Zwariowany rocznik 1990 :D

[monik@_monik@]

Dobra Lasencje
Ja spadam

3majcie się cieplutko, i nie pijcie za dużo
To taki mój nieśmieszny żarcioszek na pozegnanie
paaa

[kasienka.b]

Napisane przez m0n!k@

Mi sie tam imie Kaska bardzo zawsze podobalo...

Kasia, Kasieńka, Kasiunia i Katka - ładne
Ale Katarzyna nie A tak mam w papierach Wrrrrrrrrr

Wiesz mnie przez 2 lata posadzano o anoreksje (no i niektorzy dalej tak mysla ) mimo iz nic mi nie bylo Poprostu nie lubie jesc wiec malutko jem. Ale jak zaczelam to zzucilam 7 kg w ciagu tygodnia, do dzis jem tyle ile wtedy (ale juz nie chudne - organizm sie przyzwyczil ) i na pazurkach/twarzy/wlosach mi sie to nie odbilo () Ale teraz jak ktos mi mowi, ze sie chce odchudzac to ja jej: a chcesz skonczyc jak ja (w sensie jedzenia - bo to mi zostalo) a to im raczej daje dop myslenia

[kasienka.b]

A wlasnie ktoras z was pisla na poprzedniej stronie o odpicowanych nauczycielkach Ja mialam w gimn taka jedna, babka 50 lat awygladala na max 42 Ale nie no serio jest ladna, nawet jakis wyraznych zmarszczek nie ma () Wogole ponoc sliczna byla jak miala 20 lat (opinia jej kolezanki) i szczerze mowiac zostalo jej zachowanie takiej laseczki I do tego najlepiej ubrana babka w calej budzie I bardzo sympatyczna a nie zadufana w sobie w rodzju "och coz to ja nie jestem" To jes idealny przyklad ze taka babka tez moze byc fajna

[m0n!k@]

Napisane przez kasienka.b

Kasia, Kasieńka, Kasiunia i Katka - ładne
Ale Katarzyna nie A tak mam w papierach Wrrrrrrrrr

No wlasnie... nikt przeciez nie mowi do Ciebie "Katarzyno"...
ale ja to mam przesrane
Mona, Monka (tak, tez sie takie "zdrobnienie" zdarzalo) i te inne, az mi sie zygac chce;/ juz wole Monika, Moniska (tak mowi do mnie Patlys) i Monique (ale nie [monik] tylko [monikue])

[kasienka.b]

Napisane przez m0n!k@

No wlasnie... nikt przeciez nie mowi do Ciebie "Katarzyno"...
ale ja to mam przesrane
Mona, Monka (tak, tez sie takie "zdrobnienie" zdarzalo) i te inne, az mi sie zygac chce;/ juz wole Monika, Moniska (tak mowi do mnie Patlys) i Monique (ale nie [monik] tylko [monikue])

Czasem mowia nauczyciele dopuki im nie powiem ze maja mowic Kasia Nie no ale to jest wqrzajace gdy np. czyta dyro i jest: ...(costam) dla Katarzyny B..... to mam ochote Pozatym jak jade z agranice to nikt tego nie umie wymowic JAk cos to bede zmieniac imie na Kasia, trudno

[Olunia90]

Kaśka masz ładne imię .Mam tak na drugie .Ja mojego nie lubię ; Aleksandra .Monika też ładne i znam może 3 Moniki .

[kasienka.b]

Napisane przez Olunia90

Kaśka masz ładne imię .Mam tak na drugie .Ja mojego nie lubię ; Aleksandra .Monika też ładne i znam może 3 Moniki .

No a mi sie nie podoba Pozatym patrz post wyzej

[kasienka.b]

Dobra ja zmykam

Do jutra

[ajali]

Nie no, jak jestem ja, to nie ma nikogo!!

[shewa]

Ja jestem

[ajali]

No i chwala Bogu

[shewa]

Zdołowałam sie Tata nie chce mi wykupic sieciowki na wakacje, a moje slonce mieszka kawałek pod moim miastem. Nie bede miala jak do niego jeździć Pieszo to mi zejda z 3h

[ajali]

Moj byly TZ mieszkal 15 km ode mnie Spoko, milosc niez na granic

[shewa]

Wiem wiem, ze nie zna granic Tylko kurde, jak ja teraz do niego dojade?? I to tam jeszcze tylko jeden autobus jedzie, grrr

[ajali]

Napisane przez shewa

Wiem wiem, ze nie zna granic Tylko kurde, jak ja teraz do niego dojade?? I to tam jeszcze tylko jeden autobus jedzie, grrr

Jego wykorzystaj

[shewa]

No własnie my tak na zmiane, tylko on nie zawsze moze No i fakt faktem, ze u mnie praktycznie nie ma gdzie isc... a niby centrum miasta

[olaaa99]

Napisane przez NaStoLatKa :)

Ehh przesada z tym " wiem co sie dzieje w internacie". JA tez takie kiedyś miałam nastawienie, ale dajcie żyć. Są internaty gdzie jest mirownie spokojnie i hałaśliwie aż za bardzo. Zalezy od opiekunów, i ludzi ( Ci co chodza do renomowanego lo nie beda sie zachowywać jak wiara z ZETy).
Ja mam ten plus że z szkoły do internatu dwa kroczki

źle mnie zrozumialas.

napisalam ze mialam mieszkac na stancji z bratem i studentami ale nie chce BO WIEM CO SIE TAM (U NICH)dzieje
d ointernatu nic osobiscie nie mam choc tyyyle sie nasluchalam o tych, w ktorych moglabym mieszkac, ze podziekuje, wolalabym dojezdzac.jade z papierami. paaa

[słodziutka_laleczka]

Napisane przez kasienka.b

Wiem W gimn to praktykowalam Tzn raczej one, bo to zawsze one zaczynaly rozmowe Jednej nawet wzorki zrobilam raz

Monia ja tez kiedys nie moglam miec dlugich Jak przestalam obgryzac to nic znimi nie robilam i sie utwardzily

Monai jak masz na 2 Mojej kolezanki nie przebijesz: Mirella Konstancja Scholastyka

I witamy Dobrze ze trafilas na wizaz

no wiesz... ja nie widzę w tych imionach nic dziwnego :P widac i jej rodzice i ona muszą mieć duże poczucie humoru ;P Ja sama mam na imię Manuela, ale przyjaciele mówią na mnie Manu Lubie to imie mimo, że jest dziwne, a nabijanie się z cudzych jest troche głupie i dziecinne

[freedka]

Napisane przez kasienka.b

Monia ja tez mam 2 po mamie: Urszula
Za to 1 musieli mi dac takie brzydkie

Ja tez mam drugie po miamie : Renata
A pierwsze także mi sie nie podoba : Kaśka

[shewa]

Ja nienawidze swojego 1 imienia - Patrycja, 2 tez nie...-Anna, za to kocham swoje 3 - Ita

[ajali]

Iiii tam, się przejmujecie. Joanna Maria to ja ( a najgorsze, ze rodzice od razu dali mi 2 imię, dlatego na konkursach, egzaminach, listach przyjętych tak pisze No szok normalnie)

[freedka]

A mi imie podobno wybrał 3 letni wtedy brat, odkąd mnie pierwszy raz zobaczył mówił do mnie Kasia, noto mnie tak ochrzcili Na trzecie mam Agnieszka wzięłam to bo znalazłam krótką biografie a mieliśmy się jej nauczyć
Ja chciałabym mieć na imie Beata, strasznie mi się podoba

[monik@_monik@]

Widzę że rozpoczęłam szturm wymieniania się drugimi imionami

Ale nadal twierdzę, ze dawanie dziecku na 2 imię, tak jak na imię ma matka, to mało imponujące. Chyba, że takie imiona daje się dzieciom, gdy w rodzinie są sprzeczności - mama chce tak, tata tak, a babcia jeszcze inaczej
Szkoda, ze wtedy my nie mamy nic do gadania

P.S Ktoś miał jakieś zastrzeżenia, że Kasia wyśmiewała się z imion swojej koleżanki - jak na mój gust to nie było wyśmiewanie, tylko przedstawienie osoby, u której każde z 3 imion jest dość unikatowe, i rzadko spotykane

[monik@_monik@]

Napisane przez m0n!k@

ale ja to mam przesrane
Mona, Monka (tak, tez sie takie "zdrobnienie" zdarzalo) i te inne, az mi sie zygac chce;/ juz wole Monika, Moniska (tak mowi do mnie Patlys) i Monique (ale nie [monik] tylko [monikue])

Mona - tak mówi mój brat, a to mi się kojarzy z takim wymawianiem mojego imienia na 'odwal się' - jeszcze ten jego zmutowany ton 12 latka .
Monka - nie przypuszczałam, ze jeszcze na jakąś Monikę tak ktoś mówi
a na mnie mówi tak moja mama - lubię to, jest takie pieszczotliwe

Monju (nie Moniu, tylko Monju) - mówi mój tata.
Moniusiu - prababcia Wanda którą serdecznie z tego miejsca pozdrawiam
Moniutko - babcia Henia
Monziu - wujek Jarek

W zasadzie to nie przywiązuję do tego większej uwagi, tym bardziej że to ja wymyślam ludziom durnowate xywki - np. ost. przezywałysmy się z kumpelą od grzybów, to ja powiedziałam ze ona będzie pieczarką - no i ma xywę TorQ [pieczarka szlachetna in inglisz]

[freedka]

Napisane przez monik@_monik@

W zasadzie to nie przywiązuję do tego większej uwagi, tym bardziej że to ja wymyślam ludziom durnowate xywki - np. ost. przezywałysmy się z kumpelą od grzybów, to ja powiedziałam ze ona będzie pieczarką - no i ma xywę TorQ [pieczarka szlachetna in inglisz]

tez tak kiedyś mieliśmy z kumpelami, tylko ze na warzywa, wyszły nam: szparaga, miezeria, arbuz i chili (ja, ale coś w tym jest )

[monik@_monik@]

Napisane przez freedka

tez tak kiedyś mieliśmy z kumpelami, tylko ze na warzywa, wyszły nam: szparaga, miezeria, arbuz i chili (ja, ale coś w tym jest )

'I potrafię słodko-kwaśny być jak chili gdy się wzburzę' - Paktofonika

Te xywki nadawane spontanicznie, są najlepsze, takie od serca
A wiecie czemu ? Bo spontaniczność jest cool

P.S zasłuchana jestem w P!nk - Who knew (ale to trwa już ponad msc.) no i w Pakito - Livin on video -> ale to tak off topic

[freedka]

Napisane przez monik@_monik@

'I potrafię słodko-kwaśny być jak chili gdy się wzburzę' - Paktofonika

Te xywki nadawane spontanicznie, są najlepsze, takie od serca
A wiecie czemu ? Bo spontaniczność jest cool

P.S zasłuchana jestem w P!nk - Who knew (ale to trwa już ponad msc.) no i w Pakito - Livin on video -> ale to tak off topic

He dobre, ja Paktofoniki nie słycham, ale tej ksywki raczej nie używam, tylko freedka W podstawówce na treningu mi ją wymyślili, już nawet nie pamiętam dlaczego

[NaStoLatKa :)]

a co byscie zrobiły jakby ktos was ochrzcił jakąs qywą a wam by ona sie nie podobała( ale mam na myślie chamskie, np . goguś,jełop- hahaha ale zmyślam) no ale niektóre dziewczyny niestety tak maja. Sa ładne a idzie ktoś i palnie no np. Szkielecior, wampir.

[!Eryczek]

Napisane przez kasienka b.

Mojej kolezanki nie przebijesz: Mirella Konstancja Scholastyka jest dziwne, a nabijanie się z cudzych jest troche głupie i dziecinne

Jesteś żałosna znam dziewczynę która się tak nazywa i na prawdę nie jest jej do śmiechu z powodu jej imienia.
Sama się w tym momencie nabijasz z Mirelli więc jesteś głupia i dziecinna. Sama sobie przeczysz. Nie pomyślałaś o tym że taki ktoś może to czytać i może mu być przykro że się z niego nabijasz. Jesteś strasznie dziecinna ale na to nie ma rady niektórzy z tego wyrastają a większość osób w Twoim wieku zachowuje się bardziej poważnie a nie jak małe dziecko którym Ty najwyraźniej jesteś.

[freedka]

Napisane przez NaStoLatKa :)

a co byscie zrobiły jakby ktos was ochrzcił jakąs qywą a wam by ona sie nie podobała( ale mam na myślie chamskie, np . goguś,jełop- hahaha ale zmyślam) no ale niektóre dziewczyny niestety tak maja. Sa ładne a idzie ktoś i palnie no np. Szkielecior, wampir.

To bym się tym nie przejowała