Szczęśliwie zakochane od 2007 roku!

[Michasia222]

Napisane przez viva91

najpierw dziękuję

a co do tego wyżej - ciasne ale własne my z TŻ jesteśmy teraz sami na mieszkaniu, już od lipca tak i nie wiem co to będzie jak w październiku wprowadzą się współlokatorzy

będzie trochę ciaśniej

my też mieszkamy w "kawalerce" ale mamy pokój z aneksem i małą sypialnie na razie się jeszcze mieścimy

[viva91]

Napisane przez Michasia222

będzie trochę ciaśniej

największym problemem jest lodówka, bo ze współlokatorami nie mieliśmy problemu, żeby zmieścić się na dwóch półkach, teraz jesteśmy sami i zajmujemy całą lodówkę

[bojatoja]

Hej Kobietki
Znów mnie chwilę nie było, ale przeczytałam pobieżnie zaległości
Witam nowe dziewczynyi stare też

Napisane przez viva91

12 sierpnia 2012 - data moich 21 urodzin i zaręczyn

Gratuluję
Cieszę się

Napisane przez ruda1984m

Kurcze ja chyba już ze sto lat nie byłam na randce - musze mojego TŻ przywołać do porządku

Ja to samo

Napisane przez viva91

Ja kocham, ubóstwiam, uwielbiam Egipt
Zakochałam się w jego kulturze i historii To pierwsze miejsce do jakiego chciałabym pojechać, następny jest Azerbejdżan i Norwegia

Od znajomych jako prezent ślubny dostaliśmy książki właśnie o kulturze, historii Egiptu i przewodniki. Wiedzieli, że wybieramy się tam w podróż poślubną Gorący i tajemniczy kraj

Szprycha wspóczuje rozstania
Zostań z nami


A u mnie ciągle się coś dzieje. Mój Tż poparzył sobie rękę i miesiąc siedzi na chorobowym. Ale prawie wszystko się mu zagoiło
Pewnie zostanie blizna.

Budujemy dom mamy już podpiwniczenie, parter, garaż i zostało tylko poddasze. Strasznie się cieszę

W sierpniu mieliśmy drugą rocznicę ślubu

[irmusiek]

Napisane przez bojatoja

Budujemy dom mamy już podpiwniczenie, parter, garaż i zostało tylko poddasze. Strasznie się cieszę

W sierpniu mieliśmy drugą rocznicę ślubu

to super no i gratuluje już drugiej rocznicy robiliście coś w ten dzień wyjątkowego? jakas knajpa czy coś?

[viva91]

Napisane przez bojatoja

Budujemy dom mamy już podpiwniczenie, parter, garaż i zostało tylko poddasze. Strasznie się cieszę

Dziękuję za gratulacje

Zazzzzzdraszczam budowy Miałaś jakiś udział w projekcie domu? My raczej coś kupimy, bo wyjdzie taniej niż budowa domu we Wrocławiu, ale gdybyśmy się mieli kiedyś budować to pewnie miałabym cały plan domu wykonany własnoręcznie

[bojatoja]

No właśnie nic nie robiliśmy Przyjechało moje rodzeństwo z Anglii na tydzień w tym terminie i w sumie woleliśmy spędzić z nimi czas, bo przyjeżdzają baardzo rzadko. Wino wypiliśmy, tylko że z całą rodziną

W zamian wywołaliśmy sobie 1000 zdjęć przez allegro.
Tyle się tego nazbierało, że i tak wszystkiego nie wywołałam.
A wolę oglądać zdjęcia w albumie (którego jeszcze nie mam ) niż na kompie


Viva udział w projekcie miałam na prawde niewielki. Praktycznie wszystko obmyślił Tż. Tylko, że jego pomysły bardzoo mi się podobają nie zmieniłabym nic
Wrocław to duże miasto. Ja buduje się na wsi, obok miasta w którym mieszkam. Działkę dostałam od mamy

Jak dobrze kojarzę to studiujesz coś w stylu budownictwo? na politechnice?

[deksterowa]

O matko jak wam zazdroszczę! Wy tu o mieszkaniach, domach a ja myślę skąd kasę wziąć żeby kawalerkę z moim TŻ wynająć. No ale szukamy pracy i w przyszłym roku powinno się wreszcie udać

[viva91]

Napisane przez bojatoja

Viva udział w projekcie miałam na prawde niewielki. Praktycznie wszystko obmyślił Tż. Tylko, że jego pomysły bardzoo mi się podobają nie zmieniłabym nic
Wrocław to duże miasto. Ja buduje się na wsi, obok miasta w którym mieszkam. Działkę dostałam od mamy

Jak dobrze kojarzę to studiujesz coś w stylu budownictwo? na politechnice?

Ja w każdym filmie czy serialu upatrzę sobie jakiś element architektoniczny, który chciałabym mieć we własnym domu i tak tworzę mój wymarzony projekt Np. nie lubię wszędobylskiej kultury amerykańskiej, za to amerykańskie domki tak mi się podobają Na pewno chciałabym taką werandę, jaką zwykle mają w Ameryce

Hmm, gdyby mi ktoś tak chciał sprezentować działkę We Wrocławiu musiałabym 400 tysięcy na nią szykować a gdzie tu jeszcze budowa domu i jego wyposażenie? A na pewno musimy na najbliższe lata zamieszkać we Wrocławiu. Choć może skuszę się na coś podobnego jak u Ciebie - domek na wsi, ale pod miastem

Studiuję gospodarkę przestrzenną, miałam kilka budowniczych przedmiotów, w tym właśnie projektowałam dom jednorodzinny Politechnikę mam w planach na mgr, teraz jest uniwersytet przyrodniczy

[Waniliova]

Na szczęście moi rodzice od dawna budują na wsi dom (z początku miał to być tylko letniskowy dom ) i tam będziemy po ślubie mieszkać on nie jest jeszcze skończony więc zbieramy pieniądze na jego wykończenie przede wszystkim trzeba dach wymienić, ogrzewanie zrobić, schody kupić, oddać dom do użytku i całą górę zrobić koszty za to wszystko są spore ale i tak to niewiele w porównaniu z kupnem domu czy chociaż samej działki :| ciesze się strasznie bo ja nie wyobrażam sobie dalszego życia w bloku nie ma to jak własny dom... wiosną czy latem wychodzisz sobie na taras i pijesz kawkę... bajka

[viva91]

Napisane przez Waniliova

Na szczęście moi rodzice od dawna budują na wsi dom (z początku miał to być tylko letniskowy dom ) i tam będziemy po ślubie mieszkać on nie jest jeszcze skończony więc zbieramy pieniądze na jego wykończenie przede wszystkim trzeba dach wymienić, ogrzewanie zrobić, schody kupić, oddać dom do użytku i całą górę zrobić koszty za to wszystko są spore ale i tak to niewiele w porównaniu z kupnem domu czy chociaż samej działki :| ciesze się strasznie bo ja nie wyobrażam sobie dalszego życia w bloku nie ma to jak własny dom... wiosną czy latem wychodzisz sobie na taras i pijesz kawkę... bajka

no i następna w czepku urodzona... a ja zawsze pod górkę ale ciesze się dziewczyny, że wam się tak wszystko poukładało

[Waniliova]

Napisane przez viva91

no i następna w czepku urodzona... a ja zawsze pod górkę ale ciesze się dziewczyny, że wam się tak wszystko poukładało

nie ukrywam, że to ogromne szczęście bo gdyby nie to, to własny dom byłby nierealny...

Tobie też na pewno wszystko się poukłada zobaczysz

[bojatoja]

No niby u nas wszystko ładnie, pięknie ale wybudujemy dom i nie będziemy go w stanie jak na razie wykończyć bo kasa się kończy
W tym roku jak pogoda jeszcze dopisze to chcemy przykryć dach. A później nie wiem...
Namawiam Tż żebyśmy wyjechali na chwilę za granicę, ale on nie chce bo zaczynam od października studia II stopnia. Moglabym je niby odłożyć na następny rok, ale on nie chce.. i co tu robić a sam nigdy nie wyjedzie.

[viva91]

Napisane przez bojatoja

No niby u nas wszystko ładnie, pięknie ale wybudujemy dom i nie będziemy go w stanie jak na razie wykończyć bo kasa się kończy
W tym roku jak pogoda jeszcze dopisze to chcemy przykryć dach. A później nie wiem...
Namawiam Tż żebyśmy wyjechali na chwilę za granicę, ale on nie chce bo zaczynam od października studia II stopnia. Moglabym je niby odłożyć na następny rok, ale on nie chce.. i co tu robić a sam nigdy nie wyjedzie.

i tak wiele bym oddała, żeby być na Twoim miejscu...

ja czasami mam ochotę udusić swojego Ciołka poszedł składać w dziekanacie wniosek o stypendium premiera () dzwoni do mnie i mówi:

- Mycha, indeks jest potrzebny!
- Cooo...? A indeks, ok, gdzie go masz?
- Dobre pytanie...
-
- Poszukaj w pokrowcu od laptopa!
- Nie ma, szukałam wczoraj słuchawek i indeksu nie widziałam.
- To w książkach!
- Układałam je, indeksu tam nie ma.
- Kurde, ten nowy (z mgr) wiem gdzie jest, ale nie pamiętam gdzie jest ten stary (z inż) !
- No ja też tego nie wiem...
- A może ja go jeszcze z dziekanatu nie odebrałem? /po pół roku studiowania na mgr/
-
- No co, nie pamiętam, zapytam Tomka...
- A to w dziekanacie pani nie mogłeś zapytać?
- Tak jakoś wyszło...
-
- Mycha, nie marudź tylko szukaj!
- Ale gdzie?!
- Nie wiem... A może stary indeks nie jest potrzebny?
- To nie zapytałeś który indeks masz przynieść?!
- No nie...
-
- Oj Mycha, czepiasz się...
- Milcz, idź do Biedronki i nie wracaj bez kawy dla mnie.

I się rozłączyłam. Załapie się na stypendium dla najlepszych, a taki nieogarnięty człowiek, aż kusi mnie, żeby w ubraniach nie zacząć mu szukać

[Waniliova]

haha dobre ja z moim TŻ też tak mam faceci... najlepsze jest to jak wychodzimy i ''a wzięłaś mój portfel? Telefon?''

[bojatoja]

Viva strasznie zakręcony Twój Tż
Ja często jak odbieram telefon to Tż pyta: Gdzie jest Jego porfel?
Waniliova to samo mam

Ja często nie mogę znaleźć kluczyków od samochodu

[Michasia222]

ja też szukam kluczy, bo ma duże torebki

a mieszkanie kupiliśmy sami na kredyt, niestety żadne z naszych rodziców nie ma 2 domów
ale mogliśmy liczyć na małą pomoc rodziców, dołożyli się nam.

a i budowy domu zazdroszczę mam nadzieję też kiedyś mieszkać w domu i też mam już dużo zaplanowane co ma w nim być itp

[Waniliova]

Napisane przez Michasia222

ja też szukam kluczy, bo ma duże torebki

a mieszkanie kupiliśmy sami na kredyt, niestety żadne z naszych rodziców nie ma 2 domów
ale mogliśmy liczyć na małą pomoc rodziców, dołożyli się nam.

a i budowy domu zazdroszczę mam nadzieję też kiedyś mieszkać w domu i też mam już dużo zaplanowane co ma w nim być itp

nam pomagają tylko moi rodzice... z rodzicami TŻ jest dość duży problem nie chodzi tylko o pomoc finansową... ogólnie relacje są naprawdę kiepskie ale to już dłuższa historia

ja nie mogę się już doczekać wyprowadzki tam i mimo, że to jeszcze jakieś 2,5 roku to też wiele planuje ale i tak nie możemy narzekać bo najważniejsze, że mamy taką możliwość

Napisane przez bojatoja

Ja często nie mogę znaleźć kluczyków od samochodu

haha mam to samo tzn. najczęściej wysiadam z samochodu, wrzucam je do torebki a potem myślę ''kurde przecież trzeba go jeszcze zamknąć'' zresztą w torebce to prawie nigdy nic nie mogę znaleźć TŻ się oczywiście zazwyczaj o to wkurza, ale jak sam chce coś do niej wrzucić to problemu nie ma a potem ''ile Ty tego masz w tej torebce! Nic znaleźć nie można!''

[Michasia222]

Napisane przez Waniliova

nam pomagają tylko moi rodzice... z rodzicami TŻ jest dość duży problem nie chodzi tylko o pomoc finansową... ogólnie relacje są naprawdę kiepskie ale to już dłuższa historia

ja nie mogę się już doczekać wyprowadzki tam i mimo, że to jeszcze jakieś 2,5 roku to też wiele planuje ale i tak nie możemy narzekać bo najważniejsze, że mamy taką możliwość



haha mam to samo tzn. najczęściej wysiadam z samochodu, wrzucam je do torebki a potem myślę ''kurde przecież trzeba go jeszcze zamknąć'' zresztą w torebce to prawie nigdy nic nie mogę znaleźć TŻ się oczywiście zazwyczaj o to wkurza, ale jak sam chce coś do niej wrzucić to problemu nie ma a potem ''ile Ty tego masz w tej torebce! Nic znaleźć nie można!''

u nas jest tak że i jedni i drudzy obiecali nam pomóc, jednak moi rodzice bardziej się angażują, pomagają w remontach i różnych takich sprawach, ale nie narzekam
a do urządzania to ja cały czas planuje co kupić i zmienić, TŻ każe mi stopować

[Waniliova]

Napisane przez Michasia222

u nas jest tak że i jedni i drudzy obiecali nam pomóc, jednak moi rodzice bardziej się angażują, pomagają w remontach i różnych takich sprawach, ale nie narzekam
a do urządzania to ja cały czas planuje co kupić i zmienić, TŻ każe mi stopować

hehe skąd ja to znam ja też już mam plany na prawie wszystko a TŻ tylko mówi ''o rany, do tego jeszcze tyle czasu'' a jak o weselu coś wspomnę... o rany ''przecież to jeszcze prawie 2 lata''

rodzice TŻ niestety w ogóle się nie angażują w sumie to nawet rzadko kiedy dzwonią... nie pytają co u nas więc o pomocy finansowej i takiej wiesz duchowej nie ma żadnej mowy

[irmusiek]

Napisane przez Waniliova

rodzice TŻ niestety w ogóle się nie angażują w sumie to nawet rzadko kiedy dzwonią... nie pytają co u nas więc o pomocy finansowej i takiej wiesz duchowej nie ma żadnej mowy

szkoda, że tak jest. a czy istnieje jakiś powód takiego zachowania, czy po prostu ot tak?

dzisiaj mój TŻ wraca po tygodniowym pobycie w Poznaniu się stęskniłam baaaardzo

[Waniliova]

Napisane przez irmusiek

szkoda, że tak jest. a czy istnieje jakiś powód takiego zachowania, czy po prostu ot tak?

dzisiaj mój TŻ wraca po tygodniowym pobycie w Poznaniu się stęskniłam baaaardzo

w sumie to nie ma żadnego powodu... :| to jest typ ludzi ''Jesteśmy biedni, na nic nie mamy''. Nie dość, że nie pomogą to jeszcze chcieliby żeby to dzieci im pomagali

na jakiejś delegacji był Twój TŻ? to go wyściskasz dzisiaj

[irmusiek]

Napisane przez Waniliova

w sumie to nie ma żadnego powodu... :| to jest typ ludzi ''Jesteśmy biedni, na nic nie mamy''. Nie dość, że nie pomogą to jeszcze chcieliby żeby to dzieci im pomagali

na jakiejś delegacji był Twój TŻ? to go wyściskasz dzisiaj

mój TŻ brał udział w takiej akcji zoologicznej "reintrodukcja popielic" a jako, że jest biologiem, to bardzo lubi takie akcje wszystko za darmo, więc czemu nie też miałam jechać, no ale niestety, egzamin z prawa karnego był

[Waniliova]

Napisane przez irmusiek

mój TŻ brał udział w takiej akcji zoologicznej "reintrodukcja popielic" a jako, że jest biologiem, to bardzo lubi takie akcje wszystko za darmo, więc czemu nie też miałam jechać, no ale niestety, egzamin z prawa karnego był

aaa, to super

[ruda1984m]

Cześć kochane wróciłam cała i opalona było SUPEEEER...

[irmusiek]

Napisane przez ruda1984m

Cześć kochane wróciłam cała i opalona było SUPEEEER...

to pięknie!

a ja siedzę w domu i się nudzę :P
a jutro znowu do sądu, ciekawe co mnie czeka

[viva91]

Znacie się może na psach? Zastanawiam się co to za rasa... http://img2.demotywatoryfb.pl/upload...iqpqdb_600.jpg

[ruda1984m]

Wyjątkowo szczęśliwa morda

Jadę zaraz zobaczyć jak mojemu TŻtowi idzie malowanie pokoi - wczoraj wybraliśmy wreszcie kolory a że ja załatwiam sprawy ze stażem (zaczynam w czwartek) to niestety musi sobie radzić sam

[viva91]

Napisane przez ruda1984m

Wyjątkowo szczęśliwa morda

Oj to prawda Mam identycznego i zawsze myślałam, że to kundelek ale ostatnio często widzę te psy w internecie, więc pomyślałam, że może to jakaś rasa jednak jest...
Mój psiak wygląda, jakby wiecznie się cieszył, zawsze ma jakby banana na mordce

[Waniliova]

Dziewczyny co tu tak cicho?

a piesek boski my z TŻ po ślubie i przeprowadzce na wioske chcemy sobie kupić labradora retrievera

http://2.bp.blogspot.com/-NcXONHLXAV...es_picture.jpg

[viva91]

Napisane przez Waniliova

Dziewczyny co tu tak cicho?

a piesek boski my z TŻ po ślubie i przeprowadzce na wioske chcemy sobie kupić labradora retrievera

http://2.bp.blogspot.com/-NcXONHLXAV...es_picture.jpg

ja powiedziałam sobie, że w naszym mieszkaniu też będą zwierzęta. na stancji mamy chomika a we własnym mieszkaniu chcę mieć psa i kota. ale chciałabym wziąć je ze schroniska tylko podejrzewam, że przy wybieraniu będę ryczeć, że nie mogę wziąć ich wszystkich, jestem bardzo wrażliwa w stosunku do zwierząt...