Zwariowany rocznik 1990 :D cz. II

[shewa]

Ja miałam ciemny blond no i po prostu rozjasnilam i to starczylo zeby blond miec. Mi wogole włosy łapia strasznie wszystkie kolory

[Ladzia_15]

No mnie raczej tez... Ale niestety cudow nie ma :P Z ciemnych nie zrobie ladnego blondu

[freedka]

ale lecicie z tymi stronami uhuhu
nie chce mi się tego czytać-szczerze przyznam
pozdrawiam
ha ha

[Michalewa]

Ha, a ja przeczytalam nawet w miare uważnie. co do osiemnastki mialam nie robic a teraz wychodzi na to że robie na 400osób z kolezankami:P znaczy tyle bedzie zaproszonych a kto przyjdzie... echh... zeby przylezli bo sie wpienie;p
A włoski mam naturalne przez całe 18lat zycia. ładny kolor nawet to co bede zmieniac (mleczna czekolada:P)
A walentynki... nie obchodze. z oczywistych względów:p

[freedka]

ja WALĘ te TYNKI
o

kolor też mam naturalny i się będę farbować jak zacznę siwieć

[shewa]

Ja teraz probuje zapuscic naturalne Całkiem całkiem mi to idzie i mimo ze mam z 5 cm odrostow to nie wyglada zle A jak juz mi cale odrosna to... pewnie je pofarbuje ze szczescia

A ja juz mam prezent dla TŻ. Zrobie mu napisy na jakiejs koszulce
Z przodu dam 'patrzcie jaki jestem fajny'
a z tyłu u gory 'ale kocham tylko tusie' a na dole 'a ten tyłek jest tylko jej' A on mi chyba zrobi wszystko co bede chciała... znaczy bedzie na moje rozkazy, cos takiego mowil

[Michalewa]

Shewa to Tobie sie szykują ciekawe walentynki...;>
WalimyTynki. i bardzo dobrze.

[shewa]

A tam ciekawe... do 14:30 w szkole bedziemy Sie zobaczy
Też zawsze waliłam tynki Nienawidziłam walentynek, nigdy w zyciiu zadnej nie dostałam ale jakos mialam to gdzies Zawsze siedziałam sama w domu.
Aż poznałam jego, i tak juz to beda chyba 3 nasze walentynki, w sumie jakos walentynki nie walentynki nie potrzebujemy, ale zawsze jest okazja zeby zrobic cos inaczej niz zwykle

[miss90]

ja też Walę Tynki :P

pozdro dziewczyny

[zuzek9]

ojeju tak gadacie jak by nie wiem co to było te walentynki. przecież to normalny dzień. :P czwartek. 14 lutego i o. heh


a Ty Fredek to akurat mas cudowny kolor więc zmieniać nie musisz :P

[angelkaa]

ooooo matko ale sie rozpisałyście .. Ja mam włosy takie hmm ciemny bląd /jasny brąz .. czyli jak to określiła Ladzia - mysi .. tzn mam balayage (czy jak to sie tam pisze) ale juz mam odrosty i w ogóle farba mi prawie zeszła ;/ .. heh teraz postanowiłam przedłużyć sobie ferie i od jutra nie chodzę do szkoły i przez nastepne 2 tyg .. mm bossko ..
Shewa jak możesz to prześlij te fotki .. a poza tym to świetny pomysł z tą koszulką .. chyba zmałpuje pomysł na jego urodziny

[shewa]

Angelkaa a prosze bardzo chcesz to zgapiaj Pomysł moj autorski Tylko niewiadomo czy wypali
Wklejam zdjecia
1 to garnier color naturals - jasny braz
2- blond
3- moj obecny kolor czyli sprana farba :P to u gory to cien odrostow ktore w rzeczywistosci sa duuuuuzo ciemniejsze

Gdzies tam mi sie jeszcze wali braz/ciemny braz z 100% color, ale nie chce mi sie szukac Ale ogolnie to na poczatku wychodzi praktycznie ze czarny a potem sie spiera mniej wiecej do takiego jak ten z 1 zdjecia tylko ciut chłodniejszy
edit.wykasowane z powodow prywatnych

[Michalewa]

Jeju Shewa jakie masz sliczne wloski! i kolory fajne i tak ładnie blyszcza i są prosciutke ajj... a ja odkryłam dzis ze sie rozdwajają po szkole pędem do fryzjera (bo bym sie rozmyslila inaczej) i ściachała mi z dwa pięknie wyhodowane centymetry.... (mam hopla na punkcie włosów bo zapuszczam:P)
Koszulki to dobry pomysł, zawsze dobry na dzien chłopaka, a mojemu byłemu na urodzinki sprawilam koszulke z floydami. jak sie trafi kolejny to pewnie tez mu cos wykombinuje takiego... :P

[kasienka.b]

A ja sie z szatynki robie od jakiegos roku regularnie (czytaj farbuje 2-3 razy w roku) na brunetke W ciemnych wlosach czuje sie super, nie znosze mojego naturalnego koloru

[angelkaa]

Shewa śliczny ten kolorek na 1 zdjęciu, właśnie taki chcę .. Machalewa ja też zapuszczam, chodź już mam prawie do pasa .. ale oczywiście ja głupia pocieniowałam je sobie i teraz mi sie marzy żeby zapuścić jeszcze dłuższe i obciąć na równo .

[shewa]

Michalewa dziekuje bardzo
Moze i na tym 1 zdjeciu błyszcza, reszta to nie widze Z tym ze to 1 zdjecie to jest jeszcze z wakacji 2006 Teraz te moje włosy (aktualnie ost. zdjecie) fakt sa proste jak druty. Ale nie sa wcale takie ładne, masa roboty z nimi zeby wrocily do dobrego stanu po 4 rozjasnianiach w tygodniu Przez wakacje zafundowalam im powrot do blondu... a ze stan ich nie byl najlepszy to przyciemnilam i juz jest duzo lepiej.
Co do zapuszczania doskonale cie rozumiem bo tez to robie W wakacje poszlam na podciecie koncowek to mi obcieła 5 cm No i dlatego teraz chodze z popalonymi koncowkami i do fryzjera mi sie nie spieszy

[angelkaa]

Shewa 4 razy rozłajniałaś w tygodniu ? mi by chyba włosy wypadły ..
dziewczyny macie może jakieś ściągi z biologii z układu nerwowego i narządów zmysłów ? hehe taaak mi sie ich nie chce pisać ze szoook ..

[shewa]

No własciwie to 2 razy uzylam rozjasniacza a 2 farby rozjasniajacej... W sumie przez wakacje to z 7 razy tak włosy potraktowałam brzydko. Ale nie wypadły, w sumie nie bylo nawet az tak zle

[kasienka.b]

Tez zapuszczam po tym jak mialam obciac na wyprawe. raz i wiecej nie!

[Michalewa]

Angelkaa akuratnio mam ewolucjonizm wiec nie poratuje;p ile ja bym dała za włosy do pasa...
Aktualnie jestem zrozpaczona mialam już włoski do lini bikini z wakacji a teraz mam do lini aktualnego biustonosza... 2,5cm poszło jak nic! naszczescie szybko mi rosną...
Shewa po fotkach w ogole nie widac ze Twoje wlosy to takie zużywane są! są naprawde swietne ale nie truj ich tak wiecej bo w koncu sie obrażą i wypadna;p

[shewa]

A no bo one mocne cholery sa Ale to pierwszy i ostatni raz, pogodziłam sie juz z tym ze nici u mnie z ładnego blondu Musze sie cieszyc z tego co mam. Obiecałam sobie ze do wakacji nie farbuje a potem co najwyzej szampony koloryzujace... a tak mnie cholera korci ze nie wiem co
Chciałam isc do fryzjera na troche pocieniowanie z przodu, ale znajac zycie wiem ze bedzie mi chcial obciac te popalone koncowki. Koncowki = 5 cm dla fryzjera pewnie jak zwykle Wiec wole chodzic tak jak chodze

[Michalewa]

No wlasnie z tymi fryzjerami to tak jest... ja chce dlugie wloski... (!) i za mało mi pocieniowala wlasnie z przodu no... Shewa lepiej daj odpoczac wlosom, nalezy im sie;p nie kazdemu blond pisany ja sie zastanawialam nad jakims kolorkiem ale wlasciwie po co.. kolor mam konkretny, moze malo oryginalny ale co tam. moze kiedyś sie ściemnie;p

[shewa]

No własnie daje im odpoczac juz od jakiegos czasu, ale cos czuje ze niedlugo sie zdenerwuje Bo mi juz powoli zółc zaczyna przebijac Ale nie powiem ze mi sie kolor w miare podoba, bo nie za ciemny, nie za jasny, tylko te odrosty Tak bym nie farbowała

[Martusia7]

Pierwszy raz tutaj piszę....
tez bym chciała mieć długie włosy, ale coś mnie podkusiło i poszłam do fryzjera, cudowny był, ale włosy mi skrócił o jakieś 10 cm, urok fryzjera i tak wszystko zatuszował. Ja nigdy jeszcze nie farbowałam, marzy mi się blond, ale boje się tak radykalnie zmienić bo mam czekoladowy brąz.
Nawet nie wspominajcie mi o walentynkach

[angelkaa]

Martusia7 witamy .. ojj z czekoladowego brązu to chyba ciężko na blond przejsc .. chociaż moja kolezanka z ciemnego brązu przeszła ta taki hmm.. siwy? platynowy? .. nie wiem jak ona to zrobiła ..

[Martusia7]

Angelkaa
moja koleżanka tez próbowała tylko wyszedł jej pomarańczowy i bardzo szybko wróciła do naturalnego. Obawiam się dodatkowo, ze to nie fajnie wyjdzie z moja ciemna karnacją

[angelkaa]

[quote=Martusia7;6503421]Angelkaa
moja koleżanka tez próbowała tylko wyszedł jej pomarańczowy i bardzo szybko wróciła do naturalnego. Obawiam się dodatkowo, ze to nie fajnie wyjdzie z moja ciemna karnacją]

no mojej kolezance raz wyszedł taki żółty jak żółtko .. ale farbowała i rozjaśniała i w końcu ma pożądany efekt ..
Zazdroszczę tej ciemnej karnacji ..

[shewa]

Jeśli to sa naturalne włosy to wyjdzie, ale nie za 1 razem Bedzie trzeba to powtorzyc pare razy. Na moim jasnym brazie wystarczyło raz rozjasniaczem i mialam wloski jasniutkie

[tamonita]

Hej Kobietki
łooo ale gadacie ! cięzko nadrobić
Ja naturalne włosy mam brązowe, zmieny koloru zaczęłam od blond pasemek, obecnie przy ostatiej wizycie nałożyła mi farbe (tzn pasemka oczywiście) brąz+ czarne i takie wiśniowe, a na dodatek zostało mi jeszcze troche 'starych' blond kosmyków, więc na głowie mam pare kolorów, bo plus prześwity swojej 'natury'
Btw. nie lubie walentynek
lece spać.
Dobranoc

[shewa]

Ja juz tez nie lubie walentynek