy w to nie wątpiłam. No może czasami, ale to bardziej przez emocje związane właśnie z tematem :/

Chodzi o to, że jestem okropnie zazdrosna o mojego chłopaka. Zawsze byłam, ale teraz co raz bardziej, aż przesadnie, ale uświadamiam sobie to dopiero jak już coś chlapne mojemu chłopakowi :/
Mój tż nie ma przede mną tajemnic, jak ktoś do niego pisze to mi mówi, nie kryje się z wiadomościami. Mam dostęp do jego fb i jak bawię się czasami jego telefonem oglądając zdjęcia to też nie ma z tym problemu. Wiem, że jest mi wierny. Ale mój chłopak ma coś w sobie co sprawia, że dziewczyny lgną do niego. Cały czas któraś do niego pisze, zaprasza na kawę żeby porozmawiać. Na uczelni klei się do niego jedna dziewczyna, która na siłę próbuje utrzymać z nim codzienny kontakt. Mój chłopak ją olewa, ale sama sytuacja doprowadza mnie do załamania nerwowego :/ Bo ja nie wiem co ona robi na uczelni z nim jak nie widzę. Chyba wolę nie wiedzieć choć pewnie przesadzam.
Tak samo sprawa jego przyjaciółki jeszcze z szkoły podstawowej. Czasami ze sobą piszą i się spotykali regularnie tak z 2 razy w miesiącu żeby pogadać i się odstresować. Co prawda wiem o każdym spotkaniu i na każe byłam zaproszona, ale nie mam zamiaru patrzeć na tą dziewczynę :/ Co prawda ma już narzeczonego, ale to mnie wcale nie uspokaja. Bo według mnie to nie jest normalne, że ona go zaprasza co chwilę na kawę, ciastka, a to sobie wyskoczą (sami) na rower, pobiegać. W końcu zapytałam się chłopaka czy on woli mnie czy ją. Trochę wzbudziłam w nim winę i on zerwał kontakt z tą dziewczyną dla mnie. Teraz mam o to wyrzuty sumienia bo wychodzi na to, że ja mu wszystkiego zabraniam. A przecież nie mogę, nie mogę mu zabraniać spotkania ze znajomymi i chodzenia do szkoły gdzie jest otoczony przez dziewczyny :/

Strasznie go kocham, chciała bym go mieć tylko dla siebie i wyobrażam sobie głupoty, a przecież nigdy nie dostałam powodu do zazdrości. Chociaż boję się, że w końcu któraś z tych ładnych dziewczyn w końcu mu zawróci w głowie i odejdzie ode mnie

Co powinnam zrobić, dajcie mi jakąś radę proszę.
japjapko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 09:08   #2
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Moja zazdrość

Cytat:
Napisane przez japjapko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

W moim związku chyba nastąpił jakiś kryzys powstały z mojego powodu i nie wiem jak się ogarnąć. Mam razem z tż 23 lata, jesteśmy razem drugi rok. Nie mam wątpliwości co do naszego uczucia i związku. Bardzo go kocham, a on mnie, widzę to i nigdy w to nie wątpiłam. No może czasami, ale to bardziej przez emocje związane właśnie z tematem :/

Chodzi o to, że jestem okropnie zazdrosna o mojego chłopaka. Zawsze byłam, ale teraz co raz bardziej, aż przesadnie, ale uświadamiam sobie to dopiero jak już coś chlapne mojemu chłopakowi :/
Mój tż nie ma przede mną tajemnic, jak ktoś do niego pisze to mi mówi, nie kryje się z wiadomościami. Mam dostęp do jego fb i jak bawię się czasami jego telefonem oglądając zdjęcia to też nie ma z tym problemu. Wiem, że jest mi wierny. Ale mój chłopak ma coś w sobie co sprawia, że dziewczyny lgną do niego. Cały czas któraś do niego pisze, zaprasza na kawę żeby porozmawiać. Na uczelni klei się do niego jedna dziewczyna, która na siłę próbuje utrzymać z nim codzienny kontakt. Mój chłopak ją olewa, ale sama sytuacja doprowadza mnie do załamania nerwowego :/ Bo ja nie wiem co ona robi na uczelni z nim jak nie widzę. Chyba wolę nie wiedzieć choć pewnie przesadzam.
Tak samo sprawa jego przyjaciółki jeszcze z szkoły podstawowej. Czasami ze sobą piszą i się spotykali regularnie tak z 2 razy w miesiącu żeby pogadać i się odstresować. Co prawda wiem o każdym spotkaniu i na każe byłam zaproszona, ale nie mam zamiaru patrzeć na tą dziewczynę :/ Co prawda ma już narzeczonego, ale to mnie wcale nie uspokaja. Bo według mnie to nie jest normalne, że ona go zaprasza co chwilę na kawę, ciastka, a to sobie wyskoczą (sami) na rower, pobiegać. W końcu zapytałam się chłopaka czy on woli mnie czy ją. Trochę wzbudziłam w nim winę i on zerwał kontakt z tą dziewczyną dla mnie. Teraz mam o to wyrzuty sumienia bo wychodzi na to, że ja mu wszystkiego zabraniam. A przecież nie mogę, nie mogę mu zabraniać spotkania ze znajomymi i chodzenia do szkoły gdzie jest otoczony przez dziewczyny :/

Strasznie go kocham, chciała bym go mieć tylko dla siebie i wyobrażam sobie głupoty, a przecież nigdy nie dostałam powodu do zazdrości. Chociaż boję się, że w końcu któraś z tych ładnych dziewczyn w końcu mu zawróci w głowie i odejdzie ode mnie

Co powinnam zrobić, dajcie mi jakąś radę proszę.
Skoro on nie daje Ci powodów do zazdrości, to wina leży po Twojej stronie. Czyli jest dobrze, bo możesz nad sobą popracować, masz na to wpływ. Łatwiej popracować nad sobą, niż kogoś zmuszać do wierności ciągłym pilnowaniem

Poszukaj swoich mocnych stron i zrób z nich mega atut, poczujesz się pewnie i przestaniesz się bać każdej napotkanej laski. Jesteś dobra w językach lub fotografii skup się na tym i stań się specjalistką. Musisz we własnych oczach podnieść swoją wartość. Masz kompleksy na punkcie wagi? - ćwicz, coś nie tak z włosami? - pielęgnuj. Jednak przede wszystkim rozwijaj swoje pasje. Wtedy będziesz dla niego cały czas równie atrakcyjna i interesująca i nie będziesz widziała zagrożenia dookoła. Siedzeniem w domu i zamartwianiem się nic nie wskórasz, Twoje kompleksy i strach Cię zjedzą i w końcu związek się skończy. Pamiętaj wszystko w Twoich rękach
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 09:32   #3
OldWorldBlues
mad lad
 
Avatar OldWorldBlues
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
Dot.: Moja zazdrość

Nie ufasz mu, skoro ciągle jesteś zazdrosna?
Cytat:
Napisane przez japjapko Pokaż wiadomość
Tak samo sprawa jego przyjaciółki jeszcze z szkoły podstawowej. Czasami ze sobą piszą i się spotykali regularnie tak z 2 razy w miesiącu żeby pogadać i się odstresować. Co prawda wiem o każdym spotkaniu i na każe byłam zaproszona, ale nie mam zamiaru patrzeć na tą dziewczynę :/ Co prawda ma już narzeczonego, ale to mnie wcale nie uspokaja. Bo według mnie to nie jest normalne, że ona go zaprasza co chwilę na kawę, ciastka, a to sobie wyskoczą (sami) na rower, pobiegać.
Przyjaźń damsko-męska nie jest normalna? Przecież oni się tylko przyjaźnią, powinnaś na to wpaść skoro ona ma chłopaka i oboje znają się od podstawówki. Niestety tutaj wychodzi, że masz ze sobą spory problem.
OldWorldBlues jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 09:37   #4
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Moja zazdrość

Zajmij sie soba. Nie traktuj faceta jako centrum swojego zycia. Masz jakies hobby? Zainteresowania? Przyjaciol? Czy cale dnie spedzasz z misiaczkiem?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 13:34   #5
himymdk95
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 46
Dot.: Moja zazdrość

Problem leży w Twojej głowie i samoocenie. Postaraj się to zmienić, albo facet w końcu nie wytrzyma i odejdzie. Ja bym nigdy nie zerwała kontaktu z przyjaciółmi, bo mój facet byłby zazdrosny. Nigdy nie dał Ci powodu do niepokoju, a Ty na siłę coś wymyślasz. Na długą metę to jest męczące. Mam dostęp do wszystkich mediów mojego faceta, ale nigdy nie sprawdzam jego wiadomości ani fb ani nic. Kazdy ma prawo do prywatności.
himymdk95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 13:51   #6
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Moja zazdrość

Znajdź swoje życie i przestań żyć jego życiem. Tyle. Tez wychodź ze znajomymi obu płci, zamiast się zastanawiać co on robi na uczelni to Zajmij się czymś fajnym.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 14:11   #7
cooone
Zakorzenienie
 
Avatar cooone
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 068
Dot.: Moja zazdrość

Cytat:
Napisane przez japjapko Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

W moim związku chyba nastąpił jakiś kryzys powstały z mojego powodu i nie wiem jak się ogarnąć. Mam razem z tż 23 lata, jesteśmy razem drugi rok. Nie mam wątpliwości co do naszego uczucia i związku. Bardzo go kocham, a on mnie, widzę to i nigdy w to nie wątpiłam. No może czasami, ale to bardziej przez emocje związane właśnie z tematem :/

Chodzi o to, że jestem okropnie zazdrosna o mojego chłopaka. Zawsze byłam, ale teraz co raz bardziej, aż przesadnie, ale uświadamiam sobie to dopiero jak już coś chlapne mojemu chłopakowi :/
Mój tż nie ma przede mną tajemnic, jak ktoś do niego pisze to mi mówi, nie kryje się z wiadomościami. Mam dostęp do jego fb i jak bawię się czasami jego telefonem oglądając zdjęcia to też nie ma z tym problemu. Wiem, że jest mi wierny. Ale mój chłopak ma coś w sobie co sprawia, że dziewczyny lgną do niego. Cały czas któraś do niego pisze, zaprasza na kawę żeby porozmawiać. Na uczelni klei się do niego jedna dziewczyna, która na siłę próbuje utrzymać z nim codzienny kontakt. Mój chłopak ją olewa, ale sama sytuacja doprowadza mnie do załamania nerwowego :/ Bo ja nie wiem co ona robi na uczelni z nim jak nie widzę. Chyba wolę nie wiedzieć choć pewnie przesadzam.
Tak samo sprawa jego przyjaciółki jeszcze z szkoły podstawowej. Czasami ze sobą piszą i się spotykali regularnie tak z 2 razy w miesiącu żeby pogadać i się odstresować. Co prawda wiem o każdym spotkaniu i na każe byłam zaproszona, ale nie mam zamiaru patrzeć na tą dziewczynę :/ Co prawda ma już narzeczonego, ale to mnie wcale nie uspokaja. Bo według mnie to nie jest normalne, że ona go zaprasza co chwilę na kawę, ciastka, a to sobie wyskoczą (sami) na rower, pobiegać. W końcu zapytałam się chłopaka czy on woli mnie czy ją. Trochę wzbudziłam w nim winę i on zerwał kontakt z tą dziewczyną dla mnie. Teraz mam o to wyrzuty sumienia bo wychodzi na to, że ja mu wszystkiego zabraniam. A przecież nie mogę, nie mogę mu zabraniać spotkania ze znajomymi i chodzenia do szkoły gdzie jest otoczony przez dziewczyny :/

Strasznie go kocham, chciała bym go mieć tylko dla siebie i wyobrażam sobie głupoty, a przecież nigdy nie dostałam powodu do zazdrości. Chociaż boję się, że w końcu któraś z tych ładnych dziewczyn w końcu mu zawróci w głowie i odejdzie ode mnie

Co powinnam zrobić, dajcie mi jakąś radę proszę.
To co robisz, wybacz dosadność, jest obrzydliwe.
Ja jestem po drugiej stronie, Mój przyjaciel ma taką dziewczynę jak Ty. Pierdnąć bez niej nie może bo od razu zazdrosna.
Weź się w garść, bo facet w końcu nie wytrzyma psychicznie i Cię zostawi. Jesteście razem dopiero dwa lata, na dłużsżą metę tak się nie da żyć.
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja często myślę o świecie,
który dawno przestał istnieć.
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej,
prawdziwie i spontanicznie...
Gutek

cooone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 14:23   #8
grazza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 64
Dot.: Moja zazdrość

Chyba wszystko już zostało powiedziane :P Zwykle tak sie dzieje, gdy ktoś za bardzo nie ma swojego życia (pasji, zainteresowań, obowiązków itp.) i polega tylko na jednej osobie. Zajmij się sobą, spotykaj się ze swomi znajomymi, znajdź jakieś zajęcie. Nikt nie lubi być osaczony, prędzej czy później kończy się to po prostu źle..
grazza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 18:37   #9
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Moja zazdrość

Cytat:
Napisane przez japjapko Pokaż wiadomość
boję się, że w końcu któraś z tych ładnych dziewczyn w końcu mu zawróci w głowie i odejdzie ode mnie
Bardziej prawdopodobne, że go zadusisz swoją bluszczowatością i przez to od Ciebie odejdzie

Ja bym zwiewała gdzie pieprz rośnie.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-19, 18:45   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moja zazdrość

Autorko, ale co znaczy, że koleżanka "co chwilę" go gdzieś zaprasza? Sprecyzuj. Czy odbywa się to kosztem Waszego czasu? Czy on jest przez nią na siłę gdzieś wyciągany, nie potrafi odmówić, chociaż chciałby? Piszesz tak ogólnikowo, że na razie wychodzi na to, iż to Ty masz problem.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-20, 10:41   #11
_Bumblebee_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Bumblebee_
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 976
Dot.: Moja zazdrość

Jak się nie zmienisz, to facet po prostu zwieje od Ciebie. Tak się nie da żyć na dłuższą metę.
_Bumblebee_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-20, 10:49   #12
Liara_Tsoni
Wtajemniczenie
 
Avatar Liara_Tsoni
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2 056
Dot.: Moja zazdrość

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Autorko, ale co znaczy, że koleżanka "co chwilę" go gdzieś zaprasza? Sprecyzuj. Czy odbywa się to kosztem Waszego czasu? Czy on jest przez nią na siłę gdzieś wyciągany, nie potrafi odmówić, chociaż chciałby? Piszesz tak ogólnikowo, że na razie wychodzi na to, iż to Ty masz problem.
Zgadzam się. Jesli widuja sie od czasu do czasu to nie powinnas miec z tym problemu. Ale jesli spotkania te odbywaja sie kosztem Waszego czasu i kosztem Ciebie to wtedy rozumiem obawy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka
Liara_Tsoni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-20 11:49:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.