Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[Szprycha174]

Heeej
Widzę że ślubne tematy Mi to jeszcze daleko - na razie chodzę sobie taka szczęśliwa, zakochana i przeświadczona myślą, że to jest TEN jedyny 4ever i koniec

A tak to życie, praca - o dzisiaj na przykład idę na nocną zmianę

PS. Ostatnio myślałam, żeby przeczytać Harrego polecacie film, czy książkę?

[dorot_qa]

A nie czytałaś jeszcze? ;>

Książka koniecznie! potem ewentualnie film. Wg mnie filmy sa magiczne, jedyne w swoim rodzaju, oglądałam każdy milion razy w różnych językach, ale bez książki ani rusz. Filmy mają swoje niedociągniecia, ale kocham wszystkie i nie zważam na to
Książki są u mnie na 1 miejscu oczywiście, ale filmów bronię, bo ogólnie jestem fanką serii A to, że książki są wyjątkowe, to chyba nie musze mówić?

[Szprycha174]

Książki w ogóle, czy książki o HP?

Nigdy nie byłam fanką tego typu książek, ale kumpelka ma i mówi, że suuuper, a też nie była przekonana

[dorot_qa]

Teraz akurat mówię o HP, ale ogólnie mówiąc jeszcze się nie spotkałam, żeby książka była gorsza od filmu

[Waniliova]

Napisane przez Szprycha174

Heeej
Widzę że ślubne tematy Mi to jeszcze daleko - na razie chodzę sobie taka szczęśliwa, zakochana i przeświadczona myślą, że to jest TEN jedyny 4ever i koniec

A tak to życie, praca - o dzisiaj na przykład idę na nocną zmianę

PS. Ostatnio myślałam, żeby przeczytać Harrego polecacie film, czy książkę?

Ja jakoś HP nie polubiłam tzn. książki nie czytałam, ale film... nie dla mnie

Cieszę się, że taka szczęśliwa jesteś

A ja teraz mam rozkminę, bo chyba w końcu muszę odstawić tabletki antykoncepcyjne. Biorę je od 4 lat i teraz moje libido jest zerowe, jak nie ujemne eh, masakra jakaś...

[viva91]

Napisane przez dorot_qa

Teraz akurat mówię o HP, ale ogólnie mówiąc jeszcze się nie spotkałam, żeby książka była gorsza od filmu

Przeczytaj (albo zacznij czytać, bo jak na razie nie znam nikogo, kto dał radę przeczytać całość, w tym ja) Pamiętniki Wampirów W tym wypadku serial jest stokroć lepszy od książki

A HP polecam, ale książkę, filmy też fajne, ale jest tam może 40% tego, co dzieje się w książce Pierwsza część może się wydać dziecinna, bo opisuje przygody 13-latków jak dobrze pamiętam, ale im dalsza część tym robi się ciekawiej, doroślej i niebezpieczniej

[dorot_qa]

Napisane przez Waniliova

Ja jakoś HP nie polubiłam tzn. książki nie czytałam, ale film... nie dla mnie

No i właśnie tak nie powinno być, jakbys przeczytała książkę, to inaczej byś podeszła do filmu, tak myślę o ile lubisz czytać w ogóle

A ja teraz mam rozkminę, bo chyba w końcu muszę odstawić tabletki antykoncepcyjne. Biorę je od 4 lat i teraz moje libido jest zerowe, jak nie ujemne eh, masakra jakaś...

ja brałam chyba ze 3 lata - cera super, ale samopoczucie coraz gorsze... pod koniec już byłam wiecznie zmęczona i chciało mi się spać, włosy leciały mi garściami, a paznokcie łamały się na potęgę, dramat. teraz już rok nie biorę, cera na tym ucierpiała, ale reszta na plus

Napisane przez viva91

Przeczytaj (albo zacznij czytać, bo jak na razie nie znam nikogo, kto dał radę przeczytać całość, w tym ja) Pamiętniki Wampirów W tym wypadku serial jest stokroć lepszy od książki

A HP polecam, ale książkę, filmy też fajne, ale jest tam może 40% tego, co dzieje się w książce Pierwsza część może się wydać dziecinna, bo opisuje przygody 13-latków jak dobrze pamiętam, ale im dalsza część tym robi się ciekawiej, doroślej i niebezpieczniej

PW oglądam serial, jeśli książka jest masakryczna, to nawet się za nią nie biorę (nie wiedziałam w ogóle, że serial jest na podstawie książki)
A serial bardzo odbiega od książki, jak to jest np w True blood?

1 część HP to 11-latki tak jak mówię, serię kocham od zawsze i chyba już na zawsze, dla mnie to nie tylko książka i film, ale również przedmiot badań naukowych, napisałam już 2 prace na ten temat

[viva91]

Napisane przez dorot_qa

PW oglądam serial, jeśli książka jest masakryczna, to nawet się za nią nie biorę (nie wiedziałam w ogóle, że serial jest na podstawie książki)
A serial bardzo odbiega od książki, jak to jest np w True blood?

O, to jak oglądasz serial to będzie mi łatwiej przedstawić książkę
Książka tylko w I części przypomina nieco serial, choć i tak są w niej duuuuże zmiany, np. Elena ma siostrę, nie brata W serialu nie ma postaci 4 przyjaciółki. Caroline jest czarnym charakterem. Klaus zostaje pokonany odlatując na chmurce zabrany przez duchy żołnierzy poległych w wojnie secesyjnej Elena po kolei staje się wampirem, duchem, aniołem i znów człowiekiem. Damon staje się człowiekiem po powąchaniu bukietu kwiatków Gdy Elena jest aniołem unosi się w powietrzu jak balonik i trzeba ją przytrzymywać, żeby nie odleciała - Stefan znalazł na to sposób, przywiązał ją do zderzaka samochodu i tak z nią jeździł Podobieństwo Katheriny i Eleny jest przypadkowe. Stefan zostaje uwięziony w Czarnym Wymiarze przez lisopodobne złośliwe stworki. Elena robi przed nim striptiz w celi...

Mogłabym tak długo

[Waniliova]

Napisane przez dorot_qa

No i właśnie tak nie powinno być, jakbys przeczytała książkę, to inaczej byś podeszła do filmu, tak myślę o ile lubisz czytać w ogóle



ja brałam chyba ze 3 lata - cera super, ale samopoczucie coraz gorsze... pod koniec już byłam wiecznie zmęczona i chciało mi się spać, włosy leciały mi garściami, a paznokcie łamały się na potęgę, dramat. teraz już rok nie biorę, cera na tym ucierpiała, ale reszta na plus



PW oglądam serial, jeśli książka jest masakryczna, to nawet się za nią nie biorę (nie wiedziałam w ogóle, że serial jest na podstawie książki)
A serial bardzo odbiega od książki, jak to jest np w True blood?

1 część HP to 11-latki tak jak mówię, serię kocham od zawsze i chyba już na zawsze, dla mnie to nie tylko książka i film, ale również przedmiot badań naukowych, napisałam już 2 prace na ten temat

Lubię czytać, nawet bardzo

Muszę w końcu je odstawić, bo zwariuję...

[dorot_qa]

Napisane przez viva91

O, to jak oglądasz serial to będzie mi łatwiej przedstawić książkę
Książka tylko w I części przypomina nieco serial, choć i tak są w niej duuuuże zmiany, np. Elena ma siostrę, nie brata W serialu nie ma postaci 4 przyjaciółki. Caroline jest czarnym charakterem. Klaus zostaje pokonany odlatując na chmurce zabrany przez duchy żołnierzy poległych w wojnie secesyjnej Elena po kolei staje się wampirem, duchem, aniołem i znów człowiekiem. Damon staje się człowiekiem po powąchaniu bukietu kwiatków Gdy Elena jest aniołem unosi się w powietrzu jak balonik i trzeba ją przytrzymywać, żeby nie odleciała - Stefan znalazł na to sposób, przywiązał ją do zderzaka samochodu i tak z nią jeździł Podobieństwo Katheriny i Eleny jest przypadkowe. Stefan zostaje uwięziony w Czarnym Wymiarze przez lisopodobne złośliwe stworki. Elena robi przed nim striptiz w celi...

Mogłabym tak długo

O masakra, to serial przy tym jest świetny! a Czystą krew widziałaś? bo serial sobie i książka też sobie, ale książka jest lepsza niż ta od Pamiętników Wampirów

[viva91]

Napisane przez dorot_qa

O masakra, to serial przy tym jest świetny! a Czystą krew widziałaś? bo serial sobie i książka też sobie, ale książka jest lepsza niż ta od Pamiętników Wampirów

Czystą Krew próbowałam oglądać, ale nie przekonało mnie to do siebie. Książki nie czytałam

[dorot_qa]

Początki faktycznie mogły nie być zachęcające

[pffe]

Ja czystą krew całą obejrzałam i czekam na ostatni sezon
Ale fakt, pierwsze kilka odcinków odpycha
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viva91]

Moje "pierwsze kilka odcinków" to było 1,5 sezonu, potem stwierdziłam, że nie będę się zmuszać

[pffe]

Napisane przez viva91

Moje "pierwsze kilka odcinków" to było 1,5 sezonu, potem stwierdziłam, że nie będę się zmuszać

no mnie wciągnęło po 10-12 odcinkach i to dośc mocno :p oczekiwałam każdego odcinka ;p

[dorot_qa]

Ja nie miałam wtedy co robić, więc po prostu oglądałam... wciągnęło mnie od drugiego sezonu

[regularkate]

viva, zabiłaś mnie opowieścią o Pamiętnikach wampirów, zwłaszcza o tym, że Elena bywała sobie w wielu osobach

Co do True Blood, to ja wręcz przeciwnie do Was - wciągnęło mnie od razu, 1 sezon był najlepszy i żaden następny nie dorównał jemu, natomiast ostatnie 2 sezony oglądaliśmy z TŻ już właściwie dla śmiechu - dla mnie kompletna parodia i gniot. Rozumiem stylistykę fantasy i baśni dla dorosłych, zresztą naprawdę je lubię, ale to wydanie jest tragiczne

Za to przymierzam się do Supernatural, a po egzaminie na aplikację kontynuuję White Collar. Wczoraj pomyślałam, że główny bohater jest jedyny w swoim rodzaju - niesamowity przystojniak, który ma gadane jak nie wiem co, a jednak nie rwie lasek, nie lansuje się i ma swoje zasady, których się mocno trzyma, niezależnie od swojego "zawodu" (zwłaszcza niechęć do przemocy i używania broni mnie w tym przypadku zastanowiła). Fantastiko

I dziękuję Wam za gratki za zdany egzamin Musiałam odpocząć po tym maratonie i oto jestem w miarę z powrotem

Waniliova, napiszę Ci potem pw, faktycznie najwyższa pora zrobić pierwsze spotkanie na żywo w historii tego wątku

[ruda1984m]

Dzień dobry a ja ostatnio bycze się na bezrobociu i myje okna z nudów zawsze to jakies zajęcie jest. A co do czytania to skończyłam wczoraj biografię Marilyn Monroe.

[viva91]

Napisane przez regularkate

Za to przymierzam się do Supernatural, a po egzaminie na aplikację kontynuuję White Collar. Wczoraj pomyślałam, że główny bohater jest jedyny w swoim rodzaju - niesamowity przystojniak, który ma gadane jak nie wiem co, a jednak nie rwie lasek, nie lansuje się i ma swoje zasady, których się mocno trzyma, niezależnie od swojego "zawodu" (zwłaszcza niechęć do przemocy i używania broni mnie w tym przypadku zastanowiła). Fantastiko

Ja jak zaczęłam oglądać WC (tak, świetny skrót) to nie mogłam się oderwać Połknęłam wszystko na raz

[regularkate]

Napisane przez viva91

Ja jak zaczęłam oglądać WC (tak, świetny skrót) to nie mogłam się oderwać Połknęłam wszystko na raz

Ja muszę się jakoś odrywać, choć ciężko, bo TŻ lobbuje za Homelandem i czasem robię wyjątek dla niego I w poniedziałek wraca Walking Dead Sporo tych seriali mamy na liście, choć ostatnio odpadły Dexter i Breaking Bad.

ruda to korzystaj z bezrobocia, bo jak pójdziesz do pracy to się skończy Tak to dziwnie jest, że na bezrobociu strasznie się chce iść pracować i zarabiać pieniądze, a jak się już znajdzie, to najchętniej by się brało urlop za urlopem (tak u mnie wyglądał wrzesień - najpierw doświadczyłam pierwszego, a potem, aż do teraz doświadczam drugiego ).

Też mam chrapkę na jakąś biografię!

[Waniliova]

Napisane przez regularkate

Waniliova, napiszę Ci potem pw, faktycznie najwyższa pora zrobić pierwsze spotkanie na żywo w historii tego wątku

Dokładnie! Ciągle nam nie po drodze a tak blisko mamy do siebie...

Napisane przez ruda1984m

Dzień dobry a ja ostatnio bycze się na bezrobociu i myje okna z nudów zawsze to jakies zajęcie jest. A co do czytania to skończyłam wczoraj biografię Marilyn Monroe.

Na pewno niedługo znajdziesz pracę i będzie koniec laby trzymam za poszukiwania

[Szprycha174]

hej

Leżę chora

[pffe]

Napisane przez Szprycha174

hej

Leżę chora

hej
ja też

[dorot_qa]

Hej
Kuruj się i wracaj do zdrowia! ja się na szczęście trzymam jakoś

[pffe]

Napisane przez dorot_qa

Hej
Kuruj się i wracaj do zdrowia! ja się na szczęście trzymam jakoś

też tak mówiłam jeszcze w sobotę a w poniedziałek już leżałam i kwiczałam.
ale odpukać, żeby Ciebie nie rozłożyło

[viva91]

Ja już po jesiennych chorobach
W sumie godzinę temu dowiedziałam się od taty, że nie jestem ubezpieczona, więc dobrze, że nie rozłożyło mnie porządnie

[pffe]

Napisane przez viva91

Ja już po jesiennych chorobach
W sumie godzinę temu dowiedziałam się od taty, że nie jestem ubezpieczona, więc dobrze, że nie rozłożyło mnie porządnie

no bo byłby problem z pójściem do lekarza i byś nie miała nawet jak antybiotyku kupić.

[viva91]

Napisane przez pffe

no bo byłby problem z pójściem do lekarza i byś nie miała nawet jak antybiotyku kupić.

Całe szczęście, że u lekarza rodzinnego byłam ostatni raz 5 lat temu

[pffe]

Napisane przez viva91

Całe szczęście, że u lekarza rodzinnego byłam ostatni raz 5 lat temu

ale wiesz, nie tylko do rodzinnego potrzeba ubezpieczenie

[viva91]

Napisane przez pffe

ale wiesz, nie tylko do rodzinnego potrzeba ubezpieczenie

serio?
jak widać nie było mi od stycznia potrzebne