Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[viva91]

Napisane przez pffe

lecę się uczyć...czeka na mnie fizyka i matematyka, później dr house, trzeba umyć głowę, zlokować i iść spać...
o której ja znowu się położę!!!!!

faktycznie, we wtorek był już nowy odcinek z napisami a ja dalej nie obejrzałam...
i szybko nie obejrzę, o północy idę na premierę Zmierzchu w ramach prezentu rocznicowego

Napisane przez ruda1984m

U mojego kuzyna, który mieszka piętro niżej, spędziłam dziś godz patrząc na małego gekona który ściągał sobie skórę i ją zjadał

chyba też bym została i patrzyła

[ruda1984m]

No tak - dziś Wasza rocznica więc wszystkiego najpiękniejszego życzę i MIŁOŚCI : oklaski:

[Szprycha174]

Napisane przez ruda1984m

U mojego kuzyna, który mieszka piętro niżej, spędziłam dziś godz patrząc na małego gekona który ściągał sobie skórę i ją zjadał

Biedactwo głodne

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

No tak - dziś Wasza rocznica więc wszystkiego najpiękniejszego życzę i MIŁOŚCI : oklaski:

Dziękuję
Dopiero wstaliśmy

[pffe]

my widzimy się jutro
nasza rocznica była prawie miesiąc temu
idę zakuwać i zaraz do roboty muszę lecieć...mam dość tego tygodniaaa!!!!!!!

[viva91]

Wróciliśmy z premiery po 3:00 Ale dziwnie ciepło było na dworze jak na tą godzinę Wczoraj cały dzień się obijaliśmy i tyle, nic ciekawego
A dziś już pora wrócić do szarej rzeczywistości, bo czekają mnie dwa kolokwia

[pffe]

aleee tu cichoooo...
co robicie?

[viva91]

się uczycie się...

od razu przepraszam za mój avatar, ale to na potrzeby pewnego przedsięwzięcia

[pffe]

ja też idę się uczyć...
dobrej nocy!

[pffe]

dzień dobry
weekend a tu tak cicho?
ojojoj...lecę do TŻ
do wieczoraaa

[pffe]

no nic dziwnego, że nie mamy drugiej części skoro się tak mało udzielacie :p

[viva91]

Nie wiem czy śmiać się czy płakać ze swojej głupoty

Pisałam wczoraj że się uczę, nie? No uczyłam się i dziś też się ostro uczyłam. Aż w notatkach doszłam do zapisanej na marginesie daty kolokwium... 28 listopada. Hmm, chwila zamyślenia, podchodzę do kalendarza i patrzę, który to dzisiaj mamy... No i taaaaa wielki facepalm -> http://fc06.deviantart.net/fs37/f/20...y_LuckyHRE.gif

Jestem nadgorliwa

[Szprycha174]

No to już umiesz

[viva91]

Został mi jeszcze jeden temat, ale już go sobie odpuszczę Za to w środę już na pewno mam inne kolokwium, na które mogłam się już uczyć... Bo wtorek mam cały zajęty.

Ehh, w sumie nie wiem co teraz robić xD

[Szprycha174]

napij się herbatki

[viva91]

a właśnie, nawet mam zrobioną, pewnie mi ostygła...

[pffe]

a ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne od szkoły
od jutra próbne matury więc dzisiaj się relaksuję

[ruda1984m]

Ja się w weekendy nie udzielam bo.. udzielam się gdzie indziej nie posiadamy u TŻta neta i powiem Wam że już mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie W sobotę się byczyliśmy a wczoraj TŻ nagle wstał i mówi:
- kurde, ile potrzebujesz czasu żeby się zebrać?
- jak trzeba to w 15 minut się wyrobię
- to się zbieraj jedziemy na jakieś zakupy
-

Uwielbiam sklepy przed świętami - bombki, choinki, światełka, last christmas w tle właśnie sobie puściłam a Wy jak - lubicie Boże Narodzenie?

[pffe]

Napisane przez ruda1984m

Ja się w weekendy nie udzielam bo.. udzielam się gdzie indziej nie posiadamy u TŻta neta i powiem Wam że już mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie W sobotę się byczyliśmy a wczoraj TŻ nagle wstał i mówi:
- kurde, ile potrzebujesz czasu żeby się zebrać?
- jak trzeba to w 15 minut się wyrobię
- to się zbieraj jedziemy na jakieś zakupy
-

Uwielbiam sklepy przed świętami - bombki, choinki, światełka, last christmas w tle właśnie sobie puściłam a Wy jak - lubicie Boże Narodzenie?

tak
co prawda w zeszłym roku nie było tak kolorowo bo TŻ zatruł się na wigilii pierogami i całe święta i sylwestra spędziliśmy u niego z teściami, ale było miło
a tym roku planujemy gdzieś na imprezę się wybrać na sylwestra, pewnie gdzieś dalej po za miasto

a co do prezentów... zawsze w ciągu roku są jakieś potrzeby(takie droższe, np. w tym roku ja mojemu skarbowi kupiłam aprat cyfrowy kompaktowy z full hd o którym marzył od zeszłego roku) i wtedy my kupujemy sobie prezenty "na święta" wcześniej
a i tak na gwiazdkę sobie coś kładziemy pod choinkę

nie mówiąc o teściowej, która wczoraj spytała co chcę od niej na święta rok temu dostałam pink big kapcieeee! do tej pory je noszę jak chłodno się zrobi
ja w tym roku teściowej kupuję jakieś ładne kolczyki, bo ostatnio swoje ulubione gdzieś zgubiła w drodze na cmentarz

[bojatoja]

Napisane przez ruda1984m

Ja się w weekendy nie udzielam bo.. udzielam się gdzie indziej nie posiadamy u TŻta neta i powiem Wam że już mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie W sobotę się byczyliśmy a wczoraj TŻ nagle wstał i mówi:
- kurde, ile potrzebujesz czasu żeby się zebrać?
- jak trzeba to w 15 minut się wyrobię
- to się zbieraj jedziemy na jakieś zakupy
-

Uwielbiam sklepy przed świętami - bombki, choinki, światełka, last christmas w tle właśnie sobie puściłam a Wy jak - lubicie Boże Narodzenie?

A mój strasznie nie lubi zakupów i nie chce ze mną jeździć

A co do świąt to bardzo lubię. W tym roku przyjedzie moje rodzeństwo więc się cieszę. Rzadko się widujemy, jedynie przez skype, bo mieszkają w Anglii.

Już pokupiłam kilka prezentów. Tż mnie zaskoczył, bo chciałam mu kupić grę na xboxa, a kupił sobie w tamtym tygodniu tą co chciał. Więc muszę pomyśleć nad innym prezentem. Ale kupiłam mu już 8 ostrzy gillette i szalik
Siostrze 1- książkę,
Mamie i siostrze 2 - zestaw herbat i kaw+ zaparzacz+ jakąś filiżankę/kubek.
Reszcie nie wiem co

[viva91]

Ja wiem co kupić tacie i TŻowi. TŻ ostatnio: "muszę kupić sobie nowy portfel" a znając jego postanowienia to kupi go sobie w czerwcu A ostatnio od taty podbierałam pieniądze (sam mi kazał żeby nie było) i jego portfel też już się kupy nie trzyma. Ale co kupić mamie Narzekała że nie ma apaszki, ale nie wiem czy to właściwy prezent pod choinkę.

A i u mnie prezenty pod choinkę naprawdę kładziemy pod choinką, bo wiem że wiele osób obdarowuje się 6 grudnia, u mnie to jest zwykły dzień

[pffe]

Napisane przez viva91

Ja wiem co kupić tacie i TŻowi. TŻ ostatnio: "muszę kupić sobie nowy portfel" a znając jego postanowienia to kupi go sobie w czerwcu A ostatnio od taty podbierałam pieniądze (sam mi kazał żeby nie było) i jego portfel też już się kupy nie trzyma. Ale co kupić mamie Narzekała że nie ma apaszki, ale nie wiem czy to właściwy prezent pod choinkę.

A i u mnie prezenty pod choinkę naprawdę kładziemy pod choinką, bo wiem że wiele osób obdarowuje się 6 grudnia, u mnie to jest zwykły dzień

ja też nie wiem co kupić tacie TŻ... w ogóle to dla mamy myślałam o jakimś zestawie kieliszków do szampana takich długich a cienkich, bo narzeka, że nie ma, bo jej się potłukły.

a największy problem to mam z babcią! bo ma masę figurek, świeczek, wazoników od wnuczek (jesteśmy 3 dziewczyny) i zawsze, ale to zawsze jest wielki problem z prezentem dla babci, a jeszcze imieniny 4 grudnia i urodziny 28 listopada ma. Chyba jakiś sweterek na święta sprawię babci a na imieniny to nie wiem...ah ta babcia


a co do 6 grudnia to babcia zawsze daje prezenty wnuczkom (w tym mi) nawet jak się powie, żeby nie kupowała to da kasę, bo mówi, że wnuczki ma tylko trzy i będzie rozpieszczać.

[ruda1984m]

Moj TZ lubi robic ze mna zakupy bo potrafie mu doradzic i czasem namowic na cos co jego zdaniem mu sie nie przyda np ostatnio kupilismy szalik i teraz bez niego nie wychodzi a wczesniej nie mial zadnego wogole to on ma tak ze jak cos kupi to zanim to zalozy pierwszy raz to minie z pol roku i sie smieje ze nowe juz odlezalo swoje w szafie i mozna chodzic

[V88]

Napisane przez ruda1984m

Ja się w weekendy nie udzielam bo.. udzielam się gdzie indziej nie posiadamy u TŻta neta i powiem Wam że już mi to nie przeszkadza a wręcz przeciwnie W sobotę się byczyliśmy a wczoraj TŻ nagle wstał i mówi:
- kurde, ile potrzebujesz czasu żeby się zebrać?
- jak trzeba to w 15 minut się wyrobię
- to się zbieraj jedziemy na jakieś zakupy
-

Uwielbiam sklepy przed świętami - bombki, choinki, światełka, last christmas w tle właśnie sobie puściłam a Wy jak - lubicie Boże Narodzenie?

Co do weekendów to mam to samo, albo jestem w domu albo TŻ do mnie przyjeżdża więc przez weekend jestem raczej odcięta od rzeczywistości
Boże Narodzenie lubię, choć z roku na rok jakoś tak mniej to przeżywam. Będąc dzieckiem miało to dla mnie jakąś magię w sobie, a teraz w większości przypadków widać że robi się z tego komercyjne święto, od początku listopada te choinki i ozdoby w sklepach. Wkurza mnie to. Ja choinkę ubieram w Wigilię rano. A co do "Last Christmas" to jak słyszę to w radiu to od razu zmieniam stację. Przejadło się.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez ruda1984m

Moj TZ lubi robic ze mna zakupy bo potrafie mu doradzic i czasem namowic na cos co jego zdaniem mu sie nie przyda np ostatnio kupilismy szalik i teraz bez niego nie wychodzi a wczesniej nie mial zadnego wogole to on ma tak ze jak cos kupi to zanim to zalozy pierwszy raz to minie z pol roku i sie smieje ze nowe juz odlezalo swoje w szafie i mozna chodzic

Ja dla mojego M. jestem wyrocznią mody. Chyba od jakichś dwóch lat nie kupił praktycznie żadnej rzeczy bez konsultacji ze mną

[viva91]

Napisane przez pffe

a co do 6 grudnia to babcia zawsze daje prezenty wnuczkom (w tym mi) nawet jak się powie, żeby nie kupowała to da kasę, bo mówi, że wnuczki ma tylko trzy i będzie rozpieszczać.

u mnie babcia ma, zaraz policzę... 12 wnuczek i jednego wnuczka

Napisane przez V88

Będąc dzieckiem miało to dla mnie jakąś magię w sobie, a teraz w większości przypadków widać że robi się z tego komercyjne święto, od początku listopada te choinki i ozdoby w sklepach. Wkurza mnie to. Ja choinkę ubieram w Wigilię rano. A co do "Last Christmas" to jak słyszę to w radiu to od razu zmieniam stację. Przejadło się.

Uwielbiam sklepy przed świętami - bombki, choinki, światełka, last christmas w tle właśnie sobie puściłam

widzę że zdania podzielone
ja choinkę ubieram w wieczór przed Wigilią a Last Christmas to już prawie jak kolęda, więc się nie przejadło

ja szczerze mówiąc teraz święta lubię. nie wiem czemu ale jak byłam dzieckiem rodzice często się kłócili przy dużych świętach, zwykle mama przeżywała że "nieposprzątane, ciasto niewypieczone, co goście powiedzą". więc ja się wręcz modliłam żeby było już po świętach, bo wiedziałam że one nie znaczą "miłej rodzinnej atmosfery"...

ale od jakichś 4 lat sytuacja zmieniła się o 180% i jest niczym tak jak w amerykańskich filmach i potrafię się teraz cieszyć nawet z tych listopadowych bombek w sklepach

[pffe]

święta święta

jutro mam próbną maturą z polskiego...proszę o kopniaki na szczęście

[viva91]

akurat sensu w próbnym polskim nie widzę, no chyba że ktoś z własnej woli nie weźmie arkusza do ręki, to wtedy tak masz bacika:

to co napisałaś w innym wątku o niemieckim, ja mogę napisać o angielskim a i nie zaczęłyśmy pisać po niemiecku

[Szprycha174]

Kopniaków tu nie ma więc masz z grubej rury

[pffe]

dziękuję
ja też sensu nie widzę, a małpa od polskiego powiedziała, że dwie oceny na CZERWONO do dziennika za pracę z tekstem a druga za wypracowanie.
a! i nie 30% to zdana matura tylko one w szkole po swojemu sprawdzą a nie tak jak na maturze i od 41 % jest zdana matura, no to jaki sens pisać próbną?

głowa mi pęka...

[ruda1984m]

pffe dla ciebie
Faktycznie jesli slucham last christmas miesiac czasu przed swietami to juz w wigilie mam dosc no ale co zrobic - swieta sa raz w roku wiec da sie wytrzymac a choinke ubieramy okolo 18 w moje urodziny