Zwariowany rocznik 1990 :D

[kasienka.b]

Napisane przez aniess

W jakiej sesji zdajesz?
Przeczytałaś lektury?

W letniej Lektur nie czytam bo nie trzba ( jest w writingu jedno zadanie, ale masz wybor pomiedzy 4 a ja na pewno nie chce pisac porownania bohaterow albo czegos tej zorty)

[innuendo]

to i ja się wpisuję. Duzo Was tutaj, nawet o tym nie wiedziałam. Chciałabym podyskutować o czymś, ale na jaki temat aktualnie dyskusja się toczy? Bo nie chciało mi się wszystkich postów czytać- toż to ogrom tego!

Ah, ja Wam szczerze powiem, że egzaminów się nie boję, o!

[paula007]

Napisane przez innuendo

Ah, ja Wam szczerze powiem, że egzaminów się nie boję, o!

Daj mi trochę tej odwagi

[kasienka.b]

Napisane przez innuendo

to i ja się wpisuję. Duzo Was tutaj, nawet o tym nie wiedziałam. Chciałabym podyskutować o czymś, ale na jaki temat aktualnie dyskusja się toczy? Bo nie chciało mi się wszystkich postów czytać- toż to ogrom tego!

Ah, ja Wam szczerze powiem, że egzaminów się nie boję, o!

Pisz o czym chcesz Tu sie toczy dyskusja na 100 tematow na raz

[innuendo]

Napisane przez paula007

Daj mi trochę tej odwagi

Dziewczyny, nie przesadzajmy, przecież jesteśmy zdolne i mądre, a test będzie prościutki, więc na pewno będziemy mieć max. punktów, prawda?

Co do balu- u mnie w szkole moja rodzicielka się tym zajęła. Stwierdziła, że skoro ona to przygotowuje, to musi być na samym balu. Jestem zrozpaczona. Kiedy wyraziłam ostry sprzeciw, ta mnie bezczelnie wyśmiała. Co to w ogóle ma być? Nawet nic fajnego nie będę mogła poderwać, bo będzie ciągle mnie obserwować i szpiegować- skandal!

[kasienka.b]

Napisane przez innuendo

Dziewczyny, nie przesadzajmy, przecież jesteśmy zdolne i mądre, a test będzie prościutki, więc na pewno będziemy mieć max. punktów, prawda?

To sie nazywa optymizm

Napisane przez innuendo

Co do balu- u mnie w szkole moja rodzicielka się tym zajęła. Stwierdziła, że skoro ona to przygotowuje, to musi być na samym balu. Jestem zrozpaczona. Kiedy wyraziłam ostry sprzeciw, ta mnie bezczelnie wyśmiała. Co to w ogóle ma być? Nawet nic fajnego nie będę mogła poderwać, bo będzie ciągle mnie obserwować i szpiegować- skandal!

Tu ci wspolczuje

[Ladzia_15]

ło... bal... hmm.. u mnie to czegos takiego nie bylo a szkoda tylko taka zabawa uroczystsza... wiadomo polonez, spodniczka... itd

[paula007]

My też tańczymy poloneza Ale ja bym tam wolała komers na luzie a nie. Chociaż w sumie co mi tam, żeby tylko się pobawić

[innuendo]

bal- każdy o tym tak mówi, po prostu taka nazwa przylgnęła już, ale naprawdę mam wątpliwości co do rangi tej zabawy. Znając życie, będzie to po prostu zwykła dyskoteka z , o zgrozo, całym gronem pedagogicznym, tudzież rodzicami. Dużo żarcia, najnowsze hity [już drżę na samą myśl przy czym przyjdzie się nam bawić ]. Nawet partnera z innej placówki wziąć sobie nie można eeeh!

[kasienka.b]

To ja sobie mojego komersu nie wyobrazam a wy maci takie super bale... Zazdroszcze wam dziewczyny A to nasz 400 post

[Ladzia_15]

400... jaka ladna liczba a moj jest 401

[yousta]

komers dopiero w czerwcu - a póki co egzaminy . ehh.

[Ladzia_15]

ja sie tam nei przejmuje wierze ze i tak mnie przyjma z otwartymi rekami wszedzie gdzie zechce ktoraz szkola by nie chciala takiej wzorowej uczennicy (wyczuwacie tu ironie?? )

[m0n!k@]

Napisane przez innuendo

Co do balu- u mnie w szkole moja rodzicielka się tym zajęła. Stwierdziła, że skoro ona to przygotowuje, to musi być na samym balu. Jestem zrozpaczona. Kiedy wyraziłam ostry sprzeciw, ta mnie bezczelnie wyśmiała. Co to w ogóle ma być? Nawet nic fajnego nie będę mogła poderwać, bo będzie ciągle mnie obserwować i szpiegować- skandal!

Moi starzy tez byli na moim balu... oboje
Tez bylam zrozpaczona, ale... oni se siedzieli z innymi rodzicami w oddzielenej zupelnie sali (pojawili sie tylko jak roznosili cos, co maja szkola dumnie nazwala pizza) i mieli mnie gleboko gdzies, za przeproszeniem... A nauczyciele... Fajnie bylo popatrzec jak tancza...

[kasienka.b]

Napisane przez m0n!k@

Moi starzy tez byli na moim balu... oboje
Tez bylam zrozpaczona, ale... oni se siedzieli z innymi rodzicami w oddzielenej zupelnie sali (pojawili sie tylko jak roznosili cos, co maja szkola dumnie nazwala pizza) i mieli mnie gleboko gdzies, za przeproszeniem... A nauczyciele... Fajnie bylo popatrzec jak tancza...

No wlasnie Ja poprosilam moich kupli z maturalnej o foty ze studnioki Po to, zeby sie posmiac z nauczycielek w sukniach

[yousta]

Napisane przez kasienka.b

No wlasnie Ja poprosilam moich kupli z maturalnej o foty ze studnioki Po to, zeby sie posmiac z nauczycielek w sukniach

w sukniach? omg. już ze śmiechu sikam, ja sobie swoje niektóre wyobraże. mhmm .

[Czekoladaa]

Napisane przez kasienka.b

No wlasnie Ja poprosilam moich kupli z maturalnej o foty ze studnioki Po to, zeby sie posmiac z nauczycielek w sukniach

o boze ja już sobie wyobrazam niektore z moich nauczycielek w sukniach ...na samą myśl juz mi sie smiac chce

[lawenda-w-chodakach]

dziewczyny zostao 18 dni do testów uczyć się uczyć a nie siedzieć na wizażu ja dziś sobie kupiła spec wydanie Vicotra Gimnazjalisty powtórki osobna z polaka i matmy polecam wszystko od 1 klasy jest potem się do liceum przyda

Ja już zrobiłam plan pt 'WIELKA POWTÓRKA' według niego całe święta mam siedzieć nad książkami/testami (jedzie mi tu czołg? )

A tak a propos znalazłam dziś sukienkę na bal gimnazjalistów idę po nią w poniedziałek - czarna (a jakżeby inaczej ) u dołu 'falbanki' u góry takie na piersiach fajne szerokie marszczenie do tego biała broszka-kwiatek dugość troszkę poniżej kolan

[innuendo]

lawenda, Ty wiesz, że ja ten sam pomysł wpadłam? cała wielkanoc z książkami- jakież to romantyczne! Ładnie brzmi, ale nic z tego nie wyjdzie pewnie .

[m0n!k@]

Napisane przez innuendo

lawenda, Ty wiesz, że ja ten sam pomysł wpadłam? cała wielkanoc z książkami- jakież to romantyczne! Ładnie brzmi, ale nic z tego nie wyjdzie pewnie

Widze, ze nie tylko ja mam odchyly od normy

Napisane przez lawenda-w-chodakach

A tak a propos znalazłam dziś sukienkę na bal gimnazjalistów idę po nią w poniedziałek - czarna (a jakżeby inaczej ) u dołu 'falbanki' u góry takie na piersiach fajne szerokie marszczenie do tego biała broszka-kwiatek dugość troszkę poniżej kolan

U nas trzeba bylo miec sukienka przynajmniej do kolan. Ja mialam 'regulaminowa' - czyli wlasnie do kolan. Ale oczywiscie byly laski, ktore - pomimo zarzadzenia dyrekcji co do dlugosci sukienek, zalozyly kiecki ledwo tylek zakrywajace. Wg pewnego chlopaka tez powinnam byla w takiej przyjsc;/

[m0n!k@]

Ps Fajnego masz avatarka, Innuendo

[innuendo]

dzięki, monika, twój jest, jaki widzę, podobny do mego

[_Natalee_]

Ja też się dopisuje ojoj jak mi sie nie chcę nawet rozmnawiać o tym egzaminie tym bardziej o części matematyczno-przyrodniczej ale juz od września liceum tym żyję

[ajali]

A ja bylam dzisiaj na dniu otwartym w pewnym liceum... no fajnie.. Wszyscy milusi, nauczyciele sie usmiechają... ciekawa jestem czy jest tak zawsze Poza tym dowiedzialam się że na profilach humanistycznych w trzeciej klasie odpadają chemia, biologia, fizyka... oh jak fajnie

[_Natalee_]

Ja też byłam juz w dwóch szkołachjedna mi sie podobała, druga średnio,ale tą do której chce iść jeszcze nie odwiedzałam.Ale ja liczę,że w liceum zacznie sie troche nowe, mam nadzieje lepsze zycie nie licze na galtowne zmiany,ale w koncu bede blizej moich przyjaciol,bo wszyscy juz sa starsi a wy jakie macie wrazenia zwiazane z nowa szkola?

[innuendo]

szczerze powiedziawszy, teraz żyję tylko i wyłącznie liceum, chcę poznać nowych ludzi, nowe otoczenie, bo w starym powoli zaczynam się dusić. U nas każdy w klasie ma już doczepioną określoną etykietkę, utworzyły się dziwne grupy i często bywa niesympatycznie. Wchodząc do nieznanych wcześniej kręgów ludzi, można praktycznie zacząć wszystko od nowa, nie mówię tu o kreowaniu osobowości- po prostu chciałabym się pokazać z innej, mam nadzieję, lepszej strony. Nie twierdzę, że klasa w liceum będzie klasą idealną- nigdy tak nie jest, ale wolałabym, żeby bardziej się zgrała, żeby nikt nikogo nienawidził, żeby atmosfera była lżejsza i przyjemniejsza.
Poza tym ludzie w liceum, do którego chcę iść, jak się zdążyłam zorientować, są naprawdę bardzo mili i interesujący, wydaje się, że wszyscy się znają, nikt nie jest anonimowy. To mi się bardzo podoba.

[m0n!k@]

Podpisduje sie całkowicie pod tym, co napisala Innuendo!!

A tak poza tym, to mialam dziwny sen - snilo mi sie, ze jestem juz w liceum (wymazonym!), wpadam z kolezanka na lekcje (oczywiscie bylysmy spoznione), nauczycielka zaczela drzec morde, za przeproszeniem, a pozniej moja kolezanka zamieniela sie w dwie inne kolezanki i weszla dyrektorka liceum i zaczela nas czestowac wuzetkami i kawa... Jak sadzicie, to dobry znak??

[yousta]

monika i innuendo macie racje. na prezydenta was!

[paula007]

Ja też się nie mogę doczekać liceum. Ale moje optymistyczne zapędy prostuje mój wrodzony realizm Mam nadzieje, że będzie fajnie ale znowu nie liczę na nic niezwykłego. Szkoła to szkoła, a nie chcę później bardzo się zawieść

[Ladzia_15]

hmm... mnie bedzie ciezko pozegnac sie z gimnazjum... doszlam do wniosku ze jadnak koffam moja klase mimo wszystko

PS: pomogla mi w tym ostatnia lekcja niemieckiego (dostalam chyba z minus 15 ptk ale warto bylo)