Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-10-31, 00:48   #1
AliAlinka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 3

Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata


Witajcie Dziewczyny! Założyłam nowe konto, bo nie chcę być kojarzona. Historia będzie, jak z Na Wspólnej albo jakiego Sherlocka Czuję się oszukana przez mojego chłopaka, tyle że nie wiem, czy słusznie się tak czuję i czy powinnam się na niego obrazić i wgl co zrobić z tym dalej. Jestem z nim już 3 lata. Poznaliśmy się na jednej ze studenckich imprez integracyjnych. Ja mieszkam nadal z rodzicami, on do tej pory też mieszkał ze swoimi. Moi rodzice go bardzo lubią, ja jego rodziców niestety nie polubiłam, z wzajemnością, choć co do matki to nie jestem pewna, bo ta kobieta po przywitaniu znikała w kuchni i nigdy się w zasadzie nie odzywała. Bardzo rzadko spotykaliśmy się u niego, zwykle u mnie lub na mieście/u znajomych. Nie przeszkadzało mi to absolutnie, bo sama nie lubiłam do niego do domu wpadać z powodu jego ojca, który wchodził do nas do pokoju i prowokował kłótnie, więc i tak szybko wychodziliśmy stamtąd. Tymbardziej dziwiło mnie, że całe 3 lata mieszkał z nimi. Pytany odpowiadał, że przyjdzie czas, to się wyprowadzi. Jestem typem dziewczyny, która nie naciska i nie wymusza odpowiedzi, gdy widzę, że ktoś woli dany temat przemilczeć. Obecnie on zrobił licencjat i podjął pracę. Teraz zapisał się też na podyplomówkę i robi prawko. Któregoś dnia zadzwonił, że ma dwie ważne wiadomości. Pojechaliśmy w jakieś miejsce, okazało się, że wynajął sobie kawalerkę i to była pierwsza rzecz, którą chciał mi powiedzieć. Przy drugiej zaczęły się schody. Oznajmił, że teraz już zaczął samodzielne życie, to może mi opowiedzieć. Powiedział, że do tej pory nie szedł na swoje, bo całe 3 lata pracował dorywczo, odkładał te pieniądze, by teraz móc opłacić sam podyplomówkę, zrobić prawko i kupić na początek jakieś niedrogie auto, a to z kolei po to, by lepszą pracę znaleźć i być całkowicie niezależnym. Dalej powiedział, że przez wiele lat ojciec znęcał się fizycznie i psychicznie nad nim i jego matką i gdyby się szybciej wyprowadził na wynajem, to nie dałby rady zgromadzić tyle oszczędności, dzięki którym teraz tak dobrze i szybko stanął na nogi i musiałby ojca prosić o dołożenie się, a nic od tego człowieka nie chce. W tej kwestii go rozumiem. Sama zapewne zrobiłabym tak samo. Rozchodzi się o to, że przez 3 lata związku nigdy mnie w swoje plany nie wtajemniczył. Nie miałam pojęcia o tym, że w ich domu takie rzeczy się działy. Przecież dałabym mu wsparcie, choćby w słowach, ale mógłby na mnie liczyć, bo wie, że go kocham. No ale właśnie, czy wie? Poczułam się, jakby mi nie ufał, jakby nie był pewien, czy go zrozumiem i czy będzie mógł na mnie liczyć Zastanawiam się teraz, czy on mi wgl ufa, czy on jest pewien moich uczuć. W tamtym momencie zrozumiałam, dlaczego nie chciał mnie zapraszać do siebie, dlaczego szybko wychodziliśmy, gdy jego ojciec wszczynał kłótnię. Zrozumiałam dlaczego nie jeden raz niespodziewanie przekładał nasze spotkanie o kilka dni, że niby zaziębiony, coś wypadło itd. Domyślam się teraz, że nie chciał, żebym coś zauważyła. Jestem rozbita, nie wiem co mam myśleć o tym. Czuję się okłamana. Mamy teraz ciche dni. To świetny chłopak i chcę z nim planować przyszłość ale zranił mnie. A może przesadzam ? Jeśli mi ufa i kocha - jak zapewnia, dlaczego nie powiedział mi prawdy dużo, dużo wcześniej
AliAlinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 03:16   #2
bbrownie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Przesadzasz, niektórzy po prostu tak mają, że nie mówią o swoich planach nawet najbliższym. Pewnie nie chciał wyjść na słabeusza, gdyby nie wyszło, wiec wolał zachować to dla siebie, a teraz, gdy się wszystko udało, to Ci o wszystkim powiedział. Masz naprawdę fajnego, wytrwałego, silnego, odpowiedzialnego faceta, który nie chciał Cie obciążać swoimi problemami. Naprawdę zazdroszczę. Zamiast się na niego obrażać, pogratuluj mu siły, wytrwałości, powiedz, że jesteś z niego dumna.
Nade mną znęcała się moja rodzina zastępcza, też nie lubię o tym opowiadać nikomu.
Teraz powiecie, a, to dziewczyna, powinna wiedzieć, etc. Kija, nic nie powinna; wielkie brawa dla Twojego chłopaka, że się nie pogrążył w cierpieniu, a znalazł siłę, by wyprostować swoje życie i po męsku uchronił Cię przed swoimi problemami, których i tak nie byłaś w stanie rozwiązać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez bbrownie
Czas edycji: 2016-10-31 o 03:18
bbrownie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 04:36   #3
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Cytat:
Napisane przez bbrownie Pokaż wiadomość
Przesadzasz, niektórzy po prostu tak mają, że nie mówią o swoich planach nawet najbliższym. Pewnie nie chciał wyjść na słabeusza, gdyby nie wyszło, wiec wolał zachować to dla siebie, a teraz, gdy się wszystko udało, to Ci o wszystkim powiedział. Masz naprawdę fajnego, wytrwałego, silnego, odpowiedzialnego faceta, który nie chciał Cie obciążać swoimi problemami. Naprawdę zazdroszczę. Zamiast się na niego obrażać, pogratuluj mu siły, wytrwałości, powiedz, że jesteś z niego dumna.
Nade mną znęcała się moja rodzina zastępcza, też nie lubię o tym opowiadać nikomu.
Teraz powiecie, a, to dziewczyna, powinna wiedzieć, etc. Kija, nic nie powinna; wielkie brawa dla Twojego chłopaka, że się nie pogrążył w cierpieniu, a znalazł siłę, by wyprostować swoje życie i po męsku uchronił Cię przed swoimi problemami, których i tak nie byłaś w stanie rozwiązać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Popieram.
Ba, opowiem nawet z innej strony.

U mnie sytuacja rodzinna za fajna nie jest. Swojego ex faceta na początku nie chciałam wtajemniczac w rodzinne "brudy",ale po jakimś czasie potrzebowałam wsparcia i opowiadałam mu. Później sam widział co się działo, niejednokrotnie był zły na moich rodziców, płakał nawet z bezsilności, aż w końcu ich znienawidzil tak sądzę. A mojego gadania na rodziców jak potrafił to określać, zaczął unikać i się denerwować, że gadam i nic z tym nie robię.. A jego bolało to,że mnie krzywdzono.

Obecnie mam faceta nowego. Szczerze? NIE chce przedstawiać go rodzinie,ani NIE Chce poznawać jego. NIE chce aby wiedział o moim życiu rodzinnym, choć i tak jest na tyle mądry,że się widzę trochę domyśla,że coś w trawie piszczy.
Dlaczego nic mu nie mówię? A to dlatego,że to moje problemy,moja rodzina, moje życie i mam prawo zająć się tym sama,żeby nie obarczac problemami osobę,na której w jakimś znacznym stopniu mi zależy.

Wiec na twoim miejscu Autorko, byłabym z niego dumna. Facet jest baaaardzo dzielny. Wspieraj go bo to dobry człowiek, ale zapamiętaj jedną rzecz: póki facet sam się nie podzieli, nie draz tematu rodziny. Wiem co to znaczy znecanie się fizyczne i nawet sobie nie wyobrażasz jaki można czuć wstyd,smutek,żal, zażenowanie i strach przed odrzuceniem, opowiadając komuś jak ktoś kto powinien cię kochać,chronić był Twoim koszmarem i jest nadal.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 05:51   #4
Emilcia96
Zadomowienie
 
Avatar Emilcia96
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 312
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Dziewczyno, masz super faceta i ja go rozumiem, że wcześniej nie chciał nic mówić o pracy. On po prostu najpierw chciał coś osiągnąć, sam coś zrobić bez wtajemniczania Cię w to, on chciał zrobić swojego rodzaju niespodziankę

Ale widzę inny problem. Co teraz z jego mama? Zostanie sama z mężem katem? Może warto by jej jakoś pomóc?
__________________
Ćwiczę


40/2017
8/2018

12.12.2015 M
17.12.2017
02.05.2019
Emilcia96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 06:31   #5
atimaF
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Moze wlasnie dlatego Ci nic nie powiedzial, bo wiedzial, ze go nie zrozumiesz.Teraz zamiast jakos wspomoc,to sie fochasz.
Zrozum, ze zycie w patologicznej rodzinie pozostawia slady na psychice.
Ojciec przemocowiec, matka poddajaca sie jemu, nie potrafiaca ochronic siebie ani swojego dziecka.
Kiedy sie jest ofiara przemocy, albo swiadkiem jej, wtedy ich rozwój psychiczny dziecka może zostać silnie zaburzony, a zachowanie rodziców wymusza na nich przystosowanie się do tej niezdrowej sytuacji. Takie dzieci uczą się unikania konfliktowych sytuacji i wycofują z życia społecznego, głównie z powodu wstydu i niezrozumienia przez otoczenie.
Ale mimo wszystko bym sie zastanowila nad sensem kontynuowania zwiazku.Wlasnie z powodow, o ktorych wyzej napisalam.Moze on powielac zachowanie ojca.Moze miec leki.Moze nie umiejrc radzic sobie ze stresem, miec obnizone poczucia własnej wartości . Może to wywoływać u niego poważne problemy.
Tak ze sie powaznie zastanow nad swoim zwiazkiem.I nie chodzi o to, ze Ci nie powiedzial o problemach, ale o to, co przezyl.
Moze mnie forumowicze zakrzyczycie, ale uwazam, ze w zyciu osobistym trzeba byc egoista, trzeba patrzec o swoje dobro.On jest raczej zaburzony, a zycie z nim moze nie byc lekkie.Uczucie uczuciem, ale pozniej przychodzi proza zycia.A proza zycia moze zniszczyc nawet najglebsze uczucie,
atimaF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 06:39   #6
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Wiesz co dziewczyno, trochę beznadziejna jesteś.
On ma piekło w życiu, no ale to Ty się czujesz pkrzywdzona i nawet sie zastanawiasz czy się nie obrazić.
Super.
To jak te wszystkie beznadziejne osoby, co przychodzą do chorego do szpitala i zaczynaja się uzalać nie nad chorym, tylko nad sobą, bo "jak _ONE_ sobie z tym poadzą i to chora osoba musi pocieszać je.
Toksyk pełną parą.

Weź sobie to poukładaj.
Przyjmij do wiadomości, ze pewne sprawy są bardzo ciezkie i wymagaja od człowieka wiecej odwagi zeby o nich mówić, niż żeby z nimi zyć.
Ze nie wszyscy mają potrezbe klepac o sobie wszytko, bo ludzie sa bardzo rózni.
+ jesteście bardzo młodym i świerzymz wiazkiem, a zaufanie nie pojawia się na pstryk z zakochaniem, tylko buduje się je _LATAMI_ .
Jest głupotą, klepać o sobie wszytko na samym początku, każdemu kolejnemu partnerowi, zanim się z nim nie pozyje i nie sparwdzi jaki ten ktoś jest.

Nie zawsze chodzi tez o zaufanie. czasami nie che sie obciazac drugiej osoby swoimi ciezarami.
Tak, sa tacy ludzie, którzy włąsne problemy czują sie zobowiązani targać sami a nie zrzucac wszystko na innych.

Powiem Ci, ze jak po około 20 latach fajnego małżeństwa, gdzie mezowi ufam chyba bardziej niż sobie bo jest bardziej przewidywalny, jak serio myslałam że mam raka, to nie puściłąm pary z gęby, zanim nie zrobiłam badań.
Bo po co rodzina miałą się zamartwiać na zapas jak jeszcze nie było pewności? Po co miał sie stresować, martwić, cierpieć? dzeici tez by od rzu zauwazyły ze coś jest nie tak, po co im ten stres by był?
Powiedziałam jak byłam po badaniach. Wykluczajacych swoją drogą, wiec tym bardziej po im by był ten strach?


Ogarnij się i nie popsuj tego głupimi fochami.


aha!!!! I kluczowe.
Bądz ze swojej strony na tyle lojalna, zeby nie wyklepać tego co Ci ujawnił, psiapsiułkom, mamusi, kolezance, komuś.
To znaczy już wyklepałs na cały Wizaż, ale tyle dobrego ze może nikt z Waszych znajomych nie skojarzy.
Niemniej jednak, weź na klatę to, czego tak pragnęłaś. Wiedzę, która nie jest do wyklepania nawet w wielkiej tajemnicy, nawet największej psiapsini. No niestety, lojalnośc ma swoją cenę, nalezy trzymać gębe na kłódkę i radzić sobie samemu, zcesto ze sparwami najgorszymi.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2016-10-31 o 06:44
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 06:51   #7
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Zluzuj, serio. Czy nie wystarczy fakt, że ostatecznie o wszystkim wiesz? Facet widocznie chciał się sam ze wszystkim uporać, ogarnąć jakoś tę trudną sytuację. I dopóki nie miał pewności, czy mu się uda wyjść na swoje, zapewne nie chciał też i Tobie robić, bo ja wiem, jakichś nadziei? Wiesz, z pozycji osoby, która zapewne (daj Boże!) nie miała żadnego rodzaju patologii w domu, musisz wiedzieć, że to już nie o zaufanie i miłość chodzi, ale po prostu faceci często wolą takie rzeczy zachować dla siebie. Właśnie po to, żeby ukochanej nie niepokoić. Z tego opisu wyłania się fajny facet, więc przestań wymyślać pierdoły. Powiedział Ci, zatem teraz możesz go już wspierać, prawda? Na tym się skup
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 07:11   #8
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Zgadzam sie z dziewczynami. Beznadziejna z Ciebie dziewczyna.

"Wspieralabym go, chocby slowem" a teraz? Zamiast go wspierac, to macie ciche dni? Serio? Na jego miejscu bylabym BARDZO Toba rozczarowana.

Jestes potworna egoistka. Zamiast skupic sie na nim, to rozczulasz sie nad soba.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 07:15   #9
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Straszna jesteś autorko. Dziewczyny wyżej już napisały co trzeba

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 07:16   #10
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Słusznie, że ci nie powiedział. Potwierdza to twoja reakcja. Facet przechodził piekło, a ty koncentrujesz się na urażeniu swoich uczuć, bo dałabyś mu wsparcie
Nie sądzę.
Poza tym, możliwe, że on takiego roztkliwiania się nad nim nie chciała, może chciał ciszy i spokoju, by móc wykonać plan. Niektórym użalanie się nad ich losem jest zupełnie niepotrzebne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 08:01   #11
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Okropna postawa autorko.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-31, 08:37   #12
aljenka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 390
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Ja myślę, że on Ci nie mówił o tym wcześniej, bo jakby raz powiedział to później Ty byś pytała i temat byłby rozgrzebywany non-stop. Wyprowadził się, zamknął temat i teraz, żeby być z Tobą fair, poinformował Cię co i jak. Myślę, że powinnaś być z niego dumna i po prostu już nie poruszać tej kwestii.
aljenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 08:39   #13
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Cytat:
Napisane przez AliAlinka Pokaż wiadomość
Przecież dałabym mu wsparcie, choćby w słowach, ale mógłby na mnie liczyć, bo wie, że go kocham.
Taaa. Właśnie mu pokazujesz, jak go wspierasz:/
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 09:53   #14
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Zgadzam się z cavą.
Poza tym nie dziwię się, że nie powiedział. Wystarczy wizaż poczytać, by się dowiedzieć, czemu - jak jesteś DDA, DDD, masz czy miałeś problemy w domu - to jesteś patologią, kórej trzeba unikać, z którą nie wolno się wiązać.
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 10:19   #15
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Podziwiam chłopaka za to czego w życiu dokonał - męczyć się tak jak on tylko po to żeby wyrwać się z takiego środowiska i zacząć normalne życie. Nie dziwię się też, że Ci nie powiedział - miał zapewne dość przykrości w swoim codziennym życiu, poza domem pewnie chciał po prostu być normalnym cieszącym się życiem człowiekiem, pewnie było mu też ciężko z myślą, że nie potrafi siebie czy matki obronić a zapewne obawiał się też reakcji otoczenia i Twojej (cóż, wystarczająco wiele osób zakłada, że jacy rodzice takie dziecko i przekreśla z tego powodu wartościowych ludzi)... Niektórzy w takich sytuacjach potrzebują wsparcia, inni zamykają się w sobie.

Straszne za to jest to co teraz robisz - zamiast go wspierać to mu ciche dni urządzasz. Chłopak ukrywał to przez 3 lata, nawet nie chcę się domyślać jak było mu ciężko to wszystko wyznać ale najwyraźniej uznał, że jest przed wami jakaś przyszłość i że warto Ci powiedzieć a Ty co? Foch. Na Twoim miejscu biegłabym do niego przeprosić za moją reakcję i zapewnić, że ma moje wsparcie.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 10:19   #16
happyholic
Przyczajenie
 
Avatar happyholic
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 27
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Też uważam, że Twoja postawa nie jest godna pochwały. Zwykle osoby pochodzące w patologicznych rodzin nie są zbyt wylewne i niekoniecznie chcą się "chwalić" swoimi problemami. Podejrzewam, że nie chciał zadręczać Cię nimi zanim się sam z nimi nie upora. Nie sądzę, żeby to miało coś wspólnego z zaufaniem. Być może chciał mieć namiastkę normalnego życia i nie rozgrzebywać tego 24h na dobę? Chciał się czuć przy Tobie normalnie ? Nie wiadomo. Jedno jest pewne, teraz powinnaś szczególnie go wspierać, nie osądzać i nie obrażać się na niego bo na pewno nie jest mu łatwo. Po prostu za bardzo dramatyzujesz i szukasz na siłę problemu tam gdzie go nie ma.
happyholic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 10:40   #17
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

To nie chodzi o brak zaufania do ciebie. Dziewczyny ci to wyjaśniły.

Nie zgadzam się z tym, co napisały tu inne wizażanki, że jesteś beznadziejna i straszna, ale jak ktoś to ładnie ujął, Twoja postawa nie jest godna pochwały. Ogarnij się i porozmawiaj z facetem, bo teraz on może nie rozumieć, z czym ty masz problem.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 11:01   #18
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Jeśli się obrazisz, to będziesz typową pustą babą.
Facet się usamodzielniał, super sobie poradził, a ty focha strzelasz o to, że nie powiedział ci, że się nad nim znęcali?
Wiesz co, żal mi chłopaka, że ma taką dziewczynę. To nie jest kłamstwo, ale nie jest łatwo o tak trudnych rzeczach opowiadać, nawet komuś, komu się ufa. I zamiast go wspierać teraz, cieszyć się, że mu się udało, ty najlepiej tupnij nóżką i obraź się.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 11:11   #19
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Powinnas wlasnie w takim momencie wspierac swojego partnera a nie strzelac glupiego focha i dramatyzowac. Szkoda chlopaka.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-10-31, 11:43   #20
Emilcia96
Zadomowienie
 
Avatar Emilcia96
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 312
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Nie przesadzacie trochę? Dziewczyna nie była w jego sytuacji, nie miała prawa wiedzieć dlaczego tyle z tym zwlekał. Ważne, że jej o tym powiedział i ważne, że zapytała co robić. Pogadaj z nim i go wspieraj, on teraz tego potrzebuje.
__________________
Ćwiczę


40/2017
8/2018

12.12.2015 M
17.12.2017
02.05.2019
Emilcia96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 11:45   #21
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

No. I najważniejsze że strzeliła Focha bo ONA czuje się skrzywdzona....

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 11:45   #22
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Cytat:
Napisane przez Emilcia96 Pokaż wiadomość
Nie przesadzacie trochę? Dziewczyna nie była w jego sytuacji, nie miała prawa wiedzieć dlaczego tyle z tym zwlekał. Ważne, że jej o tym powiedział i ważne, że zapytała co robić. Pogadaj z nim i go wspieraj, on teraz tego potrzebuje.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 12:07   #23
PaniLolXD
Raczkowanie
 
Avatar PaniLolXD
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 122
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Bardzo smutny wątek. Najbardziej mnie przeraża fakt, że osoby zarzucające autorce brak empatii nie widzą, że same niewiele jej mają skoro tak łatwo przychodzi im ocenianie w tak chamski sposób z epitetami włącznie.
To, że jej chłopak ma taką a nie inną sytuację nie oznacza, że autorka ma wyprzeć wszystkie swoje negatywne uczucia i skupić się tylko na nim. Dziewczyna czuje się tak a nie inaczej i ma do tego prawo. W sumie nawet się jej nie dziwię, bo jednak nie jest to przyjemne, gdy dowiadujemy się, że partner tak długo nam nie ufał. Rzeczywiście, chłopak wesoło nie miał i mógł mieć swoje powody, aby nie mówić jej o problemach, ale czy trzeba zaraz tak szkalować autorkę, bo miała czelność źle się z tym poczuć zamiast od razu skupić się na przelewaniu pokładów współczucia? Szczególnie, że w zasadzie sytuacja z ojcem jest już w czasie przeszłym.
PaniLolXD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 12:27   #24
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Cytat:
Napisane przez PaniLolXD Pokaż wiadomość
Bardzo smutny wątek. Najbardziej mnie przeraża fakt, że osoby zarzucające autorce brak empatii nie widzą, że same niewiele jej mają skoro tak łatwo przychodzi im ocenianie w tak chamski sposób z epitetami włącznie.
To, że jej chłopak ma taką a nie inną sytuację nie oznacza, że autorka ma wyprzeć wszystkie swoje negatywne uczucia i skupić się tylko na nim. Dziewczyna czuje się tak a nie inaczej i ma do tego prawo. W sumie nawet się jej nie dziwię, bo jednak nie jest to przyjemne, gdy dowiadujemy się, że partner tak długo nam nie ufał. Rzeczywiście, chłopak wesoło nie miał i mógł mieć swoje powody, aby nie mówić jej o problemach, ale czy trzeba zaraz tak szkalować autorkę, bo miała czelność źle się z tym poczuć zamiast od razu skupić się na przelewaniu pokładów współczucia? Szczególnie, że w zasadzie sytuacja z ojcem jest już w czasie przeszłym.
Autorka mogla sie zle poczuc i mogla o tym pogadac z partnerem, ale z watku wychodzi na to, ze ona sie obrazila i od paru dni milcza. Tak sie zachowuje dojrzala, wspierajaca partnerka? Nie. Czasem naprawde nalezy schowac swoje emocje do kieszeni i skupic sie na partnerze, bo w tej sytuacji to on potrzebuje wsparcia i dobrego slowa, a o jej watpliwosciach moga pogadac potem.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 12:33   #25
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Właśnie to oznacza, ona powinna swoje emocje schować do kieszeni a nie zgrywać wielce skrzywdzona. Świat,się nie będzie zawsze kręcił wokół niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 12:36   #26
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Autorko, twojemu facetowi najwyraźniej twoje słowne wsparcie nie było do niczego potrzebne. Gdyby go chciał, na pewno byś o tym wiedziała. Ona po prostu wytyczył sobie konkretny cel i go osiągnął.
Na twoim miejscu powiedziałabym facetowi, że jestem z niego dumna. A ty się fochasz, że on samodzielnie walczył z przeciwnościami losu.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 13:10   #27
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Cytat:
Napisane przez Emilcia96 Pokaż wiadomość
Nie przesadzacie trochę? Dziewczyna nie była w jego sytuacji, nie miała prawa wiedzieć dlaczego tyle z tym zwlekał. Ważne, że jej o tym powiedział i ważne, że zapytała co robić. Pogadaj z nim i go wspieraj, on teraz tego potrzebuje.
Cytat:
Napisane przez PaniLolXD Pokaż wiadomość
Bardzo smutny wątek. Najbardziej mnie przeraża fakt, że osoby zarzucające autorce brak empatii nie widzą, że same niewiele jej mają skoro tak łatwo przychodzi im ocenianie w tak chamski sposób z epitetami włącznie.
To, że jej chłopak ma taką a nie inną sytuację nie oznacza, że autorka ma wyprzeć wszystkie swoje negatywne uczucia i skupić się tylko na nim. Dziewczyna czuje się tak a nie inaczej i ma do tego prawo. W sumie nawet się jej nie dziwię, bo jednak nie jest to przyjemne, gdy dowiadujemy się, że partner tak długo nam nie ufał. Rzeczywiście, chłopak wesoło nie miał i mógł mieć swoje powody, aby nie mówić jej o problemach, ale czy trzeba zaraz tak szkalować autorkę, bo miała czelność źle się z tym poczuć zamiast od razu skupić się na przelewaniu pokładów współczucia? Szczególnie, że w zasadzie sytuacja z ojcem jest już w czasie przeszłym.
W nawiązaniu do obu wypowiedzi powyżej - oczywiście, że autorka miała prawo źle się poczuć w tej sytuacji, w końcu przez 3 lata partner ukrywał przed niż bardzo ważną część swojego życia. Nikt nie odmawia jej prawa do tych uczuć. Problem w tym co ona zrobiła z tymi uczuciami. Jedno to jest poczuć się źle i porozmawiać o tym z partnerem, powiedzieć "jest mi przykro, że tak długo to ukrywałeś, chciałabym być dla Ciebie zawsze wsparcie" czy zapytać co skłoniło go do takiej a nie innej postawy a drugie to jest strzelić focha i urządzić ciche dni.

Z opowieści autorki można wywnioskować, że partner mówiąc jej o swoim dotychczasowym życiu i tym jak się z niego wyrwał niejako odczuwał dumę z tego, że udało mu się osiągnąć wymarzoną samodzielność. Nie wyobrażam sobie w takiej chwili przysłowiowo obrócić się na stopie i przestać się odzywać. Wyobrażam sobie natomiast rozmowę o zaistniałej sytuacji - i tego tutaj niestety zabrakło bo gdyby szczerze porozmawiali to tego wątku zapewne by nie było. Taka rozmowa przy okazji pomogłaby uświadomić chłopakowi, że w przyszłości może zawsze polegać na swojej partnerce i nie musi się obawiać, że ona go negatywnie oceni czy odmówi wsparcia. Teraz można się tylko domyślać co ten chłopak sobie myśli - kto wie czy nie siedzi teraz i sobie nie wmawia, że dziewczyna np. ochłodziła kontakty bo jego doświadczenia wpłynęły na to jak go postrzega...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-10-31 o 13:13
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 16:18   #28
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Mój tż również niechętnie mówi mi o swoich planach, ale nie dla tego, bo mi nie ufa, po prostu nie chce abym wiedziała o jego porażce, gdy coś nie wypali. Przez 2 lata bycia razem nie chciał mnie zapoznać ze swoją rodziną, nigdy mnie nie zapraszał do siebie. W końcu mnie zaprosił i powiedział, że wstydził się swojej rodziny (ojciec alkoholik, znęca się) i tego jak mieszka. Trochę zrozumienia dla niego. Faceci nie lubią się dzielić swoimi porażkami i nie ma to związku z zaufaniem.
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 16:50   #29
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Facet miał piekło w domu, a z tobą miło spędzał czas i było fajnie. Miał odskocznię. Na jego miejscu też nie chciałabym maglować na okrągło czegoś tak dołującego.
To nie jest kwestia zaufania, tylko niechęci do taplania się w brudach 24/7.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-31, 17:01   #30
Shawtty
Zakorzenienie
 
Avatar Shawtty
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
Dot.: Mój chłopak ukrywał pewną rzecz przez 3 lata

Obrażać się? Ciche dni? Jesteś niedojrzała. Facet ma ciężką przeszłość, ale nie chciał Cię tym obarczać, wyznał jednak prawdę, gdy się z tym powoli uporał. Eh, masz świetnego faceta, a stwarzasz takie problemy, współczuję mu.
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.”
Shawtty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-03 23:07:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.