Zwariowany rocznik 1990 :D

[ajali]

A ja zacznę nowe zycie... W gimnazjum krązyla moja opinia z podstawówki... a teraz bedzie faajnie. Mimo wszystko sie nie łamię

[m0n!k@]

Napisane przez Yousta

monika i innuendo macie racje. na prezydenta was!

Oj Yousta, Yousta... Ale by niesczescie bylo, jakbym do wladzy doszla Nie wiesz, w co sie pakujesz

Widze, ze wiekszosc z nas juz chce isc do liceum... Mnie na przyklad najbardziej denerwuje moja klasa. Wyglada to mniej wiecej tak: jest kilka grupek. Jedna grupka obgaduje druga... Ja staralam sie "wybrac" dla siebie najmniej falszywa... I chyba zrobilam dobrze, bo wiem, ze w grupce, w ktorej "znalazlam" sie przez przypadek kilka miesiecy temu, dziewczyny obgadywaly siebie nawzajem, to jest chore...
Z drugiej strony wiem, ze trudno mi sie bedzie rozstac z moja polonistka i historykiem...;( Ale z ulga pozegnam innych nauczycieli

[yousta]

każda klasa podzielona jest na takie grupki. moja jest typowo męska ( na jedną dziewczynę przypada 3 chłopaków ), więc wszystkie panny trzymają się razem.

[kasienka.b]

Napisane przez yousta

każda klasa podzielona jest na takie grupki. moja jest typowo męska ( na jedną dziewczynę przypada 3 chłopaków ), więc wszystkie panny trzymają się razem.

U mnie jest odwrotnie: 21 dziewczyn i 9 chlopakow

[m0n!k@]

U mnie 15 diewcyn i 9 chlopakow, ale to w sumie nie ma znaczenia...;/ Ale mnie te grupki u mnie denerwuja Tym bardiej, ze jedna grupka(3 dziewczyny) proboje poderwac jednego chlopaka, ktory ma je gdzies... Mozna sie przynajmniej posmiac

[Caramella]

Hehe u mnie w sumie są 3 grupki.
Pierwsza to te osoby które najbardziej razem się trzymają, wychodzimy razem, wspólne imprezki (za nimi będę bardzo, bardzo tęsknić )
Druga to zahukane panienki które się do nikogo nie odzywają, jadą na samych jedynkach
Trzecia to paru facetów...hm, powiedzmy, że mało ciekawych pod kazdym wzdględem, znam ich 3 lata a zamieniłam może 2 zdania ;P

Mi będzie bardzo brakowało KLASY. Mam w niej wielu przyjaciół
Ale z drugiej strony bardzo chcę już poznać nowych ludzi, nowe środowisko...

[Tusio]

z kolei w mojej klasie raczej grupek nie ma.wszyscy chodzą parami.
mam pecha-przez całe gimnazjum nie miałam tej drugiej osoby,byłam taka 'neutralna'.
Boże,jak ja już chcę do liceum!

[innuendo]

ja wychodzę z założenia, że z tymi, których lubię, będę utrzymywać w miarę bliskie stosunki - idziemy do tego samego liceum, więc myślę, że nie będzie tak źle. Wiadomo, że to nie to samo, jakbyśmy byli razem w klasie, ale mamy nadzieję, że kontakt całkowicie się ni urwie. A cieszę się z tego względu, że w końcu zniknie z mego życia parę nieciekawych osób, których po prostu nie lubię. Poznam nowych- czy lepszych, czy gorszych to się okazę, ale w przyszłość patrzę dosyć optymistycznie. Na pewno wiele się zmieni!
Może będzie mniej różowych panienek

[yousta]

e tam, jeszcze całe wakacje, aby się ze znajomymi obecnymi wyszaleć i przygotwać na poznawanie nowych.

[Caramella]

masz rację, yousta
już widzę te ogniska...

[kasienka.b]

W mojej klasie nie bedzie nikogo znajomego Mam nadzieje, ze trafie na fajnych ludzi

[Caramella]

Ja wiem, że w mojej nowej klasie będzie jedna, może dwie dziewczyny znajome, i cieszę się, że nie będę sama Najbardziej się boje 1-go września

[kasienka.b]

Napisane przez Caramella

Ja wiem, że w mojej nowej klasie będzie jedna, może dwie dziewczyny znajome, i cieszę się, że nie będę sama Najbardziej się boje 1-go września

Tez bym wolala 1 czy 2 osoby znajome ale w klasie bede sama Za to w szkole beda znajomi... Licze na fajna klase, ot!!!

[Caramella]

Klasa do której idę wyglada co roku mniej wiecej tak: 3 chlopakow, 30 dziewczyn

Chyba do głowy dostanę...

[innuendo]

eh, no wiecie, 1. września pewnie wszyscy będą się pytać każdego o średnią -nienawidzę takich pytań. Postanowiłam, że jak komuś wpadnie do głowy taki pomysł, aby zapytać się i mnie o wynik z gimnazjum, dumnie odpowiem, że miałam 3,0 . Pewnie się odczepią

[Caramella]

Ja nie będę miała super wysokiej średniej, max. 4,5 ale przecież średnia jest praktycznie nieważna, no nie?

[innuendo]

liczą się jedynie oceny z danych przedmiotów- w moim wypadku historia, polski, język i wos. za świadectwo z wyróżnieniem czy średnią powyżej 5,0 dostajesz jedynie jeden punkt rekrutacyjny, wiec nie ma to tak dużego znaczenia .

[madziaaakk]

Napisane przez innuendo

liczą się jedynie oceny z danych przedmiotów- w moim wypadku historia, polski, język i wos. za świadectwo z wyróżnieniem czy średnią powyżej 5,0 dostajesz jedynie jeden punkt rekrutacyjny, wiec nie ma to tak dużego znaczenia .

Heh a u nas za swiadectwo z paskiem dostaje sie 10 pkt rekrutacyjnych:P Ale to chyba zalezy od szkoly...

[innuendo]

ale chamstwo!!! .
madziaaakk, a z jakiego województwa jesteś?

[Blair]

Napisane przez madziaaakk

Heh a u nas za swiadectwo z paskiem dostaje sie 10 pkt rekrutacyjnych:P Ale to chyba zalezy od szkoly...

10 ??? U mnie tylko 4 ! To niesprawiedliwe !

[Caramella]

U mnie 8 za pasek. No i za średnią powyżej 5.3 jest stypendium- 180zł chyba.
Do mojej wymarzonej klasy jest punktowany polski, angielski, historia i uwaga, do wyboru: plastyka bądź muzyka Wybieram muzykę, mam celujący. Polski b.dobry, angielski b.dobry, historia b.dobry, więc się nie martwię

Blair, widzę, że fanka Plotkary?

[innuendo]

ocenami się nie martwię- łacznie będę miała 38 punktów za nie plus różne dodatkowe punkty za konkursy i inne bzdury. Bo najważniejszy i tak jest test i tutaj trzeba się popisać, w tamtym roku aby dostać się do klasy politogoczno-językowej trzeba było mieć 84 pkt, co jest pułapem dosyć wysokim . Ale dam radę

hehe, ej, tutaj jak widzę, cenzura się szerzy. nie wiedziałam, że słowo, które wcześniej napisałam [ale później zedytowałam] jest przekleństwem. to taka dygresja .

[madziaaakk]

Napisane przez innuendo

ale chamstwo!!! .
madziaaakk, a z jakiego województwa jesteś?

woj. lubelskie

[Ladzia_15]

Napisane przez Caramella

U mnie 8 za pasek. No i za średnią powyżej 5.3 jest stypendium- 180zł chyba.
Do mojej wymarzonej klasy jest punktowany polski, angielski, historia i uwaga, do wyboru: plastyka bądź muzyka Wybieram muzykę, mam celujący. Polski b.dobry, angielski b.dobry, historia b.dobry, więc się nie martwię

Blair, widzę, że fanka Plotkary?

camella a ty z jakeigo wojewodzctwa jestes?? bo jakbym sie postarala to bym nawet stypendium dostala

--------------------------------------------------------
W mojej klasie napewno bede z moja kolezanka (niestety z innej klasy), bardzo fajna dziewczyna i ciesze sie ze bedziemy razem

[Caramella]

śląskie

[m0n!k@]

Napisane przez Madziaaakk

woj. lubelskie

To tez moje okolice Do ktorej szkoly idziesz??

Napisane przez Innuendo

Bo najważniejszy i tak jest test i tutaj trzeba się popisać, w tamtym roku aby dostać się do klasy politogoczno-językowej trzeba było mieć 84 pkt, co jest pułapem dosyć wysokim

84 to wysoki pulap?? Ja ide do szkoly, gdzie trzeba miec ok 110 ptk i to i tak dosc malo...

Napisane przez Innuendo

liczą się jedynie oceny z danych przedmiotów- w moim wypadku historia, polski, język i wos

U mnie liczy sie: polski, matma, jezyk i jeden dodatkowy, w zaleznosci od klasy (w moim wypadku historia). Ja licze na 6 polaka, 6 z histy, 5 z franca i moze(!) 4 matmy...

[innuendo]

hehe, to widzę, że rozbieżności pewne są .
u nas maksymalnie można zdobyc 100 punktów- w tym max. 50 punktow za oba testy, 40 za oceny z czterech przedmiotów plus 10 za konkursy, dobre świadectwo, działalność charytatywną.

[ajali]

A u nas 200 pkt maksymalnie. Ale przyjmuja tak mniej wiecej od 120 ;D JA sie tam rekrutacji nie boję... gorzej będzie potem ;/ Ale damy rade ;D

[madziaaakk]

Napisane przez m0n!k@

To tez moje okolice Do ktorej szkoly idziesz??


84 to wysoki pulap?? Ja ide do szkoly, gdzie trzeba miec ok 110 ptk i to i tak dosc malo...

Ja ide prawdopodobnie do III LO w Zamościu. Maximum mozna dostac 200 pkt (100 za egzamin za oceny max. 80 pkt, za swiadectwo z wyroznieniem 10 pkt., udzial w konkursach max. 7, dodatkowe osoagniecia (nie wiem o co chodzi) max 3. Do mojej szkoly trzeba miec najwiecej punktow w calym miescie bo jest po prostu najlepsze. Jego srednia z matury (calej szkoly) to 4,3

[Caramella]

U nas też można zdobyć max. 200 punktów, jeżeli idzie się do klasy dwujęzycznej max. 240 (40 za test językowy).
Do szkoły do której idę wystarczy mieć 90 pkt. Ale przeciez ten pułap też jest mało ważny. W szkole do której chodzi mój chłopak trzeba było mieć 140 a przecież jeżeli dana klasa ma liczyć np. 32 osoby a osób które mają powyżej 140 punktów jest tylko przykładowo 12 nno to przecież biorą tych poniżej tej wymaganej liczby punktów.