Zwariowany rocznik 1990 :D

[m0n!k@]

Napisane przez yousta

przecież to ostatni rok razem, więc takie miłe wspomnienie na koniec to pozytywne podsumiwanie waszej trzyletniej przygody z tą szkołą.

Pozytywne podsumowanie mojej szkoly... Dobre Od razu po koncu roku bede ja omijac szeeeeeeeeeeeeeeerokim lukiem (czyt. nie zbilze sie na odleglosc blizsza niz 500 metrow, chyba ze bede sobie bezpiecznie siedziec w autobusie)

Nie wiem jak Wy, ale ja to sie ciesze, ze juz nie bede chodzic do tej szkoly... I nie bede juz ogladac twarzy tych ludzi, ktorzy maja zadze mordu w oczach za kazdym razem jak ktos dostanie ocene lespsza od nich, a sami sie nie ucza.... i ludzi, ktory wypowidaja sie na tematy, o ktorych nie maja pojecia... Tak pry okazji to wyobrazcie sobie sytauacje: chlopak smieje sie z obozow koncentracyjnych, a nauczycielka zamiast zwrocic uwage smieje sie razem z nim... Żenada

[ajali]

Pozytywne podsumowanie mojej szkoly... Dobre Od razu po koncu roku bede ja omijac szeeeeeeeeeeeeeeerokim lukiem (czyt. nie zbilze sie na odleglosc blizsza niz 500 metrow, chyba ze bede sobie bezpiecznie siedziec w autobusie)

Absolutnie się pod tym podpisuję

I nie bede juz ogladac twarzy tych ludzi, ktorzy maja zadze mordu w oczach za kazdym razem jak ktos dostanie ocene lespsza od nich, a sami sie nie ucza....

Żądze mordu w oczach to ja mam, ale z zupelnie innych powodów Mam dość niektorych osob po prostu

Tak pry okazji to wyobrazcie sobie sytauacje: chlopak smieje sie z obozow koncentracyjnych, a nauczycielka zamiast zwrocic uwage smieje sie razem z nim... Żenada

U mnie sytuacja identyczna. Czy my się znamy??

[ajali]

Jednak nie. Lublin to nie moje strony

[yousta]

a u mnie nie. miło wspominam. . a szkoły omijała nie będę, bo najbliższy przystanek autobusowy pod nią jest ;p.

[paula007]

Wiecie co, ja to mam mieszane uczucia...

Z jednej strony mam już dość tej szkoły. Męczą mnie nauczyciele, cała ta gimnazjalna atmosfera. Chciałabym już zmienić szkołę.

Ale z drugiej strony wiem, że będę nie tyle tęsknić, co będę chciała wrócić to tej bardziej wyluzowanej, mniej zobowiązującej szkoły, bo wiadomo, że w liceum jest dużo więcej nauki i obowiązków. Teraz mam zgraną klasę, a co będzie, jeśli trafi mi się nieciekawa grupa? Czasem to aż się boję.

[m0n!k@]

Napisane przez ajali

Żądze mordu w oczach to ja mam, ale z zupelnie innych powodów Mam dość niektorych osob po prostu

Skad ja to znam... Ja & moje 3 kolezanki z klasy (bo z reszta nie idzie sie dogadac) tez mamy zadze moru w oczach jak widzimy 3 "laski", aczkolwiek czasami mozna sie z nich posmiac...

[m0n!k@]

Napisane przez ajali

Jednak nie. Lublin to nie moje strony

A juz myslalam za przynajmniej jedna osoba (oprocz mnie) z mojej szkoly wie, co to jest wizaz... Coz, mylilam sie

[kasienka.b]

Napisane przez yousta

kasieńko.b - dogadaj się z klasą i wychowawczynią, to nawet i taki wystawny pewnie dałoby się zorganizować. przecież to ostatni rok razem, więc takie miłe wspomnienie na koniec to pozytywne podsumiwanie waszej trzyletniej przygody z tą szkołą. a czemu spodnie? pewnie dlatego, że masz długie nogi i uważasz je za skarb, który trzeba pieczałowicie chować przed światem .

Och wiesz to nie jest takie proste
Bo po pierwsze moja klasa sie na taki wystawny komers nie zgodzi (bo koszty - sukienka, bo po co ), a po 2. naszym wychowawca jest facet Ktory jest swietny i ma ogrooooooooomne poczucie humoru Ale jesli powiedzialabym mu ze nie chce isc w spodnicy/sukience bo sie zle w tym czuje to by zaczel sie smiac i powiedzial ze przeciz ja mam takie piekne dlugie nogi A ja jednak wole je trzymac ukryte i eksponowac szpilkami

Napisane przez paula007

Wiecie co, ja to mam mieszane uczucia...

Z jednej strony mam już dość tej szkoły. Męczą mnie nauczyciele, cała ta gimnazjalna atmosfera. Chciałabym już zmienić szkołę.

Ale z drugiej strony wiem, że będę nie tyle tęsknić, co będę chciała wrócić to tej bardziej wyluzowanej, mniej zobowiązującej szkoły, bo wiadomo, że w liceum jest dużo więcej nauki i obowiązków. Teraz mam zgraną klasę, a co będzie, jeśli trafi mi się nieciekawa grupa? Czasem to aż się boję.

Podpisuje sie pod tym. Co prawda ja moja szkole lubie, i jesli tylko nie mialabym takich wygorowanych ambicji, to bym w tym LO zostala Ale i tak zmieniam szkole co 3 lata, wiec teraz tez czas. Mecza mnie niektore osoby + germanistka, ktora tez uczy w liceum Mam nadzieje, ze moja klasa w LO bedzie rownie fajna. I wiecie co??? Czasem wpadne odwiedzic starych znajomych i kilku milych nauczycieli Za to konczac podstawowke mialam w sercu taka nienawisc do tej szkoly, ze nigdy tam nie przyszlam () I wszystkim ja odradzam
A, i z mojeje szkoly nikt jeszcze o isntnieniu wizazu nie slyszal

[paula007]

Z tego co wiem, to z mojej szkoły tez nikt nie slyszał o wizażu Nie wiedzą co tracą

[kasienka.b]

Napisane przez paula007

Z tego co wiem, to z mojej szkoły tez nikt nie slyszał o wizażu Nie wiedzą co tracą

Dokladnie Ale ja im nie powiem Niech sami odkryja najlepsze forum jakie istnieje

[m0n!k@]

Napisane przez kasienka.b

Dokladnie Ale ja im nie powiem Niech sami odkryja najlepsze forum jakie istnieje

Nie sadze, aby ktokolwiek z moje szkoly (a juz na pewno z klasy) trafil tu bez drogowskazow

[kasienka.b]

Napisane przez m0n!k@

Nie sadze, aby ktokolwiek z moje szkoly (a juz na pewno z klasy) trafil tu bez drogowskazow

Tez tak mysle I wcale, ale to wcele, mi to nie przeszkadza

[yousta]

ahahaha. ja raz dla jednego kolegi pokazałam, ale on jako 100% samiec stwierdził, że to nie dla niego. .

[kasienka.b]

Napisane przez yousta

ahahaha. ja raz dla jednego kolegi pokazałam, ale on jako 100% samiec stwierdził, że to nie dla niego. .

spoko

[Ladzia_15]

.. ja dzisiaj pisalam egazmin probny (kolejny....) z czesci humanistycznej... nie poszlo za bardzo tentegas.... zreszta temat byl tak zjechany ze chba bardziej sie juz nie dalo... normalnie wszystko o panu tadeuszu!!! ja wymiekam... mialam serdecznie dosc jakich kolwiek testow po poltorej godzinie... i jeszcze strasznie glupia rozprawka byla....

PS: czy ktoras z was mi wytlumaczy co to jest epitet metaforyczny i czy "okregi nieba" moze byc zaliczone jako to??

[ajali]

Wspolczucia :/ Jeszcz was katują egzaminami probnymi??

[yousta]

epitet metaforyczny, mhmm.

Specyficznym rodzajem epitetu jest tzw. epitet metaforyczny. Użyty w tej funkcji wyraz określający traci swe podstawowe znaczenie, przybiera zaś inne.

okręgi nieba? myślę że powinno być dobrze. chodzi o to, że nie np. czerwona sukienka albo smaczny obiad. ja bym napisała: ostra krytyka, głęboka myśl.

[madziaaakk]

Napisane przez Ladzia_15

.. ja dzisiaj pisalam egazmin probny (kolejny....) z czesci humanistycznej... nie poszlo za bardzo tentegas.... zreszta temat byl tak zjechany ze chba bardziej sie juz nie dalo... normalnie wszystko o panu tadeuszu!!! ja wymiekam... mialam serdecznie dosc jakich kolwiek testow po poltorej godzinie... i jeszcze strasznie glupia rozprawka byla....

PS: czy ktoras z was mi wytlumaczy co to jest epitet metaforyczny i czy "okregi nieba" moze byc zaliczone jako to??

Epitet metaoryczny to tak jak zwykly epitet okreslenie rzeczownika, tylko ze ten epitet musi miec przenosne znaczenie. Mysle ze "okregi nieba" sa nim jak najbardziej

[m0n!k@]

Napisane przez ajali

Wspolczucia :/ Jeszcz was katują egzaminami probnymi??

My mielismy w poniedzialek z biologi, geografi i chemi....;/ i pisalismy tylko 45 minut, jak zwykly sprawdzian... Chyba ci nauczyciele powariowali, bo beda nam z tego oceny wystawiac i bedzie to mialo znaczacy wplyw na ocene koncowa... idioci totalni

[madziaaakk]

Napisane przez m0n!k@

My mielismy w poniedzialek z biologi, geografi i chemi....;/ i pisalismy tylko 45 minut, jak zwykly sprawdzian... Chyba ci nauczyciele powariowali, bo beda nam z tego oceny wystawiac i bedzie to mialo znaczacy wplyw na ocene koncowa... idioci totalni

Właśnie tez uwazam ze to jest chore....... Na polrocze tak samo bylo ze brali pod uwage zwlaszcza te oceny. Dla nauczycieli byly najwazniejsze:/. A juz nie liczy sie dla nich ze ktos sie uczy na sprawdziany itp. :/:

[yousta]

wydaję mi się, że ocena z próbnych jakiś tam wpływ na ocenę końcową mieć może, ale broń Boże nie decydujacy! nauczyciele niech się pukną! !

[ajali]

Napisane przez madziaaakk

Właśnie tez uwazam ze to jest chore....... Na polrocze tak samo bylo ze brali pod uwage zwlaszcza te oceny. Dla nauczycieli byly najwazniejsze:/. A juz nie liczy sie dla nich ze ktos sie uczy na sprawdziany itp. :/:

U nas to samo :/ Babka z chemii chciala mi dac 4, bo mialam taka ocene z probnego! (reszta ocen to parę piątek i jedna czwórka) Jest jakas sprawiedliwosc na tym swiecie??

[goldi89]

Wolałabym pisać egzaminy gimnazjalne niż mieć przed oczami perspektywe powoli zbliżającej się matury Niby jeszcze dwa lata, ale to TYLKO dwa lata. Głupek jestem, bo już się boję Jeśli tak jak była mowa wprowadzą mojemu rocznikowi obowiązkową matematykę, to ja nawet podchodzić nie będę, bo to będzie tyko strata czasu . A z gimnazjalnych miałam mało, myślałam, że będzie więcej, miała 38 z humanistycznego i 30 z matematyczno-przyrodniczego. A mój brat pisał chyba trzy lata temu o ile się nie mylę, i miał truteń jeden 43 z humana i 45 z mat-przyr . A się uczył mniej niż ja
Kasienka.B., wątpie, żebyś zdała chemię W gim nie miałam żadnych najmniejszych problemów z chemią, teraz nie nadążam

[lain]

Napisane przez goldi89

Kasienka.B., wątpie, żebyś zdała chemię W gim nie miałam żadnych najmniejszych problemów z chemią, teraz nie nadążam

co za szczerosc
przeciez w liceum chemia jest banalna. nawet ja - mozg humanistyczny bylam w stanie skapowac.

[m0n!k@]

U nas to samo :/ Babka z chemii chciala mi dac 4, bo mialam taka ocene z probnego!

U nas nasza porabana matematyca chciala nam wystawic z probnego oceny (to co, ze oprocz matmy byla tam geografia, biologia, chemia i fizyka!), ale odezwaly sie glosy sprzeciwu (czyt. glownie moj glos)

[m0n!k@]

Napisane przez goldi89

Jeśli tak jak była mowa wprowadzą mojemu rocznikowi obowiązkową matematykę, to ja nawet podchodzić nie będę, bo to będzie tyko strata czasu .

I ja chyba tez wtedy zrezygnuje

[paula007]

Hej dziewczyny
Co tam u Was? Bo ja choruję Najlepsze jest to, że w piątek mam jechać do Opola na konkurs z polaka. Mam nadzieję, że mi przejdzie do tego czasu...

[yousta]

ja mam rekolekcje :P.

[Ladzia_15]

Napisane przez m0n!k@

My mielismy w poniedzialek z biologi, geografi i chemi....;/ i pisalismy tylko 45 minut, jak zwykly sprawdzian... Chyba ci nauczyciele powariowali, bo beda nam z tego oceny wystawiac i bedzie to mialo znaczacy wplyw na ocene koncowa... idioci totalni

u nas babka od chemi gdzies tam wyczytala ze tak nie wolno i oznajmila to w pokoju nauczycielskim wiec nie bylo u nas takiego problemu... chociaz i tak niektorzy brali pod uwage egzaminy przy wystawianiu ocen na polrocze....


dzisiaj pisalam druga czesc... poszlo mi dozo lepiej niz polski mysle ze stracilam ok 3-5 ptk

[Caramella]

Napisane przez yousta

ja mam rekolekcje :P.

I ja