Halka do sukni typu Princessa

[Mus_Jagodowy]

Witajcie,
to mój pierwszy post

Mam do Was pytanie. Czy do sukni typu princessa halka musi być na kole, czy też wystarczy halka z wielu warstw tiulu...?

Miała któraś z Was może halkę bez koła/ kół do tego typu sukni?

[dudusiu]

Napisane przez Mus_Jagodowy

Witajcie,
to mój pierwszy post

Mam do Was pytanie. Czy do sukni typu princessa halka musi być na kole, czy też wystarczy halka z wielu warstw tiulu...?

Miała któraś z Was może halkę bez koła/ kół do tego typu sukni?

przyłączam się do pytania

[zubi89]

Hej ja mam suknie Justin Alexander 8483 i mam kilka warstwy cienkiego tiulu i reszte grubszego nie ma w nich koła sukienka ślicznie się układa załączam fotke Może można dostać taką lub znaleść taki tiul zanieść do krawcowej i uszyje

[dudusiu]

Napisane przez zubi89

Hej ja mam skunie Justin Alexander 8483 i mam kilka warstwy cienkiego tiulu i reszte grubszego nie ma w nich koła sukienka ślicznie się układa załączam fotke

piękna suknia

[M_ilkaa]

hej ja też mam suknie Justin Alexander 8461 i również mam kilkanaście warstw samego tiulu. Zdecydowałam się na najmniejsze koło po to tylko żeby było mi wygodniej tańczyć i żeby ten tiul nie wchodził mi między nogi foto w zał.

[niusia_87]

Napisane przez zubi89

Hej ja mam suknie Justin Alexander 8483 i mam kilka warstwy cienkiego tiulu i reszte grubszego nie ma w nich koła sukienka ślicznie się układa załączam fotke Może można dostać taką lub znaleść taki tiul zanieść do krawcowej i uszyje

Ta sukienka strasznie Cię pogrubia

[zubi89]

Napisane przez niusia_87

Ta sukienka strasznie Cię pogrubia

To nie jestem ja hehe to zdjęcie z neta ;p

[Mus_Jagodowy]

Rzeczywiście bez koła może się też ładnie układać
Musiałabym porozmawiać jeszcze z krawcową, co o tym sądzi.
Dzięki za odp.

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Musiałabym chyba mimo wszystko zobaczyć, jak wygodniej mi się tańczy. Bo z jednej strony dzięki kołom w halce suknia nie będzie "majtać się" między nogami, z drugiej natomiast lubimy z TŻ poszaleć w tańcu i koło przy np. podnoszeniach może
a)dziwnie się układać
b) pokazywać wszystkim dookoła to, co mam pod suknią :P

Słyszałam, że te koła są teraz dość elastyczne i nie powinno unosić dodatkowo sukni przy podnoszeniach w tańcu, bądź siedzeniu, ale wolałabym zapobiec przykrym niespodziankom...

[raingirl]

Napisane przez Mus_Jagodowy

Musiałabym chyba mimo wszystko zobaczyć, jak wygodniej mi się tańczy. Bo z jednej strony dzięki kołom w halce suknia nie będzie "majtać się" między nogami, z drugiej natomiast lubimy z TŻ poszaleć w tańcu i koło przy np. podnoszeniach może
a)dziwnie się układać
b) pokazywać wszystkim dookoła to, co mam pod suknią :P

Słyszałam, że te koła są teraz dość elastyczne i nie powinno unosić dodatkowo sukni przy podnoszeniach w tańcu, bądź siedzeniu, ale wolałabym zapobiec przykrym niespodziankom...

Ja miałam opory przed halką z kołami z tych powodów, o których piszesz. Dlatego mierzyłam halkę z tiulowymi falbanami i... nie podobała mi się - tiul się plątał między nogami (bałabym się, że się przewrócę ). Koło było wygodniejsze i właśnie taką halkę wybrałam - było naprawdę elastyczne i nic nie przeszkadzało ani nie układało się dziwnie przy siadaniu, klękaniu czy innych czynnościach - teraz one są robione z bardzo elastycznego materiału do tego koło jest mega ułatwieniem przy korzystaniu z WC w sukni - nie potrzebowałam niczyjej pomocy, a obawy były, bo sukienka była z tych większych
Osobiście mocno bym się zastanawiała nad halką tiulową mając ślub w sezonie (sama miałam mocno po ) - nie wyobrażam sobie tych falban między nogami przy ciepłym dniu...

[Mus_Jagodowy]

My wraz z TŻ planujemy ślub na końcówkę sierpnia, więc powinno być raczej ciepło. Chociaż przy tych zmianach pogodowych, jakie w ostatnich latach mamy, ciężko przewidzieć pogodę...

Powinnam chyba przymierzyć jakąś suknię z halką bez koła (do tej pory w salonach mierzyłam tylko z kołami) i spróbować potańczyć ^^ zobaczę, czy mi się halki będą plątały między nogami, czy też nie. Bo z tego co tu czytam to zależy od osoby- jedni wolą z kołami, a inni bez

[_Juliette_]

Napisane przez niusia_87

Ta sukienka strasznie Cię pogrubia

Jakby to była jej sukienka, to wyszłoby mocno niezręcznie z tą uwagą

[niusia_87]

Napisane przez _Juliette_

Jakby to była jej sukienka, to wyszłoby mocno niezręcznie z tą uwagą

Podam inny przykład, koleżanka obcięła się bardzo fatalnie. Wszyscy ją chwalili, że ładnie wygląda, a potem ja obgadali, że wygląda okropnie. Nie rozumie tego. Lepiej nic nie powiedzieć,niż chwalić, że ładnie wygląda.

Powinno się mówić szczerze, że ładnie wygląda, lub tez niekorzystnie, ale szczerze.

[potterka]

ja miałam do sukni "A" halkę tiulową.. nic mi nie właziło między nogi bo przecież ten tiul naszyty jest na materiał, i jest na tyle sztywny, że nie ma sznas żeby porzeskadzał

jedynym minusem tej halki był fakt, że zanmisat kucać musiałam się schylać, bo halkę spokojnie można było postawić na ziemi i nie przewróciłaby się i przez to jak chciałam kucnąć to "chowałam" się do środka a dół sukienki zostawał w takiej samej pozycji jak w momencie kiedy stałam
ale nie zamieniłabym jej na halkę z kołem

dodam jeszcze, że ślub mmieliśmy 02.07 i nie było mi gorąco przez halkę

a w salonie gdzie kupowałam suknię panie chyba nawet nie wiedziały, ze taka halka istnieje ja swoją kupiłam na allegro i poszłam na dopasowanie sukienki i jakoś mój zakup dziwnie panie w salonie rozśmieszył

[LadyWhisper]

do mojej sukni jest przewidziane koło, ale że ja jestem WIELKĄ wręcz antyfanką kół w sukniach :P to absolutnie nie chcę mieć koła, nawet najmniejszego, i choćbym miała się zaparzyć pod tymi kilkunastoma warstwami materiału, to i tak będę miała same halki )) na allegro już wyczaiłam i stwierdziłam, że po prostu zszyję ze sobą 3 takie same halki i da taki sam efekt jak te nieszczęsne koło. Mierzyłam suknię właśnie z mnóstwem halek pod spodem i efekt był niesamowicie delikatny i zwiewny
157

[agacior89]

Dziewczyny, wrzućcie zdjęcia sukienek ze swoimi tiulowymi halkami, proszę! Przeglądając wszelkie sukienki wiele właśnie odrzucam bo wydają mi się za bardzo hmm "napuszone" (jak ta z pierwszego zdjęcia- o wiele bardziej podoba mi się ta druga)- podobają mi się strasznie tiulowe sukienki, ale nie chce, żeby pan młody musiał stać pół metra ode mnie.... Czy to jest właśnie kwestia zmiany/ braku halki?

[LadyWhisper]

ta druga raczej na pewno nie ma koła (chyba,że takie malutkie)natomiast pierwsza jak najbardziej. Jak pisałam wcześniej - mierzyłam "princessy" z kołem i z halkami - i z halkami dużo ładniej się prezentowały (przynajmniej dla mnie - zależy, co kto lubi )
wstawiam sukienkę, którą mierzyłam i jest bez koła swoją bym wrzuciła, ale przeróbka halkowa będzie dopiero pod koniec marca


8589

[agacior89]

Whisper, o coś takiego mi własnie chodzi! Boję się, że przy szerokich biodrach i większym biuscie bede wyglądac w tkaiej bezie.. Mało zgrabnie. Kwestia tylko wygody z halką...

[potterka]

jak będę w domu to wrzucę swoją sukienkę z halką

przy czym ja miałam mniejszą i wyprasowaną halkę więc nie jest ona aż tak napuszona.. bez prasowania była raz większa

[LadyWhisper]

dziewczyny, a kiedy Wasze śluby??? a raczej wesela, bo jak już Agacior zauważyła, u mnie to się akurat nie pokrywa

Potterka, więc też masz tylko halki bez koła??? jestem strasznie ciekawa, jak to się sprawdzi w praktyce

Agacior, jeżeli masz gorset, to on wszystko ładnie wymodeluje, a mierzyłaś już takie kiecki??? ja wcześniej sobie powiedziałam, że nigdy w życiu nie będę miała tiulowej sukni, no ale mierzyłam chyba 20 sukienek, i żadne inne po prostu mi nie pasowały......

[potterka]

Lady zerknij post #13

[LadyWhisper]

ahh przepraszam, czytam posty, ale rzadko kiedy zwracam uwagę na autorów danego więc czekamy na zdjęcie

[potterka]

tak wyglądała sukienka z tiulową halką
pierwotnie była na kole i niedopasowana z kołem wyglądała tak jak na ostatnim foto pomine fakt, że koło się tam odznaczało

edit:
niestety musiałam usunąć zdjęcia przedstawiające suknię z halką tiulową ponieważ fotograf nie wyraził zgody na ich publikację.
Jeśli któraś z dziewczyn byłaby zainteresowana to poszukam jakiś zrobionych przez rodzinę..

[LadyWhisper]

ślicznie wyglądała sukienka
i mam niestety to samo z tym odznaczającym się kołem, ale po konsultacjach z wieloma osobami jestem już stuprocentowo zdecydowana na te halki no i jeszcze jak zobaczyłam Twoje zdjęcia, to już całkiem

[agacior89]

Napisane przez LadyWhisper

Agacior, jeżeli masz gorset, to on wszystko ładnie wymodeluje, a mierzyłaś już takie kiecki??? ja wcześniej sobie powiedziałam, że nigdy w życiu nie będę miała tiulowej sukni, no ale mierzyłam chyba 20 sukienek, i żadne inne po prostu mi nie pasowały......

Hihi sukni jeszcze nie mierzyłam, ale miałam już "zwykłe" sukienki z gorsetem i jednak nie za dobrze wyglądały (może to kwestia dopasowania?) Widziałam za to setki zdjęć panien młodych w gorsetach gdzie coś się wylewało, coś odstawało, coś się zsuwało i w ogóle.. Brr masakra :P

[takaya]

Ja się wypowiem, bo miałam suknię bez koła
Co prawda nie była to princeska a rybka/dzwonek. Suknia nic a nic nie plątała się między nogami i pięknie układała się podczas tańczenia i chodzenia.

Baaarrrrrrrrrrrrrrrrdzo nie podobają mi się gdy suknie z kołem -bujają się na wszystkie strony przy tańczeniu. Zamiast naturalnie układającej się tkaniny pięknie falującej w tańcu mamy bujający się abażur jak z lampy
Już pominę historie jakie nasłuchałam się od fotografa przy wnoszeniu PMki na salę

No i kołowe księżniczki mogą zapomnieć o bryczce... jak znajdę zdjęcie to pokażę why

[ja :)]

Napisane przez takaya

Ja się wypowiem, bo miałam suknię bez koła
Co prawda nie była to princeska a rybka/dzwonek. Suknia nic a nic nie plątała się między nogami i pięknie układała się podczas tańczenia i chodzenia.

Baaarrrrrrrrrrrrrrrrdzo nie podobają mi się gdy suknie z kołem -bujają się na wszystkie strony przy tańczeniu. Zamiast naturalnie układającej się tkaniny pięknie falującej w tańcu mamy bujający się abażur jak z lampy
Już pominę historie jakie nasłuchałam się od fotografa przy wnoszeniu PMki na salę

No i kołowe księżniczki mogą zapomnieć o bryczce... jak znajdę zdjęcie to pokażę why

Tutaj muszę się nie zgodzić Sama miałam sukienkę dość szeroką (ale za bezę jej nie uważam) i bez halki z kołem nie byłam w stanie w niej chodzić - dużo tiulowych halek pałętało mi się między nogami. Halka z maluśkim kołem (oczywiście idealnie dopasowana, tak aby koła widać nie było), uratowała mnie przed połamaniem nóg, a dodatkowo sukienka układała się bardzo naturalnie. Już szukam zdjęcia i wklejam
Ah, no i oczywiście wszystko zależy od tego jaki jest dół sukni - jeśli nie ma za dużo warstw i to na pewno obejdzie się bez

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Dorzucam fotki. Tak się układała podczas chodzenia, siedzenia i tańczenia. Ja byłam zadowolona, nie wydaje mi się, żeby koło rzucało się w oczy. No i jednego jestem pewna - bez tej halki bez wątpienia zaliczyłabym jakąś wywrotkę

[ja :)]

I znów zapomniałam załączników..

[chryja_bez_ryja]

Twój mąż miał beret z antenką !

[Mus_Jagodowy]

Napisane przez ja :)

Tutaj muszę się nie zgodzić Sama miałam sukienkę dość szeroką (ale za bezę jej nie uważam) i bez halki z kołem nie byłam w stanie w niej chodzić - dużo tiulowych halek pałętało mi się między nogami. Halka z maluśkim kołem (oczywiście idealnie dopasowana, tak aby koła widać nie było), uratowała mnie przed połamaniem nóg, a dodatkowo sukienka układała się bardzo naturalnie. Już szukam zdjęcia i wklejam
Ah, no i oczywiście wszystko zależy od tego jaki jest dół sukni - jeśli nie ma za dużo warstw i to na pewno obejdzie się bez

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Dorzucam fotki. Tak się układała podczas chodzenia, siedzenia i tańczenia. Ja byłam zadowolona, nie wydaje mi się, żeby koło rzucało się w oczy. No i jednego jestem pewna - bez tej halki bez wątpienia zaliczyłabym jakąś wywrotkę

Twoja suknia przepięknie się układała! Właśnie taki efekt chciałabym uzyskać (i do tego nie potykać się o warstwy...) zależy jak sztywne tiule będą w wewnętrznej warstwie, ale to i tak wydaje mi się, że lepiej mieć koło i je wyjąć...

Miałaś jedno koło, tak? Mogłabyś podać jego średnicę? Jak wysoko nad ziemią się znajdowało (w ogóle się nie odznacza, a jednak jak rozumiem, było na tyle wysoko, że się o nie nie potykałaś)?

Pozdrawiam

[ja :)]

Napisane przez Mus_Jagodowy

Twoja suknia przepięknie się układała! Właśnie taki efekt chciałabym uzyskać (i do tego nie potykać się o warstwy...) zależy jak sztywne tiule będą w wewnętrznej warstwie, ale to i tak wydaje mi się, że lepiej mieć koło i je wyjąć...

Miałaś jedno koło, tak? Mogłabyś podać jego średnicę? Jak wysoko nad ziemią się znajdowało (w ogóle się nie odznacza, a jednak jak rozumiem, było na tyle wysoko, że się o nie nie potykałaś)?

Pozdrawiam

Dlatego też mówie, że halka z kołem nie zawsze = zło Sama początkowo też nie wierzyłam. Najlepiej pomierzyć to w salonie, ale nie z jakąś zniszczoną halką tylko dobraną na miare do Ciebie, bo to też jest kwestia sukienki.
Do mojej koło było jedno na samym dole i z tego co pamiętam to średnica to 70cm (nie mam teraz jak zmierzyć bo została w domu u rodziców). Nad ziemią było kilka cm - nie wiem, może z 5 albo 10? Tak na oko, metodą prób i błędów
Tiule w mojej sukience pod wierzchnią warstwą były dość sztywne, więc może to też powód dla którego nic się nie odznaczało (no i tych wartsw było sporo - troche widać w załączniku).
Z mojej strony rada taka by na ostatnie przeróbki umówić się z krawcową i przymierzyć kilka fasonów halek. Ja co prawda mierzyłam tylko jedną przed tą i była kiepska, ale krawcowa od razu wiedziała jaką dobrać, żeby suknia wyglądała dobrze.
I jeszcze jedno - moja suknie była ciutke za długa (ze 2-3 cm) i przez to bardzo niewygodnie mi się tańczyło i szalało na parkiecie, dlatego polecam zrobić w salonie kilka 'manewrów', kroków i pozycji, które pomogą dobrać odpowiednią długość